zakazać reklamówek czy to czysta głupota?
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Rzecz w tym, zeby te wszystkie foliowki, ktore sa w magazynach wyprodukowane, a ktore sie nie oplacaja, wyrzucic cichaczem do smieci i wyprodukowac nowe - tzw. ekologiczne - torby za 2x wiecej i sprzedac je za 10x drozej.
Ty uzywasz plecaka (i dobrze), ale Ty sie nie liczysz. Liczy sie klient, odbiorca zielonej propagandy z tv, ktory ma zrozumiec, ze ekologiczniej = kupno jeszcze jednej torby. Tym razem ekologicznej.
Właśnie ja się liczę. Liczy się każdy z nas, który może zmienić swoje postępowanie, który sam może się pilnować i myśleć jak ograniczyć produkcję odpadków w swoim że tak powiem gospodarstwie domowym. Chodzi o to, żeby nie być bezmyślnym. Fakt, że akcja dnia bez foliówki to była akcja dnia z papierowym workiem. Ale choć część osób może pomyślała, że może nie trzeba aż tyle worków używać i ograniczy po prostu używanie woreczków. Główna zmiana nie powinna zajść w sklepach czy u producentów, ale w naszych umysłach, w przyzwyczajeniach.
|
| Pn maja 26, 2008 21:51 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): O, no i od razu lepiej, choć przydałyby się przecinki  Plecak mam zawsze praktycznie ze sobą, a zakupy raczej planuję. Chyba że kupuję jakiś jogurt pod domem, to wtedy staram się wziąć w rękę. Nieraz muszę użyć woreczka foliowego. Takie woreczki zużywam do różnych celów, np. pakuję w nie kocie siusie i kupki  Po prostu trzeba się postarać. Ja nie jestem jakąś szaloną zieloną aktywistką i nie jestem za zamienieniem naszego kraju w skansen, ale popieram działania proekologiczne mające na celu ograniczenie zanieczyszczania środowiska przez zmianę stylu życia ludzi, czyli np. ograniczenie używania worków foliowych (nie chodzi, by zamienić je na papierowe, ale żeby zupełnie wyeliminować tam, gdzie jest to możliwe), czy segregację śmieci. Nie uważam, żeby to było jakoś szalenie uciążliwe dla ludzi. Wystarczy, że wrócimy do dobrych płóciennych, praktycznie niezniszczalnych worków  I przede wszystkim nie uważam, by było to głupie. Wystarczy przejść się do lasu, żeby zobaczyć, jak nieekologicznym jesteśmy społeczeństwem. Moim zdaniem należy edukować ludzi i to od dzieciństwa, bo potem mamy sytuacje, że środowisko naturalne tonie w odpadkach. I to jest przykre. Ja nie chcę, żeby moje dzieci idąc do lasu, czy parku potykały się co kawałek o puszkę, butelkę czy sprężynę od tapczanu. A niestety to jest normalny widok...
A co do lasu trzeba takich karać i to ostro tez popieram nie które ekologiczne sprawy ale w tedy gdy ludzie nie tracą pracy lub organizacje ekologicznie nie robią tego tylko dla kasy i polityki bo tak jest w naszym kraju ze ekologia wizę się kasa i polityką
|
| Pn maja 26, 2008 21:52 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dziwi mnie tylko to, jakim problemem i niewygodą jest dla niektórych uzywanie czegoś innego niż te śmieciowate woreczki.
ja od lat chodzę na zakupy z płocienną torbą, która kosztowała mnie całe 4 zł za sztukę. Wytrzymuje obciążenie o której taka supermarketowa może tylko pomarzyć.
Ale pewnie, najlepiej pakować każdy towar w odrębny woreczek, żeby potem zaoszczędzić na kupowaniu worków na śmieci...
Wiecie co? Nie zasłaniajcie własnego lenistwa i głupoty jakimiś teoriami spiskowymi, tak jak cau_kownik. reklamówki są koszmarnym obciążeniem dla środowiska, wystarczy wspomnieć o pływającej wyspie z tych śmieci. A dla Was używanie czegoś innego to oczywiście wysiłek ponad miarę.
Żałosne.
Crosis
|
| Wt maja 27, 2008 16:26 |
|
|
|
 |
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Crosis napisał(a): Wiecie co? Nie zasłaniajcie własnego lenistwa i głupoty jakimiś teoriami spiskowymi, tak jak cau_kownik. reklamówki są koszmarnym obciążeniem dla środowiska, wystarczy wspomnieć o pływającej wyspie z tych śmieci. A dla Was używanie czegoś innego to oczywiście wysiłek ponad miarę.
To "mile", ze nazwales mnie glupcem i leniem, pewnie poznales mnie na plaszczyznie telepatii, uszanowanie dla takich zdolnosci.
Jednakze, fachowcu od zalosci (zalosne to, zalosne tamto), zauwaz plocienna torbe, w ktorej obok maki i cukru lezy polowka kurczaka, kielbasa i skarpety 100% cotton.
Smacznego.
_________________ ---
teh podpiss
|
| Wt maja 27, 2008 21:49 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zastanawiające. Przeszkadza Ci, że w płóciennej torbie leży obok siebie tyle rzeczy. Ale przecież wędlina może zostać zapakowana w papier, mąka jest też zapakowana, a kurczak przecież będzie i tak w foliowej torebce (nie jestem za ascetyzmem).
A teraz przepraszam jak to nosisz? W foliowej reklamówce masz wędlinę w kolejnym foliowym woreczku, do tego cebulę w koleujnym, cukier w kolejnym, mąkę w kolejnym?
A wszystko to gustownie opakowane w wielką foliową torbę z logiem supermarketu.
Tym bardziej, że taką płócienną torbę sobie wypierzesz. Z uwierz mi, reklamówki z supermarketu są od niej brudniejsze.
A co oceniania: nie oceniłem Ciebie. Oceniłem Twoje konkretne zachowanie. Skromna różnica.
Crosis
|
| Śr maja 28, 2008 9:29 |
|
|
|
 |
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Crosis napisał(a): Zastanawiające. Przeszkadza Ci, że w płóciennej torbie leży obok siebie tyle rzeczy. Ale przecież wędlina może zostać zapakowana w papier, Np. gazetowy Crosis napisał(a): mąka jest też zapakowana, a kurczak przecież będzie i tak w foliowej torebce (nie jestem za ascetyzmem). W foliowej torebce ufajdanej kurczecym osoczem. Crosis napisał(a): A teraz przepraszam jak to nosisz? W foliowej reklamówce masz wędlinę w kolejnym foliowym woreczku, do tego cebulę w koleujnym, cukier w kolejnym, mąkę w kolejnym?
A wszystko to gustownie opakowane w wielką foliową torbę z logiem supermarketu. Nie, inaczej. Crosis napisał(a): Tym bardziej, że taką płócienną torbę sobie wypierzesz. Z uwierz mi, reklamówki z supermarketu są od niej brudniejsze. Nie widzialem nigdy Twojej torby, zakladam, ze mowisz prawde. Crosis napisał(a): A co oceniania: nie oceniłem Ciebie. Oceniłem Twoje konkretne zachowanie. Skromna różnica. Na oczy mnie nie widziales. O moim zachowaniu wiesz tyle, ile Ci o nim sam powiedzialem. Nic. Zadna roznica.
IMO watek sie wypalil, z mojej strony EOT.
_________________ ---
teh podpiss
|
| Śr maja 28, 2008 20:40 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
jest możliwość przetwarzania ich ty foliwych na nowe i tak wkółko ale ja nie widomo chodz chodzi o kase ekolodzy maja pewanie udziały wfirmie co prodkuje puciene reklamówki i maja dole z sprzedaży czyli trzeba zniszczyć konkurencje co produkuje foliwe czyli legalny przekret i kazdy kto to popiera jest w to zamieszany
|
| Cz maja 29, 2008 17:49 |
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Lasy są zaśmiecone, bo za wywóz śmieci trzeba płacić i to coraz więcej. Ludzie na wsi wolą wynieść starą lodówkę do lasu niż drogo płacić za jej wywiezienie gdzieś na wysypisko.
A prawdziwa ochrona środowiska z telewizyjną zieloną propagandą nie ma nic wspólnego. W 100% popieram pogląd cau_kownika. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. "Ekologia" to jeszcze jeden sposób na robienie z nas balonów.
Zakupy w supermarkecie po wprowadzeniu takiej "rewelacji" będą jeszcze droższe. I o to chodzi!
|
| Cz maja 29, 2008 19:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
niktszczególny napisał(a): Lasy są zaśmiecone, bo za wywóz śmieci trzeba płacić i to coraz więcej. Ludzie na wsi wolą wynieść starą lodówkę do lasu niż drogo płacić za jej wywiezienie gdzieś na wysypisko. A prawdziwa ochrona środowiska z telewizyjną zieloną propagandą nie ma nic wspólnego. W 100% popieram pogląd cau_kownika. Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. "Ekologia" to jeszcze jeden sposób na robienie z nas balonów. Zakupy w supermarkecie po wprowadzeniu takiej "rewelacji" będą jeszcze droższe. I o to chodzi!
Gdy ja wywiozłem stara lodówke na skup złomu dostalem za to 55zł opłacało sie Ekologia to biznes a biznes to kasa jak ktos tego nie widzi nie ch idzie do okluisty
|
| Cz maja 29, 2008 19:11 |
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Miejmy nadzieję, że coś z lodówkami się zatem zmieniło. Kiedyś (całkiem niedawno) było inaczej. Gdyby "chłop" mógł na lodówce zarobić, na pewno zarobiłby. A lodówki w lasach były, sam wiele razy widziałem.
Oczywiście, że ekologia to biznes. Ważne tylko komu przynosi zyski. Ja nie zamierzam produkować ekologicznych toreb i nie wyobrażam sobie, żeby większość społeczeństwa mogła na tym biznesie zarabiać.
Sam staram się plastikowe torby wykorzystywać jak długo się da i do czego się da, ale takie moje zachowanie to błąd w dzisiejszym świecie! Nie daję zarobić producentom toreb! Skandal.
|
| Cz maja 29, 2008 20:18 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
niktszczególny napisał(a): Miejmy nadzieję, że coś z lodówkami się zatem zmieniło. Kiedyś (całkiem niedawno) było inaczej. Gdyby "chłop" mógł na lodówce zarobić, na pewno zarobiłby. A lodówki w lasach były, sam wiele razy widziałem. Oczywiście, że ekologia to biznes. Ważne tylko komu przynosi zyski. Ja nie zamierzam produkować ekologicznych toreb i nie wyobrażam sobie, żeby większość społeczeństwa mogła na tym biznesie zarabiać. Sam staram się plastikowe torby wykorzystywać jak długo się da i do czego się da, ale takie moje zachowanie to błąd w dzisiejszym świecie! Nie daję zarobić producentom toreb! Skandal.
Jak widzieze tu sa sami humaniści i nik z techniczym mysleniem pisze którys raz ze pastykowe torebki ta , sie przerabiac ponowanie większoś zakładów to robi w polsce co produkuje plastyki tak samo każdy kto ma wałsny domek i myśli może na swojch śmieciach zarabiać
|
| Cz maja 29, 2008 20:26 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Lasy są zaśmiecone, bo za wywóz śmieci trzeba płacić i to coraz więcej. Ludzie na wsi wolą wynieść starą lodówkę do lasu niż drogo płacić za jej wywiezienie gdzieś na wysypisko. A prawdziwa ochrona środowiska z telewizyjną zieloną propagandą nie ma nic wspólnego.
Po pierwsze lodówki zawsze można było oddać na złom, więc to jest kwestia lenistwa. Po drugie są organizowane różne akcje zbierające właśnie takie szkodliwe śmieci (inna sprawa, że nie wiem co się po tem z nimi dzieje). To, że ludzie wywalają śmieci do lasu to nie kwestia biedy (biedny człowiek szybciej wywiezie takoą lodówkę na złom, żeby trochę zarobić) tylk zwykłego lenistwa. Przy osiedlach domków jednorodzinnych ludzie nie mają pieniędzy? Oczywiście, za wywóz śmieci sie płaci, to taka sama usługa jak każda inna. Ale czy to znaczy, że mamy wywalać śmieci do lasu, bo ktoś śmie żądać pieniądze za coś co można załatwić "inaczej"...
Jestem ciekawa ile osób z was oddaje zużyty sprzęt elektroniczny, czy baterie do odpowiednich miejsc zamiast wywalać zwyczajnie na śmietnik...
|
| Cz maja 29, 2008 21:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
ja sprzet elktroniczy rozbieram segreguje na miedz aluminum stal plastyk i sprzedaje na złom a batarie odaje do sklepy bo pjemnika bo mao 5 grszy tansza nowa
|
| Cz maja 29, 2008 21:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Drodzy fani teorii spiskowych. Oczywiście, celem kazdego działania jest wyciągnięcie pieniędzy z Waszej kieszeni! Oczywiście celem jest zrobienie Was w balona!
Mam więc dla Was propozycję!
Skoro tak, to możecie przecież zaopatrzyć się w foliowe torby "na zapas". Wtedy będziecie chodzić na zakupy i pakować dalej w te torby, wbrew skandalicznym zapędom pseudoekologów.
Bo oczywiście wydać raz na rok 4 zł na płócienną torbę to wydatek przekraczający Wasze możliwości.
Ze spiskowym pozdrowieniem,
Crosis
|
| Wt cze 03, 2008 7:57 |
|
 |
|
niktszczególny
Dołączył(a): Wt kwi 22, 2008 18:56 Posty: 649
|
Tu nie o żadną spiskową teorię chodzi. Tak samo jak nauka bada gwiazdy i atomy, tak samo nowoczesna psychologia, socjologia itd badają jak z nas wyciągnąć pieniądze. Powiem więcej, wyobrażam sobie, że na te ostatnie badania przeznaczane są nawet większe fundusze.
Znam mozliwości nauki i zdaję sobie sprawę ze słabości człowieka, nie dziw się zatem, że jestem podejrzliwy.
|
| Wt cze 03, 2008 15:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|