Heh Gryzio
Każdy boryka się z takimi problemami jakie może w danej chwili udźwignąć, Bóg nam nie dowali takiego ciężaru, pod któym moglibyśmy sie połamać.
Jak masz tylko takie problemy to szczęśliwy z Ciebie gościu
Aha, no i wracająć do tematu: Luki - czy mówisz o chamstwie skierowanym bezpośrednio do Ciebie czy ogólnie jak reagowac na przejawy chamstwa skierowane np do ludzi na ulicy.
<mój kolo widział taki przypadek, jacyś pijani leszcze zaczepiali dziewczyny w samym centrum Łodzi w środku dnia, i pies z kulawa nogą się nie zainteresował, nikt nie stawał w obronie dziewczyn, nikt leszczy nie upominał, mój kolega też bo ma niecałe 1.7m i był sam...ale zadzwonił po Straż Miejską...zaraz przyjechali i zrobili porządek.
Inni kolerzy wstawili się za gościem, którego kopali po głowie jacyś leszcze pod dyskoteką, wśród nich bramkarz...i jeden kumpel oberwał...na szczęście szybko policja przyjechała i po zawodach>
No to jak, robić z siebie bohatea czy nie?