Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 8:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 czy kamień ma duszę? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
A jaka, religijna ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 02, 2009 10:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Johnny99 napisał(a):
A jaka, religijna ?


nieinaczej

_________________
MÓJ BLOG


Wt cze 02, 2009 10:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cóż, jeżeli założymy, że nawet niereligijne przesłanki istnienia duszy są religijne, bo właśnie mówią o duszy, to jasne, że nie ma żadnych niereligijnych przesłanek istnienia duszy :D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 02, 2009 10:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cóż, jeżeli założymy, że nawet niereligijne przesłanki istnienia duszy są religijne, bo właśnie mówią o duszy, to jasne, że nie ma żadnych niereligijnych przesłanek istnienia duszy :D



Tak podstawowym kryterium zbioru ludzi, który jest u Ciebie przesłanką jest ich religijność, następnie wyciągasz z tego zbioru ludzi kolejny wspólny element - wiara w duszę, która po prostu wynika z ich religijności - ale dla Ciebie nie jest to religijna przesłanka?

_________________
MÓJ BLOG


Wt cze 02, 2009 10:49
Zobacz profil
zbanowana na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52
Posty: 2219
Lokalizacja: GG 304230
Post 
Konstrukcja człowieka jest taka , że poszukuje BOGA.

I abstrahując od społeczeństw, gdzie kultem jest materializm, tylko jednostki nie poszukują BOGA.

Czyli nie ma narodu na świecie, który by nie poszukiwał BOGA. Natomiast jest wiele narodów, w których nie ma nawet pojęcia racjonalizm, ani nic pokrewnego.


Wt cze 02, 2009 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 8:36
Posty: 366
Post 
Cytuj:
Czyli nie ma narodu na świecie, który by nie poszukiwał BOGA. Natomiast jest wiele narodów, w których nie ma nawet pojęcia racjonalizm, ani nic pokrewnego.


Co określasz pod pojęciem naród? A to dobrze czy źle, że wiele narodów nie ma pojęcia racjonalizm?
A to dobrze czy źle, że w średniowieczu Bogapojmowanotak, a teraz się go postrzega zdziebko inaczej?


Wt cze 02, 2009 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Kastor, Owieczko, ja miałem na myśli nawet normalne codzienne życie, nie stany chorobowe i ekstremalne. Zastanówcie się w wolnej chwili, ile Waszych dokonanych decyzji było dokonanych na chłodno, optymalnie, logicznie, bądź z wyższych pobudek - a o ilu możecie powiedzieć, że w sumie dokonały się "jakoś", mimo wcześniejszych innych planów.


Pewnie, Grzmocie, tylko na bardziej ekstremalnych przypadkach to lepiej widać. :)
Ja nawet powiem, że to co się dokonało "jakoś" często lepiej wychodzi /chodzi mi o skutki/, niz to planowane itp., nie mowiąc już, że czesto spontaniczne zachowania są najmilszymi wspomnieniami, np. nagła decyzja wyjazdu na kawe 100 km dalej :D - ale to juz tylko taka luźna dygresja.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt cze 02, 2009 12:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
grzmot napisał(a):
Zastanówcie się w wolnej chwili, ile Waszych dokonanych decyzji było dokonanych na chłodno, optymalnie, logicznie, bądź z wyższych pobudek - a o ilu możecie powiedzieć, że w sumie dokonały się "jakoś", mimo wcześniejszych innych planów.

Zgodzę się, że w każdej chwili podejmuję setki różnych działań, a z większości nawet nie zdaję sobie sprawy - ot chociażby pisanie na klawiaturze, mało kto się zastanawia nad każdym ruchem każdego z palców - po prostu pisze ;). Ale czy odpisać, na jakiś post, a może dac sobie spokój? Mam nieodparte wrażenie, że tutaj potrzeba czegos więcej.

Epikuros napisał(a):
Wystarczy się zastanowić czy są jakiekolwiek przesłanki za istnieniem duszy oprócz religijnych?

Pytasz o naukowe? Jak już mówiliśmy nauka się tym nie zajmuje.

Jeśli uznamy, że nie mamy wpływu na nasze decyzje to czy mamy prawo kogokolwiek karać albo mieć żal? Jeśli żona zdradzi męża to według tej teorii nie ona dokonała wyboru, ale po prostu miała pecha, że w jej mózgu zaszedł ciąg lipnych reakcji czego efektem była decyzja o zdradzie...

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


Wt cze 02, 2009 12:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
kastor zauważ, że nie mówię już o dowodach, a o przesłankach - coś co pozwala chociażby luźno stwierdzić, że oprócz mózgu potrzebne jest jeszcze to coś.

_________________
MÓJ BLOG


Wt cze 02, 2009 12:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Jeśli uznamy, że nie mamy wpływu na nasze decyzje to czy mamy prawo kogokolwiek karać albo mieć żal? Jeśli żona zdradzi męża to według tej teorii nie ona dokonała wyboru, ale po prostu miała pecha, że w jej mózgu zaszedł ciąg lipnych reakcji czego efektem była decyzja o zdradzie...


Czasem sami zdradzający wypowiadają sie, że wiedząc, że źle robią nie mogli się temu oprzeć, nie chcieli skrzywdzić nikogo, tylko coś tam ich determinowało niewytlumaczalnego - myślę, Kastorze, że ta chemia itp, jest w stanie wiele namieszac, nie można tego traktować jako usprawiedliwienia, choć można wziąć pod uwagę. Poza chemią i instynktami mamy jeszcze rozum - choć pojscie za jego głosem czasem bywa może wielkim wyrzeczeniem i szczytem samozaparcia. To już zalezy od priorytetów - jesli komus wygodniej "posłuchać" chemii, to może chętnie się tym tłumaczyć, jesli dla kogoś jest coś ważniejszego np. miłość partnera itp, to będzie walczył z tym, co sie w nim dzieje. Uogólniłam strasznie i uprościłam na potrzeby rozmowy, bo to na pewno nie jest tak proste, jak to przedstawiłam.
Odpowiedziałam, choć nie wiem czy to coś wnosi do tematu, bo mam wrazenie, że to od początku nam skręciło gdzieś na manowce :D

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt cze 02, 2009 12:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Tak podstawowym kryterium zbioru ludzi, który jest u Ciebie przesłanką jest ich religijność


Jeżeli nie zaczniesz czytać moich postów, nie będzie jak rozmawiać.

Cytuj:
coś co pozwala chociażby luźno stwierdzić, że oprócz mózgu potrzebne jest jeszcze to coś.


Taką przesłanką jest sama możliwość powiedzenia " moje ciało " - jeżeli mówimy " moje ciało ", tym samym wyodrębniamy siebie spoza naszej cielesności. Każdy cżłowiek jest przeświadczony o tym, że jest czymś więcej niż tylko swoim ciałem. Stąd już tylko krok do pojęcia " duszy ". Nie jest tu potrzebna ani religia ani wiara w Boga.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 02, 2009 12:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57
Posty: 1591
Post 
Johnny99 napisał(a):
Jeżeli nie zaczniesz czytać moich postów, nie będzie jak rozmawiać.


Racja, źle przeczytałem, nie zrozumiałem, przepraszam.

Cytuj:
Taką przesłanką jest sama możliwość powiedzenia " moje ciało " - jeżeli mówimy " moje ciało ", tym samym wyodrębniamy siebie spoza naszej cielesności. Każdy cżłowiek jest przeświadczony o tym, że jest czymś więcej niż tylko swoim ciałem. Stąd już tylko krok do pojęcia " duszy ". Nie jest tu potrzebna ani religia ani wiara w Boga.


Jest to raczej jakieś wyodrębnienie materia - forma. Można również powiedzieć "drewno z którego wykonana jest ta szafa", ale to nie oznacza, że istnieje szafa poza tym drewnem. Analiza językowa nawet jakby uznać ją za przesłankę (więc uznajmy) może również wskazywać, że człowiek dokonywał rozróżnienia ciało - mózg.

----

Jednak co do tego, że nie tylko wierzący uznawali duszę - zatem, którzy niewierzący ją uznawali?

_________________
MÓJ BLOG


Wt cze 02, 2009 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Jest to raczej jakieś wyodrębnienie materia - forma.


A wobec faktu, że np. św. Tomasz uważał duszę za " formę ciała ", problem mamy rozwiązany.

Cytuj:
może również wskazywać, że człowiek dokonywał rozróżnienia ciało - mózg.


Jak się chce, zeby wskazywała na co innego, to będzie wskazywać na cokolwiek. Ale na duszę też może wskazywać.

Cytuj:
Jednak co do tego, że nie tylko wierzący uznawali duszę - zatem, którzy niewierzący ją uznawali?


Polecam najnowszy numer Więzi.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 02, 2009 13:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Nie wierzę. Czemu? Bo po poznaniu świata uznałem, że ktoś taki jak Bóg nie istnieje.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Wt cze 02, 2009 13:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
A ja po dogłębnym poznaniu mojego domu uznałem, że coś takiego jak Nowy Jork nie istnieje.

Dobra dobra, już nie ironizuję.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 02, 2009 13:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL