Autor |
Wiadomość |
iwon27
Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 7:20 Posty: 15
|
WIST napisał(a): Jakie inne metody masz na myśli, bo poza terapią nie widzę innych. Rozumiem że to męczące, ale jeśli jest Ci ona potrzebna, to trudno mówić że nie chcesz całe życie z niej korzystać.
od terapii można sie uzależnić i nie miec wlasnego zycia  (( tak właśnie stalo sie ze mna  .widzę ,że chyba nie wiesz tak naprawdę nic o skutakach terapii .  )
|
Wt sie 11, 2009 13:57 |
|
|
|
 |
Żžz
Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59 Posty: 430
|
WIST napisał(a): Żžz Sądzę podobnie jak Crosis że wpisanie w wyszukiwarkę tych trzech słów nie jest większym wysiłkiem, niż napisanie całego postu na forum, a wcześniej zarejestrowanie się. Zgadzam się z Wami. WIST napisał(a): Twoje pretensje są nieuzasadnione. Ludzie niestety na własną szkodę, chcą aby inni im wszystko podali pod nos, a to była już wyjątkowo banalna sytuacja, bo wysiłek był minimalny i w pełni możliwy.
Zapewniam Cię, że w przypadku depresji potoczna ocena wysiłku jest zupełnie zawodna. Chodzi mi o to, by nie sugerować, że względem osób w depresji należy się zachowywać tak, jak wobec zwykłego lenistwa. Komentarz Crosisa mógł zostać tak odczytany, i przeciwko temu zaprotestowałem.
|
Wt sie 11, 2009 14:08 |
|
 |
iwon27
Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 7:20 Posty: 15
|
|
Wt sie 11, 2009 14:31 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
iwon27 napisał(a): od terapii można sie uzależnić i nie miec wlasnego zycia Smuteczek(( tak właśnie stalo sie ze mna Smuteczek Smuteczek Smuteczek Smuteczek .widzę ,że chyba nie wiesz tak naprawdę nic o skutakach terapii . Uśmiech) Nie wiem, to prawda. Rozumiem że szukasz innych metod, ale dalej nie wiem jakie to są te inne. Słuchaj, ja wierzę że to wszystko jest trudne, nie mam kompleksowej wiedzy i to tylko potwierdza moje słowa, że tutaj nie znajdziesz lepszej pomocy, niż u psychologa. Przepraszam jeśli źle oceniłem, ale jak piszesz należy się szacunek, należy pomoc, ale też nie na zasadzie że osoba chora nić już sama nie może zrobić, a ile może tyle powinna, potrzebuje do tego jednak na pewno motywacji od kogoś. Żžz napisał(a): Zapewniam Cię, że w przypadku depresji potoczna ocena wysiłku jest zupełnie zawodna. Chodzi mi o to, by nie sugerować, że względem osób w depresji należy się zachowywać tak, jak wobec zwykłego lenistwa. Komentarz Crosisa mógł zostać tak odczytany, i przeciwko temu zaprotestowałem.
Rozumiem, zgoda.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt sie 11, 2009 14:35 |
|
 |
iwon27
Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 7:20 Posty: 15
|
No wiesz gdybym znała inne metody niż terapia , to bym nie pytała Was o zdanie :/. A po drugie piszac tutaj wiem , iż nie jestem sama z problemem i to jest dla mnie ważne. 
|
Wt sie 11, 2009 14:51 |
|
|
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Wcześniej napisałaś: "ja szukam innych sposobow niz wizyt u lekarzy", zrozumiałem że udało Ci się jakieś znaleźć.
Uwierz mi że gdybyśmy my znali ine metody, to byś tu nie musiała pisać, bo już dawno by się z nimi spotkała. Stąd mój aple, bo coraz więcej ludzi pisze tu ze swoimi problemami, co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe, bo skąd wniosek że tutaj znajdą pomoc lepszą niż u specjalisty? Może akurat, ale to będzie wyjątkowy przypadek i wypadek, niż norma (kto napisze tu ten niechybnie wyzdrowieje).
Zresztą najczęściej zapominacie napisać coś więcej o sobie. Co ja mam proponowac, jeśli się okaże że to już jest dawno przećwiczone? Jeśli miałbym cokolwiek poradzić to muszę coś wiedzieć, a ludzie piszą tu jakbyśmy byli jasnowidzami. Lekarz pyta, przeprowadza wywiad, a tu nie dość że nie lekarze to nic nie wiemy więcej ponadto że jest ktoś na coś chory. Rozumiesz o co chodzi?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt sie 11, 2009 15:00 |
|
 |
Żžz
Dołączył(a): Śr lip 29, 2009 17:59 Posty: 430
|
Do tego co napisał Wist, dodam, że wielu osobom pomogło przebywanie w z samym sobą. To w żadnym razie nie może zastąpić terapii. Ale osiąga się w ten sposób skupienie i w jakiś sposób odnajduje siebie. Może rekolekcje ignacjańskie? (chociaż nie jestem pewien, czy będą dobre dla Ciebie, skoro jesteś zrażona do Kościoła) Może dwa tygodnie spędzone tutaj? To tylko pomysły — często wprawdzie pomagają, ale byłoby dobrze, gdyby doradził Tobie ktoś, kto zna Cię osobiście, lub kto będzie mógł z Tobą osobiście porozmawiać.
|
Wt sie 11, 2009 15:02 |
|
 |
iwon27
Dołączył(a): Pt lip 31, 2009 7:20 Posty: 15
|
Musze sie nad tym zastanowic  . poprostu napiszcie jak spedzacie wolny czas, moze i ja sie zainteresuje tymi sposobami 
|
Wt sie 11, 2009 15:19 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ja chodzę po bunkrach i schronach, oczywiście takich na odludziu, pozostawionych samopas  Wątpię aby to była dla Ciebie opcja, nie wiem też gdzie mieszkasz, ale warto spędzać czas z ludźmi iść raz do muzeum, raz na film, innym razem po prostu do parku, czy do jakichś klimatycznych lokacji typu stare miasto.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt sie 11, 2009 15:51 |
|
 |
eluś
Dołączył(a): N sie 16, 2009 16:45 Posty: 2
|
Wiesz, iwon27, ja też miałam kiedyś depresję. Wiem, że nie jest Ci łatwo. Tak jak Ty odwiedzałam psychiatrę, brałam tabletki. Jednak wiem, że [b]tylko dzięki baardzo mocnej wierze udało mi się w miarę szybko pokonać tę chorobę. Byłam niezmiernie zdeterminowana by to pokonać, by zacząć na nowo żyć normalnie, więc z całych sił modliłam się do Boga o pomoc. Minęło już 2 lata, od kiedy lekarz powiedział mi, że mogę odstawić tabletki, bo jest już całkiem dobrze. Czuję się silniejsza. Miewam czasami gorsze chwile, bardzo przeżyłam rozstanie z chłopakiem, teraz akurat jestem bez pracy. Jednak obiecałam sobie kiedyś, że będę silna mimo wszystko, bo wiem, że nie jestem w tym wszystkim sama. Modlitwa przynosi mi ukojenie. I to jest cudowne.
Życzę Ci zdrowia - w pełnym znaczeniu tego słowa. Pozdrawiam.
|
N sie 16, 2009 18:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|