Dlaczego mężczyźni ranią???
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Jaka statystyka? Rozwodów, czy ślubów? O tym pisałem, nacisk społeczny to nie to samo co prawdziwa miłość. Choć zgadzam się z tym że dziś wiele jest cierpiących rodzin, czy też związków. Cierpią i dorośli i dzieci. Ale nie chce tego porównywać z jakimikolwiek czasami. W tym wypadku statystyki nie ujmują tego co ważne, czyli realnych uczuć.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz kwi 25, 2013 16:51 |
|
|
|
 |
TopGun
Dołączył(a): N kwi 28, 2013 10:57 Posty: 2
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Ludzie ranią, nie tylko mężczyźni  Bardzo przykra sprawa, nigdy nie chciałbym być w takiej sytuacji, ale warto się zastanowić, czy nie stały za tym jakieś inne powody, jak wystraszenie się tego faceta. Może wmieszał się w jakieś ciemne interesy? może zachorował?
|
Wt kwi 30, 2013 13:20 |
|
 |
Endek
Dołączył(a): N mar 15, 2009 20:12 Posty: 1639
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Gdyby tytuł wątku brzmiał ''dlaczego kobiety ranią'', natychmiast powstał by wrzask z powodu męskiego szowinizmu. Uważam, ze tytuł nie odpowiada prawdzie.Winy, dla których związki kobiety i mężczyzny ulegają rozerwaniu, są obopólne. W obecnej sytuacji cywilizacyjnej, kobiety mają prawa jakich nie miały nigdy w historii ludzkości a mimo to wciąż czują się bardziej poszkodowane.
_________________ Herezja albo to, co w sposób oczywisty sprzyja herezjom, nie może być kwestią posłuszeństwa. To posłuszeństwo winno służyć Wierze, nie zaś Wiara posłuszeństwu! Zatem w tym przypadku „trzeba słuchać bardziej Boga niż ludzi” (Dz Ap 5, 29).
|
Wt kwi 30, 2013 13:45 |
|
|
|
 |
kropka_01
Dołączył(a): Pt maja 13, 2011 20:13 Posty: 4
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
a ja jestem zraniona ponieważ powiedziałam facetowi, że chcę czekać z seksem do ślubu  no i on zwiał
|
Pn maja 13, 2013 15:35 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Tu są dwie strony medalu. Ta jedna jest oczywista, pierwsza się nasuwa, ale jest prawdziwa. To przykre że facet Cie zostawił i jeśli to był jedyny powód to przykre. Choć sporo zależy od tego ile się znaliście i czy to było jeszcze chodzenie, czy już coś głębszego. Druga strona medalu jest jednak napawająca pewnym optymizmem. Dobrze że teraz a nie potem, skoro seks okazał się dla niego tak ważny. Jego sposób rozumowania jest inny, może przestraszył się wierzącej dziewczyny, albo tego że długo nie będzie mógł liczyć na to czego chce. Jeśli spotkasz faceta, który będzie gotów czekać, a przez to odkrywać Cię we wszystkich innych sferach, to będzie dla Ciebie jakaś przesłanka o nim samym.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn maja 13, 2013 21:57 |
|
|
|
 |
biznes-info
Dołączył(a): Pn wrz 24, 2012 11:32 Posty: 318
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Wydaje mi się że temat jest szerszy i nie ogranicza się tylko do relacji damsko-męskich. Obecnie patrzę na ludzi jakby dzielili się na dwie kategorie, nazwę ich roboczo: jelenie i łowcy jeleni. Ci pierwsi: potrafią być pracowici, tworzą udane małżeństwa, są naiwni i łatwowierni, ich życie krąży wokół tematów bycia kochanym i dawania miłości. Jednak obecnie zabiera im się nawet dzieci, gdyż podobno są mało zaradni. Łowcy jeleni są praktyczni i często tą swoją praktyczność łączą nawet z zasadami kościoła. Niestety cierpią na brak empatii. Problemem współczesnego świata jest to że promowana jest postawa łowcy jeleni, a wyśmiewana postawa jelenia (specjalnie dałem takie nazewnictwo). Rozwiązaniem byłoby aby takie jelenie uczyły się praktyczności, a łowcy jeleni empatii. Tak by było w idealnym świecie. Ja ze swoją małżonką należymy do tej pierwszej grupy. Nauczyłem się jednak żyć wśród łowców. Znam ich słabe punkty i obecnie nie czuję się zbytnio zagrożony. Nawet wypracowałem sobie takie podejście że jak jakiś łowca na mnie nie krzyczy, czy nie straszy mnie to jest niepokojący dla mnie znak że zbyt dużo czasu poświęcam pracy  . Łowca nie może być zadowolony gdyż jest to niekorzystne dla jelenia (którym jestem). Inna sprawa że mam kilku przyjaciół pełnych empatii (jeleni) i tu kieruję się innymi regułami: staram się aby te ich cechy nie wpędziły ich w nędzę. Innymi słowy nie pozwalam aby tacy jelenie wymarli. Wręcz przeciwnie: za dobro mi udzielone staram się oddać (nie zawsze jestem w stanie) dwukrotnie.
_________________ Zawiłe problemy wymagają gruntownego omówienia, a zasoby mam ograniczone. Polecam moje dzieło: https://melancholia.xyz
|
Wt maja 14, 2013 6:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Mozesz polecic przyjaciolce lekturę "Kobiety ktore kochaja za bardzo" tym bardziej jesli to ktorys juz pechowy wybor.
A co do CIebie- oczywiscie moze totalnie sie myle- ale czy nie jestes zbyt zaanagazowana w jej sprawy? Oczywiscie jesli macie wiecej niz 16 lat; )
Ktos napisal brutalnie na innym forum- 'kolo kazdej kobiety uwiklanej w trudny zwiazek kreci sie kolezanka- satelita, ktorej misja jest ratowanie 'tamtej' by odwrocic swoja uwage od wlasnego najczesciej malo udanego zycia'...
moze to nie trafione zupelnie w 100 proc. ale pomysl
|
N lip 28, 2013 18:49 |
|
 |
white_eagle
Dołączył(a): So lip 27, 2013 21:55 Posty: 18
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Ja tylko dodam, że jeśli chodzi o kobiety, które po raz kolejny zostały rzucone przez chłopaka w ten sam sposób, to najczęściej ich następny chłopak ma identyczny charakter i sposób bycia jak ten poprzedni, po prostu znajdują takiego samego chłopa i dziwią się, że sytuacja się powtarza. Zaś jeśli znajdą kogoś porządnego to same go rzucają, bo to nie facet dla nich. Więc odpowiedź na pytanie z pierwszego postu jest taka, że jeśli chcecie by przebieg związku był inny niż poprzedni to znajdźcie faceta, który jest inny niż ten poprzedni. Proste i logiczne.
|
N lip 28, 2013 19:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Przeczytalam takie zdanie- chyba w ksiazce 'Koniec Wspoluzaleznienia', ze 'nawet jesli obok przejezdzal by ksiaze to ja go nie zauwaze bo bede zajeta calowaniem zab' to tak nawiazujac do ' white eagle' 
|
N lip 28, 2013 19:13 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Zastanawiam się czy takie zrzucanie winy na samą dziewczynę, jest dobre. Z drugiej strony wiele zależy od samej dziewczyny. Istotnie, może być taki mechanizm że księcia z bajki dziewczyna szuka na dyskotekach, tylko wśród najbardziej przystojnych facetów. Nie twierdzę że tacy są tylko źli, ale jeśli faktycznie zamyka się w swoich poszukiwaniach do wąskiej grupy, to faktycznie może nieraz trafić właśnie na takich, którzy chcą to wykorzystać. Jedna z najgrubszych rzeczy to powiedzieć że wszyscy... i tu wstawmy sobie co chcemy, są tacy sami. A jednak moźliwe że grupa niepoważnych facetów, na którą może się natknąć dziewczyna jest na tyle duże, że zwyczajnie często ta dziewczyna ma pecha.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lip 28, 2013 19:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Nie chodzi o wine tylko zrozumienie zachowania- oczywiscie dziewczyna moza rozsiasc sie na foteliku 'ofiary' i delektowac sie tym, ale to nie posunie ja o metr do przodu.
Moze podswiadomie boi sie zwiazac na stale, ciazy itp... i w ostatnim momencie robi cos co odstrasza kandydatow, manipulujac jednak tak by to oni sie wycofali z ukladu? ( wszystko moze byc podswiadome)
|
N lip 28, 2013 20:03 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
OK, ale nie bądźmy tacy surowi. Związek to nie kolejny egzamin. Można po kolejnym nieudanym związku podłamać się i stracić wiarę. W niektórych wypadkach może być i tak jak piszesz, ale jeśli wszystko się układa, to nie widzę powodu aby ktoś, nawet nieświadomie odstraszał partnera.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lip 28, 2013 20:32 |
|
 |
Defender
Dołączył(a): So lis 02, 2013 21:17 Posty: 22
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
Czy Bóg po naszej śmierci będzie nas oceniał jako mężczyznę/kobietę, czy też jako człowieka... jednostkę?
|
So lis 02, 2013 21:36 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
A to jakaś różnica?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So lis 02, 2013 22:23 |
|
 |
Defender
Dołączył(a): So lis 02, 2013 21:17 Posty: 22
|
 Re: Dlaczego mężczyźni ranią???
No właśnie nie ma różnicy. W sumie współczuć Koleżance - autorce wątku, złych przeżyć z mężczyznami. Sądzę jednak, że tytuł wątku stawia wszystkich facetów po jedną kreską... w negatywnym świetle. Tak jednak nie jest. Życzę Koleżance aby odnalazła gdzieś szczęście bo ono jest - na pewno. Pozdrawiam
|
So lis 02, 2013 22:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|