Soul33 napisał(a):
Może znajdzie się dzbanek wyglądający jak kubek.
Poza tym co za problem? Wstydzisz się, że rodzina jeszcze bardziej będzie się dziwić?
Kazał pan, musiał sam
No i znalazłem
ale zacznijmy od początku.
Bo ten kubek 0,9 litra, co go tutaj wcześnej kupiłem
Też nie okazał sie aż taki fajny jak mi sie zdawało.
Bo niby na tym obrazku widać, że można go trzymać czterema palcami, ale jednak to troche oszustwo, bo ja byłem w stanie tylko trzema palcami złapać, więc nieco niewygodnie, i chociaż z łyżeczką nie były przy nim problemu, bo rodzajów tych małych łyżeczek jest kilka, i akurat taki jeden nieco większy rozmiar pasował, i dało rade w tym zamieszać, to jednak nie było jeszcze to.
Ale teraz kupiłem, z przesyłką wyszło 101 złoty, a pojemność 1,9 litra.
Niby 2 litrów nie ma, ale może być
w końcu jak postawiłem go koło tego żółtego kubka, to normalnie jakiś gigant! no i właśnie tutaj pojawił się pierwszy problem, bo jak najpierw wrzuciłem 2 torebki herbaty, potem trochę cukru, i zalałem wrzątkiem, to teraz trzeba zamieszać, bo inaczej cukier sie nie rozpuści, a przynajmniej nie w całości, więc biore tą zwykłą łyżkę, i okazało sie że jest za mała
bo niby coś tam do dna sięga, i jakoś nie bardzo jest jak mieszać.
Ale rozwiązałem ten problem, bo zwyczajnie nalewam do połowy, wtedy trzeb zamieszać i już można lać do pełna.
Jeśli chodzi o kwestie czy nie jest ciężko podnosić tak duży kubek, to powiem że on tak samo jak żółty egzemplarz, jest produkcji Chińskiej, ale wygląda dużo lepiej, zwłaszcza rączka jest duża i moge bezproblemowo złapać, więc tu jest OK, no i powiem że naprawde, jak potrzymałem w ręce z pół minuty pełny kubek, to już żem sie zmęczył!
ale tutaj też jak pije to trzymam go tylko przez kilka sekund i kładę na stole, więc tutaj też nie ma problemu, w końcu na gospodarstwie nosze worki ze zbożem często o wadze 70 kilo, i tu daje rade, więc co mi za problem te 2 litry, choć trzeba przyznać że jeśli ktoś nie pracuje fizycznie, czy ogólnie jest słaby, to nie da rady!! to będzie za duży ciężar.
I kolejny etap, to by było skombinować kubek co ma 4 litry, no ale na szczęście to już jest maksimum moich możliwości, i nie udźwignę 4 litrów, a nawet jak udźwignę to będzie dla mnie, nie komfortowa sytuacja, bo to jednak trochę za dużo.
Więc te blisko 2 litry, to już jest finał, w końcu pokazałem już wszystkim ten kubek, każdy się poprzewracał ze śmiechu
więc jest nadzieja na sukces