uprzedzenie do Prezydenta
Autor |
Wiadomość |
kubag
Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 17:18 Posty: 90
|
ToMu napisał(a): to nie jest mój prezdyent.
Prezydentem jest Polski, i z szacunku do naszego kraju, powinno się akceptować Głowę Państwa. Nieważne czy popieram Prezydenta, czy mi się on podoba czy nie. Tym bardziej nie na miejscu jest krytykowanie jego image czy zachowania. Lech Kaczyński jest z pewnością człowiekiem wartościowym o wiele większym doświadczeniu politycznym niż pan Donald Tusk.
|
So gru 31, 2005 10:19 |
|
|
|
 |
Liwia
Dołączył(a): So gru 03, 2005 12:06 Posty: 146
|
Aja to skwituję jedym zdaniem: oboje siebie warci  Jeden i drugi się na prezydenta nie nadaję... Jednak ja wolałabym Tuska... Ale jest Kaczyński i zobaczymy jakie to on wielkie reformy wprowadzi i czy w Polsce się będzie żyło lepiej...
|
So gru 31, 2005 11:14 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kubag, nie jestem anarchistą - to nie jest mój prezydent, ale w związku z tym nie zamierzam demonstrować przed Belwederem, zakładać stronek szkalujących Kaczora i kolportować złośliwe ulotki. Po prostu uważam, że Tusk był lepszym kandydatem.
Kubag napisał(a): Lech Kaczyński jest z pewnością człowiekiem wartościowym o wiele większym doświadczeniu politycznym niż pan Donald Tusk.
I to jest kolejną jego wadą  Wystarczy w tym kraju kolesiów z "doświadczeniem politycznym" (co, komu, z kim, za ile itp).
Co do wielkich reform rządu Marcinkiewicza - na razie zanosi się, że w nowy rok sporo Polaków ma szansę "pocałować klamkę" u swoich lekarzy 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So gru 31, 2005 14:09 |
|
|
|
 |
kubag
Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 17:18 Posty: 90
|
ToTu ja mogę powiedzieć, że nie poparłem Tuska, ponieważ wydawał mi się on nazbyt wykreowany, jego naturalana osobowść była trudna do ocenienia( początkowe debaty w jego wykonaniu to prowadzenie ugodowych rozmów, słodzenie, pochwalanie, przed wyborami z kolei ataki i ostre słowa - ktoś przecież musiał nim sterować??) jego przeszłość także nie uwiarygodniała go w moich oczach (początkowo liberał, teraz nagle schodzący ku prawemu skrzydłu), a po trzecie kim on oprócz wicemarszałka był, także jak LEch KAczyński nie ma doświadczenia zagranicznego. tak wygląda moja argumentacja oceany Donlada Tuska.
A co do lekarzy to z pewnością nie wina rządu Kazimierza Marcnkiewicza, czemu lekarze nie zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim podpisali konrakty i nie ma problemu, po prostu nie jest to już walka o stawki, ale o siłę i pozycje organizacji. Nie ma więc tu żadnej, żadnej winy rządu.
|
So gru 31, 2005 15:01 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kubag napisał(a): nie poparłem Tuska, ponieważ wydawał mi się on nazbyt wykreowany, jego naturalana osobowść była trudna do ocenienia( początkowe debaty w jego wykonaniu to prowadzenie ugodowych rozmów, słodzenie, pochwalanie, przed wyborami z kolei ataki i ostre słowa - ktoś przecież musiał nim sterowaćPytajnik) A ja akurat znam pana Donalda też prywatnie. Gwarantuję - nie "grał" takiego naturalnego: on po prostu taki jest. Wierz, lub nie. Kubag napisał(a): jego przeszłość także nie uwiarygodniała go w moich oczach (początkowo liberał, teraz nagle schodzący ku prawemu skrzydłu) A czy jedno wyklucza drugie  Istnieje coś takiego, jak ewolucja poglądów. Niestety, za prezydentury Kaczyńskiego nie liczyłbym na ewolucję zbyt wielu rzeczy... Mam nadzieję, że nie usłyszę - w kontekście przeszłości Tuska - argumentu o dziadku z Wehrmahtu... A czy rząd próbował coś zrobić z lekarzami Kubag napisał(a): kim on oprócz wicemarszałka był, także jak LEch KAczyński nie ma doświadczenia zagranicznego
Kaczorek zdążył namieszać w NIKu, więc wolę mniej doświadczonego człowieka, który nie ma miny, jakby mu było niedobrze.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So gru 31, 2005 16:47 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu, całkowicie się z Tobą nie zgadzam, a opinie, którą wygłosiłeś o ludziach, głosujących na Kaczynskiego czytałam w pewnej gazecie.
Chodziło tu o to by zdeklasować wybór nowego prezydenta.
Ludzie wykształceni i wierzący w Boga wiedzieli na kogo mają głosować i nie był to z pewnością pan Tusk.
|
So gru 31, 2005 18:51 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Lucyna napisał(a): Ludzie wykształceni i wierzący w Boga wiedzieli na kogo mają głosować i nie był to z pewnością pan Tusk.
W tym momencie obraziłaś, Lucyno, wszystkich ludzi wykształconych i wierzących w Boga, którzy jednak głosowali na Tuska i uważają właśnie jego za lepszego kandydata. A więc obraziłaś także mnie - możesz uznać mnie za niewykształconego (Twoja sprawa - planuję w niedalekiej przyszłości ukończyć studia), w Boga wierzę również.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N sty 01, 2006 18:55 |
|
 |
kubag
Dołączył(a): Pn sie 22, 2005 17:18 Posty: 90
|
ToMu napisał(a): [ ja akurat znam pana Donalda też prywatnie. Gwarantuję - nie "grał" takiego naturalnego: on po prostu taki jest. Wierz, lub nie.
ToMu - mam pytanie, w związku z Twoją znajomością, jak na prywatnie Pan Tusk przeżył te 2 porażki, prezydencką i paralmenarną?
|
Pn sty 02, 2006 18:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
nie jest to znajomość taka, że widujemy się regularnie - ale swego czasu (na przestrzeni kilku ostatnich lat) miałem okazję spędzić nieco czasu w jego towarzystwie. I nie widzę różnicy między tym, co widziałem wówczas - a tym, co widziałem w trakcie kampanii.
Kubag, nie jestem więc w stanie odpowiedzieć na Twe pytanie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn sty 02, 2006 21:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dla mnie to jest dziwne ze naród mam zamkniete oczy i wybrał dwóch braci do rzadzenia krajem to jest bardzo niebezpieczne i nie moralne Pan prezydent jest osobą nie obektywna dlatego ze trzyma sie bardzo blisko kościoła to jest niebezpieczna prezyden powniem byc a polityczn a spoleczny a koscielny w tedy będzie w jakis sposób obiegtywny dla spraw narodu wszystko jest robione pod dyktando koscioła czy to jest dobre
|
So sty 14, 2006 18:28 |
|
 |
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Luki, o ile mogę się domyślić, co miałeś na myśli wymagając od prezydenta apolityczności i akościelności, to aspołeczność jest dla mnie zupełnie niezrozumiała. Mógłbyś wytłumaczyć, co przez to rozumiesz? 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
N sty 15, 2006 0:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
angua napisał(a): Luki, o ile mogę się domyślić, co miałeś na myśli wymagając od prezydenta apolityczności i akościelności, to aspołeczność jest dla mnie zupełnie niezrozumiała. Mógłbyś wytłumaczyć, co przez to rozumiesz?  tak chodzi mi oto ze prezydent powinień być zdale od kościola bo to było by nie fer ze trzym tylko z jedą wiara inne wiery mogę sie obrazic ze nich olewa apolityczny to chodzi mi o to ze nie pownien trzymać tylko jedęn parti ja chwalić a trzymac sie wszystkich aspołczeny nie powieni sie asz tak bardzo angarzowc wszystkie wsprawy np krytykowa matalowców a chwalic skinów
|
N sty 15, 2006 0:18 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
luki nie zgodze sie z Toba dobrze, że prezydentem został prawnik przynajmniej zrewiduje prawo i tyle takich ze trzech po kolei by trzeba było...
Kościół dał etykę i wychował Narody jest wskazane by prezydent był prokościelny i prospołeczny
wogóle to temat jakoś jest niecelny nie powinien brzmieć jesli ma byc "z widokiem na przyszłośc" uprzdzenie do prezydenta ale np uprzedzenie do p. Kaczyńskiego albo uprzedzenia do prezydentów bo po zmianie prezydentury nagle sie okazać mogłoby,że rozmawiamy np za miesiąc [po zamachu terrorytycznym AlKaidy czy zielonych mappetów ] juz o kims innym...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N sty 15, 2006 0:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
gdby nie radio M to by P iS nie wygrał oj.prezes nadał wyborcó za to terz piś musi się trzymac twardo oj.prezesa
|
N sty 15, 2006 0:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nowy prezydent 20 kilku procent Polaków już zaczął mieszać. A co jest z becikowym, a coi jest z bezprawnie przyznaną jego bratu ochroną z BORu? Mam nadzieję, że niedługo faktycznie odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne bo to jest prawdopodobne jeżeli zostanie odrzucona obecna ustawa budżetowa.
|
Wt sty 17, 2006 10:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|