i tu sie mylisz
otrzymamy radosnych ludzi

którzy będą postępować według etyki
etyki która np zabroni mi pojechać do ciebie i pociąć cię żyletką w cieńkie paseczki
najwięksi zbrodniarze kajaja sie i żałują swoich win
i ci którzy mogliby się tak zachowywać walcząc ze swoimi słabościami i złymi skłonnosciami nie poddaja się i nie są tacy jacy by byli bez KK
dzięki temu pomyśl ile osób nie czyni zła
zobacz tych katolików w kościołach od tej strony,że gdyby nie ta wiara mogliby być kolejnymi Hitlerami,Stalinami,Dźingishanami...
oczywiście niektórzy nie chcą etyki katolickiej
wola wolność do wbijania noża sobie i innym
innym np dzieciom w czasie tzw pushaborcji i nie nożem tylko specjalistycznym narzędziem-nożem...
wolą podniecać się i folgować swoim skłonnościom seksualnym wobec czegokolwiek co pożądaja
tutaj pole wyboru jest dość duże np ku zwierzętom,ku małym dzieciom,ku osobom tej samej płci
może to byc wymieszane
a moze także być związane z obrzydzaniem sobie np pedofili z chęcią jedocześnie kierowania się ku uranizmowi itd
dzieki katolicyzmowi nie spotkasz osoby która napadnie na ciebie i nie złupi
a jesli to sa to bardzo żadkie przypadki z wypatrzonym poglądem
predzej czy później osoby takie były znajdowały sie poza Kosciołem
jak sami twierdzą niektórzy tutaj chrzest to nie jest dowód na to,ze się jest katolikiem
jest to niewystarczający dowód
niektórzy nie sa katolikami mimo tego i nawet jak posty wyżej wskazuja nie myślą o tym by zwać siebie katolikami
co też daje do myslenia czy osoba która jest w więzieniu jest w zasadzie katolikiem?
czy tylko udaje?
wiec z pewnoscia niewielu będzie takich "katolików"
jesteśmy grzesznikami
jednak kiedys w Polsce mozna było pozostawić wóz na noc i nikt go nie ukradł
teraz oczywiście nie jest to możliwe
za to możliwe jest spojrzenie w prawdzie na to ilu jest katolików dziś a ile wtedy było...