Laurence Gardner - czy ktoś zna jego książki ???
Autor |
Wiadomość |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
Oozie, skąd 1. pewność, że Jezus był mamzerem ? 2. jeśli słowa Gardnera nazywasz bzdura, to czy Twoje źródło jego mamzerstwa  jest rzetelne i wiarygodne ?
|
Wt kwi 11, 2006 13:17 |
|
|
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Jonathan Sarkos napisał(a): SweetChild - zupełnie się nie rozumiemu. Ja mówię, że metody obrony swoich racji, kiedy się jest na pozycji monopolistycznej, sa takie same - nieważne czy chodzi o partię, korporację, czy też religię. Ich cel jest taki sam - obronić swoja pozycję, metody bardzo, bardzo podobne - mam na myśli sferę propagandowo-komunikacyjno-"broniącą" własnych racji. A ja mówię, że za czasów socjalizmu Twoje wypowiedzi podważające słuszność tego ustroju, jego wyższość nad kapitalizmem, a także kwestionujące sojusz z ZSRR byłyby cenzurowane. O ile nie zostałbyś internowany i byłoby co cenzurować. Jonathan Sarkos napisał(a): co sprawiło, że kościół nie zgodził się na oficjalne rozpowszechnianie i pokazanie w Polsce filmu "Ostatnie kuszenie Chrystusa" ?
Nie wiem, może obraza uczuć religijnych?
|
Wt kwi 11, 2006 13:24 |
|
 |
Oozie
Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49 Posty: 674
|
Jonathan Sarkos napisał(a): Oozie, skąd 1. pewność, że Jezus był mamzerem ? 2. jeśli słowa Gardnera nazywasz bzdura, to czy Twoje źródło jego mamzerstwa  jest rzetelne i wiarygodne ?
No raczej tak - to wszystkie kościoły chrześcijańskie i ich podstawy - deko dłużej to badają niż Gardner.
Zatem - albo był synem Bożym - zatem nie miał ojca fizycznie zatem był synem Żydówki spoza małżeństwa zatem był mamzerem.
Albo - miał ojca fizycznie zatem nie był synem Bożym, ale wtedy walą się podstawy chrześciajństwa.
Albo nie dotyczą Jeszu zasady uznawania za mamzera ale wtedy nie dotycza go też wszelkie inne prawa żydowskie zatem nie ma sensu w ogóle rozpatrywać jego postaci w odniesieniu do tych kategorii.
_________________ We scare, because we care
|
Wt kwi 11, 2006 13:40 |
|
|
|
 |
Jonathan Sarkos
Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57 Posty: 1061
|
oozie, wersja z waleniem się podstaw chrześcijaństwa, daleko bardziej do mnie przemawia.
SweetChild, znów się nie rozumiemy. Podobieństwo tych instytucji w sferze mniej lub bardziej pokazywanych przez nie na zewnątrz cełow jest takie same: utrzymanie pozycji i związanych z nia korzyści. Nie znaczy to, że każda z nich ma takie same założenia - w tym przypadku nie każda , posługuje się wspomnianym przez Ciebie aparatem bezpośrednich represji, typu internowanie, więzienie, pobicie. Nie zrobi tego Kościół, ani partia polityczna, ani korporacja. Nie znaczy to, że nie mają podobnych nadrzędnych celów - przecież mają.
Oczywiście, że Kościół różni się od reżimu komuny jeśli chodzi o środki przymusu i manipulacji o naturze bezpośredniej. Wcale tego nie neguję. Taki przymus zawsze rodzi opór i go nasila. Trudno, żeby Kościół w założeniach którymi się kieruje kogokolwiek represjonował bezpośrednio, tym bardziej, że do niczego takich środków nie potrzebuje, a poza tym w obecnych czasach niezbyt może je stosować.
|
Wt kwi 11, 2006 13:59 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Jonathan Sarkos napisał(a): SweetChild, znów się nie rozumiemy. Podobieństwo tych instytucji w sferze mniej lub bardziej pokazywanych przez nie na zewnątrz cełow jest takie same: utrzymanie pozycji i związanych z nia korzyści.
Jeśli wychodzisz od takiego założenia, to inna sprawa. Myślałem, że dochodzisz do takiego wniosku na podstawie jakiś przesłanek.
|
Wt kwi 11, 2006 17:33 |
|
|
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Autor, Jonathan Sarkos, własnymi słowami dowiódł, iż w tym wątku:
1. zakłada z góry, że Kościół katolicki ma na celu utrzymanie pozycji i związanych z nią korzyści, 2. podaje obszerne cytaty z książki, o której nie chce dyskutować, lecz jedynie ją głosić, 3. odrzuca logiczną dyskusję - podstawę porozumienia intelektualnego nie tylko na forum, ale wśród myślących ludzi w ogóle, 4. "wyprasza" rozmówców ze "swojego" wątku (przykład PTRqwerty), co jest - delikatnie mówiąc - nieporozumieniem.
W związku z powyższym temat zamykam.
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Śr kwi 12, 2006 9:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|