|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ate Cytuj: Nikt nie kreuje naszych myśli tylko my.
oj, nie zgodze się jest wiele książek wydanych na ten temat swego czasu spotkałem sie z taka która pozwalała na zmiane naszego zachowania [manipulowanie nim] mozna także manipulować kimś, szczególnie wtedy gdy posiada się wiekszą wiedzę i umiejętność jej wykorzystania jest się krótko mówiac mądrzejszym od "poddanego" [np Polaka bez wsparcia rodziny] sa to manewry na zdrowym umysle proponowane przez amatorów książkowych z tytułami doktora od czegoś tam jest to bardzo niebezpieczne gdyz jest to operacja na zywym organiźmie człowieka możemy wylądować w wariatkowie przez to
to co nas nauczono za młodu zostaje niewiele osób potrafi zmienić cywilizacje odrzucić etykę i traktować nowa jako swoją
dlatego powstawały teksty [chyba masonów] o tym, że płakali i ubolewali nad tym, ze sa słabi ale tworza nowa przyszłość ludzi "bez przesadów" [sie pocieszali] sami wewnętrznie jednak odczuwaja rozterkę i rozdarcie bo musza nie da się odrzucic swego wnetrza tak poprostu da się oczywiście go jednak zmienić [mało takich osób jest](masoni robią to z nienawiści do KK zapewne)
takie osoby upadaja najpierw po to by wznieść sie potem w końcu odrzucając jakąś metode życia zbiorowego w niej własnie upadamy i osiągamy dno potem z tego dna odbija nas w trakcie uczenia się nowych zasad nowa metoda życia zbiorowego to sa całe lata...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N maja 21, 2006 15:45 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Rozumiem Cię Mieszek.Ale jeśli siejemy we własny i czyjś umysł dobro to i owoce będą dobre.Jeżeli siejemy zło to krzywdzimy siebie i innych.Sianie zła w umysł może być przyczyną chorób psychiki a nawet ciała.Znaczy to,że ten kto świadomie praktykuje magię i okultyzm może narazić się na chorobę psychiczną lub co gorzej na opętanie szatańskie.Możemy sobie mówić,że są w nas pokłady dobra albo, że jest Ktoś,kto nas kocha.Co do mówienia sobie o pokładach dobra proszę nie przesadzać by nie popaść w egoizm lub pychę.Osobom z niską samooceną być może nie zaszkodzi.
Ale nigdy nie lekceważmy możliwości naszej psychiki i wiedzmy,że prawa naszej psychiki są jak energia jądrowa,którą trzeba umiejętnie wykorzystywać.Wiedza o potędze naszej podświadomości nigdy nie może służyć do negatywnego wpływania na siebie i innych,pod żadnym pozorem.
|
Wt maja 23, 2006 18:15 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Haunebu raczej te owe złe reakcje są spowodowane gdy zmienia się cywilizacje lub jest się nią przygniatanym [obcą]
i to słowo złe jest tutaj bardzo trudnym do określenia pojęciem
jest wiele etyk na świecie
jesli ktoś z chrześcijan zmienia sie na np muzułmanina jak odniesie sie do ataku terrorystycznego dla nas?
będzie go to brzydziło takie pojmowanie samoobrony
ale może się uprzeć i iść tędy dalej
to spowoduje w krótkim czasie u niego moralne wyrzuty które będzie starać się stłamsić
jesli po takim czymś uda się takiej osobie wznieść intelektualnie na takim podłożu żyć będzie inną wartością moralną
zmieni się
nie oszukujmy sie tak własnie podobnie postepuje KK w konfesjonale [takze jak i inni przeciez w inny sposób]
czyż nie jest nam znane pojęcie "wbrew sobie"
niektórzy nie potrafią zmienić swojego stosunku do np sexu przedmałżeńskiego tzw wolności [zawiązki poligamii -niektórzy zazdroszczą osobie porzuconej do tego stopnia że starają sie ją "bronić" przed innym partnerem niewiedząc samym dlaczego tak robią i tu działa resztka łacińskości czasem,moze na siłe i porzucaja poligamie na rzecz w zasadzie upadku moralnego w który wpadaja notorycznie]
toć to już dotyka prawa bardzo waznego w naszym życiu zbiorowym
jesli więc wprowadzamy w czyjś umysł Haunebu dobro to może okazać się , że wprowadzamy w jego wyobrazeniu zło
stajemy sie jego wrogami a nie przyjaciółmi
to delikatna kwestia i nie mieczem przeprowadzać ja należy ale pokojem
i tu własnie jest tez problem bo niektórzy wolą mieczem [Niemcy-historia wykończenia w imię chrzescijańswa Wilców albo Prusów]
może sę też okazać, że doprowadzimy do wzrostu dobra gdy chodzi o rpzestępców z obcej cywilizacji
chyba dlatego Kościół się tak przywiązał do nawracania szczególnie osób zdemoralizowanych
bo stykali się z przestępcami z ramienia prawa w obcych kulturach i im szło całkiem dobrze
krótko mówiąc
łacinnik zdemoralizowany może być podatny na wpływy obcych religii
obcy cywilizacyjnie zdeprawowany będzie bardziej podatny na nasza np religię choc niekoniecznie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt maja 30, 2006 21:08 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|