Dlaczego wierzący mają tak wiele tematów tabu?
Autor |
Wiadomość |
Kajagerda
Dołączył(a): Pt sie 25, 2006 19:47 Posty: 31
|
 Tabu
A dlaczego tabu jest złe? Dlaczego ktoś nie ma prawa do czegoś nietykalnego, dyskretnie ukrytego, nieprzekraczalnego? To specjaliści od łamania wszelkiego tabu powinni być postrzegani negatywnie. W końcu Twoim tabu jest też nagość i intymne życie, to też ma ktoś do tego prawo, żebyś to wyjaśniała i pokazywala?
|
So sie 26, 2006 14:13 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Tylko że w momencie gdy tematem tabu robi się pijackie wybryki księży, molestowanie dzieci, przekręty finansowe - a z drugiej strony, osoby odpowiedzialne za te sprawy z ambony moralizują o moralności
To niepoważne jest, nie uważasz 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N sie 27, 2006 10:15 |
|
 |
Kajagerda
Dołączył(a): Pt sie 25, 2006 19:47 Posty: 31
|
 Tabu
Najpierw trzeba zdefiniować słowo tabu jako takie, a potem uważać jak się go używa pod dyktat mediów, bo to całkiem różne rzeczy.
|
N sie 27, 2006 10:18 |
|
|
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
słuchajcie ksieży ale uczynków ich nie nasladujcie
tak by można to okreslic ToMu
trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna
gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec?
nie sądzę
wybaczyłbyś i siedział cicho
dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle
tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza
to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi
dyskusja publiczna o tym?
tak
ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy
tak samo jak i nie pokazuje się ateistów lub pogan krążących po pijanemu i nie mówi się o tym, że do tego prowadzi pogaństwo i ateizm "zawsze"
nie powinno być stosowane to do KK
tu chodzi o sprawy etyki
sprawy wykraczające poza religię i obejmujace wszystkich związanych jedną metoda ustroju życia zbiorowego: cywilizacją
[religia jednak katolicka akurat tutaj w naszym przypadku uformowała łacińska cywilizację, lecz nie jest tak zawsze by religia kluczowa role odegrała w tym]
tak więc źli ludzie sa po obu stronach barykady ideowych
różnia się tym od tych dobrych , że nie szukają Prawdy i Dobra ale świadomie zła lub przynajmniej sa na tyle naiwni i głupi by ulegać złu
takich znajdzie sie wszędzie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N sie 27, 2006 20:03 |
|
 |
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Tabu, jak trafnie pisze Kajagerda, to często tajemnica, do której każdy człowiek ma prawo. Żyjemy ostatnio w podsycanej przez media atmosferze afer i kłamstw, dlatego domagamy się wyjawienia każdej tajemnicy. To nie jest słuszne, zwłaszcza gdy chodzi o prywatne życie, sprawy osobiste.
Można nawet spojrzeć na to szerzej - żyjemy w społeczeństwie, które nie cierpi tajemnicy. Woli nawet dać się prostacko okłamać (patrz "Kod Leonarda") niż zgodzić się na Tajemnicę (patrz Ewangelia).
Paradoks, który wynika z wolności człowieka. Sam wiem po sobie, że czasem wolę posłuchać najbardziej bzdurnej plotki, niż pozostać w niewiedzy o ciekawostkach życia innych ludzi.
Pod tabu nie musi się kryć fałsz czy zło. Ale może to kwestia zaufania światu? Albo raczej Bogu?
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Pn sie 28, 2006 19:36 |
|
|
|
 |
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Mieszek napisał(a): trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec? nie sądzę wybaczyłbyś i siedział cicho dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle Slowem, kiedy jakis ksiadz zgwalci dziecko, to mam siedziec cicho i dopiero naciskany o tym wspomniec? Wszystkiego dobrego zycze. Kiedy ktos mi mowi, ze trzeba zyc w zgodzie z Dekalogiem i sam go nie przestrzega, to jakie mam podstawy mu wierzyc? Chrzescijanstwo jest swiadectwem i kiedy ksiadz nie daje takiego swiadectwa, to mozna tylko plakac. Mieszek napisał(a): tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi dyskusja publiczna o tym? tak ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy Tzn, ze jesli ksiadz zabije, zgwalci etc. to nie mozna go pokazac palcem? Wskazac to ten? Mieszek napisał(a): tak więc źli ludzie sa po obu stronach barykady ideowych różnia się tym od tych dobrych , że nie szukają Prawdy i Dobra ale świadomie zła lub przynajmniej sa na tyle naiwni i głupi by ulegać złu takich znajdzie sie wszędzie
To oczywiscie prawda, ksieza rekrutuja sie wsrod ludzi, wiec sa tacy jak spoleczenstwo. Ale KK bardzo na tym cierpi, w Credo mowimy "wierze w Swiety Powszechny Apostolski Kosciol". Niektorym to ciezko polaczyc z ksiedzem pedofilem. Jesli dodamy, ze KK nie lubi mowic o swoich grzechach i zalatwiac je po cichu, to ciezko sie dziwic, ze niektorzy podchodza do niego z taka podejrzliwoscia.
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
Wt sie 29, 2006 7:23 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Mieszek napisał(a): trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec? nie sądzę wybaczyłbyś i siedział cicho dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle Mieszku - gdyby to zrobiła (a nie ma nawet prawa jazdy), to bym nie zaprzeczał faktowi oczywistemu. Nie bierz się, chłopie, za wyrażanie opinii o rzeczach, o których nic nie wiesz. Nie wiesz, co bym zrobił - i to, co napisałeś, nie ma sensu. Mieszek napisał(a): tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi dyskusja publiczna o tym? tak ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy
Nikt nie zwala winy na Kościół jako taki. Winą obarcza się winnych - czyli konkretnych księży, ew. biskupów którzy zamiast przyznać się do ich błędów i przeprosić, zapierają się i zaprzeczają wszystkiemu.
Zwróć uwagę - nie ludzie z "marginesu społecznego", ale właśnie księżą moralizują o dobru, miłości, sprawiedliwości itp. Wybacz, ale od takich się wymaga.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt sie 29, 2006 8:50 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Roszwor a jak mówisz "jestem Roszwor" to co za tym się kryje?
jeśli zgrzeszysz i np powiedzmy kogoś zabijesz to jesteś taki co zabija czy taki któremu się to przydarzyło uczynic?
czy jesli ciągle cos robisz co jakiś czas źle to oznacza, że przyjmujesz to jako "siebie" w sensie stałości?
watpię w to
ty o sobie masz pewne zdanie i mimo grzechów nie uważasz, że jesteś "stały w czynieniu czegoś złego" bo złem nie jesteś
upadasz, ale nie utożsamiasz się z tym złem
i tak samo jest z KK
jesteśmy grzesznikami lecz jest to pewne zrzeszenie ludzi o pewnej idei, wiary która łączy...
tak więc nie jest dobre i nie jest prawda mówić o pewnych wartościach i o samym KK jakoby był całkowicie zły
i jakoby skoro był jakiś w nim pedofil tood razu niby okazuje się, że KK jest zły
nie
KK jest dobry i ma dobre podstawy i założenia
to ludzie sa upadający
lecz nie są złem
tak jak ty nie jesteś czyniąc tam coś kiedyś złego od razu takim co nieustannie to czyni i nie jesteś jakoby rzecz o stałych pewnych właściwościach
właściwościach które ukazując się wskazują na daną rzecz o jej "charakterze"
zupełnie co innego jest jsli załozenia sa złe i z tym się utożsamiamy, ale w KK założenia sa dobre
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt sie 29, 2006 14:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|