Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 11:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Dlaczego wierzący mają tak wiele tematów tabu? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 25, 2006 19:47
Posty: 31
Post Tabu
A dlaczego tabu jest złe? Dlaczego ktoś nie ma prawa do czegoś nietykalnego, dyskretnie ukrytego, nieprzekraczalnego? To specjaliści od łamania wszelkiego tabu powinni być postrzegani negatywnie. W końcu Twoim tabu jest też nagość i intymne życie, to też ma ktoś do tego prawo, żebyś to wyjaśniała i pokazywala?


So sie 26, 2006 14:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Tylko że w momencie gdy tematem tabu robi się pijackie wybryki księży, molestowanie dzieci, przekręty finansowe - a z drugiej strony, osoby odpowiedzialne za te sprawy z ambony moralizują o moralności :?:

To niepoważne jest, nie uważasz :?:

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N sie 27, 2006 10:15
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 25, 2006 19:47
Posty: 31
Post Tabu
Najpierw trzeba zdefiniować słowo tabu jako takie, a potem uważać jak się go używa pod dyktat mediów, bo to całkiem różne rzeczy.


N sie 27, 2006 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
słuchajcie ksieży ale uczynków ich nie nasladujcie
tak by można to okreslic ToMu

trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna
gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec?
nie sądzę
wybaczyłbyś i siedział cicho
dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle

tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza
to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi
dyskusja publiczna o tym?
tak
ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy

tak samo jak i nie pokazuje się ateistów lub pogan krążących po pijanemu i nie mówi się o tym, że do tego prowadzi pogaństwo i ateizm "zawsze"
nie powinno być stosowane to do KK

tu chodzi o sprawy etyki
sprawy wykraczające poza religię i obejmujace wszystkich związanych jedną metoda ustroju życia zbiorowego: cywilizacją
[religia jednak katolicka akurat tutaj w naszym przypadku uformowała łacińska cywilizację, lecz nie jest tak zawsze by religia kluczowa role odegrała w tym]

tak więc źli ludzie sa po obu stronach barykady ideowych
różnia się tym od tych dobrych , że nie szukają Prawdy i Dobra ale świadomie zła lub przynajmniej sa na tyle naiwni i głupi by ulegać złu
takich znajdzie sie wszędzie

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


N sie 27, 2006 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06
Posty: 968
Post 
Tabu, jak trafnie pisze Kajagerda, to często tajemnica, do której każdy człowiek ma prawo. Żyjemy ostatnio w podsycanej przez media atmosferze afer i kłamstw, dlatego domagamy się wyjawienia każdej tajemnicy. To nie jest słuszne, zwłaszcza gdy chodzi o prywatne życie, sprawy osobiste.

Można nawet spojrzeć na to szerzej - żyjemy w społeczeństwie, które nie cierpi tajemnicy. Woli nawet dać się prostacko okłamać (patrz "Kod Leonarda") niż zgodzić się na Tajemnicę (patrz Ewangelia).

Paradoks, który wynika z wolności człowieka. Sam wiem po sobie, że czasem wolę posłuchać najbardziej bzdurnej plotki, niż pozostać w niewiedzy o ciekawostkach życia innych ludzi.

Pod tabu nie musi się kryć fałsz czy zło. Ale może to kwestia zaufania światu? Albo raczej Bogu?

_________________
Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)


Pn sie 28, 2006 19:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43
Posty: 682
Post 
Mieszek napisał(a):
trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna
gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec?
nie sądzę
wybaczyłbyś i siedział cicho
dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle

Slowem, kiedy jakis ksiadz zgwalci dziecko, to mam siedziec cicho i dopiero naciskany o tym wspomniec? Wszystkiego dobrego zycze. Kiedy ktos mi mowi, ze trzeba zyc w zgodzie z Dekalogiem i sam go nie przestrzega, to jakie mam podstawy mu wierzyc? Chrzescijanstwo jest swiadectwem i kiedy ksiadz nie daje takiego swiadectwa, to mozna tylko plakac.
Mieszek napisał(a):
tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza
to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi
dyskusja publiczna o tym?
tak
ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy

Tzn, ze jesli ksiadz zabije, zgwalci etc. to nie mozna go pokazac palcem? Wskazac to ten?
Mieszek napisał(a):
tak więc źli ludzie sa po obu stronach barykady ideowych
różnia się tym od tych dobrych , że nie szukają Prawdy i Dobra ale świadomie zła lub przynajmniej sa na tyle naiwni i głupi by ulegać złu
takich znajdzie sie wszędzie

To oczywiscie prawda, ksieza rekrutuja sie wsrod ludzi, wiec sa tacy jak spoleczenstwo. Ale KK bardzo na tym cierpi, w Credo mowimy "wierze w Swiety Powszechny Apostolski Kosciol". Niektorym to ciezko polaczyc z ksiedzem pedofilem. Jesli dodamy, ze KK nie lubi mowic o swoich grzechach i zalatwiac je po cichu, to ciezko sie dziwic, ze niektorzy podchodza do niego z taka podejrzliwoscia.

_________________
Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn


Wt sie 29, 2006 7:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Mieszek napisał(a):
trzeba tez spojrzeć na tę kwetię jak rodzinna
gdyby twoja matka potraciła kogos samochodem po pijanemu trabiłbyś o tym wszem i wobec?
nie sądzę
wybaczyłbyś i siedział cicho
dopiero jakby ktos naciskał zacząłbys mówić, że to prawda i.. tyle

Mieszku - gdyby to zrobiła (a nie ma nawet prawa jazdy), to bym nie zaprzeczał faktowi oczywistemu.

Nie bierz się, chłopie, za wyrażanie opinii o rzeczach, o których nic nie wiesz. Nie wiesz, co bym zrobił - i to, co napisałeś, nie ma sensu.

Mieszek napisał(a):
tak tez nalezy postepować z wywalaniem na wierzch spraw marginesu społecznego do którego niestety zaliczają sie i także niektórzy księza
to wszystko nie pomaga ale szkodzi Kosciołowi
dyskusja publiczna o tym?
tak
ale nie pokazywanie palcem księzy i zwalanie na KK winy

Nikt nie zwala winy na Kościół jako taki. Winą obarcza się winnych - czyli konkretnych księży, ew. biskupów którzy zamiast przyznać się do ich błędów i przeprosić, zapierają się i zaprzeczają wszystkiemu.

Zwróć uwagę - nie ludzie z "marginesu społecznego", ale właśnie księżą moralizują o dobru, miłości, sprawiedliwości itp. Wybacz, ale od takich się wymaga.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt sie 29, 2006 8:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Roszwor a jak mówisz "jestem Roszwor" to co za tym się kryje?
jeśli zgrzeszysz i np powiedzmy kogoś zabijesz to jesteś taki co zabija czy taki któremu się to przydarzyło uczynic?
czy jesli ciągle cos robisz co jakiś czas źle to oznacza, że przyjmujesz to jako "siebie" w sensie stałości?
watpię w to
ty o sobie masz pewne zdanie i mimo grzechów nie uważasz, że jesteś "stały w czynieniu czegoś złego" bo złem nie jesteś
upadasz, ale nie utożsamiasz się z tym złem
i tak samo jest z KK
jesteśmy grzesznikami lecz jest to pewne zrzeszenie ludzi o pewnej idei, wiary która łączy...

tak więc nie jest dobre i nie jest prawda mówić o pewnych wartościach i o samym KK jakoby był całkowicie zły
i jakoby skoro był jakiś w nim pedofil tood razu niby okazuje się, że KK jest zły
nie
KK jest dobry i ma dobre podstawy i założenia
to ludzie sa upadający
lecz nie są złem
tak jak ty nie jesteś czyniąc tam coś kiedyś złego od razu takim co nieustannie to czyni i nie jesteś jakoby rzecz o stałych pewnych właściwościach
właściwościach które ukazując się wskazują na daną rzecz o jej "charakterze"

zupełnie co innego jest jsli załozenia sa złe i z tym się utożsamiamy, ale w KK założenia sa dobre

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt sie 29, 2006 14:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL