Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 26, 2025 2:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Być piękną... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Nie. Bo rozróżniam to, że komuś nie chce się(a tak można powiedzieć, bo gdy ktoś chce, to np. schudnie), a że ktoś miał nieszczęśliwy wypadek. Szczególnie, że w pierwszym wypadku najzwyczajniej się nie zakocham, a w drugim zdąże obdażyć drugą osobę silnym uczuciem.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N paź 22, 2006 11:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
A. napisał(a):
Nie. Bo rozróżniam to, że komuś nie chce się(a tak można powiedzieć, bo gdy ktoś chce, to np. schudnie), a że ktoś miał nieszczęśliwy wypadek. Szczególnie, że w pierwszym wypadku najzwyczajniej się nie zakocham, a w drugim zdąże obdażyć drugą osobę silnym uczuciem.

1. Gdyby to tylko od chcenia zależało, to mielibiśmy samych/same zgrabne, niepalące, niepijące, itd.

2. Ale skutki "nieszczęśliwego wypadku" to istotna nie zakontraktowana zmiana warunków "zakochania się".
Z życia znamy przypadki "odkochania się" w takiej nowej sytuacji ...

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Pn paź 23, 2006 0:57
Zobacz profil WWW
Post 
A. napisał(a):
Żeby nie było- piękne dziewczyny istnieją. I to właśnie takie jak na plakatach, miałem tę przyjemność spotkać kilka. Więc doskonale wiem, że nie trzeba photoshopa żeby dobrze wyglądać.

Oczywiście, że istnieją zarówno piękne kobiety jak i przystojni mężczyźni, którzy nie potrzebują ton makijarzu i czasochłonnej stylizacji, aby wyglądać dobrze. Jednak - kobieta o przeciętnej urodzie, odpowiednio wystylizowana może być o wiele ladniejsza od niejednej piekności bez makijarzu. Nie ma takeigo człowieka na świecie, który by miał idealnie nieskazitelną cere. To wszystko może zapewnić odpowiedni makijarz. Wyobraź sobie najpiekniejszą kobiete bez makijarzu z choćby tą umalowaną modelką zaprezentowaną w spocie reklamowym dove - ta piękna bez makijarzu nie ma żadnych szans. Makijarz nie tylko słuzy maskowaniu niedoskonałości, ale również dodaje twarzy kolorytu, uwypukla to co w niej piekne, dodaje charakteru i wyrazistości. Prosty przykład - porównaj sobie tylko same oczy - choćby to były oczy najpięknjeszej osoby na świecie to zawsze będą "brzdsze" od doskonale umalowanych oczu średnio ładnej kobiety. Tak to już jest...

Co do zaś samej kampanii - nagordę nobla dla agencji reklamowej, która zrobiła dla dove te reklame! Jest po prostu genialna! Jest kontrowersyjna, wywołuje dyskusje, przełamuje schematy.

Uważam, że każdy powinien o siebie dbać - ci co im natura dała mniej urody w większoym stopniu, ale ci tzw piękni też. I powinno tyczyć się to zarówno kobiety jak i mężczyzn.


Pn paź 23, 2006 5:54

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Być piękną...
rozalka napisał(a):
Co dziś można nazwać pięknem? Co z autentycznością i naturalnością? Czy są jeszcze w cenie?


W większości przypadków mamy tzw. rynek masowy i rynki niszowe. Czasem na tych niszowych ceny są lepsze niż na masowym, chociaż trudniej jest znaleźć nabywcę ;)


Pn paź 23, 2006 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
1. Gdyby to tylko od chcenia zależało, to mielibiśmy samych/same zgrabne, niepalące, niepijące, itd.

2. Ale skutki "nieszczęśliwego wypadku" to istotna nie zakontraktowana zmiana warunków "zakochania się".
Z życia znamy przypadki "odkochania się" w takiej nowej sytuacji ...

1-zależy tylko od chęci. Bo jeśli są chęci, to są też poświęcenia, wyrz(ż?)eczenia, etc.
2-może dla Ciebie.

Cytuj:
ta piękna bez makijarzu nie ma żadnych szans

Czyli nie spotkałeś jeszcze naprawde pięknej kobiety. Ta z reklamówki Dove zresztą nawet po całym retuszu jest nadal brzydsza od conajmniej kilku, które znam, a przy okazji wiem, że nie noszą makijażu, lub minimalny.

Cytuj:
Co do zaś samej kampanii - nagordę nobla dla agencji reklamowej, która zrobiła dla dove te reklame! Jest po prostu genialna! Jest kontrowersyjna, wywołuje dyskusje, przełamuje schematy.

Uważam, że każdy powinien o siebie dbać - ci co im natura dała mniej urody w większoym stopniu, ale ci tzw piękni też. I powinno tyczyć się to zarówno kobiety jak i mężczyzn.

I tutaj się w 100% zgadzam.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pn paź 23, 2006 14:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13
Posty: 188
Post 
przemo napisał(a):
A. napisał(a):
Żeby nie było- piękne dziewczyny istnieją. I to właśnie takie jak na plakatach, miałem tę przyjemność spotkać kilka. Więc doskonale wiem, że nie trzeba photoshopa żeby dobrze wyglądać.

Oczywiście, że istnieją zarówno piękne kobiety jak i przystojni mężczyźni, którzy nie potrzebują ton makijarzu i czasochłonnej stylizacji, aby wyglądać dobrze. Jednak - kobieta o przeciętnej urodzie, odpowiednio wystylizowana może być o wiele ladniejsza od niejednej piekności bez makijarzu. Nie ma takeigo człowieka na świecie, który by miał idealnie nieskazitelną cere. To wszystko może zapewnić odpowiedni makijarz. Wyobraź sobie najpiekniejszą kobiete bez makijarzu z choćby tą umalowaną modelką zaprezentowaną w spocie reklamowym dove - ta piękna bez makijarzu nie ma żadnych szans. Makijarz nie tylko słuzy maskowaniu niedoskonałości, ale również dodaje twarzy kolorytu, uwypukla to co w niej piekne, dodaje charakteru i wyrazistości. Prosty przykład - porównaj sobie tylko same oczy - choćby to były oczy najpięknjeszej osoby na świecie to zawsze będą "brzdsze" od doskonale umalowanych oczu średnio ładnej kobiety. Tak to już jest...

Co do zaś samej kampanii - nagordę nobla dla agencji reklamowej, która zrobiła dla dove te reklame! Jest po prostu genialna! Jest kontrowersyjna, wywołuje dyskusje, przełamuje schematy.

Uważam, że każdy powinien o siebie dbać - ci co im natura dała mniej urody w większoym stopniu, ale ci tzw piękni też. I powinno tyczyć się to zarówno kobiety jak i mężczyzn.


super :| a czy ktorys z samcow pomyslal, ze make-up jest niewygodny i denerwujacy... ,ze sa dziewczyny, ktore tego nie potrafia... albo po prostu nie chca :P


Pn paź 23, 2006 17:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Dbanie o formę np. poprzez bieganie rano godzinę dziennie lub chodzenie na siłownię też bywa denerwujące i niewygodne. Czy samica o tym pomyślała czy od razu wyszła z założenia, że ci którzy krytykują nie wysilają się ani trochę by dobrze wyglądać?

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Pn paź 23, 2006 20:51
Zobacz profil
Post 
A. napisał(a):
Czyli nie spotkałeś jeszcze naprawde pięknej kobiety. Ta z reklamówki Dove zresztą nawet po całym retuszu jest nadal brzydsza od conajmniej kilku, które znam,

Wręcz przeciwnie, znam mnóstwo pięknym kobiet. Tylko kilka z nich nosi cięzkie makijarze dzieki czemu wyglądają najlepiej ze wszystkich.

Uściślijmy coś - nie chodzi o gust jako taki, bo tobie może się podobać kobieta z taka urudą a komuś innemu z inną urudą. To wogóle nie ma tutaj znaczenia. Rozmawiamy tutaj o makijarzu i o tym jak bardzo jest on w stanie odmienić/poprawić kobietę, czy nawet faceta, a nie o tym kto nam się bardziej podoba.

Każdy stylista, czy też artysta makijarzu i każda kobieta wie, że osoba ze średnią urodą, ale z perfekcyjnym makijarzem może wyglądać o niebo lepiej niż piekność bez makijarzu. Tutaj po prostu nie ma bata - oko podmalowane maskarą, cieniami a do tego w odpowiedniej kolorystyce i zrobione przez profesjonaliste i drogimi kosmetykami, a nie tymi ze średniej półki będzie zawsze o lata świetlne lepiej wyglądalo niż oko nawet najpiękniejszej kobiety, ale zupełnie nieumalowane.

A. napisał(a):
a przy okazji wiem, że nie noszą makijażu, lub minimalny.

Typowy trick, na który dajesz się nabierać. Otóż nie jesteś w stanie stwierdzić jakimi kosmetykami dana kobieta sie umalowala oprócz tych kolorowych które są od razu widoczne. Nie jesteś takze w stanie stwierdzić, czy makijarz jest minimalny czy nie. No chyba ze osobiście pytasz o to kobiety, ale tego nei zakąłdam ;) W przemyśle kosmetycznym istnieją tysiace przeróżnych niekoloryzowanych poprawiaczy cery. Kobirty, które się potrafią dobrze malować potrafią tak zrobić sobie makijarz, że potem faceci powiedzą że "wygląda pięknie i jest minimalnie umalowana" mimo tony makijarzu i kosmetyków które sobie nakłądła :) Żebyś mógł ocenić prawdziwą urodę danej kobiety musiałbyś ją widzieć zaraz po umyciu twarzy i bez grama makiajrzu. Zapewniam cię, że zmieniłbyś wtedy diametralnie swoje zdanie co do piękności danej osoby, a przynajmniej uległoby ono znacznej weryfikacji :)


Wt paź 24, 2006 5:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 16:13
Posty: 188
Post 
Incognito napisał(a):
Dbanie o formę np. poprzez bieganie rano godzinę dziennie lub chodzenie na siłownię też bywa denerwujące i niewygodne. Czy samica o tym pomyślała czy od razu wyszła z założenia, że ci którzy krytykują nie wysilają się ani trochę by dobrze wyglądać?


wyszlam z zalozenia, ze nie wszystkie musza sie malowac... bo z tego co przemo wyklikal wyszlo, ze malowanie sie to prawie ze obowiazek... jasne jest, ze makijaz pomaga ale moze bez takich ekscytacji :|


Wt paź 24, 2006 6:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Rozmawiamy tutaj o makijarzu i o tym jak bardzo jest on w stanie odmienić/poprawić kobietę

Albo ja jestem oporny, albo coś. Ale im więcej makijażu tym gorzej. A przykład z okiem, który podałeś od razu wieje mi przesadą w makijażu i wbrew pozorom można zauważyć makijaż, nawet jeśli nie jest on kolorowy. Zresztą, może zauważyć to zbyt wąskie pojęcie- w każdym bądź razie da rade sprawdzić czy ktoś nosi makijaż, czy nie. Nawe jeśli na samo oko się nie da 8)
Cytuj:
ebyś mógł ocenić prawdziwą urodę danej kobiety musiałbyś ją widzieć zaraz po umyciu twarzy i bez grama makiajrzu.

To jeden ze sposobów o których piszę wyżej;] Poza tym, jak pokazały już tu linki, niektórym nawet photoshop nie jest w stanie pomóc^^

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt paź 24, 2006 9:56
Zobacz profil
Post 
A. napisał(a):
Albo ja jestem oporny, albo coś. Ale im więcej makijażu tym gorzej.

Takie wrażenie odnosi sie do kobiet nieumiejętnie umalowanych. Makijarz wykonany profesjonalnie nie ma prawa sprawiać wrażenia "oporności" czy też "ciężkości".

A. napisał(a):
A przykład z okiem, który podałeś od razu wieje mi przesadą w makijażu i wbrew pozorom można zauważyć makijaż, nawet jeśli nie jest on kolorowy.

Profesjonalnie umalowana kobieta, zanim jeszcze się umaluje nakłada róznego rodzaju kosmetyki mające porpawić stan jej cery, zatuszować niedoskonałości, wygłądzić i napiąć skórę. Dopiero potem na tak zrobioną "bazę" przystępuje sie do malowania twarzy. Wtedy efekty są najlepsze. Ty zauważysz tylko makijarz, nie zauważysz już tej "bazy" a to ona tak naprawdę odgrywa główną rolę w poprawieniu wyglądu.

A. napisał(a):
Zresztą, może zauważyć to zbyt wąskie pojęcie- w każdym bądź razie da rade sprawdzić czy ktoś nosi makijaż, czy nie. Nawe jeśli na samo oko się nie da

a ja cie zapewniam, że się nie da. Oczywiście przy użyciu odpowiednich kosmetyków, na pewno nie takich z niskich ani średniej półki cenowej. Przykłądem niech tu będą kosmetyki i makijarze wykonywane dla mężczyzn. Są to wszystko produkty niemal bezbarwne lub też w delikatnych odcieniach skory. Zapewniam cie że nawet nie przyjdzie ci w takim wypadku do głowy, że twarz była czymś poprawiana.

A. napisał(a):
To jeden ze sposobów o których piszę wyżej;] Poza tym, jak pokazały już tu linki, niektórym nawet photoshop nie jest w stanie pomóc^^

Wszystkim jest w stanie pomóc. Kwestia umiejętności makijarzysty i grafika. Oczywiście dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia - mianowcie makijarz najbardizej pomaga kobietom które mają niezbyt wyrazistą urodę i które bez umalwoanie nie są zbyt ładne. Takie, dzięki makiujrzowi mogą najbardziej poprawić swoją urodę i stac się wręcz piekne. Natomiast kobieta jeśli jest już bardzo łądna bez makijarzu i ma wyrazistą urodę powinna sie malować bardzo lekko, w przeciwnym wypadku wystapi efekt przerysowania i kiczu. Kobiety z wyrazista urodę niezbyt podatną na solidny makijarz to miedzy innymi Brazylijki.


Wt paź 24, 2006 10:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Każdy makijaż da rade wyczuć. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, że nie można wyczuć, zobaczyć, wymacać, czy w inny sposób sprawdzić, czy ktoś ma makijaż, czy nie. A może po prostu jestem taki wspaniały, że mi to tak łatwo przychodzi. W każdym bądź razie codziennie na ulicy mijam setki, jeśli nie tysiące kobiet, często też pozornie ładnych, bo pomalowanych. Ale naprawde wystarczy na chwile zatrzymać oko i od razu widać- łe ale brzydka, a ta jakaś starucha.
Specjalnie dla Ciebie:
http://www.ize.hu/click.php?id=665&url= ... orway.html
Zobacz, na pierwszy rzut oka widać kolosalną różnice. Ale jeśli się choć troszke przyjżeć, to dostrzega się te same(nienajlepsze) proporcje, kształty, nawet jeśli cera jest lepsza- to sama cera prawie niczego nie zamaskuje. A jakiekolwiek ostrzejsze podkreślenia od razu zwracają uwagę i zamiast maskować niedoskonałości-podkreślają je.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt paź 24, 2006 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
No dobrze, koneserzy damskiej urody.
Wydaje mi się jednak, że Rozalce nie na takim kierunku dyskusji zależało.

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


Wt paź 24, 2006 12:45
Zobacz profil WWW
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Właściwie nie określiłam jasno tematu dyskusji, ale faktycznie nie o taki kierunek mi chodziło.

Powiem może od siebie. Nie wiem czy jestem ładna. Mąż mówi, że jestem piękna, ale to się nie liczy :D Nie maluję się ani trochę. Sporadycznie podmaluję się tuszem do rzęs i użyję błyszczyku i tyle. Nie w makijażu tkwi jednak problem.

Problem w tym, że patrząc na to, co mnie otacza zaczynam się zastanawiać o co chodzi. Reklama Dove pokazuje jak na dłoni to, jak ja i cała reszta, jesteśmy oszukiwani i manipulowani. Zalewają nas obrazy pięknych kobiet, nierzadko wpędzając w kompleksy. Bo one mają nienaganną cerę, idealne wymiary, piękne zęby, jędrną skórę, lśniące włosy. Jednak nie takie są te kobiety, które spotyka się na ulicy. Tutaj można zobaczyć kobiety zmęczone, smutne, z wypryskami na twarzy, nadwagą itp. itd. Widząc reklamy na billboardach załamują się, bo wiedzą, że nigdy nie będą tak piękne. Tracą motywację, podłamują się i przez to stają się nieatrakcyjne. Koło się zamyka.

Ich mężowie patrzą na te same billboardy i porównują te rozświetlone kobiety z ich szaro-burymi żonami. Młode dziewczyny porównują się patrząc na swoje oblicze w lustrze i czytając kolejną babską gazetę z dietami cud, a miejsca w szpitalach się zapełniają.

To tylko przykłady, może odrobinę przerysowane (celowo). Chodzi mi o to, żeby uświadomić sobie i innym, że RZECZYWISTOść JEST INNA. O kobiecości stanowi coś innego niż makijaż i piękna skóra. No właśnie... co? :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Wt paź 24, 2006 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
No właśnie... co?

Pierwsze co mi wpadło do głowy- cycki.
Ale troche poważniej. Kobiecość nie musi równać się piękności. To po pierwsze. Bo chłopczyca też moze być piękna, a kobieca kobieta może być brzydka.
Co do samej kobiecości- to raczej zespół cech osobowiści, które czasem tylko się przejawiają w powierzchowności- w ruchach, stylu ubierania się.
A jest jedna, jedyna rzecz, po której rozróżnie kobiete na milion procent nie widząc jej i ze zmienionym przez syntetyzator głosie.
-Widziałam fajny samochód.
-O, jaki?
-No taki fajny, czerwony. 8)

Co do wpędzania w kompleksy- jestem zupełnie przeciwnego zdania. W każdej dziedzinie życia mamy ideały i wzory- czy mam się dołować, że nie będę jak Jan Pawał II? Albo czy mam się dołować, że nigdy nie osiągnę tyle co np. Bill Gates? Otóż nie. To jest wzór, człowiek który na jakimś tam polu odniósł sukces i gdy chce też osiągnąć sukces patrze na niego i mówie sobie- skoro on mógł to ja też mogę.
I tak właśnie powinno być, bo jak już raz pisałem- należy zawsze dążyć do doskonałości we wszystkim co się robi, nawet jeśli nie da się osiągnąć całkowitego ideału to i tak będzie się lepszym niż cała reszta.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Wt paź 24, 2006 19:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL