To ja powiem, że poprzedni misię bardziej. Był taki... hm, obiecujący coś (parasolką przez łeb zapewne : ).

Ten jest wiedźmisty i nie uśmiechnięty w ogóle, za co minus. : P

Nawiedził mnie espirit d'escalier i powiedział, cobym doprecyzował: ja wiedźmy bardzo! Łyżkami! Byle w wieku konsumpcyjnym. Minus jest tylko za brak uśmiechu.

A co ja hostessa, że szerokiego uśmiechu wam brakuje??
Żeby jeszcze znaleźć takie foto, gdzie uśmiech jest i poza podobna

Poprzedni av najlepszy, gdyby jeszcze kapelusz był i nieco inny układ dłoni, to by był ideał. I kiedyś takie foto widziałam, a teraz nie mogę go znaleźć

Lurker nie zna się - Val, super avek :* <3

Hm, zabawna sprawa - wziąłem się do oglądania tego filmu, co mi Andy72 polecił i im dłużej go oglądam, tym szerzej się do mnie Val uśmiecha. Hej, Val - nie zamierzasz się zmienić w Jokera aby?

Ale który film?

"Spotkanie".

Mnie uśmiechu nie brakowało Retusz robi wrażenie , ale...

A jednak jest hollywodzki uśmiech. Wszak efekt lepszy niż lekko otwarte usta zomnie i lepiej niż na oryginale

O Jokerze pomyślę, jakąś damską wersję, żeby plagiatu nie było

Teraz mam znowu zgryz: czy Ty się Val śmiejesz ze mną, czy ze mnie...

Andy72, obejrzałem mniej więcej do połowy (coś mi się Flash kaszani i youtube handryczy). Film ewidentnie protestancki. Normalnie napisałbym "nuuuuuda" i musiałoby Ci to starczyć za całe podsumowanie; ponieważ jednak miałem szczęście otrzeć się w dzieciństwie o zielonoświątkowców, potrafię, przynajmniej nieco, wczuć się w ludzi, którzy, jak u Sienkiewicza, tylko imieniem "Jezus" żyją. Choć przyznaję, kiedy stężenie... diabli wiedzą czego jest zbyt wysokie (chyba naiwności fabuły i dialogu) wciskam po prostu pauzę i idę przerzucać fora.

Niemniej dobrze, że takie filmy powstają. Gdybyśmy mieli same Titaniki i Brookebacki, nie dałoby się żyć. (A tak swoją drogą, oglądałeś może "Straight Story" - polski tytuł "Prosta historia" - Davida Lyncha?)

Do fabuły mam (na razie) jedno zastrzeżenie: otóż Hank chce ratować swoje małżeństwo. Jezus oferuje mu dla niego pewny ratunek, jeśli on, i tylko on, go o to poprosi. Dlaczego Jezus nie bierze w ogóle pod uwagę zdania Catherine? Sądziłem, że grzesznikom wolno grzeszyć.

W jaki sposób wyczuwasz że akurat nie katolicki?
A teraz skojarzyłem - Prosta Historia, to ten film o kosiarce. Świetny. Tak samo niesamowity jest cały serial Twin Peaks
To mąż jest głową rodziny, u Hanka było porąbane, bo jego żona stała się głową rodziny

Choćby dlatego, że nie ma słowa o spowiedzi i Komunii - wystarczy tylko zaufać Jezusowi, poprosić go i poddać się Jego woli, żeby dostąpić szczęścia za życia i po śmierci.

To nie jest polski film.

No ja wiem - polskie są tylko napisy. : ) Film oczywiście amerykański, to widać, słychać i czuć, a jakby ktoś miał wątpliwości, to Jezus pokazuje w pewnym momencie swoje prawo jazdy - nie dowód osobisty, tylko właśnie prawko.

Napisałem dlaczego pyta się Hanka a nie jego żony