Kręta była tu myśl autora ale może tak być. Czekamy na potwierdzenie.

Problemem jest brak tolerancji i uwarunkowane myslenie.
Wielu sadzi ze jesli ktos jest innego wyznania to wszystko co mowi i pisze jest zle nie zadajac sobie trudu zrozumienia czegokolwiek.

Co do zbawienia to ci ktorzy mieli mozliwosc dowiedziec sie o Bogu i mimo to nie wierza sa tymi ktorzy odrzucili Boga i wiare w Niego.
Wiaze sie to scisle z misjami i podstawowym zadaniem nastepcow apostolow.

Mozna by powiedziec ze kto slyszal nauczanie o Bogu i nadal nie wierzy to ma marne szanse na zbawienie..
Wielu dostaje kilka szans i jesli z nich nie skozysta to skutek bedzie wiadomy.

Od siebie dodam ze w dzisiejszych czasach wszyscy oprocz najbardziej niedostepnych "buszmenow"slyszeli o Bogu , Jezusie i Jego nauczaniu w taki lub inny sposob chocby na takim forum jak to czy podobne.

Czyli jednak najlepiej strzelać do misjonarzy zanim będą mieli szansę się odezwać?

Niektorzy chetnie by to robili i czasami robia.

No! Jak powiada stare przysłowie pszczół: "Mądrej głowie, dość pół słowie!"
Brawo @jaTylkoPytam - odczytałeś w lot moją myśl...
@Kozioł - wstyd, żeś taki oblatany we wszystkim, a tegoś nie potrafił...
I mimo, że mają te szanse podane na tacy, to wolą się pytać: "A co z buszmenami?", tak jak by braki tych szans u nich zwalniały tego, kto szanse na poznanie prawdy ma, od pójścia za prawdą...
[ojej, znów coś napisałem i teraz @Kozioł(-ek), będzie mnie molestował słownie... Można rzec: bódł mnie będzie pod żebrami... ]

@jaTylkoPytam rzucił koło ratunkowe, słusznie się go chwyciłeś.
Tylko po co wycieczki osobiste?
No ale skoro poprawiło ci to samopoczucie ...

Powtórzę pytanie do biblijnych, bo pewnie nie dotarło... a może było mało interesujące?

Kor 7,14 stwierdza:
Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez "brata". W przeciwnym wypadku dzieci wasze byłyby nieczyste, teraz zaś są święte

To prawda, że do zbawienia potrzeba jest wiara. A oto apostoł stwierdza, że wystarczy wiara Kościoła.
Co ty na to?

Nie wiem, czy to do mnie ale tak nieśmiało stwierdzę, że w tym miejscu twój wniosek jest daleko posuniętą interpretacją.

Jeśli masz mniej posuniętą, poczytałbym

Powiedzenie, że dzieci są święte, to stwierdzenie, że żyją one w atmosferze pobożności, wytworzonej przez chrześcijańskiego rodzica, co korzystnie wpływa na ich duchowy rozwój. Należy pamiętać o tym, że grecki czasownik »poświęcać« (hagiazein) i greckie słowo »święty« (hagios), pochodzą z tego samego źródłosłowu. Cokolwiek Paweł miał na uwadze, należy uczciwie przyznać, że nie mówił ani o zbawieniu niewierzącego małżonka, ani o zbawieniu dzieci w tym domu. Raczej mówi o ich dobrej sytuacji, a nie zbawieniu.
źródło: http://baptysci.pl/tematycznie/84-teolo ... w-rodzinie

Jeśli Cię uraziłem, to wybacz; przepraszam...

A skoro już piszę do Ciebie, to po raz kolejny wyrażę swoje zdumienie odnośnie Twojej niechęci do cytowania wersetów biblijnych; tzn. nie uznaję zasady, że trzeba cytować cały rozdział, albo całą wręcz Księgę, bo jak się zacytuje jeden werset, to się coś źle zrobi... [zacytowałem tak: „Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu.” 1Kor 10,33 (przekład Nowego Przymierza)].

Gdyby Paweł trzymał się takiej dziwnej zasady, to nie napisał by np. takich zdań:
1Co 9:1-18 bw
(1) Czy nie jestem wolny? Czy nie jestem apostołem? Czy nie widziałem Jezusa, Pana naszego? Czy wy nie jesteście dziełem moim w Panu?
(2) Jeśli dla innych nie jestem apostołem, to jednak dla was nim jestem; wszak pieczęcią apostolstwa mego wy jesteście w Panu.
(3) Moja obrona przeciwko tym, którzy mnie oskarżają, jest taka:
(4) Czy nie wolno nam jeść i pić?
(5) Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas?
(6) Czy tylko ja i Barnabasz nie mamy prawa nie pracować?
(7) Kto kiedy pełni służbę żołnierską własnym kosztem? Kto zakłada winnicę, a owocu jej nie spożywa? Albo kto pasie trzodę, a mleka od trzody nie spożywa?
(8) Czy to tylko ludzkie mówienie? Czy i zakon tego nie mówi?
(9) Albowiem w zakonie Mojżeszowym napisano: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska. Czy Bóg to mówi ze względu na woły?
(10) Czy nie mówi tego raczej ze względu na nas? Tak jest, ze względu na nas jest napisane, że oracz winien orać w nadziei, a młocarz młócić w nadziei, że będzie uczestniczył w plonach.
(11) Jeżeli my dla was dobra duchowe posialiśmy, to cóż wielkiego, jeżeli wasze ziemskie dobra żąć będziemy?
(12) Jeżeli inni roszczą sobie prawo do was, czemuż raczej nie my? Myśmy jednak z tego prawa nie skorzystali, ale wszystko znosimy, aby żadnej przeszkody nie stawiać ewangelii Chrystusowej.
(13) Czy nie wiecie, że ci, którzy służbę w świątyni sprawują, ze świątyni żyją, a którzy przy ołtarzu służą, cząstkę z ołtarza otrzymują?
(14) Tak też postanowił Pan, ażeby ci, którzy ewangelię zwiastują, z ewangelii żyli.
(15) Ja jednak nie korzystałem z żadnej z tych rzeczy. A nie napisałem tego w tym celu, aby to do mnie odniesiono; bo wolałbym raczej umrzeć, niż żeby ktoś miał mnie pozbawić tej chluby.
(16) Bo jeśli ewangelię zwiastuję, nie mam się czym chlubić; jest to bowiem dla mnie koniecznością; a biada mi, jeślibym ewangelii nie zwiastował.
(17) Albowiem jeśli to czynię dobrowolnie, mam zapłatę; jeśli zaś niedobrowolnie, to sprawuję tylko powierzone mi szafarstwo.
(18) Jakąż tedy mam zapłatę? Tę, że zwiastując ewangelię czynię to darmo, aby nie korzystać z prawa, jakie mi daje zwiastowanie ewangelii.

A zaznaczone wyżej zdanie: Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska., apostoł zacytował stąd:
Deu 25:1-5 bw
(1) Jeżeli wyniknie spór między mężczyznami i staną oni przed sądem, gdzie się ich osądzi i uniewinni sprawiedliwego, a potępi winowajcę,
(2) to jeżeli winowajca zostanie skazany na chłostę, sędzia każe go położyć na ziemi i wymierzyć mu w swojej obecności ilość uderzeń odpowiednią do jego przewinienia.
(3) Czterdzieści uderzeń każe mu wymierzyć, nie więcej, aby twój brat nie został w twoich oczach pohańbiony przez wymierzenie mu większej ilości uderzeń.
(4) Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska.
(5) Jeżeli bracia mieszkają razem, a jeden z nich umrze, nie pozostawiwszy po sobie syna, żona zmarłego nie wyjdzie za mąż na zewnątrz za obcego mężczyznę. Jej szwagier sprowadzi się do niej i weźmie ją sobie za żonę, i ożeni się z bezdzietną wdową po swoim bracie.

I teraz mi wytłumacz @Kozioł, jak można było jedno zdanie wyrwać z kontekstu i rozbudować go do sprawy ewangelizacji, choć wcale nie o tym pisał Mojżesz?!
[może powiesz: Duch Święty tak natchnął Pawła... OK, ale to nie powoduje, że Twoja zasada, aby nie cytować wersetów/zdań bez ogrooooomnego kontekstu, jest dobra; proszę więc: nie mów mi, że źle robię, gdy zacytuję jakieś zdanie z Biblii, ok?! Nie przypisuję sobie, że robię to pod natchnieniem Bożym, ale jeśli zdanie ma sens i można je użyć do jakiejś ogólnej tematyki, to uważam, że tak można...
Jeśli dalej uważasz, że nie można - to skrytykuj Pawła za zdanie: "Młócącemu wołowi nie zawiązuj pyska"... w jego Liście do Koryntian, którzy pewnie nie pracowali na co dzień z wołami.

No tak..
Przeczytałem.
Mnóstwo słów, z których nic nie wynika. I próby naginania tekstu do tego, co według interpretatora musiał myśleć św. Paweł.

Użyłeś podsumowanie całego fragmentu do argument w innym sporze. Fragment wyrwany z kontekstu.
Bronisz się tym, że przecież Paweł na jednym fragmencie zbudował kawałek teologii.

A jednak różnica jest ogromna.

Ty wyrwałeś zdanie z kontekstu nadając mu inne znaczenie. I w ten sposób fałszując Słowo Boże.

Paweł użył jednego z przykazań jako alegorię, przenośnię do pewnego rozważania.

To musi być dla ciebie szok, że Paweł traktuje jedno z przykazań prawa alegorycznie, a nie doslownie

Nie równaj się z Pawłem, nie dorównujesz mu.

Mocno sie nagimnastykowali przy chrzcie
Odrzucając ozdobniki to jest to dość racjonalne tłumaczenie: niewierzący pod wpływem wierzącego małżonka jest nieco oddzielony od świata i z czasem albo przyjmuje wiarę albo jej niektóre aspekty.
Zbawienie poprzez wiarę Kościoła także ma sens. Ta interpretacja potrzebuje jednak o wiele szerszego spojrzenia niz tylko poprzez ten fragment. Korci mnie aby ten temat sobie uporządkować ale na razie czasu i zapału mam za mało.