Właściwie to ja nie wim już o czym Ty, cieplutki piszesz? Bo mam wrażenie, że czujesz się osobą na skraju świętości Wszystko co złe, pokonujesz, o rzeczach złych nie myślisz, na kobiety jak patrzysz, to już nie widzisz, ze są kobietami (dla mnie to juz naprawde dziwne, jak ja patrzę na mężczyznę, to widzę, że to mężczyzna i czy jest zadbany, przystojny, czy miły i wiem, czy mi sie podoba, czy nie). No w końcu po świecie nie chodza obojnaki , jakos Pan Bóg dał nam dwie płcie.
I ten kawałek o prostytutkach - to nie wiem o co chodzi, że niby się od nich gorszysz, czy Cię wciągaja w złe myśli, fantazje? Jak Cię myśl o nich doprowadza do nieczystości, to po co się z nimi zadajesz? I skąd wiesz, że to prostytutki , mają napisane na czole? Czy wszystkie kobiety CIę uwodzą, a Ty się opierasz? Jakieś to całe Twoje pisanie cieplutki dziwnie wygląda, wybacz, że tak moje zawodowe ja się odzywa, ale czy Ty się dobrze czujesz sam ze sobą? Bo tak mi się przykro jakoś na duszy zrobiło, bracie. Pozdrawiam aseksualnie i bez podtekstów.

K66..

Poznaj Prawdę, a Ona Ciebie wyzwoli..
Zrozumiesz, że nie ma w tym najmniejszej
nuty pogardy, lecz chrześcijańska troska..

Twoje posty są wycinane - pewnie dlatego,
że naruszają regulamin, bądź kulturę dialogu.

Nie przypominam, bym Ciebie osądzał.
Unikam nawet takiego rodzaju myśli..

Masz możliwość się bronić..
Rób to tylko z głową..

Przypatrz się postom skierowanym do mnie..
Może ja zacznę prosić moderacje o wykasowywanie
obraźliwych i bezpodstawnych podejrzeń?

Agatka..

Daleko mi do świętości..
Daję tylko świadectwo, iż czysta relacja jest możliwa..
Wszystko, co mam, zawdzięczam Chrystusowi..
Przede wszystkim Wolność..

cd dla Agatki..

Kawałek o prostytutkach miał na celu uświadomienie
oskarżającym, iż moja żona wie o działalności
ewangelizacyjnej. Nie traktuję takich kobiet, jako gorszych.
Przeciwnie. Uważam, iż Bóg ma dla nich wspaniały plan,
i być może one wcześniej, niż ja, odziedziczą Szczęście Wieczne..

K66

Nad kulturą dialogu pracuję.. nie martw się..
Co do wycinania postów - nie jesteśmy pępkami świata,
by Nam moderatorzy musieli tłumaczyć się ze swoich posunięć..
Nie twierdziłem też, że jestem święty - co z uporem maniaka
mi to wmawiasz.. Nie zgodzę się jednak w kwestii osądzania..
Staram się być maksymalnie powściągliwy..
Czy użalam się nad swoim losem, że nazywasz mnie męczennikiem?

Dzięki wierze w Jezusa Chrystusa możemy przenosić Góry..
Czy Góry można porównać do czystej Przyjaźni?
Myślę, że biorąc je pod uwagę, nie jest to najtrudniejsze zadanie..
Oczywiście, jeśli współpracujemy z Łaską Bożą..

oni pepkami tez nie sa i regulamin ich obowiazuje tak samo jak nas .
To co robia jest zwyklym bezprawiem i kpina z regulaminu oraz userow.

podaj cytat - albo najlepiej dwa - gdzie ci tak wmawiam.
Skoro robie to z uporem maniaka na pewno bez trudu cos znajdziesz.
Czekam albo na cytat albo przeprosiny za oszczerstwo!
taaak co widac po powyzszym zdaniu.


moze i nie nazekasz ale na kazdym kroku podkreslasz jak wszyscy cie krzywdza przypinajac ci "łatki"
Robisz z siebie meczennika i to w tragikomiczny sposob.

To powspolpracuj z Łaska Boza nad sensem swoich wypowiedzi.
Ale to moze byc trudniejsze niz przeniesienie gory.

K66

Jeśli moderatorzy usuwają wpisy, muszą mieć poważne powody..
Jesteś osobą spontaniczą i bezpośrednią i nie zauważasz, że Twoją
złośliwość można odbierać i interpretować na różne sposoby..
Czy ja demonizuję, iż ktoś mnie tu krzywdzi?
Widzisz, co chcesz widzieć.

to niech je podadza.
ty tez i nie oceniaj bo sam bedziesz oceniany.

czekam na cytat.......

K66

Mam wrażenie, że chodzi im o Twoją uszczypliwość
i złośliwość.. Twoje wypowiedzi niepotrzebnie prowokują
do rozmowy NIE NA TEMAT..

PS. OCENIAM FAKTY.. domysły odkładam na bok..

Zostały skasowane..
Pozostało zdanie:

W oczekiwaniu na te cytaty w ktorych z uporem maniaka twierdze ze udajesz swietego czy cos takiego, pozwole sobie wyjasnic co powyzej.

Tak jestem bezposredni i spontaniczny i ponad wszystko szczery.
I to nie zlosliwosc tylko prawda tak boli.
A prawdy nie mozna odbierac na rozne sposoby.
Prawda jest prawda.
Choc jak pokazuja ostatnie dni czesc ludzi na tym forum boi sie prawdy i jej unika.

K66

Informację o cytatach podałem wyżej.
Piszesz o Prawdzie - czy kogoś coś boli?
Szczerze? Spływa po mnie to, co piszesz.
Nie biorę tego do siebie.. Znam siebie,
swoją wartość, swój stan ducha, itp.
Nie zmienią mojego myślenia złośliwości innych.