Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 13:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 405 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 27  Następna strona
 Żródło naszego cierpienia 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Żródło naszego cierpienia
To jest a propos tematu?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So kwi 09, 2016 16:34
Zobacz profil
Post Re: Żródło naszego cierpienia
wybrana napisał(a):
Ulubione w sieci pozna JEZUS dzieci swoje, które nie będą trzymać w ręku KAMIENI, ale pozna je przez WIARĘ.

To twój tekst, czy kogo? Co to ma znaczyć i jak się ma do tematu?


So kwi 09, 2016 19:28
Post Re: Żródło naszego cierpienia
@ Kozioł- kto jest autorem tego tekstu, to ci nie powiem, bo i tak nikt w to nie uwierzy. Tekst ten jest przesłaniem do piszących na tym forum.


N kwi 10, 2016 10:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Żródło naszego cierpienia
JedenPost napisał(a):
Wybacz, ale dla mnie jest to stawianie spraw na głowie. Pierwszym warunkiem, koniecznym (acz nie wystarczającym) bym miał w coś uwierzyć, jest posiadanie przez to coś sensu.


Z takim podejściem, to katolicyzm w żadnej mierze ci nie pasuje, bo tej Trójcy Święte w sensowny sposób, nie da sie zrozumieć, musisz sobie znaleźć jakąś inną religie.

wybrana napisał(a):
@ Kozioł- kto jest autorem tego tekstu, to ci nie powiem, bo i tak nikt w to nie uwierzy. Tekst ten jest przesłaniem do piszących na tym forum.


To jest jakieś szaleństwo!

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N kwi 10, 2016 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Żródło naszego cierpienia
Robek napisał(a):
Z takim podejściem, to katolicyzm w żadnej mierze ci nie pasuje, bo tej Trójcy Święte w sensowny sposób, nie da sie zrozumieć, musisz sobie znaleźć jakąś inną religie.


Nie muszę, obywam się znakomicie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 10, 2016 14:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Żródło naszego cierpienia
JedenPost napisał(a):
Robek napisał(a):
Z takim podejściem, to katolicyzm w żadnej mierze ci nie pasuje, bo tej Trójcy Święte w sensowny sposób, nie da sie zrozumieć, musisz sobie znaleźć jakąś inną religie.


Nie muszę, obywam się znakomicie.


Jak by to sie skończyło, to nie chciałbyś mieć kiedyś tam, jakiegoś fajnego niebiańskiego życia?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N kwi 10, 2016 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Żródło naszego cierpienia
Chciałbym czy nie chciał - nie sądzę, żeby wybór religii miał na to wpływ.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 10, 2016 14:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Żródło naszego cierpienia
JedenPost napisał(a):
Chciałbym czy nie chciał - nie sądzę, żeby wybór religii miał na to wpływ.


Skoro nawet nie masz chęci na jakiekolwiek życie po życiu, to w sumie religia nie jest ci do niczego potrzebna, bo co by po śmierci nie było, to i tak dla ciebie będzie źle.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N kwi 10, 2016 14:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Żródło naszego cierpienia
Dziwne rozumowanie. Jak będzie coś fajnego, to fajnie. Lubię niespodzianki.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N kwi 10, 2016 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Żródło naszego cierpienia
Hominibus napisał(a):
Bóg wyposażył również Anioła w wolną wolę. I ten wybrał tak jak wybrał. I robi to co robi.


Moment, to już chyba jakaś abstrakcja, czy nie ma tu moderatorów?
Czy jest jakaś rozprawa o wolnej woli aniołów? A szatan nie może być aniołem, nie może się nawrócić? Może pociągnijmy dalej ten abstrakcyjny wątek. Czy nie powinniśmy się modlić zatem za szatana aby się nawrócił, może z niego wcale nie jest zły gość?


Pn kwi 11, 2016 12:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Żródło naszego cierpienia
Hominibus napisał(a):
To już wiesz jest pytanie nie do mnie.
Ja Cię rozumiem - kiedyś zastanawiałem się podobnie.
Jednak trzeba się pogodzić z realiami i wierzyć ,że Bóg jest dobry i mądry oraz wie co robi.
Trzeba ciągle pamiętać,, Bóg jest miłością."


Nie rozumiem dlaczego masz się godzić, a jak się nie będziesz godził to co?


Pn kwi 11, 2016 12:21
Zobacz profil
Post Re: Żródło naszego cierpienia
sowaniejestmadra napisał(a):
A szatan nie może być aniołem, nie może się nawrócić?
Nie może. Według większości chrześcijan nie może się nawrócić.
Synod w Konstantynopolu, rok 543 napisał(a):
Kanon 9. Jeśli ktoś twierdzi lub sądzi, że kara szatanów i złych ludzi jest tymczasowa i że kiedyś nastąpi jej koniec, czyli że nastąpi "apokatastaza" dla diabłów i bezbożnych ludzi - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych.
10 lat później na II Soborze Konstantynopolitańskim (VI sobór powszechny) ponownie potępiono błędy Orygenesa i jego kontynuatorów, głoszących apokatastazę.

W szczególności Kościół katolicki stwierdza:
KKK 393 napisał(a):
Nieodwołalny charakter wyboru dokonanego przez aniołów [upadłych aniołów], a nie brak miłosierdzia Bożego sprawia, iż grzech nie może być wybaczony. Nie ma dla nich skruchy po upadku, jak nie ma skruchy dla ludzi po śmierci.


Pn kwi 11, 2016 12:32
Post Re: Żródło naszego cierpienia
wybrana napisał(a):
@ Kozioł- kto jest autorem tego tekstu, to ci nie powiem, bo i tak nikt w to nie uwierzy. Tekst ten jest przesłaniem do piszących na tym forum.
Czyli anonimowe "widzenie".
Z byle jakiego, nieznanego źródła wody nie czerpię. Wolę te sprawdzone z przez 2000 lat.
Tobie radzę to samo. To, ze masz zastrzeżenia do KK ktory też m.in. z tego źródła czerpie nie oznacza, że masz je porzucić na rzecz jakieś mętnej sadzawki (anonimy zawsze takie dla mnie są).


Wt kwi 12, 2016 6:52
Post Re: Żródło naszego cierpienia
@ Kozioł - odpowiem ci, bo niby dlaczego nie. W sobotę rano 09.04.16 przed przebydzeniem śniło mi się, że trzymam kartkę na której jest napis - Ulubione w sieci pozna JEZUS dzieci swoje, które nie będą trzymać w ręku KAMIENI, ale pozna je przez WIARĘ.
Mam jeszcze kilka innych doświadczeń, dla mnie niewytłumaczalnych, ale nie mogę o nich pisać, bo zostanę uznana za kompletną wariatkę, bo przecież tak się takich ludzi nazywa.


Wt kwi 12, 2016 9:22

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Żródło naszego cierpienia
wybrana napisał(a):
W sobotę rano 09.04.16 przed przebydzeniem śniło mi się, że trzymam kartkę na której jest napis - Ulubione w sieci pozna JEZUS dzieci swoje, które nie będą trzymać w ręku KAMIENI, ale pozna je przez WIARĘ.


Mnie się ostatnio śniło, że przyszedł do mnie do domu burmistrz i z wielkim uporem wchodził do szafy. Też w sobotę, w nocy z soboty na niedzielę konkretnie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 12, 2016 9:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 405 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 27  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL