Niemożliwe. Jestem może lekko narcystyczny, ale nie do tego stopnia aż. Powiedzmy sobie szczerze- ubieram się tak jak lubie i przy okazji nie eksponuję niedoskonałości swojego ciała, nie noszę rzeczy, które najzwyczajniej w świecie nie są przeznaczone do mojego wyglądu. W wakacje pracowałem z jedną starszą kobietą, starszą odemnie oczywiście- 40 lat miała. Może nie jest otyła, ale też jej ciało, szczególnie niektóre jego partie nie wyglądają najlepiej. Oczywiscie, gdy tylko było gorąco ubierała się jak 18 latka, co chodzi na fitness, jest na diecie "kromka chleba dziennie", etc. Jestem w stanie to zrozumieć, bo gorąco było piekielnie, a pracować trzeba. To są nieliczne wyjątki od reguły. Ale jakby chodziła tak po mieście, to ludzie umarliby ze śmiechu. Nie dlatego, że ma takie, a nie inne ciało. Tylko dlatego, że nie potrafi zakryć czegoś, co najzwyczajniej w świecie jest nieestetyczne, nieładne, etc.

Nie, to nie jest tylko moje wrażenie. Tylko ja Ci to w tej chwili mówię. Spójrzmy prawdzie w oczy- większość(o ile nie wszyscy) faceci uznają to za nieestetyczne(chyba, że faceci, których to podnieca, ale to jest pewien rodzaj fetyszu). Spora część kobiet zapewne tak samo. To jest moje wrażenie. To jest wrażenie sporej części społeczeństwa i naszego kręgu cywilizacyjnego.

A czy mówiłabyś tak samo, jakbym np. chodził na golasa? Albo o plastikowej lalce, co nosi ciuchy, które mają pomóc pokazywać, a nie zakrywać? Rozumiem, że do ekshibicjonistów też nic nie masz, bo przecież fakt, że lubią chodzić nago, a Ci się to nie podoba, to jeszcze nie powód? Wypowiadałaś się może w temacie odnośnie zakazu porno? Bo przeciw temu w/g Twojej logiki też nikt nic nie może mieć. Bo przecież to, że komuś się to rozmija z jego estetyką, nie znaczy, że te laski mają się ubrać, co by komuś odpowiadało.
Powtarzam jeszcze raz. Są kanony estetyki, są kanony piękna. Parę więków temu puszyste były uważane za znacznie piękniejsze od chudych, bo były "zdrowsze". Dziś to chude są na topie. Co nie znaczy, że pulchne są brzydkie. Znaczy to tylko, że nie powinny ubierać czegoś, co przeznaczone jest właśnie dla chudych, a robią to tylko dlatego, że nie mają wyczucia "smaku" i wydaje im się, że ubierając się tak w pewien sposób dopasują się do kanonów dzisiejszego piękna.


Bywam bezpośredni.


Czasem, niestety, nie da rady nie patrzeć.


Ja Ci proponuje coś takiego- przeczytasz jeszcze raz co dotychczas w tej kwesti napisałem, zastanowisz się, jeśli uda Ci się dostrzec co pisze, zgłoś się ponownie to pogadamy.

Normalka, tego właśnie się spodziewałem. :> Cóż, taki byłeś zawzięty w swoich słowach, ale wyzwania się boisz. Chociaż w sumie nie dziwię Ci się. :>

Mroczny pasażer napisał


Może nic, ułatwia to bardzo życie , ale zamyka się człowiek na parę spraw , co z czasem staje się męczące , wręcz dokuczliwe.

Duży błąd , można skończyć jako pasażer własnego koszmaru. Rzecz nie w tym , aby kogoś oceniać i jednocześnie osądzać. Traktuje się to jako pozyskanie informacji o kimś. Żyjemy w społeczeństwie informatycznym , pozyskanie informacji jest zawsze kluczem do dalszych działań i sukcesu. Tu masz je podane na talerzu.
Dotyczy to szczególnie dziewczyn. Po stroju możesz uzyskać informacje na temat jej charakteru , osobowości , ba traktując poważnie , nawet sposób wystroju przyszłego domu . Przy wspólnym życiu to ważne. Wymaga to uczenia się , specyficznego patrzenia , niemniej im wcześniej się tego człowiek nauczy , tym lepiej. Tak samo jak z każdą nauką. Sposób reakcji na komplementowanie ubioru (nie nachalne) daje informacje o charakterze. Zyskujesz w ten sposób potężny atut do ręki. .Tyle, że to atut obosieczny. Może służyć czemuś pięknemu , możesz jednym słowem trafić w najczulszy punkt , wręcz załamać. Trzeba być tego świadomym.

Jak myślisz po co ta cała dyskusja ?

W znacznej części dla wypracowania lepszych sposobów zwracania na siebie uwagi, żeby znalazł się ktoś , kto doceni te starania i odkryje tę niepowtarzalna osobowość. Ale nie tylko ... .Mądry człowiek przeczyta wszystko, wyciągnie wnioski dla siebie.

A. napisał


Taaak, sytuacja staje sie poważna . Zgodnie z najnowszymi przepisami UE, wszystkie niewiasty maja być w imię sprawiedliwości i równości tak ważnej dla nich - zunifikowane w ten sposób jątrzące spory znikną. W przypadku Polski, wzorcem ma być Komisarz Danuta Hubner. Ten kannon urody i ubioru ma być w przyszłościowo obowiązujący w Polsce. Nie będzie żadnego wyłamywania się, wszystkie będa równo zachwycone tym rozwiązaniem.

To tylko Twoja ocena.


To tylko Twoja ocena.


To tylko Twoja ocena...
To tylko Twoja ocena, że wszyscy faceci itd.
A to trochę inna sytuacja. Nie mówimy o golasach.

Myślisz, że jak powtórzysz to jeszcze kilka razy, to nabierze jakiejś szczególniejszej mocy?
Wyczucie smaku to kwestia indywidualna. A piękno to wartość uniwersalna. Nie ma "dzisiejszego piękna".

I co - lecą się przebierać, by zadowolić Twoje poczucie dobrego smaku?

Tak sobie myślę...
czy to Ty nie byłeś tym bezczelnym smar... młodym człowiekiem, który mi cały czas zaglądał tu i tam?
Mój mąż powiedział, że jak go dorwie, to mu urwie, bo zazdrosny z niego facet... i bywa bezpośredni

ITBBNT

Od 22 lat mam w du.pie to czy komuś się podoba mój ubiór czy nie, a nic mnie nie męczy, wręcz przeciwnie, czuję się z tym dobrze bo mam jeden problem do zamartwiania mniej. Więc Twoja teza jest nieprawdziwa, a bynajmniej nie tyczy mnie.



Okej, to proponuję Ci mądralo to, co proponowałem A. który niestety się przestraszył. Dam tutaj kilka moich zdjęć w różnych strojach i Wy, wielce mądrzy, potrafiący oceniać tak ludzi po stroju, napiszecie mi wszystko co dowiecie się o mnie. Jeśli będziecie w błędzie to dajecie mi po stówce. To chyba uczciwe, skoro jesteście tacy pewni siebie to przecież nic nie tracicie.

Powtarzam - nie szanuję ludzi, którzy oceniają innych po ubiorze i wyglądzie. Nie szanuję takich idiotów, którzy patrzą tylko na ciuchy i już potrafią całą litanię o danym człowieku powiedzieć. Śmieszne. Ale mówię, tacy pewni jesteście, spoko, ja swoich zdjęć mam pełno, zaryzykujesz czy Ty też boisz się kompromitacji?

Oh Holmsie, jakiż Ty dociekliwy. Przeczytać już nie raczyłeś, a szkoda, zauważyłbyś, że wyraźnie pisałem o wielu rzeczach, a nie o odczytywaniu wszystkiego:/ Gratluje umiejętności czytania ze zrozumieniem.




I ludzie, którzy mnie kiedykolwiek widzieli.

I jakichś 90% mężczyzn oraz sporej części kobiet. Wiele dziewczyn zwraca na to uwagę, a mając to szczęście, że zarówno w klasie i na roku jest i było więcej dziewczyn niż chłopaków to i łatwiej tego się dowiedzieć.

J/W

Tak sądzisz? Zresztą nie mówiłem o bezwzględnie wszystkich. Mimo wszystko jesteś w ogromnym błędzie- dlaczego nie zrobisz tego co Ci powiedziałem? Popytaj ludzi. Ja nie raz pytałem ludzi o to, a często bez pytania słyszałem opinie o czymś takim. Nigdy pozytywne.

Nie. To dokładnie ta sama sytuacja. Co tu innego? Ktoś ubiera się, lub nie ubiera tak, a nie inaczej. Po co ma patrzeć na innych, skoro tak czuje się piękny i tak mu wygodnie?

Po Twoim poście, widzę że myślimy podobnie

To wytłumacz mi proszę, dlaczego dziś uważa się za piękne(głównie) szczupłe modelki, dlaczego to one wyznaczają trendy dla milionów, jeśli nie miliardów nastolatek i nastolatków, dlaczego to one są obiektami westchnień większości facetów(nawet tych, co się oficjalnie, nie przyznają do tego, bo np, nie chcą krzywdzić swojej partnerki o nie "idealnym" wyglądzie)? I powiedz mi dlaczego skoro piękno to wartość uniwersalna, kiedyś za piękne uchodziły zupełnie inne kobiety?

Mam nadzieję.

Spoko, to nie byłaś Ty, ona nie ma męża. Poza tym i tak mam ciche nadzieje, że jednak jesteś od niej ładniejsza



O, to masz już sporo ponad 30 lat, bo jako bachor każdy ma to gdzieś, więc skoro tak swiadomie to robisz przez 22 lata... Powiedz jak traktują Cię partnerzy biznesowi, gdy przychodzisz na ważne spotkanie w powyciąganym swetrze?

Nie przestraszył, bo kogoś takiego jak Ty ciężko byłoby się bać Po prostu jesteś zbyt niepoważny i nawet nie potrafisz zrozumieć co się do Ciebie pisze- dawaj zdjęcie, a zrobie z nim to co napisałem, że można, czyli wymienie kilka-kilkanaście rzeczy o Tobie, z czego większość zapewne będzie prawdziwa- bo dokładnie to pisałem.

Zrobie to co napisałem wyżej i wcześniej. A co jeśli umiesz choć troszke myśleć do dostrzeżesz, że nie stanowi najmniejszego problemu.

Mroczny pasażer napisał

A skąd wiesz ,ze nastepne 22 lata bedziesz czuł sie tez z tym dobrze ?
Inaczej jak zapewne pamietasz myślałeś mając lat 10 , inaczej 15 , 18 i teraz , prawda ?
Dlatego nie zaszkodzie czasem pomysleć o przyszłości , tylko zwierzęta tego nie robią .



OK.
Jestem głuchy , jestem ślepy m nic nie widę, nic nie słysze ...
Jestem głuchy , jestem ślepy m nic nie widę, nic nie słysze ...
Jestem głuchy , jestem ślepy m nic nie widę, nic nie słysze ...
Jestem głuchy , jestem ślepy m nic nie widę, nic nie słysze ...


Powodzenia.

Ah, kocham te zarzuty ludzi jak im się kończą argumenty. "Czytaj ze zrozumieniem". Ok, to czytam, oto co wyczytałem:



A więc oto dla Ciebie kompilacja tajemnych zdjęć Mrocznego. Uwaga, oto Mroczny po raz pierwszy na tym forum się ujawnia! Zuo! Aż Ci dałem różne pory roku by ułatwić zadanie. Czekam więc na określenie m.in. moich preferencji seksualnych. XD

Tajne porno Mrocznego

Wyzwanie rzucam również herr Roburowi, który również twierdził iż tyle cech da się z człowieka wydobyć patrząc jedynie na jego ubiór. A więc Panowie - do dzieła, czekam na przynajmniej 10 różnych rzeczy o mnie.

Co do reszty postów:



Nie pisałem, że robię to świadomie nie dopisuj mi czegoś czego nie mówiłem, ale odkąd robię to świadomie to tak, mam gdzieś to co inni myślą. Ale potrafię ubrać się stosownie do okazji, jedno nie wyklucza drugiego przecież. Ot sytuacja - komuś może się nie podobać to, że mam na weselu granatowy garnitur w paski i niebieską koszulę do tego. A ja na to leję sikiem prostym, a mimo to jestem stosownie ubrany? Jestem.

Robur:



Bo wiem? Bo to jestem ja i wiem co czuję do siebie.

1-masz wadę wzroku:>
2-lubisz wolność i swobodę
3-lubisz spędzać czas na świeżym powietrzu
4-jesteś hetero(choć wzór szortów sprawia pewne wątpliwości:>)
5-oficjalnie nie awiszujesz się z przynależnością do subkultur
6-jesteś pewny siebie
7-pewnie jesteś studentem i nie masz zbyt wielu problemów z nauką
8-jesteś raczej spokojny i zazwyczaj opanowany
9-lubisz spędzać czas ze znajomymi
10-cały czas masz przy sobie telefon komórkowy, jesteś uzależniony lub potrzebujesz się z kimś komunikować.
11-lubisz stawać w rozkroku nad dziewczynami

No nie wiem. Lepiej byłoby jakbyś przyszedł w dresie. Przecież znacznie wygodniejszy jest, a co Cię obchodzi co inni będą myśleć? Przecież garnituru nie zakładasz dla siebie, tylko dla innych, manifestujesz, że jednak obchodzi Cię co inni pomyślą, a przynajmniej nie jesteś aż tak twardy żeby naprawdę się tym nie przejmować co inni sobie pomyślą.

Wow



I dziewczynę młodą.



Jak większość.



Jak większość.



To było naprawdę trudne do rozpoznania.



Nie.



Nie, nie.



Zdziwiłbyś się.



Nie zawsze.



Nie, nie, tak.



...

Ogółem brzmi to jak horoskop - ogólniki, które podejrzewam pasowały by do każdego przeciętnego obywatela. Ale w większym stopniu nie trafiłeś.



Dresy nie są dla mnie wygodne. Poza tym tak jak pisałem wyżej - jedno nie wyklucza drugiego. Mogę się stosownie ubierać i jednocześnie mieć gdzieś to co inni o tym ubiorze myślą.

Co ja mogę, że jesteś nijaki Zresztą- dokładnie pisałem, że coś takiego można powiedzieć, teraz upewniłem się że nie zrozumiałeś:P Mówiłem Ci, że nie można wyczytać wszystkiego, że czasem tylko ogólniki, że nie wszystko się musi zgadzać. Raczyłeś to przeczytać? Wątpie.

Ale jeansy już tak. Dlaczego więc ich nie ubrałeś? Stosownie? Czyli pokazać innym, że obchodzi Cię. Spójrz prawdzie w oczy- obchodzi Cię to. Gdybyś nie ubrał się stosownie, to inni by myśleli o Tobie źle. Ubrałeś się tak, żeby oni tak nie myśleli.

Mroczny pasażer napisał



Kręcisz bratku, pisałem o niewiastach , nie o mężczyznach, sprawdź.
Przy okazji nie poddawaj sie próżności , wzbudzając zainteresowanie swoja osobowościa . Nie jesteśmy w pzredszkolu.
Dobre sobie ... !! Internetowe odczytywanie osobowości , oświadczyć się chcesz komu, partnerki(a) szukasz, czy co ??

Raczyłem, oto co napisałeś (wcześniej już to wspomniałem więc to samo pytanie mogę zadać Tobie):



Więc nie gadaj mi tutaj o tym, że nie czytałem wszystkiego.



Erm, wiele razy nosiłem jeany + marynarka, nawet na egzaminy, elegancki strój.

I nie, nie ubrałem się tak, by inni myśleli o mnie dobrze tylko tak, bym ja się dobrze czuł. Pojmij to.



Niewiasta też człowiek. Czyli co, z kobiet da się wyczytać ale z facetów nie? Uargumentuj.



Co Ty za fazę sobie wbiłeś powiedz mi? Żadnego wzbudzania zainteresowania swoją osobowością nie robię, nie poddaję się próżności, człowieku przestań palić to świństwo. Dałem zadanie A. skoro mówił, że potrafi ocenić to mu dałem swoje fotki. Dla Ciebie wstawianie zdjęć na neta to próżność. Jesli tak to moje wyrazy współczucia.