Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 3:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 O antykoncepcji hormonalnej 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Artykuł podsumowuje, że istnieje niewielki wzrost ryzyka wystąpienia raka piersi u obecnych i wcześniejszych użytkowniczek doustnych środków antykoncepcyjnych. Wydaje się, że ów stopień ryzyka potrzebuje 10 lat od zaprzestaniu zażywania wspomnianych środków, aby powrócić do normalnego poziomu.



Stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych wiąże się również z możliwością wystąpienia raka szyjki macicy, którego ryzyko wystąpienia rośnie wraz z długością stosowania wspomnianych metod antykoncepcji. Naukowcy odkryli również, że zagrożenie hepatoceluryczną odmianą raka (pochodzącego od hepatocytów, głównego budulca wątroby) także wzrasta proporcjonalnie do długości zażywania doustnych środków antykoncepcyjnych u osób z chronicznymi schorzeniami wątroby. Wspomniane czynniki są dwiema głównymi przyczynami występowania raka wątroby.



Opracowanie zwraca również uwagę, że ryzyko raka endometrycznego i raka jajników zmniejsza się u kobiet, które zażywały doustne mieszane środki antykoncepcyjne. Wskazuje on również, iż szczegółowa analiza zagrożeń i korzyści, jakie niesie stosowanie owych środków przyczyni się do zmiany punktu widzenia na efekty ich działania oraz pozwoli oszacować ich ogólny wpływ na „zdrowie publiczne”.



Generalnie potwierdzenie tego, co znajdziecie w moich linkach.

Cytuj:
Kolejnym problemem związanym z doustnymi środkami antykoncepcyjnymi jest depresja. Artykuł pochodzący z Sydney Morning Herald z dnia 1 marca którego roku? podaje, że według badań przeprowadzonych w Alfred Hospital w Melbourne (Australia) kobiety zażywające pigułki antykoncepcyjne są prawie dwukrotnie bardziej skłonne do popadania w depresję niż te, które ich nie stosowały.



Naukowcy zwracają uwagę na konieczność przeprowadzenia szerszych badań w celu bardziej szczegółowej oceny problemu, ponieważ przebadano dotychczas jedynie 62 kobiety. Poziom depresji był oceniany indywidualnie przez każdą z badanych kobiet i jej terapeutę w dwumiesięcznych odstępach. Te z nich, które stosowały pigułki posiadały wskaźnik depresji 17,6 (u innych wynosił on 9,. Żadna z nich nie miała wcześniej problemów z depresją.



Jayashri Kulkarni, dyrektor Alfred Psychiatry Research Center, określił poziom depresji kobiet zażywających pigułki jako średnio poważny.


Myślę, że wypowiedź dyrektora można uznać za odpowiednio określającą sytuację. Poza tym, wybaczcie - próba licząca 62 osoby? To żadna próba.

Ciekawe jaki wpływ na depresję kobiet ma fakt nieudanego pożycia seksualnego. Zapwne wyższy.

Crosis


Cz lis 08, 2007 12:17

Dołączył(a): Śr lis 07, 2007 14:33
Posty: 65
Post 
jeśli mogę się wtrącic...
od prawie roku stosuję tabletki antykoncepcyjne, mimo że znam stanowisko kościoła w tej kwestia, które jest dla mnie zrozumiałe, zdecydowałam się na tę metody antykoncepcji, gdyż w moim mniemaniu jest najpewniejsza. byc może się mylę...

po drugie, mam świetnego ginekologa, który pewnie czerpie korzyści finansowe, ale mam to osobiście gdzieś, gdyż sama go prosiłam o przepisanie tabletek. zrobił ze mną dokładny wywiad, przebadał, a dopiero potem przepisał tabletki, także proszę mi nie mówić, że lekarzom zależy tylko na tym by wcisnąć ludziom kit.
nie było u mnie w rodzinie żadnych zachorowań na raka piersi, w związku z czym główne przeciwwskazanie do stosowania tabletek odpadło. dodatkowo nie palę papierosów, czyli kolejny plus. jedyne co, to częste kontrole ze względu na to, że mama i babcia mają żylaki.
lekarz dodał, że przez to nie będę mogła długo stosować tabletek, góra kilka lat, a po urodzeniu dziecka radzi mi je odstawić i zamienić na inny środek, lub tabletki jednoskładnikowe.

po trzecie, jestem co trzy miesiące badana, na własne życzenie. mam świadomośc tego, że mam niewielką nadżerkę i trzeba ją kontrolowac. mam dopiero dwadzieścia lat, ale raz na pół roku mam robione badania piersi, usg, cytologia co trzy miesiące.
paradoksalnie wykrycie u mnie ewentualnego nowotworu będzie o wiele szybsze niż u innych kobiet, które do lekarza chodzą od wielkiego dzwonu.



myślę, że najważniejsza jest świadomość tego, co się robi. mój lekarz sam mi o wszystkim powiedział i dodał, że nie przepisze mi tabletek, jeśli będzie miec jakiekolwiek 'ale'. poza tym o zwiększonym ryzyku zachorowań na raka jest informacja w ulotce, jak i o innych możliwych dolegliwościach.

nie twierdzę, że tabletki są zdrowe. ale nie demonizujmy ich.

_________________
Proszę Cię, odpowiedz mi czy
Ktoś dobry bywa zły?
Oddaj głowę za to, że wiesz,
Co dobre, a co nie.

Wierzę w diabły takie jak ja
Wciąż nieskończenie.
Przed aniołkiem Ty obroń mnie
Swym ramieniem.

/Renata Przemyk - Aniołek/


Cz lis 08, 2007 13:05
Zobacz profil ICQ
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
monika001 napisał(a):
Genewa, Szwajcaria (na podst. LifeSiteNews) - Według informacji dla prasy z dnia 29 lipca 2005. wydanej przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC), oddział Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), ujawniono oficjalnie mało nagłaśniany fakt o kombinacji estrogenów oraz progestogenów występującej w doustnych środkach antykoncepcyjnych - została ona oficjalnie stwierdzona jako wysoce rakotwórcza. IARC umieścił środki antykoncepcyjne w grupie pierwszej, co oznacza leki o najwyższej rakotwórczości, używane tylko wtedy, kiedy "w pacjencie już znaleziono dostateczne dowody występowania raka".

Już wcześniej wiele instytutów przyznawało, że odkryło zdecydowanie większe ryzyko kilku rodzajów raka wśród osób stosujących hormonalne środki antykoncepcyjne. Wśród rodzajów raka wymieniano raka piersi, raka wątroby oraz raka okolic szyji.



Różne żródła wskazują na różne mniejsze, czy większe zagrożenia. Jednak wg danych z 2005 roku środki antykoncepcyjne zaliczone zostały przez IARC do leków o najwyższej rakotwórczości . To nie wymaga dodatkowego komentarza.


Cz lis 08, 2007 13:48
Zobacz profil
Post 
http://monographs.iarc.fr/ENG/Meetings/ ... ptives.pdf

Proszę bardzo. Ten dokument mówi co innego.

Crosis


Cz lis 08, 2007 14:01
Post 
Oj, przepraszam, poprzedni link był co prawda na temat, ale to nie ten:
http://monographs.iarc.fr/ENG/Monograph ... lume72.pdf

Owszem, IARC umieścił tabletki hormonalne w różnych grupach środków rakotwórczych. Jednak Ty podając swoje źródła, zapomniałaś podać też to, że IARC uznał tabletki hormonalne też za środki obniżające ryzyko powstania raka innych narządów niż piersi i szyjka macicy.

To raz.

A dwa: zobacz tutaj ile innych środków, z którymi spotykasz się codziennie jest zakwalifikowanych do tych samych grup.

Acha, dokument podany najwyżej to najnowsze opracowanie związane z rakotwórczością środków hormonalnych (vol 72). Następne (vol 91) jest dopiero w przygotowaniu.

http://monographs.iarc.fr/ENG/Classific ... thgr01.php

Coś jeszcze?

Crosis


Cz lis 08, 2007 14:09
Post 
Żeby było śmieszniej: Solar radiation (Vol. 55; 1992)

Oceńcie sami.


Crosis


Cz lis 08, 2007 14:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
monika001 napisał(a):
Jednak wg danych z 2005 roku środki antykoncepcyjne zaliczone zostały przez IARC do leków o najwyższej rakotwórczości . To nie wymaga dodatkowego komentarza.

Ten, kto to napisał, nie czytał raportu IARC, albo nie wie o czym mówi.
IARC nie zajmuje się klasyfikowaniem "rakotwórczości" substancji, tylko badaniem faktu czy w ogóle można je uznać za mające coś wspólnego z rakiem.

Środki antykoncepcyjne badane przez IARC mają minimalne działanie działanie rakotwórcze, bowiem zajęło kilka lat badań aby potwierdzić podejrzenia, że poza działaniem antyrakotwórczym mają one jakiekolwiek działanie rakotwórcze.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz lis 08, 2007 14:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
filippiarz napisał(a):
Środki antykoncepcyjne badane przez IARC mają minimalne działanie działanie rakotwórcze, bowiem zajęło kilka lat badań aby potwierdzić podejrzenia, że poza działaniem antyrakotwórczym mają one jakiekolwiek działanie rakotwórcze.

O czym zresztą, jak wspominałam wcześniej, każdy producent pisze w ulotce oraz na swojej stronie. Nie rozumiem dlaczego niektórzy upierają się przy jakimś spisku producentów i lekarzy.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


Cz lis 08, 2007 14:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22
Posty: 1324
Post 
filippiarz napisał(a):
Środki antykoncepcyjne badane przez IARC mają minimalne działanie działanie rakotwórcze, bowiem zajęło kilka lat badań aby potwierdzić podejrzenia, że poza działaniem antyrakotwórczym mają one jakiekolwiek działanie rakotwórcze.


Przepraszam, co to za dowód? I jakie to działanie tzw. minimalne czy "jakiekolwiek" jeżeli środki te figurują w I grupie t.j. grupie o najwyższej rakotwórczości?


Cz lis 08, 2007 14:37
Zobacz profil
Post 
moniko, czy w ogóle zadałaś sobie trud przeczytania tego, co podałem w linkach?

IARC zaklasyfikował środki hormonalne do np grupy pierwszej, pod kątek tego, że ich stosowanie może powodować zwiększnie ryzyka wystąpienia raka piersi.

W tej grupie występują też takie czynniki jak:
arszenik, azbest, benzen, kadm, etanol, formaldehyd, komponenty niklu, promieniowanie słoneczne, oleje mineralne, kurz drzewny, tytoń, czyszczenie kominów, przemysł gumowy, narażenie na działanie farb.

IARC nie zajmuje się tym, jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia raka pod wpływem tych czynników - poakzuje tylko, że wycie wystawionym na ich wpływ powoduje zwiększenie ryzyka wystapienia raka. A Ty zdajesz się tego nie rozumieć.

Z listy podanych czynników z pewnością znajdziesz dużo bardziej popularne niż pigułki, na które jesteśmy narażeni codzinnie - komponenty niklowane, promieniowanie słoneczne, elementy gumowe... Wszystkie one są w tej samej grupie.

Mimo to, nie czytasz raportów IARC a tylko traktujesz je wybiórczo - gdybyś je przeczytała z łatwością zauważyłabyś, że wystapują tam takie stwierdzenia jak:
"nieznaczne podniesienie ryzyka wystąpienia raka". To powinno Ci coś powiedzieć.

Poza tym, Twoje wybiórcze traktowanie nie kończy się na tym. Całkowicie pomijasz, mimo, że powołujesz się na IARC to, że ta organizacja pisze też o pozytywnym wpływie pigułek hormonalnych oraz ich działaniu obniżającym ryzyko wystapienia raka.

Proszę Cię, cytujesz tutaj coś, inni to czytają. Więc przeczytaj też to, co oni polecili. Tym bardziej, jeśli są to dokumenty wydane przez organizację, na jaką się powołujesz a najwidocznie nie znasz całości ich treści.



Crosis


Cz lis 08, 2007 14:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
monika001 napisał(a):
filippiarz napisał(a):
Środki antykoncepcyjne badane przez IARC mają minimalne działanie działanie rakotwórcze, bowiem zajęło kilka lat badań aby potwierdzić podejrzenia, że poza działaniem antyrakotwórczym mają one jakiekolwiek działanie rakotwórcze.
Przepraszam, co to za dowód? I jakie to działanie tzw. minimalne czy "jakiekolwiek" jeżeli środki te figurują w I grupie t.j. grupie o najwyższej rakotwórczości?

W tym rzecz, że w IARC nie istnieją "poziomy rakotwórczości".

Poziom najwyższy ("A"), oznacza, że dana substancja ma jakiekolwiek udowodnione działanie sprzyjające rakowi.

Drugi po najwyższym poziomie - poziom "B" oznacza, że dana substancja podejrzewana jest o bycie kancerogenem. W tej właśnie grupie znajdowały się hormonalne środki antykoncepcyjne przed 2005 rokiem, bowiem nie było żadnych obiektywnych dowodów na ich rakotwórcze działanie i to pomimo długotrwałych badań - jakby nie patrzeć hormony są znane i badane już troszkę czasu...

Tak więc w związku z tym, że udowodnienie jakiegokolwiek ich związku z rakiem zajęło przynajmniej kilkanaście lat, wnioskuję, że nie są one zbyt mocnym czynnikiem rakotwórczym.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz lis 08, 2007 15:04
Zobacz profil
Post 
To samo można wyczytać w raportach IARC do przeczytania których nawiam monikę już trzeciego posta.


Crosis


Cz lis 08, 2007 15:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Prawdopodobnie Monika zasugerowała się pewnym niezbyt fortunnym komentarzem o "najwyższej rakotwórczości" pierwszej/najwyższej grupy kancerogenności substancji wg IARC...

Tu znajdują się linki do poziomów wg IARC:
1. http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_IARC_Group_1_carcinogens - carcinogenic to humans
2A http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_IARC_Group_2A_carcinogens - probably carcinogenic to humans
2B http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_IARC_Group_2B_carcinogens - possibly carcinogenic to humans
3. http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_IARC_Group_3_carcinogens - not classifiable as to carcinogenicity in humans
4. http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_IARC_Group_4_carcinogens - probably not carcinogenic to humans

Czyli w tłumaczeniu na polski:
1 - kancerogeny
2A/2B - prawdopodobne kancerogeny (podejrzewane, różnią się poziomem podejrzeń)
3 - nie klasyfikowane jako kancerogeny
4 - prawdopodobnie nie mające działania kancerogennego

PS: Sorki, ze względu na słabą pamięć pomieszałem oznaczenia w poprzednim poście (chodzi o to A i B)...

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Cz lis 08, 2007 15:25
Zobacz profil
Post 
Tak jak juz pisalam, nie przekona sie wszystkich ludzi o szkodliwosci antykoncepcji dlatego, iz niektorzy wierza tylko w zrodla, ktore temu przecza. Dopiero choroba bliskiej osoby to potwierdzi, choc i tak nie zawsze, bo nie musza tej choroby polaczyc z rzeczywista przyczyna.

Roztropnosc nakazuje unikac czegos, co moze stwarzac dla naszego zdrowia zagrozenie. A jezeli opinie o szkodliwosci danego srodka sa rozne, to tym bardziej nalezy uwazac.


Cz lis 08, 2007 16:37
Post 
Lucyno: opinie są proste. Masz tutaj wiele linków do stron IARC. To największy światowy autorytet jeśli chodzi o raka. Tutaj nie ma co mówić o środowisko.

My nie negujemyh tego, co jest napisane w tych raportach. Nie negujemy tego, że stosowanie tych pigułek może wywołać podwyższenie ryzyka wystąpienia raka, ale też nie negujemy (tak jak Ty) tego, że pigułki antykoncepcyjne redukują możliwość wystąpienia raka innych narządów. Jednym słowem, mają też pozytywne skutki, czego Ty widać starasz się za wszelką cenę nie dostrzegać. A może po prostu nie przeczytałaś żadnego z podanych tutaj raportów?

My po prostu akceptujemy fakty. Fakty są taki, jak widać. Faktem jest to, że pigułki, jak setki innych środków spotykanych w życiu codziennym mogą mieć szkodliwe działanie. Ale po pierwsze: nie muszą, po drugie: mają też pozytywne działanie.

Ty zaś, pod wpływem ideologii demonizujesz pigułki, posługując się wybiórczym traktowaniem faktów (w żadnym z Twoich linków nie pojawiła się informacja o pozytywnym wpływie pigułek na zdrowie, mimo, że IARC szeroko o tym pisze). Starasz się przedstawić je nie w prawdziwym, obiektywnym świetle, a tylko w jak najbardziej negatywnym, niemal jak naroktyki: zażywasz - przegrywasz.

Zastanów się czasem nad tym

Aha. W mojej rodzinie była osoba, która dostała raka piersi. Brała też pigułki. Udało jej się, teraz jest zdrowa. Mimo to lekarze są zgodni - nikt nie jest w stanie stwierdzić, że gdyby nie brała pigułek, nie dostałaby raka.

Drugą sprawą jest to, do czego sama się przyznaje. Zaniedbała badania okresowe.


Zastanów się czasem Lucyno, czy warto demonizować w imię ideologii. Jeśli Twoja religia mówi Ci, żeby nie używać pigułek - powiedz to. Proszę bardzo. Ja nie neguję podejścia KrK do pigułek, bo uważa to co uważa i ma do tego prawo. Ale Twoje zachowanie, Twoje posty obrazujące pigułki jako pewny powód raka, nadwagi i Bóg wie czego jeszcze, uważam za niedopuszczalne.

Dlaczego?

Napiszę jeszcze raz: ponieważ podajesz wybiórcze fakty, posługujesz się demagogią i opuszczasz to, co nie jest po Twojej myśli.

Crosis


Cz lis 08, 2007 16:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL