tajfun nie krzycz, nie krzycz bo to podejrzane jest...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... istow.html

nie krzyczę , ale byłbym głupcem gdybym milczał .
gdyby byli świadomi to nie zrobili by tego mogli równie dobrze dać kasę jakiejś rodzinie aby zaadoptowała dziecko .po następne to był elton , a jeżeli dodać do tego prawo jakie zostało ustanowione i sędziego który pewno taki wniosek rozpatruje a bał się o swoją pozycję no to jasne co do instytucji .masz kasę masz wszystko .proste .może gdybym był senatorem usa i miał czwórkę dziecvi .

Świadomi czego?


A niby z jakiej racji?
Chcesz mieć kasę to sobie zarób.
Nie potrafisz zarobić to nie masz kasy na pewne rzeczy.
Proste.

nie masz kasy np na adoptowanie dziecka , ale jak masz to nawet pedofil może adoptować .a co do świadomości to może i faktycznie popełniają ochydę w oczach Pana lecz nie są tego świadomi . czasem szatan zaślepi .a inni mówią że to mądrość .i tolerancja .

Biedny ten Szatan.
Normalnie żal chłopaka.
Jak tu nie współczuc komus na kogo ciagle zwala sie winę, oskarża o wszystko...
...od tego że ktoś nie pohamował swego łakomstwa i zjadł w piatek parówkę...po strajk hydraulików

Ale tak to jest gdy ktoś nie kontroluje siebie ani swego życia. Wtedy zawsze musi znaleźć sie winny tego stanu rzeczy. No i czywiście Pan którego można sie uczepić by wskazał jak zyć, bo ja ne potrafię- jestem taki zagubiony, biedny...oj, oj

ta krwiożercza istota pochłaniająca swoje ofiary , molestująca dzieci upadlająca człowieka i żerująca na jego słabościach jest faktycznie biedna .
twoja kontrola nad swoim życiem jest ułudą . nie zrobisz nic więcej niż to czemu podlegasz tj . władzy twoich zmysłów .swojemu chciejstwu i dogadzaniu sobie zapominając o innych . też kiedyś myślałem JA . ale teraz powiem jaka to szkoda że człowiek musi sam wybierać . człowiek ktory nie kontroluje siebie nie szuka winnych bo oni mu niepotrzebni - po prostu nie znajduje winy w swoim postępowaniu .żeby odnależć winę musisz mieć jakiś kodeks postępowania , możesz odnieść wtedy do tego kodeksu czy to co robisz już zbyt daleko od niego odbiegło .jeżeli stwierdzisz że zjedzenie drugiej parówki nie pogrąży cię w objęcia szatana to i strajk hydraulików może okazać się być dobrodziejstwem dla obiegu ścieków w społeczeństwie .

Typowy przykład mentalności niewolniczej.

Jeszcze jedno.
Nie musisz wybierać - po kropce piszemy dużą literą.

A Ty swoje kantrolujesz w 100% ? Jedynie w pewym stopniu. Dla przykładu; każdy z tysięcy Japończyków ofiar niedawnego trzęsienia, miał pewnie jakieś plany na kolejny dzień, tydzień, miesiąc itd.... I co z tych planów wyszło?
U nas trzęsień nie ma, ale okazji do tego by w minutę stracić wszystko, też się trochę znajdzie.

Co innego zaakceptować fakt że życie to ciagła zmiana i to że nie wszystko jesteśmy w stanie kontrolować a co innego szukanie winnych swojego kiepskiego położenia, odrzucanie odpowiedzialności przez zrzucanie jej na innych czy jakieś mitologiczne twory typu szatan (ja tego nie zrobiłem to Dyjaboł mnie opętał, to Szatan mnie skusił) i poszukiwanie ze strachu przed tym życiem Pana, który poprowadzi za rączkę, dokona wyborów za nas i ogólnie którego można się uczepić dla poczucia bezpieczeństwa...

w życiu jesteśmy uzależnieni jedni od drugich i niekiedy stan w jakim jesteśmy jest wynikiem działania innych i wtedy możemy a nawet mamy prawo obwiniać innych .znam to co jest teraz nie znam i nie wiem co będzie za sekundę i tak wygląda ta kontrola . jedyne to że możemy przewidzieć co nas może spotkać w związku z naszym postępowaniem i że nasze postępowanie ma wpływ na innych ludzi .przykładowo dwóch łapserdaków biorących dzieciaka dają przykład innym że mogą to zrobić . i stwierdzenie że mogą wychować dziecko poprawnie jest bzdurą , ale powtarzaną kilka razy stanie się normą .złe drzewo nie wyda dobrych owoców .

...bo mogą. Koniec. Kropka.
Jestem za.
Oby więcej takich przypadków było...


To jak z bajkami o Jezusie...



Odstaw rozważania na temat boskości jezusa na później i weź do ręki coś, co bardziej sie Tobie przyda

Ciekawy artykuł z TP: http://tygodnik.onet.pl/32,0,60770,1,artykul.html

Rodzicom uważającym homoseksualizm za gorszą orientację nie pozwolono adoptować dziecka, z uwagi na obawę sądu przed wychowaniem dziecka w ".złych poglądach". Ciekawe, bo np. teraz w polskich debatach używa się argumentu "lepiej by homoseksualiści adoptowali dziecko, bo zawsze to lepsze dla malucha niż przebywanie w domu dziecka". Sąd w UK uznał, że jednak lepiej by jakieś dziecko żyło bez rodziny zastępczej, niż było wychowywane przez "homofobów". Interesujące...

no właśnie też to czytałem. wbija się w głowy pustych ludzi - oczywiście pustych w sensie o nieukształtowanych poglądach i uważających że kierują swoim życiem takie teksty jak właśnie ten z eltonem i do tego podsyca się zagrożeniem wolności słowa i zachowania - ale tylko w jedną stronę .i mamy co mamy .już jakiś pseudonaukowiec stwierdza że pedofilizm to rodzaj orientacji seksualnej .i wbiją to ludziom do ich pustych głów i za jakiś czas będą bronić postępowania pedofili . a przy tym wszystkim zapomina się o prawie dzieciaka do tego aby miał ojca i matkę a nie dwóch facetów lub dwie facetki . w przypadku Jezusa Chrystusa mamy historię i mamy jego słowa o tym jak mamy postępować coby nie wpaść w samouwielbienie i nie stwierdzać że żadne prawa ani przykazania mi nie potrzebne . pisząc poprawnie nie stwierdzisz że jesteś w porządku człowiekiem a tylko że masz określony zasób wiedzy - co nijak ma się do mądrości .

Słabeusz nie wpadnie w samouwielbienie bo nie dostrzega w sobie nic, co zasługiwałoby na jakiekolwiek uwielbienie.
Widzi jedynie uległość, strach i pustkę.
Dlatego słabeusz potrzebuje Pana.
Pan da drogowskazy.
Pan ukoi lęk przed życiem.
Pan ukoi lęk przed śmiercią.
Pan nada życiu sens i stanie się źródłem tożsamości.
Podążaj za stadem
i nie wychylaj nosa.
Ot i cała „mądrość”.

A "silny" ateista nie boi się życia, nie boi śmierci, trudności przyjmuje z uśmiechem radości.......