No wiesz, do Boga przyznaje się mnóstwo osób, mówią, że jest ich przyjacielem czy ojcem, układają o nim piosenki i poemata, w sztuce jest przedstawiany ładnie albo wcale... a Szatan? Może Szatan by stać się lepszym potrzebuje właśnie Twojego ramienia, by się na nim oprzeć, przestać dręczyć siebie i innych (jeśli faktycznie to robi), zmądrzeć..? Co takiego zrobił Tobie osobiście Szatan, czy uderzył Cię choć w jeden policzek?

Andy72->

A, przepraszam, nie jest kochany? Mało ma wiernych wyznawców, którzy baaardzo dużo zrobią w imię tej miłości do Boga?

Poza tym, patrząc z mojej strony, Bóg sobie stworzył człowieka, taką maskotkę do zabawy, której narzucił swoją wolę i której zadaniem jest być temu Bogu podporządkowaną i realizować zamysły boże. A jak nie, to buch - surowa i okrutna kara. Jeśli chce się być władcą, tyranem i despotą, to owszem, można sobie podporządkować jednostki, wymóc posłuszeństwo. No ale oczekiwać za takie podejście i traktowanie miłości...

A ilu jest którzy Go nienawidzą, wyśmiewają, odpłacają tak za Miłość. Radzę poczytać o Jezusie którego znienawidzono mimo Jego dobra.

Andy72->

Na pewno o wielu mniej niż tych, którzy nienawidzą Szatana.
A poza tym wracamy do punktu wyjścia. Kwestia interpretacji bożych działań. To Pan w tym widzi miłość, ja nie.

W życiu Jezusa też?

Andy72->

W życiu Jezusa (mówię o tym, jak opisuje go biblia) widzę sporo dobrego. Nie neguję czyichś pozytywnych dokonań. Ale nie imponuje mi Jezus na tyle, by stał się moim idolem. Cenię inne postawy, inne główne założenia, a wokół jest wielu ludzi, którzy imponują mi znacznie bardziej.

Nie zależało Mu aby być idolem, a i tak pociągał za sobą tłumy.

Andy72->

No i ok. Jednych pociągnął, innych nie. Przecież nie polemizuję z tym, że wielu on imponuje.

(31) Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. (32) A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie.
(Ew. Jana 12:31-32, Biblia Tysiąclecia)

Chce się Pan podzielić ze mną znajomością cytatów z biblii, czy o co chodzi?

Obiecał że wszystkich będzie pociągał do Siebie.

No to jak widać nie ma 100% skuteczności, i sporo mu do takiej brakuje.
A tak w ogóle w jakim kontekście mamy o tym rozmawiać?

Wątek jest o tym czy szatan jest lepszy od Boga, i jaki powinien być aby był lepszy.

Echem.

Wątek jest o końcu świata i o tym, co byście zrobili, gdyby nie był on dokładnie taki, jak opisuje Biblia, dokładniej - gdyby Szatan miał jakieś szanse na wygranie swojej sprawy.

Offtopa robicie. : P

A poza tym Bóg i szatan byliby inni niż opisuje Biblia?