Mi nic nie wykazano.
Te steki bzdur ktorych nawypisywales jedynie swiadcza o tobie.
Jak zauwazylem wolasz juz o pomoc innych forumowiczow by cie popierali, bo piszesz tu jedynie by implementowac swoje wyobrazenia i halucynacje, podbudowujac swoje ego, i do tego potrzebne ci odwolywanie sie do glosu innych forumowiczow, by cie zauwazyli.
Szkoda mi cie.
Mam nadzieje ze wyjdziesz z tego.

Jestes strasznie elokwentny...brakuje ci jednak odpowiedniego dystansu ...tak do tematu jak i do twojego rozmowcy...Zamiast wymyslac kolejne epitety popracuj lepiej nad swoja dyplomacja...

Jesli uwazasz, ze twoj oponent sie myli, to wykaz mu to w jakis kulturalny sposob, a nie obrzucaj bez zastanowienia epitetami tak ciezkiego kalibru !...to bardzo zle o tobie swiadczy ...i wzbudza podejrzliwosc wzgledem twojej osoby...

@sapper ty kochasz takie infantylne pytania. Ostatnia proba z mojej strony


Na wszystkie twoje pytania moja odpowiedz jest “nie“.
A ty zrobisz z tym co chcesz, bo wyraznie oczekujesz od nas innej dyskusji niz my ci mozemy zaoferowac. Nie odpowiadamy - obraza, odpowiadamy - zle, albo za pozno, albo ty o co innego pytales a w ogole nie chciales krytykowac WOSP tylko nie-wiadomo-co.

Jesli nie pamietasz to sprawdz od postu ze strony ktora wczesniej podalem, ze chodzilo mi o konkretne rzeczy, a dostalem caly worek oskarzen.
Pozniejsze posty sa efektem wczesniejszych, glownie wynikajacych z powstalego zamieszania oskarzeniami.
Te odpowiedzi nie sa mi juz potrzebne, bo teraz wyrazniej widze o co chodzi z ta orkiestra.
Jak juz pisalem, wielu zrozumie o co chodzi gdy obudza sie z reka w nocniku ze znaczkiem serduszka i zadnej zywej duszy wokolo.

Czy dla ciebie pytanie o szczegoly dotyczace dzialania orkiestry to krytyka?
To kolejne pytanie do wczesniejszego zestawu.

Dwa subiektywizmy w tym zdaniu: "mordowanie" oraz "ludzie".
Ale to materia na inne wątki, już na forum zresztą obecne.



Tobie z kolei kłamco i oszczerco, niemający elementarnej odwagi cywilnej by przyznać się do ewidentnie wykazanych błędów, mówię – nie trać więcej czasu na kierowanie do mnie swych wypowiedzi, ponieważ po przez wzgląd na Twoje niegodne zachowanie, przestałem Cię traktować poważnie.



Okazuje się, że hipokryzja może sięgać jeszcze dalej, o czym każdy może się przekonać na przykładzie tego zdania.
Przypomnij mi adaBRD, kto bez podania żadnych argumentów określił mnie mianem szowinisty, po czym na formalną prośbę moderatora o uargumentowanie swych oszczerstw, nabrał wody w usta i zniknął z wątku?

Jeżeli już przestrzegasz kogoś przed rzucaniem "epitetami tak ciężkiego kalibru" to zadbaj byś sama dokładnie tego samego nie robiła – w przeciwnym razie efekt jest tak komiczny jak w chwili obecnej.

Różnica między Tobą a mną polega właśnie na tym, że ja jestem w stanie wziąć odpowiedzialność za to co piszę i w każdej chwili udowodnić, iż osoba, którą oskarżam o bycie kłamcą rzeczywiście kłamie. U Ciebie sprawa kończy się wyłącznie na rzuceniu oszczerstwa bez krzty argumentacji, co w istocie jest godne politowania.

Każdy znak zapytania nad WOŚP to krytyka.
A ból jest jeszcze większy ze nie mogą stosować szantażu emocjonalnego w mediach.

Ty też lubisz rzucać oszczerstwami bez pokrycia?

@Iago





Nie schlebiaj sobie. Zamiast samemu sie chwalic, poczekaj moze az inni to zrobia.

Stosowanie się do elementarnych zasad rzetelnego prowadzenia dyskusji nie jest pochlebstwem tylko standardem, którego Ty niestety nie spełniasz.

Zresztą w mojej wypowiedzi opierałem się na faktach – jeżeli jesteś w stanie wejść ze mną w dyskurs na ich poziomie, to czekam z niecierpliwością, jeżeli zaś nie, to doprawdy szkoda mojego czasu.

Uspokoj sie...nie zamierzam z toba dyskutowac...Natomiast nie licz na moja poblazliwosc w przypadku chamstwa, ktore wyzwala we mnie odruchy bezwarunkowe...

Mozliwe ze na jakichs tam faktach sie opierales, problem w tym ze te fakty nie mialy nic wspolnego z wypowiedziami do ktorych sie odnosiles.
Wygladalo to mniej wiecej jak; ktos pyta "jaka bedzie jutro pogoda"? ty odpowiadasz, " wczoraj byla orkiestra, a jutro przez twoje pytanie bedzie lalo i nie bedzie imprezy".

Jesli tak koniecznie chcesz to moge znizyc sie do twojego poziomu i podyskutowac twoim stylem.

Zdrowo uśmiałem się przy czytaniu tego.
Twoją "pobłażliwość" tudzież jej brak w stosunku do mojej osoby mam totalnei w nosie – albo potrafisz mi coś udowodnić, albo nie i znów ograniczysz się do żucania pustych oskrżeń.
Twoja opinia, niepodparta faktami mnie kompletnie nie interesuje, gdyż nie cenię sobie Twojego zdania chociażby po przez wzgląd na to, iż w tym wątku dałaś wyraz swojej hipokryzji, wypominając mi szafowanie "epitetami ciężkiego kalibru" podczas gdy Ty robiłaś dokłądnie to samo w stosunku do mnie i na dodatek do tej pory uciekasz przed wzięciem odpowiedzialności za swoje własne słowa.
Absolutnie nie wymagam od interlokutora by podzielał moje zdanie – wymagam natomiast by potrafił uargumentować to co kieruje w stosunku do mnie, tudzież w stosunku do innych osób. To doprawdy absolutne pryncypium, którego brak respektowania skreśla daną osobę z grona poważnych dyskutantów.



Pisz sobie na zdrowie.
W mojej ostatniej wypowiedzi wyraziłem się jasno, iż przestałem Cię traktować jako poważnego uczestnika tej dyskusji, a co z tym idzie, nie chce mi się marnować czasu na rzetelne odnoszenie się do tego co wypisujesz.

I vice versa, dlatego pisalem ze moge znizyc sie do twojego poziomu jesli chcesz.

Moze wtedy zrozumiesz o czym pisalem.

Drogi Iago...jesli chcesz mi koniecznie jakos zaimponowac, to przyloz sie do ortografii...

Puste oskarzenia " rzuca" sie przez "rz"...