Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 20, 2025 2:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 601 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 41  Następna strona
 Zakaz antykoncepcji a osoby spoza Kościoła Katolickiego; 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
nie odpowiedziałaś na moje bardzo
ważne pytania.. moim zdaniem.. bardzo kluczowe..


I nie odpowiem, gdyż było to pytanie prywatne i intymne. Nie mam zadnego obowiązku odpowiadać, a Ty nie masz prawa wymagać odpowiedzi, nie na miejscu jest nawet moim zdaniem naleganie na nią. Gdybym chciała, to bym sama napisała, ale nie mam ochoty zgałębiać się w szczegóły na forum. Koniec i kropka.

Cytuj:
Rozróżniliśmy granicę pomiędzy DEFINICJAMI
antykoncepcji i planowania. Oddzieliliśmy wymienione
POSTAWY od metod wynikających z postawy..


Czy to odróżnienie jest niepodwazalne i ostateczne? Jedyne właściwe z którym wszyscy się zgadzają?

I jeszcze:

Cytuj:
cytując.. zacytuj też wcześniej
przyjętą DEFNICJĘ nastawienia antykoncepcyjnego,
oraz prorodzinnego.. bo jest w nich o wiele
poważniejsza różnica, niż nazewnictwo..


Przyjętą przez kogo? Przez Ciebie? Przeze mnie? Przez Godunowa? A może przez wszystkich?

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Cz wrz 08, 2005 17:07
Zobacz profil
Post 
Dla mnie definichja owobiazujaca jest definicja WHO z ktora zgadza sie PWN. Dywagacje cieplutkiego na ten temat sa nie na miejscu. NPR miesci sie w pojeciu antykoncepcja. Koniec i kropka. Stosowanie metod antykoncepcyjnych to tez jest planowanie. I tez prawda. Wystepuje cos takiego jak mentalnosc antypoczeciowa. I to tez prawda. Stosowanie antykoncepcji sztucznej powoduje wystapienie takiej mentalnosci - BZDURA.

Crosis


Pt wrz 09, 2005 8:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Wanda,unikasz odpowiedzi,bo z pewnością
potwierdziłaby to,iż nie masz doświadczenia z MNPR.
Mogłabyś wykazać się dobrą wolą...
Bo nieświadomie OCZERNIŁAŚ metody naturalne..

Odróżenienie postaw od metod służy porozumieniu.
Co w tym takiego nienaturalnego?

Ja nie narzuciłem definicji.
Pisałem,by ustalić ją wspólnie.
Z tego,co widzę,nie masz na to chęci..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 8:23
Zobacz profil
Post 
Cieplutki, ale definicje sa juz ustalone :) A Wanda ma pelne prawo oswiadczyc, ze na pytanie nie odpowie. BO jest osobiste i to raczej Twoje domysly, ze nie ma doswiadczenia z NMPR sa nie na miejscu. Generalnie, w moim rozumieniu ocieraja sie o brak kultury.

Crosis


Pt wrz 09, 2005 8:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis

Wyobraź sobie, że założyłeś określony cel..
Dążysz do niego w przyszłości...
Stosujesz ku temu odpowiednie narzędzia..

Mówiąc o terminologii...

Czy Twój cel będzie oznaczał to samo,
co narzędzia? Teoretycznie i praktycznie nie.
Bo z jednej strony rozmawiamy o motywacji
działań,a z drugiej narzędzi im służącym..

Ten sam podział jest pomiędzy
antykoncepcją(czy planowaniem) a metodami sztucznymi(czy naturalnymi)

Nie rozmawiamy o narzędziach, ale o motywacjach.
A Kościół w nauczaniu nie potępia narzędzi antykoncepcji
(choć ukazuje ich zło), ale MOTYWACJE antykoncepcyjne.

Ja o Twoich wpisach nie piszę,że są bzdurą.
Nie winię Cię za niezrozumienie.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 8:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis..
nie znasz mojej rozmowy z Wandą wcześniejszej..
mówiła,że się zawiodła na metodach naturalnych,
podczas,gdy nie miała z nimi większego, niż mały
okres czasu,doświadczenia..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 8:31
Zobacz profil
Post 
Cieplutki, w koncu sie zgadzamy, wiec chyba moge skonczyc pisac w tym temacie.

A Kościół w nauczaniu nie potępia narzędzi antykoncepcji
(choć ukazuje ich zło), ale MOTYWACJE antykoncepcyjne.


Czyli dochodzimy do prostego wniosku: para sama wybiera, ktora metode chce stosowac. Wybranie metody nie sugeruje od razu wystapienia okreslonej mentalnosci. Tak samo jak wybranie moteody naturalnej tego nie odrzuca.

Dziekuje za dyskusje :)

Crosis


Pt wrz 09, 2005 9:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
Mogłabyś wykazać się dobrą wolą...
Bo nieświadomie OCZERNIŁAŚ metody naturalne..


Że tak zapytam ile lat jesteś poślubie i ile lat stosujesz tą metodę ??
A może to tylko teoria w Twoim wykonaniu !!!Dodam czysta teoria..
Pozdrawiam


Pt wrz 09, 2005 12:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis

...wiesz iloma sposobami próbowałem Ci to przekazać?
...nie wiem,może pospiechem Twoim w czytaniu było to spowodowane,
ale w dyskusji już dawno zająłem takie stanowisko.. takie jak Kościół.

Problem tkwi w naszym nieudolnym dialogu...

Co myślisz na temat tego "zła" sztucznych metod?
Widziałeś kiedykolwiek stanowisko Kościoła w tej kwestii?

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 12:48
Zobacz profil
Post 
Uwazam, ze nie ma czegos takiego jak "zlo" metod sztucznych. Zle, negatywne postawy wystepowac moga wsrod ludzi, ktorzy potencjalnie moga je stosowac.

Oczywiscie jest to caly czas aspekt psychologiczny, czyli ta mentalnosc antypoczeciowa. Aspekt fizyczny to inna sprawa i chyba nie to miales na mysli piszac "zlo"

Crosis


Pt wrz 09, 2005 13:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Gudonow.. dziwne, że wtrącasz się do obcej rozmowy,
sam nie odpowiadając na pytania kierowane do Ciebie.
Moja rozmowa z Wandą ma charakter szczególny...
Przypuszczałem, iż stosowała MNPR nie więcej niż 3-6 miesięcy.
Metodę znam krócej.. 3 lata.. :( a póki co nie kieruję się swoim
ubogim doświadczeniem, lecz opinią specjalistów (www.lmm.pl)
i świadectwem małżeństw, oraz matki (20lat stosowania)..
Nie rozumiem Twojego uparcia się na takie pytania..
jednocześnie przy unikaniu ważniejszych aspektów rozmowy.

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Crosis.. cieszę się wreszcie, iż widzisz rozróżnienie
pomiędzy metodami a nastawieniem.. :) Cieszę się..

Mówiąc tym razem.. mam na myśli jednak już tym razem tylko metodę.
Widziałeś jakiekolwiek dokumenty nauczania Kościoła na ten temat?
To istotne pytanie..

_________________
www.youtube.pl/wilczeoko69


Pt wrz 09, 2005 13:27
Zobacz profil
Post 
Widzialem, byly cytowane nie raz. Coz - kosciol ma prawo do swojego zdania. Tam jest pisane o nieszanowaniu sie, mentalnosci antypoczeciowej - to prawda. Ale ja to bym traktowal jako ostrzezenie niz zakaz antykoncepcji sztucznej. To po prostu ostrzezenie, przed tym, co nastapic moze, nawet niezaleznie od wyboru metody. Ale nastapic nie musi. Ponadto pamietajmy, ze duchowni jakby madrzy nie byli, to jednak ludzie, ktorzy o zwiazkach i seksie wypowiadaja sie tylko w teori. Teorii, ktora czesto jest korygowana przez zycie.

Crosis


Pt wrz 09, 2005 13:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Tak sobie pomyślałem że antykoncepcja zawsze istniała. Zawsze były sposoby niedopuszczenia do zapłodnienia czy aborcji. Współcześnie pojawiły się metody sztuczne, ale czy tak naprawdę jest to różnica? Moim zdaniem liczy się nastawienie: chcę zabić płód, chcę niedopuścić do naturalnego zapłodnienia, którego powinno zachodzić podczas stosunku płciowego.
Dlatego tak naprawdę nie ważne czy sposoby są naturalne czy sztuczne, ważne jest to jakie są pobudki ku temu, a więc dotykamy sfery moralnej. Bardzo względnej. W tej sferze nikt nigdy nie potrafił zaznaczyć granice. I nawet Kościół, który nie może być neutralny moralnie, nie może dogmatyzować na temat antykoncepcji, może jedynie wypowiadać teologumeny - które wskażą nastawienie, do którego trzeba dążyć.

Podobnie rzecz się ma z dogmatem celibatu (dogmatem w sensie ostateczności i braku wyjątków), który w Kościele starożytnym istniał jako wstrzemięźliwość, czyli jak najbardziej teologumenon.

KK wyraźnie lubuje się we wszelkim definiowaniu spraw nie zawsze jednoznacznych. Dlatego warto pozostawić miejsce na działanie Ducha Świętego w wielu miejscach, gdzie będzie mistycznie zamieniał "opinię teologiczną w dogmat".


Pt wrz 09, 2005 14:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cieplutki pisze
Cytuj:
udonow.. dziwne, że wtrącasz się do obcej rozmowy,
sam nie odpowiadając na pytania kierowane do Ciebie.

Cały czas w tym temacie uczestniczę i czytam . nie wiem skąd masz takie skojarzenia.. ??
Wbrew pozorom odpowiadam.!!

Tak jak to widzę . Pamiętaj my tu rozmawiamy o zagadnieniu z pozycji różnych wyznań i zakazy i nakazy KRK nie są dla nas żadnymi dokumentami czy dowodami w dyskusji..
Piszesz
Cytuj:
Metodę znam krócej.. 3 lata.. a póki co nie kieruję się swoim
ubogim doświadczeniem, lecz opinią specjalistów (www.lmm.pl)

Czyli pisząc krótko i n temat 3 lata planowo nie masz dzieci ..!! Dla mnie stosujesz antykoncepcje naturalna ze Ty to nazywasz planowaniem Można czemu nie…
Podany link do tej strony i informacje tam zawarte są jednokierunkowe.. Dlatego nie przedstawiają większej wartości..(Moim zdanie)
Pozdro


So wrz 10, 2005 7:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 601 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 41  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL