Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 14:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 739 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 50  Następna strona
 Uroki śmierci 
Autor Wiadomość
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
Alusie, przecież twierdząco odp. na pyt. o świninę, a co do "badań" to może razem się wybierzemy i w sondzie ulicznej zapytamy o wierzenia ludzi i porównamy je z Biblią?...

Odpowiedziałeś - przepraszam, nie zauważyłam.

Kolejne zatem zagadnienie - nie jadasz produktów ze świni, a zatem nie respektujesz przekazy NT - konkretnie Zabijaj Piotrze i jedz........Nie nazywaj nieczystym, tego co Bóg oczyścił, a oczyścił: wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki powietrzne(Dz 10,9-16).
Tak to bywa w przypadku literalnej dowolnej interpretacji wyrwanych wersów.


Wt paź 18, 2016 7:29
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
Może Ci pomogę:

Nie musisz. Nawet jesli wytłuścisz sto razy bardziej i powiększysz tez sto razy, nic innego z tego nie wyniknie jak: nie to co wchodzi do ust czyni człowieka nieczystym, ale to co z ust wychodzi.
czytelnikBiblii napisał(a):
A czy potem poszli na golonkę do pobliskiej knajpy?!?

Tylko to przyszło Ci do głowy? Żenada.
Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą (Łk10,8)
czytelnikBiblii napisał(a):
To jak rozumiesz ten spór o CIAŁO Mojżesza (nie o żywego Mojżesza, ale o jego c i a ł o - czyli było to po śmierci)?

Jesteś Żydem, że odpowiadasz pytaniem na pytanie? :D . Miałeś wykazać, że jest tu mowa o wskrzeszeniu Mojżesza.
czytelnikBiblii napisał(a):
Hela

Nie przekręcaj mojego nicka. Nic nie wskórasz pogardą, a wydajesz świadectwo o sobie.
czytelnikBiblii napisał(a):
kulturowymi zwyczajami nie zaciemniaj Bożej woli.

ignarus (perfectio).
czytelnikBiblii napisał(a):
To, że kultura żydowska coś praktykuje nie jest żadnym argumentem za tym, że Bogu zawsze i wszystko się podoba!!!

powinieneś dla uwiarygodnienia tej bzdury postawić :!: :!: :!: lub ! ! !
Przede wszystkim nie mówie o dzisiejszych żydowskich praktykach, a czasach biblijnych.


Ostatnio edytowano Wt paź 18, 2016 7:37 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt paź 18, 2016 7:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Uroki śmierci
Alus, a to nie widzisz, co piszę o Dz 10 i 11 rozdz.?
Jest to na wcześniejsze stronie (zwracam uwagę abyś znów nie musiał przepraszać, żeś odp. nie zauważył).
Raz po raz spotykam się z ignorancją w rozumieniu tych rozdziałów...

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Wt paź 18, 2016 7:35
Zobacz profil WWW
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
Raz po raz spotykam się z ignorancją w rozumieniu tych rozdziałów...

powiedział naczelny ignorant :D


Wt paź 18, 2016 7:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Uroki śmierci
Helenka napisał(a):
Nawet jesli wytłuścisz sto razy bardziej i powiększysz tez sto razy, nic innego z tego nie wyniknie jak: nie to co wchodzi do ust czyni człowieka nieczystym, ale to co z ust wychodzi.

A czy kontekst całej tamtejszej sytuacji dotyczył jedzenia mięsa czy... chleba?!
Helenka napisał(a):
Tylko to przyszło Ci do głowy? Żenada.
Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą (Łk10,8)

Tak, i oczywiście apostołowie jedli wieprzowinę... tylko Piotr o tym zapomniał, gdy mówił:
Act 10:14 bt5
(14) O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego – odpowiedział Piotr.

Helenka napisał(a):
Miałeś wykazać, że jest tu mowa o wskrzeszeniu Mojżesza.

Jud 1:9 bt5
(9) Gdy zaś archanioł Michał, tocząc rozprawę z diabłem, spierał się o ciało Mojżesza, nie odważył się rzucić wyroku bluźnierczego, ale powiedział: Pan niech cię ukarze!

Jeśli nie ma tu "między wierszami" powiedziane o zmartwychwstaniu Mojżesza, to o czym jest?
Ja tu widzę spór o CIAŁO Mojżesza - a więc on już nie żył... Czy uważasz, że Michał przegrał z szatanem?...
Co się stało z ciałem Mojżesza po tym sporze? Jeśli wygrał szatan, to dalej było martwe... Jeśli wygrał Michał, to jak myślisz: co się stało z ciałem?...
Helenka napisał(a):
Nie przekręcaj mojego nicka.

A Ty nie poniżaj mnie, jak byś wszystkie rozumy zjadła!
Helenka napisał(a):
Przede wszystkim nie mówie o dzisiejszych żydowskich praktykach, a czasach biblijnych.

No i co z tego?! Czy czas weryfikuje wolę Bożą?!

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Wt paź 18, 2016 7:48
Zobacz profil WWW
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
A czy kontekst całej tamtejszej sytuacji dotyczył jedzenia mięsa czy... chleba?!

ignarus cd.
czytelnikBiblii napisał(a):
Tak, i oczywiście apostołowie jedli wieprzowinę... tylko Piotr o tym zapomniał, gdy mówił:

Sarkazmem niczego nie wskórasz. Właśnie Bóg pouczył Piotra w kwestii prawidłowości rozumienia nieczystości, gdyż ten pojmował ją na sposób żydowski.
czytelnikBiblii napisał(a):
A Ty nie poniżaj mnie, jak byś wszystkie rozumy zjadła!

Skoro ukazywanie Twojej ignorancji (uwazasz się za wielkiego znawcę nauki Boga) nazywasz poniżaniem ..., nie mam nic więcej do dodania. Nie spodziewaj się jednak, że będę milczała, gdy będziesz pisał bzdury. W przeciwieństwie do Ciebie nie polegam na własnym rozumie, więc nie mogłam zjeść wszystkich. :P
czytelnikBiblii napisał(a):
No i co z tego?! Czy czas weryfikuje wolę Bożą?!

ignarus cd. Chcesz się wypowiadać, poznaj:
a) konteksty (słowny, historyczny, kulturowy)
b) środki stylistyczne w Biblii
c) gatunki literackie w Biblii
d) znaczenie słów
Na początek tyle.


Wt paź 18, 2016 7:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15
Posty: 1111
Post Re: Uroki śmierci
Helenka napisał(a):
nie mam nic więcej do dodania.

Masz rację! Milczenie jest złotem... Bądź bogata! :spioch:

_________________
LEKCJE BIBLIJNE
INTERNETOWE ROZMAITOŚCI
NOWE PRZYMIERZE - audiobook
CHOMIK - jego zapasy
A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?


Wt paź 18, 2016 8:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3123
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
...
(14) O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego – odpowiedział Piotr. [/color]
...



Mk 7,14-23
14 Po przywołaniu z powrotem tłumu do siebie mówił im: "Posłuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! 15 Nie ma niczego takiego, co spoza człowieka wchodzi do niego, by było zdolne uczynić go nieczystym, lecz to, co z człowieka wychodzi, to właśnie nieczystym czyni człowieka". 16 () 17 Kiedy bez tłumu wszedł do domu, Jego uczniowie pytali Go o to porównanie. 18 Odpowiedział im: "To również wy jesteście tak niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie jest zdolne uczynić go nieczystym, 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i wychodzi w latrynie". Tak za czyste uznał wszystkie pokarmy. 20 I dalej mówił: "Co z człowieka wychodzi, to czyni człowieka nieczystym. 21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzi, wychodzą złe myśli, rozpusty, złodziejstwa, zabójstwa, 22 cudzołóstwa, żądze posiadania, zepsucie, podstęp, wyuzdanie, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota. 23 To całe zepsucie z wnętrza wychodzi i nieczystym czyni człowieka".


Wt paź 18, 2016 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Uroki śmierci
czytelnikBiblii napisał(a):
Marku, tak ładnie i grzecznie prosisz, że nie sposób Ci odmówić
Nie cwaniakuj.
Wysypujesz tu na katolików całe tony zarzutów, a jak przychodzi udowodnić je biblijnie, to się migasz.
To nie ja wszedłem na forum protestanckie, tylko Ty tutaj. Niestety, nie starczyło Ci jednak znajomości Biblii do dyskusji - więc ograniczasz się do prymitywnych zarzutów.
Jesteś bezczelny, a jak ktoś Ci odpowie to skamlesz że Ci się krzywda dzieje.

czytelnikBiblii napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
Alus napisał(a):
Biblia zakazuje jeść wieprzowinę......porzuciłeś spożywanie mięsa i wyrobów wędliniarskich?
czytelnikBiblii napisał(a):
Tak!
To trochę głupio:
"[Piotr]Poczuł głód i chciał [coś] zjeść. Kiedy przygotowywano mu posiłek, wpadł w zachwycenie:
Widzi niebo otwarte i jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego ku ziemi.
Były w nim wszelkie zwierzęta czworonożne, płazy naziemne i ptaki podniebne.
Zabijaj, Piotrze, i jedz! – odezwał się do niego głos.
O nie, Panie! Bo nigdy nie jadłem nic skażonego i nieczystego – odpowiedział Piotr.
A głos znowu po raz drugi do niego: Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił."

To doprawdy ma być argument przeciwny postawie niejedzenia świni?!
Przecież, gdy przeczytasz kontekst (też w Dz 11 rozdz.), to jak na dłoni widać, że NIE O DIETĘ, NIE O POKARM chodziło Bogu, lecz o kogo?! O ludzi zwanych poganami, których Żydzi mieli za nieczystych i trzeba było Piotrem "potrząsnąć", aby zmienił myślenie... (aż dziw, że Ty, taki czytelnik Biblii, tego nie rozumie!).


Wręcz przeciwnie - chodziło o UWOLNIENIE OD PRAWA. A to obejmuje zarówno wprowadzenie do Kościoła nie-Żydów, jak i rezygnację z przepisów kultowych Starego Przymierza.
Bóg nigdy nie objawiłby prawdy o wprowadzeniu nie-Żydów do Kościoła za pomocą obrazu zniesienia zakazu jedzenia zwięrząt zakazanych w Starym Testamencie, gdyby takiego zniesienia nie było. Byłoby to skrajnie nielogiczne.

Bóg mówi: Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił.
A Czytelnik Biblii - "a nie!"
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
czytelnikBiblii napisał(a):
11 rozdz. Listu do Hebrajczyków jest długą listą bohaterów wiary - ludzi, którzy zbliżyli się do Boga bardziej niż inni...
Przede wszystkim Paweł kończy ową listę tekstem:
"I my zatem, mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, zrzuciwszy wszelki ciężar, [a przede wszystkim] grzech, który nas łatwo zwodzi, biegnijmy wytrwale w wyznaczonych nam zawodach."/Hbr 12,1/
Co znaczy, że on teraz żyją.

Kontekst pokazuje, że autor mówi językiem symbolicznym: zrzucanie ciężaru/grzechu... bieg wytrwały w zawodach... patrzenie na Jezusa... - w tym kontekście symbolicznie traktuję owych świadków i wcale nie musi mowa o nich dowodzić, że oni teraz żyją i się gapią na nas; jak też mowa o biegu w zawodach, nie musi oznaczać, że masz na sobie koszulkę z numerem a pepegi na nogach...
Nie.
Paweł napisał całkiem wyraźnie. Ale oczywiście, to że ktoś się podpisuje "Czytelnik Biblii" i twierdzi, ze rzekomo wyznaje zasadę "tylko Biblia" nie oznacza jeszcze, że nie może sobie odrzucić tych fragmentów Biblii, które nie są mu wygodne, nie? ;)

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Czy autor Listu zaleca modlić się do nich... stawiać im kapliczki... robić ich podobizny i kultem je otaczać... itp. itd. ?!
Widać nigdy nie byłeś w Izraelu na grobach króla Dawida, Racheli czy proroków...

A co mnie obchodzą żydowskie zwyczaje?! Liczy się Boże zdanie nt bałwochwalstwa (Żydzi tak często popadali w nie, że żadnym przykładem być nie mogą w tej materii).
Jaaasne. Żydzi w czasach Jezusa nie rozumieli, CHrześcijanie przez kilkanaście stuleci nie rozumieli - aż wreszcie przyszła Twoja denominacja i zrozumiała.
Nie ośmieszaj się.
Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
i z krzyża można uczynić obiekt kultu, co jest złe.

Ga 6:14 bt5 "Co do mnie, to nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata."

A to Paweł miał na myśli drewniany, albo kamienny czy metalowy krzyż?!? :o I to sugeruje znawca Biblii?! Nie do wiary!!... :D
Zamiast pokrzykiwać, postaraj sie znależć odpowiedź w Biblii. Dość tego prymitywizmu.
Krzyżyki na ścianie czy na szyi nie są niczym innym jak wyrazem czci dla krzyża Jezusowego.


Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Wiem, że granica między symboliką a bałwochwalstwem jest cienka... ale to mnie nie skłania, aby naśladować papieża w całowaniu figur i obrazów... modlenia się w pozycji przodem do nich (czemu nie plecami??)... braniu ich na ramiona i obnoszeniu to tu, to tam... albo ubieraniu w sukienki i kwiaty...
Byłeś kiedyś zakochany? Miałeś zdjęcie wybranki?
Czy Twoja wybranka była zazdrosna o to, że kiedy jesteś od niej daleko, patrzysz z czułością na jej zdjęcie?
A jesli nie, czemu o podobne głupstwa posądzasz Boga?

Mylisz pojęcia! To, co wyprawiałeś ze zdjęciem swojej lubej, ma się nijak do religijnego kultu, którym otacza się podobizny w katolicyzmie! Nikt zakochany nie czci religijnie fotki swej białogłowy...
Bzdurzysz.
Czy ktokolwiek czciłby jakikolwiek religijny obraz w oderwaniu od Boga?

Cytuj:
Bóg w II przykazaniu dekalogu nie zabrania żadnych podobizn (np. sam kazał zrobić podobiznę węża, gdy Izraelitów kąsały prawdziwe węże), ale zabrania surowo religijnego kultu podobizn!
No i dobrze. Nie spotkałem przez całe swoje życie ani jednego katolika, który czciłby podobiznę.
Dość tym andronów.

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Cytuj:
Niedobra wiadomośc dla Ciebie: Nie można zasłużyc na niebo!
Serio?
"Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa"/1Tes 5,9/

Mylisz dwie rzeczy - zasłużenie z wystarczalnością naszych czynów do zbawienia. Pierwsze jest jak najbardziej biblijne, drugie - nie.

Gdzie w 1Tes 5,9 jest mowa o zasługiwaniu na niebo?!
A co, masz kłopoty z rozumieniem drukowanego?.
ALe oczywiście "Czytelnikowi Biblii" wystarcza, ze przeczyta pierwszą część zdania, która pasuje do jego przekonań...

Cytuj:
Pisząc, że zasłużenie jest jak najbardziej biblijne, błądzisz i innych w błąd wprowadzasz! [i nic nie mylę, bo ani nasze zasługi - niby jakie? - ani nasze czyny, czyli w sumie zasługi, nie mają zbawczej mocy; to Ty mylisz: moc Krwi Jezusa z mocą zasług ludzkich].


Jezusowi też to powiesz?
Mt 16:27 bt5 "Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania."

Pawłowi też?
(5) Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia zaskarbiasz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, (6) [b]który odda każdemu według uczynków jego: (7) tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności – życie wieczne; (8) tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości – gniew i oburzenie. (9) Ucisk i utrapienie spadną na każdego człowieka, który dopuszcza się zła, najpierw na Żyda, a potem na Greka. (10) Chwała zaś, cześć i pokój spotkają każdego, kto czyni dobrze – najpierw Żyda, a potem Greka. [/b]/Rz 2/

Może dość już tych adwentystycznych głupot?

Prawdą jest, że niczyje czyny nie są w stanie go zbawić. To zrobić Jezus. Nieprawdą, jakoby czyny nie miały wpływu na nasze zbawienie.


Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Piszesz o Kohelecie „a zmarli niczego zgoła nie wiedzą” (Koh 9,5)?
Ten tekst jest lamentacją, a nie informacją. Ale jeśli przyjmujesz go, musisz przyjąć dalszy ciąg tego zdania:
"zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają"/Koh 9,5/
tym samym sprzeciwiając się Ewangelii ("Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre" /2Kor 5:10/)


Tak, o tym wersecie pisałem.
Koresponduje on z tym:
Kzn 9:10 Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił. Bo nie ma żadnego działania ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego zdążasz.

Ale wracając do:
Kzn 9:5 ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie.
Przytoczę 2 komentarze:
Komentarz historyczno-kulturowy - Kaznodziei 9:5
Zapłaty też więcej już żadnej nie mają. Hebrajski termin „zapłata/nagroda” oznacza przypuszczalnie korzyści z życia, których pozbawieni są umarli. Nie mogli się radować rzeczami, które uważano za błogosławieństwo w doczesnym życiu. Ponadto wypowiedź ta wskazuje, że Izraelici nie wierzyli w nagrodę w niebie za życie wypełnione wiarą i dobrymi uczynkami. Byli przekonani, że Boża sprawiedliwość wymierzana jest raczej w życiu doczesnym niż przyszłym.
Po pierwsze - od kiedy to zwolennik "sola scriptura" przytacza (w charakterze argumentu!) komentarze? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Po drugie - komentarz jest słuszny. I dowodzi (sam cytujesz "byli przekonani...") że Kohelet nie miał pełni poznania jeśli idzie o wieczność.
Więc mój argument pozostaje w mocy.
Cytuj:
Komentarz poznański - Kaznodziei 9:5
Kohelet uzasadnia dokładniej swoje poprzednie twierdzenie. Patrzy jednak na los człowieka wyłącznie z punktu widzenia ziemskiego, bynajmniej nie chcąc wydawać wyroku o jego losie pośmiertnym.

Sam się zapętliłeś- bo to co przytoczyłeś oznacza, że rozszerzanie znaczenia wypowiedzi Koheleta do stanu umarłych jest błędne.
Na drugi raz przeczytaj, pomyśl, zrozum, zanim coś przytoczysz. Bo jak na razie argumentujesz przeciw sobie :brawo: :mrgreen:

Cytuj:
Jak widzisz, sprawa dotyczy nie tego, co czytamy w np. 2Kor 5,10 - gdzie apostoł pisze o sądzie ostatecznym, a Kohelet o braku czegoś w doczesności;
Biblia paulistów tak to oddaje:
Kazn. 9,5 "Żyjący przynajmniej wiedzą, że muszą umrzeć, podczas, gdy umarli nie wiedzą już zupełnie niczego; oni nie mają już czego się spodziewać, gdyż wspomnienie o nich uległo zatarciu."
A dalej mowa o tym, że zmarli nie będą mieli udziału "w tym wszystkim, co się dzieje pod słońcem." (w.6).

Jak to szło, co cytowałeś?
Kohelet uzasadnia dokładniej swoje poprzednie twierdzenie. Patrzy jednak na los człowieka wyłącznie z punktu widzenia ziemskiego, bynajmniej nie chcąc wydawać wyroku o jego losie pośmiertnym.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Cytuj:
Ewidentnie mieszasz czasy [doczesny brak nagrody, z ostatecznym Bożym rozrachunkiem], gdy zarzucasz mi, że sprzeciwiam się Ewangelii, wierząc w to, co zapisał Kohelet.
Marku, nie wystarczy coś przeczytać i zacytować - trzeba to rozumieć w kontekście!
O tak, zgadzam się w zupełności :brawo: :mrgreen:
Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Musisz też - konsekwentnie - przyjąć inne twierdzenie z tego samego tekstu:
„Los synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt (…) jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego (…), bo wszystko jest marnością” (Koh 3:19).
Naprawdę tak myślisz? Nawet znając Ewangelię?

Z punktu widzenia fizycznego, jednakowo umiera człowiek i zwierzę. Ustaje krążenie i oddychanie...

Aha. Więc "z punktu widzenia fizycznego" także przytoczony przez CIebie werset opisuje rzeczywistość "umarli nie wiedzą już zupełnie niczego; oni nie mają już czego się spodziewać"
Tylko po co go przytaczasz, skoro mówi o rzeczywistosci "fizycznej"? ;-)
Cytuj:
I tę marność Kohelet opisuje, co widać w następnym wersecie:
Kzn 3:20 Wszystko idzie do jednego miejsca: powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca.
Widać jak na dłoni, że Mędrzec na na myśli los doczesny, a nie ewangeliczną perspektywę...
Świetnie! ZUpełnie jak w wersecie, który według Ciebie miał "udowadniać" stan nieświadomości zmarłych "umarli nie wiedzą już zupełnie niczego; oni nie mają już czego się spodziewać"
:D

Daj spokój i zmień nick.. W tym miejscu gdzie "Czytelnikowi Biblii" nie pasuje, Kohelet mówi "tylko o fizycznym" życiu - gdzie pasuje - mówi o wiecznym? :mrgreen: :mrgreen:
To kto czerpie naukę od kogo - Biblia od Czytelnika Biblii, czy Czytelnik Biblii z Biblii? :x

Sam się facet zaorałeś - i to wyjątkowo skutecznie :)

Cytuj:
Widać jasno, że Jezusowi chodziło o dowiedzenie saduceuszom, że BĘDZIE ZMARTWYCHWSTANIE, o czym już Mojżesz wiedział, a oni nie widzą tego..
O zmartwychwstanie też. Jednak nie wszystko pasuje do tej teorii:

J 6:50 bt5 "To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze."
J 11:26 bt5 "Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?"
NIE UMRZE.
Wierzysz w to?

Czemu - skoro rzekomo zmarli są nieświadomi - Paweł się wahał:
„Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk.
Jeśli bowiem żyć w ciele – to dla mnie owocna praca, co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć.
Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele – to bardziej dla was konieczne”
(Flp 1,21–24).

Gdybyś czytał, by się dowiedzieć (a nie by szukać potwierdzenia tego, co Ci w głowę nakładziono) - to byś wyczytał, że dlatego, iż liczył że natychmiast po śmierci będzie z Chrystusem.

Albo to:
Hbr 12:22-24 bt5 "(22) Wy natomiast przyszliście do góry Syjon, do miasta Boga żywego - Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zgromadzenie, (23) i do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów [ludzi] sprawiedliwych, którzy już doszli do celu, (24) do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa, do pokropienia krwią, która przemawia mocniej niż [krew] Abla."

Dokąd doszły duchy ludzi sprawiedliwych?
(Pytanie pomocnicze: jaki jest cel do którego dąży człowiek sprawiedliwy?)


Przez nieuwagę zapewne ;) "zapomniałeś" też o wersecie, który mówi wprost o stanie tych, którzy odeszli do Boga:
„A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju (Mdr 3,1–2).

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt paź 18, 2016 18:49
Zobacz profil WWW
Post Re: Uroki śmierci
Marek_Piotrowski napisał(a):

Cytuj:
Nie cwaniakuj.
Wysypujesz tu na katolików całe tony zarzutów, a jak przychodzi udowodnić je biblijnie, to się migasz.
To nie ja wszedłem na forum protestanckie, tylko Ty tutaj. Niestety, nie starczyło Ci jednak znajomości Biblii do dyskusji - więc ograniczasz się do prymitywnych zarzutów.
Jesteś bezczelny, a jak ktoś Ci odpowie to skamlesz że Ci się krzywda dzieje.





Nie uwazam czytelnikaBiblii za bezczelnego. To, co pisze jest jak najbardziej rzeczowe i swiadczy o jego doskonalej znajomosci Biblii i glebokiej wierze w Boga oraz szacunku dla drugiego czlowieka.
Jego wypowiedzi nacechowane sa ogromna pokora wobec Slowa Bozego i i dbaloscia o jak najwierniejsze oddanie sensu i prawdy w Nim zawartej.
Widac wyraznie, ze czytelnikBiblii zyje Slowem Bozym i ze to, co pisze wyplywa z " obfitosci serca".
Przykro mi, ze rzuca "grochem o sciane"

Skoro wiec nie ma mowy o powaznym, kulturalnym traktowaniu czytelnikaBiblii, to znalazlam w necie cos, co powinno polaskotac twoje ego, Marku... bo zdaje sie, ze jestes bardzo zdegustowany wszelka krytyka...jestes przekonany tylko i wylacznie o swojej racji...

Oto tekst, w ktorym jego autor sprytnie ujmuje cala kwintesencje katolickich praktyk i przekonan ,stawiajac je w odpowiednim "swietle"


http://www.sadistic.pl/gdybym-byl-demonem-vt269603.htm


PS

Jako katoliczka wstydze sie , Marku za twoje slownictwo i styl...zreszta nie tylko za twoje...
Ciekawa jestem, czy to sie podoba wlascicielowi tego forum...


Wt paź 18, 2016 23:10
Post Re: Uroki śmierci
Jako katoliczka wstydze sie AdoBRD za twoja latwowiernosc i ... brak podstaw wiedzy.
Jakis wpis na dziwnym portalu jest dla ciebie wazniejszy niz nauczanie 2000 lat Kosciola. Ba, nauczanie Pana Jezusa samego.

Tez mnozysz sobie nauczycieli, zeby uslyszec to, co tobie sie spodoba.

CzytelnikBiblii jaki i Piotrek_ i wielu innych, ma podstawowy problem: wierza, ze wierza Biblii samej a naprawde wierza ludziom, ktorzy te Biblie dla nich tak zreinterpretowali, ze zmienili jej sens. Kiedy ich pytac o cos, co w Biblii jest ale psuje ich wyobrazenia o Bogu, wlasnie tak sie zachowuja jak czytelnikBiblii.

Ty powinnas wiedziec lepiej, ale nie wierzac Kosciolowi i probujac calosc ogarnac wlasnym rozumem, jestes latwa ofiara roznych manipulatorow, ktorzy Ewangelia tak manipuluja zeby ich wyznawcy czuli sie dobrze, ze wszystko zrozumieli "sami". A jak pojawia sie pytania (jak np jak zasada sola scriptura moga udowodnic ze Biblia jest ksiega natchniona i ktore to ksiegi do Biblii naleza), to...zmieniaja temat i przytaczaja fragmenty od czapy nie patrzac, ze inne mowia cos zupelnie innego.

Calosci nigdy na ziemi nie poznasz no i nie zrozumiesz
Cytuj:
Po części bowiem tylko poznajemy,
po części prorokujemy. 1Kor 13,9


Śr paź 19, 2016 3:40
Post Re: Uroki śmierci
adaBRD napisał(a):
Jako katoliczka wstydze sie , Marku za twoje slownictwo i styl...zreszta nie tylko za twoje...

Dawno już z katolicyzmem nie masz wiele wspólnego, gdyz kwestionujesz nauczanie UNK, a zachwycasz się błędnym nauczaniem samozwańców.
Kael napisał(a):
Jako katoliczka wstydze sie AdoBRD za twoja latwowiernosc i ... brak podstaw wiedzy.

Niestety, ja także :cry:


Śr paź 19, 2016 5:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Uroki śmierci
Nie wiem czy jest sens odpowiadać na takie wypowiedzi, jak @ady, bo nie ma w nich niczego, co było by obiektywną treścią.

@ada uważa @czytelnika za kogoś.., albo stwierdza że ktoś jest przekonany o swojej racji.., wkleja źródła które czymś jej się wydają.., informuje za co się wstydzi... Po co to wszystko? Czy na to można odpowiedzieć? Pewnie można, ale nie w kategorii zasad obowiązujących na forum.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr paź 19, 2016 6:05
Zobacz profil
Post Re: Uroki śmierci
Jako katolik zgadzam się z Kaelemi Helenką.
Nie można interpretować Biblii poza Kościołem. Bogu spodobało się zbawiać człowieka przez wspólnotę. Przez wspólnotę Kościoła. I dał nam Bóg pasterzy. Ze ci pasterze czasami upadają to normalne. Ale nie doszliśmy jako wierzący do totalnie absurdalnych wniosków do jakich doszła cześć protestantyzmu.


Śr paź 19, 2016 6:34
Post Re: Uroki śmierci
Coroner napisał(a):
Ze ci pasterze czasami upadają to normalne

Nie zmienia to jednak nauczania UNK.


Śr paź 19, 2016 6:38
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 739 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 50  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL