O antykoncepcji hormonalnej
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Prosze jaki "prezent" dostajemy dzis w wiadomosciach wiara.pl.
Niektore kobiety zbagatelizuja te wiadomosci i beda truc sie dalej za przyzwoleniem ich kochajacych mezczyzn.
Belgia: Pigułka antykoncepcyjna grozi chorobami serca
KAI/J
Belgijscy naukowcy uważają, że pigułki antykoncepcyjne mają związek z poważnymi chorobami serca - donosi dziennik "USA Today".
Specjalne badanie przeprowadzono na ponad 1300 kobietach w wieku od 33 do 55 lat. Wynika z niego, że wśród tych, które stosowały przez ponad 10 lat tabletki antykoncepcyjne, prawdopodobieństwo pojawienia się w organizmie zatoru tętniczego jest od 20 do 30 proc. większe niż u tych, które pigułek nie stosują - poinformował Ernst Rietzschel z belgijskiego Uniwersytetu Ghent podczas spotkania z przedstawicielami American Heart Association.
Badania dowodzą również, że ryzyko wystąpienia zatoru tętniczego istnieje u tych kobiet, które używały doustnych leków antykoncepcyjnych w przeszłości. Zdaniem pomysłodawców projektu, aby potwierdzić jednoznacznie i uściślić wnioski wynikające z dotychczasowych analiz, potrzebne są dodatkowe prace badawcze.
Jak dotąd naukowcy nigdy nie wiązali tak ściśle ubocznych działań pigułek antykoncepcyjnych z ryzykiem zawału lub udaru, chęć niejednokrotnie podkreślano zwiększone ryzyko wystąpienia zakrzepicy w naczyniach żylnych kobiet stosujących hormonalną antykoncepcję.
Pretekst do szczegółowego badania dało przypadkowe odkrycie lekarzy, którzy sprawdzając rutynowo stan zdrowia mieszkanek dwóch belgijskich miast stwierdzili, u tych, stosujących pigułki antykoncepcyjne trzykrotnie większą niż normalnie ilość enzymów związanych ze stanem zapalnym układu krążenia.
|
Cz lis 08, 2007 16:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jezeli lekarz Nowak, Kowalski, X, beda twierdzili, ze jakis lek moze byc wielkim zagrozeniem dla zdrowia (nie mysle tu juz nawet o antykoncepcji) a Kowalewski, Nowakowski, Y, ze nie, to bedac osoba ostrozna, nie bede ryzykowala i robila z siebe krolika doswiadczalnego aby na moim przykladzie za kilka lub kilkanascie lat doswiadczyc efektow dzialania leku.
Nasza gospodarka hormonalna jezeli wlasciwie funkcjonuje nie potrzebuje z zewnatrz ingerencji bo jest to wbrew naturze.
Przeciez nie tylko nowotwor moze byc zagrozeniem przy przyjmowaniu srodkow antykoncepcyjnych, skutkow uboczncyh brania tej chemii jest o wiele wiecej, a przeciez kazdy z nas, chce byc zdrowym czlowiekiem i chce miec zdrowa rodzine.
|
Cz lis 08, 2007 17:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Lucyno i właśnie taki Twój post jest przykładem demagogi:
W artykule wyraźnie jest napisane:
Cytuj: Belgijscy naukowcy uważają, że pigułki antykoncepcyjne mają związek z poważnymi chorobami serca - donosi dziennik "USA Today". Specjalne badanie przeprowadzono na ponad 1300 kobietach w wieku od 33 do 55 lat. Wynika z niego, że wśród tych, które stosowały przez ponad 10 lat tabletki antykoncepcyjne, prawdopodobieństwo pojawienia się w organizmie zatoru tętniczego jest od 20 do 30 proc. większe niż u tych, które pigułek nie stosują - poinformował Ernst Rietzschel z belgijskiego Uniwersytetu Ghent podczas spotkania z przedstawicielami American Heart Association. Czyli u kobiety, która jest zagrożona zatorem w 10% to zagrożenie zwiększy się maksymalnie do 13%. Po drugie: Cytuj: Zdaniem pomysłodawców projektu, aby potwierdzić jednoznacznie i uściślić wnioski wynikające z dotychczasowych analiz, potrzebne są dodatkowe prace badawcze. Oczywiście. I tutaj jest coś, bo widać tego nie czytasz. Przebadano tylko 1300 kobiet, na dodatek w jednym kraju. Sami pomysłodawcy projektu widzą konieczność przeprowadzenia innych badań. Natomiast Twój komentarz do tego artykułu: Cytuj: Niektore kobiety zbagatelizuja te wiadomosci i beda truc sie dalej za przyzwoleniem ich kochajacych mezczyzn.
To czysta demagogia. Przejaskrawiasz fakty - nawet pomysłodawcy przyznają, że konieczne są dalsze badania. Nawet oni zdają sobie sprawę, że grupa 1300 kobiet to żadna podstawa do wyciągnięcia wniosków. Ty natomiast od razu robisz z pigułki mordercę, na dodatek posługujesz się perfidną demagogią używając sformułowania "truć się za przyzwoleniem kochajaych ich mężczyzn".
A po drugie: lekarze przepisując tabletki badają też serce.
Lucyno: jeśli podajesz fakty, to je podawaj, ale nie posuwaj się do tak żałosnej demagogii.
Crosis
|
Cz lis 08, 2007 17:04 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis, tak jak juz napisalam, jezeli cos ma nawet pozor zla, to czlowiek roztropny to odrzuca, nie kusi losu, ja kto sie czasem okresla.
A nazywac to mozesz roznie, demagogia rowniez.
Ty nie zazywasz tych tabletek wiec nie jestes narazony na skutki uboczne.
(Na rozchwianie hormonalne organizmu rowniez).
Nie zamykaj domu jak wyjezdzasz w podroz, przeciez to, ze Cie okradna nie jest oczywiste, masz tylko pare % pewnosci, ze tak bedzie.
|
Cz lis 08, 2007 17:12 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Lucyna napisał(a): Crosis, tak jak juz napisalam, jezeli cos ma nawet pozor zla, to czlowiek roztropny to odrzuca, nie kusi losu, ja kto sie czasem okresla.
I co, nie jesz czerwonego mięsa ani nie pijesz alkoholu, bo zwiększają prawdopodobieństwo zachorowania na raka? Czy jednak nie stosujesz się do hasła na które się powołujesz?
|
Cz lis 08, 2007 17:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis,
kiedy brak Ci argumentow to niestety zaczynasz, okreslac czym sa argumenty Twojego "przeciwnika".
Wyglada to mniej wiecej tak:
"jeśli podajesz fakty, to je podawaj, ale nie posuwaj się do tak żałosnej demagogii.",
"Nie ośmieszaj się kobieto"
"Hmmm Czy Ty w ogóle wiesz o czym piszesz? Czy chcesz dalej się ośmieszać?"
Osmiesza to rozmowce i nie zacheca do rozmow, a inni maja prawo sami ocenic, ktore z przykladow sa dla nich wiarygodne, wiec nie musisz dokonywac swoistej charakterystyki cudzych wypowiedzi.
|
Cz lis 08, 2007 17:21 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Mniejsza z powyższymi. Nie będziemy się przekonywać co do słuszności swoich spostrzeżeń, bo i tak każdy pozostanie przy swoich racjach.
Zwolennicy antykoncepcji hormonalnej marginalizują i bagatelizują możliwe zagrożenia i efekty działań ubocznych antykoncepcji hormonalnej, przeciwnicy je wyostrzają.
Do przeczytania komentarz lekarza ginekologa Macieja Barczentewicza do ulotki jednego z popularnych środków antykoncepcyjnych:
Firma S. Polska wprowadza właśnie na rynek nowy preparat antykoncepcyjny. Niniejszy tekst dotyczy oczywiście również innych preparatów hormonalnych. Inne ulotki są bardzo podobne w treści.
TA jest po prostu najnowsza, informacje w niej zawarte są najświeższe.
Na ulotce reklamowej kusi nas uśmiechnięta, zadowolona, młoda kobieta i slogan reklamowy:
„Jej uśmiech tłumaczy wszystko”
Następnie list do lekarzy ginekologów:
„Przed Państwem wyjątkowa okazja do poprawy opinii na temat hormonalnej antykoncepcji oraz do podwyższenia stopnia akceptacji tej metody planowania rodziny. Przekonanie o możliwości wzrostu masy ciała w wyniku stosowania -hormonów- jest wciąż szeroko rozpowszechnione. Z powodu tej obiegowej opinii wiele kobiet przerywa stosowanie pigułki, a inne boją się nawet spróbować(...)Progestagenny składnik pigułki antykoncepcyjnej Yasmin, drospirenon – jako jedyny przeciwdziała estrogenozależnej retencji wody w organizmie.(...)Jestem przekonany, że preparat Yasmin jest w stanie zmienić wiele krzywdzących, obiegowych opinii na temat antykoncepcji hormonalnej.(...) Z poważaniem R. J., S. Polska”
To wszytko kolorowo, czytelnie, z profesjonalnym opracowanie graficznym. Może kilka pytań. Dlaczego lekarz ginekolog ma być zainteresowany poprawą wyników sprzedaży firm farmaceutycznych? Czy jest pracownikiem koncernu? Czy lekarz występuje w interesie swoich pacjentek czy firmy farmaceutycznej? Jakiej postawy oczekują pacjentki?
W powyższym tekście widać też wewnętrzną sprzeczność: jeżeli drospirenon jest jedynym progestagenem, który przeciwdziała zatrzymaniu wody w organizmie zależnemu od estrogenów, to „krzywdzące, obiegowe opinie” nie są jednak bezpodstawne. Ale nie to jest moim zdaniem najważniejsze. Na razie mówimy tylko o negatywnym wpływie tabletki na figurę kobiety, teraz przejdziemy do poważniejszych problemów zdrowotnych. Dalej już malutką czcionką, tekst stłoczony, prawie nieczytelny. Najlepiej czytać przez lupę. Ale spróbuję pomóc w lekturze.
Yasmin, (ethinylestradiolum i drospirenonum)
Postać farmaceutyczna: Tabletki powlekane (pozwolenie MZ)
Skład: 1 tabletka powlekana zawiera 0,03 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospirenonu.
Czyli ok. 60 razy więcej niż dzienne wytwarzanie estrogenów w organizmie kobiety, poza tym etynyloestradiol jest substancją syntetyzowaną chemicznie, nie jest naturalnym składnikiem występującym w surowicy krwi.
Wskazania:Zapobieganie ciąży.
Pojawia się pytanie czy tylko zapobieganie ciąży?
W piśmiennictwie anglosaskim obok nazwy Oral contraception – doustna antykoncepcja- częściej używa się terminu -Birth controll pill- czyli pigułka kontroli urodzeń. Tabletka „antykoncepcyjna” nie zawsze działa przed zapłodnieniem. Mechanizmy działania opisywane w każdym podręczniku ginekologii to 1/ blokowanie owulacji 2/ działanie na śluz szyjkowy 3/ spowolnienie ruchów perystaltycznych jajowodów 4/ uniemożliwienie dojrzewania endometrium, działanie przeciwnidacyjne – czyli przeciw zagnieżdżeniu zarodka w błonie śluzowej jamy macicy . Dwa ostatnie mechanizmy działają postkoncepcyjnie, po zapłodnieniu, dotyczą nowego życia. Do poczęcia dochodzi w bańce jajowodu, potem przez 5-6 dni zarodek dzieli się i wędruje przez jajowód. Na etapie blastuli, czyli 30-60 komórek powinno dojść do implantacji zarodka. Tabletka spowalnia pasaż jajowodowy – może dojść do obumarcia zarodka wewnątrz jajowodu lub ostatecznie uniemożliwia zagnieżdżenie – zarodek obumiera po dotarciu do jamy macicy. To działanie, mimo że dotyczy nowego życia, niektórzy nazywają zapobieganiem ciąży, definiując ciążę jako stan po zagnieżdżeniu. Ma to również usprawiedliwiać „diagnostykę” i manipulacje przedimplantacyjne – że nie ma jeszcze ciąży, że to tylko przedmiot naszej „obróbki”, materiał do badań i surowiec do produkcji komórek macierzystych. Takie sofizmaty są nie do przyjęcia dla tego, kto uznaje Życie od poczęcia.
Dawkowanie sposób podawania: Przyjmuje się jedną tabletkę preparatu na dobę przez kolejnych 21 dni. Każde następne opakowanie rozpoczyna się po 7-dniowej przerwie, podczas której występuje krwawienie z odstawienia.
Słusznie. Nie jest to normalna miesiączka, przy tak wysokich stężeniach substancji o działaniu hormonalnym krwawienie prawie zawsze występuje co 28 dni. Wbrew obiegowej opinii nie przywraca to regularności cyklów, ani prawidłowych owulacji po odstawieniu. Jeżeli podaje się tabletkę „antykoncepcyjną” dla regulacji cyklu bez wcześniejszej diagnostyki przyczyn zaburzeń miesiączkowania szkody poczynione wobec pacjentki mogą być bardzo poważne, do niepłodności włącznie.
Przeciwskazania:
Tutaj znowu można przyznać rację autorom tekstu. Wymieniają tu bardzo wiele, prawie wszystkie możliwe przeciwwskazania i powikłania związane z przyjmowaniem preparatu hormonalnego. Jest to oczywiście konieczne z punktu widzenia prawnika. Informacja została podana, producent jest usprawiedliwiony w razie roszczeń przed sądem, a i tak przecież kto czyta te wszystkie informacje drobnym druczkiem. Typowy chwyt prawniczy. Porównanie z zagmatwanymi umowami kredytowymi czy innymi kruczkami, poprzez które osacza się zwykłego człowieka aby potem nie ponieść konsekwencji kiedy wystąpią poważne działania uboczne.
Złożonych doustnych środków antykoncepcyjnych nie należy zażywać, jeżeli występuje którykolwiek ze stanów wymienionych poniżej. Jeżeli wystąpi on po raz pierwszy w trakcie stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych, należy je natychmiast odstawić.
1.Nadwrażliwość na którykolwiek ze składników preparatu Yasmin.
2.Zakrzepica żylna występująca obecnie lub w przeszłości (zakrzepica żył głębokich, zatorowość płucna).
3.Zakrzepica tętnicza występująca obecnie lub w przeszłości (np. udar naczyniowy mózgu, zawał mięśnia sercowego) lub stany, które mogą być pierwszym objawem zakrzepicy (np. dławica piersiowa, przemijające niedokrwienie mózgu).
4.Występowanie ostrych lub kilku czynników ryzyka wystąpienia zakrzepicy tętniczej:
-cukrzycy ze zmianami naczyniowymi
-ciężkiego nadciśnienia tętniczego
-ciężkiej dyslipoproteinemii
-dziedziczne lub nabyte predyspozycje do wystąpienia zakrzepicy żylnej lub tętniczej jak np.
a)oporność na aktywowane białko C (APC)
b)niedobór antytrombiny III
c)niedobór białka C
d)niedobór białka S
e)hiperhomocysteinemię
f)przeciwciała antyfosfolipidowe (antykardiolipidowe, antykoagulant toczniowy)
Powyższe czynniki decydują o ryzyku tzw. trombofilii wrodzonej, dziedzicznej; ich występowanie podwyższa ryzyko wystąpienia powikłań zatorowo zakrzepowych nawet do 70 razy, z możliwością zgonu włącznie
g)występująca w przeszłości lub obecnie ciężka niewydolność wątroby do czasu powrotu parametrów czynności wątroby do normy
h)ciężka lub ostra niewydolność nerek
i)guz wątroby stwierdzony obecnie lub w wywiadzie (łagodny lub złośliwy)
j)rozpoznane lub podejrzewane stany nowotworowe narządów rodnych lub piersi zależne od wpływu hormonów płciowych
W niektórych opracowaniach mówi się, że właściwie każda kobieta rozpoczynająca przyjmowanie preparatu hormonalnego powinna wcześniej mieć wykonane badanie na obecność genu BRCA I i II, odpowiedzialnego za dziedziczne występowanie raka piersi , raka jajnika i raka jelita grubego, ponieważ u nosicielek tego genu, stosowanie preparatów hormonalnych jest bezwzględnie przeciwskazane. Ryzyko wystąpienia choroby nowotworowej u nosicieli tych genów już jest bardzo wysokie, a dodatkowe czynniki rakotwórcze w historii leczenia takiej pacjentki np. aborcja, podawanie tabletki hormonalnej (tzw.antykoncepcja lub terapia w okresie menopauzy), podnoszą go jeszcze bardziej.
k)krwawienie z dróg rodnych, którego przyczyny nie wyjaśniono
l)migrena z ogniskowymi objawami neurologicznymi.
Stosowanie preparatu Yasmin, w czasie ciąży i karmienia piersią jest przeciwwskazane.
Specjalne ostrzeżenia i środki ostrożności dotyczące stosowania:
Pacjentka stosująca doustne złożone środki antykoncepcyjne powinna zostać poinformowana przez lekarza o konieczności przeprowadzania regularnych badań lekarskich.
Powinno się wykonać badania przed rozpoczęciem podawania preparatu, jakże często jest to pomijane!
Stosowanie każdego złożonego doustnego środka antykoncepcyjnego niesie ze sobą zwiększone ryzyko choroby zakrzepowo-zatorowej. U kobiet przyjmujących złożone doustne środki antykoncepcyjne bardzo rzadko może wystąpić zakrzepica w innych naczyniach krwionośnych, np. wątroby, krezki, nerki, mózgu żyłach lub tętnicach oka
Może to prowadzić np. do całkowitej ślepoty.
Należy wziąć pod uwagę zwiększenie ryzyka wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej w okresie połogu.
A przecież nie należy podawać preparatu w okresie karmienia piersią?
Inne schorzenia, które mogą prowadzić do zaburzeń krążenia krwi to np.
-cukrzyca
-toczeń rumieniowaty układowy
-zespół hemolityczno- mocznicowy
-przewlekłe stany zapalenia jelita (choroba Crohna lub wrzodziejące zapalenie jelita grubego).
Zwiększenie częstości lub nasilenia bólów migrenowych podczas stosowania złożonych środków antykoncepcyjnych mogą być powodem do natychmiastowego odstawienia tych preparatów.
W czasie długotrwałego stosowania złożonych doustnych środków antykoncepcyjnych istnieje zwiększone ryzyko wystąpienia raka szyjki macicy uraz nieznaczne zwiększenie względnego ryzyka zachorowania na raka sutka.
Precyzyjnie: dla kobiet rozpoczynających stosowanie tabletki przed 20 rokiem życia ryzyko raka szyjki macicy rośnie nawet czterokrotnie, stopień ryzyka zależy od tego jak długo stosuje się preparaty hormonalne . Ryzyko raka piersi jest szczególnie podwyższone dla kobiet, które przed rozpoczęciem antykoncepcji nie rodziły i nie karmiły piersią. Niedojrzałe zraziki gruczołów piersiowych są bardziej wrażliwe na działanie wysokich stężeń estrogenów. Estrogeny są oficjalnie uznanym czynnikiem rakotwórczym.
W czasie stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych w pojedynczych przypadkach łagodne, lub jeszcze rzadziej złośliwe guzy wątroby mogą prowadzić do wystąpienia zagrażających życiu krwawień do jamy brzusznej. Działania niepożądane:
Ciężkie działania niepożądane występujące często po stosowania złożonych doustnych środków antykoncepcyjnych to:
-zaburzenie miesiączkowania
-krwawienia między miesiączkowe
-ból piersi
-ból głowy
-nastroje depresyjne
Niektórzy piszą na jednej recepcie, tabletkę i antydepresant
-nudności
-upławy
-kandydoza
Po prostu grzybica, drożdżyca pochwy.
Inne działania niepożądane:
-nadciśnienie tętnicze
-guzy wątroby.
Te są cięższe ale moim zdaniem nie są to te najcięższe, ale faktycznie są to często występujące działania niepożądane.
Wystąpienie lub nasilenie się chorób (w większości bardzo poważnych), których związek ze stosowaniem złożonych doustnych środków antykoncepcyjnych jest niejednoznaczny:
-choroba Crohna
-wrzodziejące zapalenie jelita grubego
-padaczka
-migrena
-endometrioza
Ginekolodzy często zapisują tabletkę jako leczenie endometriozy ?
-mięśniaki macicy
-porfiria
-toczeń rumieniowaty układowy
-opryszczka ciężarnych
-pląsawica Syndenhama
-zespół hemolityczno-mocznicowy
-żółtaczka cholestatyczna
-ostuda
Nieestetyczne, brunatne plamy na skórze, często na skórze twarzy, których występowanie kojarzy się z równoczesną ekspozycją na promieniowanie słoneczne.
Przed zastosowaniem preparatu należy zapoznać się z pełną informacją o leku.
Informacja bardzo ważna, ale kto naprawdę to czyta? I jeszcze jedna uwaga: preparat antykoncepcyjny nie jest lekiem, niczego nie leczy! Raczej niszczy prawidłowy, fizjologiczny stan płodności. To niepłodność jest chorobą,niestety coraz powszechniejszą, również na skutek stosowania różnych form kontroli urodzeń (tabletki, wkładki wewnątrzmacicznej, aborcji). Można oczywiście napisać na ten temat o wiele więcej, ale myślę, że już przeczytanie (ze zrozumieniem) powyższego, napisanego przez producenta, tekstu skłoni wielu do zastanowienia.
|
Cz lis 08, 2007 17:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zen, alkohol spozywam z wielkim umiarem gdyz wiem jakie sa konsekwencje jego naduzywania, miesem tez sie nie objadam.
Hormonow nie przyjmuje gdyz na razie moj organizm funkcjonuje prawidlowo i nie zamierzam sie szpikowac chemia.
Hedonizm rowniez mi nie grozi wiec srodki antykoncepcyjne nie sa mi potrzebne.
I jeszcze troche "demagogii" autorstwa lekarzy.
Dr med. A. Marcinek,
odpowiadając na pierwsze pytanie, stwierdził, że można przyjąć, że niemal wszystkie kobiety, które stosują antykoncepcję hormonalną, są młodymi kobietami, jednak zmienia się profil reakcji na antykoncepcję hormonalną po 35. roku życia. Zapadalność na poszczególne choroby i umieralność, w powiązaniu ze stosowaniem antykoncepcji hormonalnej, wzrasta znacząco po 35. roku życia. Dotyczy to przede wszystkim występowania zawałów serca, udarów mózgowych oraz zmian zakrzepowo-zatorowych.
Cechą charakterystyczną reklamy nowych generacji hormonalnych środków antykoncepcyjnych jest informacja, że nowy preparat jest bezpieczniejszy od uprzednio zalecanego, który był „bezpieczniejszy” od poprzedniego, „bezpiecznego” itd. Wyższa niż konieczna do pokrycia niedoborów hormonalnych ustroju dawka może spowodować stymulację w obrębie tkanek wrażliwych, tj. posiadających odpowiednie receptory i powodować ich rozrost. Przykładem powszechnie znanym jest rozrostowe działanie estrogenów i ich pochodnych oraz syntetycznych progestagenów wobec takich narządów jak gruczoł piersiowy czy błona śluzowa jamy macicy (endometrium). Wieloletnie doświadczenia kliniczne sprawiły, że grupa hormonów estrogenowych została zaliczona do środków rakotwórczych. W Polsce listę środków rakotwórczych opublikował Minister Zdrowia i Opieki Społecznej 11 września 1996 r. Wysokie ryzyko zachorowania na raka gruczołowego błony śluzowej jamy macicy istnieje u kobiet przyjmujących hormony ponad 10 lat.
***
Prof. Maria Hrabowska, patomorfolog z Gdańska
Od lat siedemdziesiątych było wiadomo, że niepożądane skutki antykoncepcji hormonalnej polegają na podwyższaniu ryzyka zapadalności na choroby układu krążenia (zawał serca, zakrzepowo-zatorowe schorzenia naczyń, udary mózgu, nadciśnienie, zaburzenia układu krzepnięcia). Wprowadzenie do antykoncepcji hormonalnej tzw. minidawki pochodnych poniżej 50µg w pigułce) zmniejszyło liczbę powikłań śmiertelnych oraz zdaniem epidemiologów zwiększyło liczbę powikłań zakrzepowo-zatorowych. W 1984 r. Niemiecka Izba Lekarska wydała orzeczenie o niebezpieczeństwie stosowania pigułek antykoncepcyjnych u kobiet po 35 roku życia, a szczególnie kobiet palących. International Planned Parenthood Federation (IPPF) z siedzibą w Londynie, propagująca uprzednio antykoncepcję hormonalną bez ograniczeń, w 1995 r. opublikowała po raz pierwszy przeciwwskazania do stosowania antykoncepcji hormonalnej.
W omówieniu patologii hormonoterapii nie można pominąć okresu dojrzewania dziewcząt, który mogą cechować zaburzenia równowagi hormonalnej. Gonada żeńska podobnie jak cykl miesiączkowy, dojrzewa wolno w ciągu dzieciństwa i wieku pokwitania. Leczenie hormonami zaburzeń cyklu miesiączkowego niesie ryzyko ciężkich powikłań, do niepłodności włącznie.
Trwa stale ograniczanie informacji, które jest cechą propagandy antykoncepcji. Antykoncepcję propagują umysły zniewolone trendami nowoczesności, a cechuje je ignorancja praw biologii i wiedzy medycznej, której podstawowa zasada brzmi: primum non nocere.
Dziś nie ulega wątpliwości, że hormonalna terapia zastępcza zwiększa ryzyko wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej – istnieje wyraźna zależność między ryzykiem wystąpienia choroby zakrzepowo-zatorowej a dawką stosowanych leków.
***
Dr Ewa Obertyńska-Romanowska, lekarz ginekolog i również nauczyciel naturalnego planowania rodziny z Warszawy, zwróciła uwagę na aspekty psychologiczno-psychiatryczne stosowania antykoncepcji. Depresja i obniżenie libido są znane dosyć szeroko i były wielokrotnie opisywane. Mniej znanym efektem, który ostatnio się ujawnia, jest uzależnienie od antykoncepcji, objawiające się agresją w sytuacjach, kiedy pacjentka spotyka się z odmową przepisania recepty na środek antykoncepcyjny.
|
Cz lis 08, 2007 17:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Te mysl musze jeszcze raz powtorzyc bo jest niezwylke wazna.
"Trwa stale ograniczanie informacji, które jest cechą propagandy antykoncepcji. Antykoncepcję propagują umysły zniewolone trendami nowoczesności, a cechuje je ignorancja praw biologii i wiedzy medycznej, której podstawowa zasada brzmi: primum non nocere."
Prof. Maria Hrabowska, patomorfolog z Gdańska
|
Cz lis 08, 2007 17:54 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Crosis napisał(a): (...) Przebadano tylko 1300 kobiet, na dodatek w jednym kraju. Sami pomysłodawcy projektu widzą konieczność przeprowadzenia innych badań.
A po drugie: lekarze przepisując tabletki badają też serce.
Crosis, poddajesz krytyce wypowiedzi innych samemu również traktując wybiórczo wyniki badań medycznych. Niezmiennie podkreślasz i komentujesz te dane, które przemawaiją na korzyść antykoncepcji.
Badania są jakie są - i myślę - każdy potrafi samodzielnie ocenić prezentowane tu treści.
Co do przebadanych kobiet to statystyczna próba 1300 kobiet to całkiem spora próba. A margines błędu statystycznego wynosi jak wiadomo ok. 3% dlatego wyniki przeprowadzonych badań są jak najbardziej miarodajne. Smiesznym wydaje się w tej sytuacji domniemanie, że inne (pozostałe) nie badane kobiety są zdrowe.
|
Cz lis 08, 2007 19:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
moniko - ja nie zakwestionowałem wyników tych badań, a tylko podkreśliłem to, co powiedzieli sami autorzy - że jest to za mało. Że konieczne są nastepne badania na większej grupie.
Mnie zastanawia jedno: w tym temacie starły się dwie grupy osób:
Ci, którzy zdają sobie sprawę z negatywnych i pozytywnych skutków zażywania, zgodnych zresztą z badaniami ekspertów.
Oraz Ci, dla których ważne są tylko te negatywne skutki.
Lucyno, zaczynasz wbrew pozorom pisać z sensem, bo w końcu zaczynasz rozumieć, że ludzie sami mogą podejmować wybór. Dla niektórych kobiet ważne jest to, co nazwałaś "hedonizmem" (wiem, jakie masz poglądy religijne na seks, więc nie mam zamiaru drążyć użycia tego określenia). Dla innych z kolei ważne są inne rzeczy i dlatego sięgają po tabletki.
Moje założenie jest takie, że one nie robią tego nieświadomie. Po prostu dokonują wyboru. Ich wyboru.
Crosis
|
Cz lis 08, 2007 19:37 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Crosis napisał(a): W tej grupie występują też takie czynniki jak: arszenik, azbest, benzen, kadm, etanol, formaldehyd, komponenty niklu, promieniowanie słoneczne, oleje mineralne, kurz drzewny, tytoń, czyszczenie kominów, przemysł gumowy, narażenie na działanie farb.
IARC nie zajmuje się tym, jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia raka pod wpływem tych czynników - poakzuje tylko, że wycie wystawionym na ich wpływ powoduje zwiększenie ryzyka wystapienia raka.
Otóż to. Arszenik - trucizna, azbest, kadm...opary farb - dobrze wiemy, że są wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia. I dobrze wiemy, że kontakt z powyższymi substancjami naraża nas na ogromne ryzyko zachorowania na nowotwory. Wysoka szkodliwość dymu tytoniowego i jego działanie rakotwórcze dziś już nie budzi wątpliwości. Dermatolodzy biją na alarm i nagminnie ostrzegają przed nadmierną ekspozycją na promieniowanie słoneczne.
W tej samej grupie ryzyka co powyższe czynniki - sklasyfikowano środki antykoncepcyjne!
A teraz przykład:
Yasmin, (ethinylestradiolum i drospirenonum)
Postać farmaceutyczna: Tabletki powlekane (pozwolenie MZ)
Skład: 1 tabletka powlekana zawiera 0,03 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospirenonu.
Czyli ok. 60 razy więcej niż dzienne wytwarzanie estrogenów w organizmie kobiety, poza tym etynyloestradiol jest substancją syntetyzowaną chemicznie, nie jest naturalnym składnikiem występującym w surowicy krwi.
Estrogeny są oficjalnie uznanym czynnikiem rakotwórczym.
Precyzyjnie: dla kobiet rozpoczynających stosowanie tabletki przed 20 rokiem życia ryzyko raka szyjki macicy rośnie nawet czterokrotnie, stopień ryzyka zależy od tego jak długo stosuje się preparaty hormonalne . Ryzyko raka piersi jest szczególnie podwyższone dla kobiet, które przed rozpoczęciem antykoncepcji nie rodziły i nie karmiły piersią. Niedojrzałe zraziki gruczołów piersiowych są bardziej wrażliwe na działanie wysokich stężeń estrogenów.
Pisałeś Crosis, że skład środków hormonalnych z biegiem lat był udoskonalany - owszem dawki estrogenów w tabletkach starej generacji były wielokrotnie wyższe niż dziś. Nie zmienia to jednak faktu, że obecne dawki serwowane kobietom ( jak podałam wyżej)
są 60 krotnie wyższe niż dzienne wytwarzanie estrogenów w organiżmie kobiety. To mówi samo za siebie z jakim ryzykiem mamy do czynienia.
|
Cz lis 08, 2007 20:59 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
filippiarz napisał(a): Tak więc w związku z tym, że udowodnienie jakiegokolwiek ich związku z rakiem zajęło przynajmniej kilkanaście lat....(..)
A w czyim interesie miałoby leżeć przeprowadzenie i udostępnienie wyników badań stawiających antykoncepcję hormonalną w głęboko niekorzystnym świetle?
Koncerny farmaceutyczne z pewnością nie są tym zainteresowane
z wiadomych względów. Dystrybuując te środki zarabiają krocie.
Pro aborcyjna i pro antykoncepcyjna WHO .... też nie.
Dla kogo wyniki takich badań są istotne? Tylko dla pacjenta.
Na linii: wynik finansowy koncernu farmaceutycznego kontra zdrowie pacjenta - pacjent przegrywa. Smutna prawda.
|
Cz lis 08, 2007 21:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
moniko, gdyby było tak jak mówisz, a biorąc pod uwagę ile milionów kobiet na świecie stosuje te tabletki... to rodzaj ludzki powinien wyginąć.
A jakoś się trzyma. Czego dowodzą przytaczane wyżej badania. Czy Ty naprawdę ich nie przeczytałaś? Czy może czytasz tylko te fragmenty, które Tobie pasują?
Tabletki nie są obojętne. Tutaj każdy z nas się zgadza. Ich działanie jest określone, a także podawane na ulotkach producentów. Także ginekolodzy przestrzegają pacjnetki przed możliwymi negatywnymi skutkami ich stosowania. Ale też mają pozytywne skutki i jest to fakt. No, chyba, że podważysz zdanie ekspertów IARC, mimo tego, że w innych kwestiach się na nie powoływałaś.
W takim razie zadam Ci pytanie: czy według Ciebie fakt istnienia zarówno negatywnych i pozytywnych skutków stosowania tabletek antykoncepcyjnych oraz fakt informacji o tym, jest wystarczający, aby kobieta sama zdecydowała, czy chce je stosować, czy nie?
O odpowiedź proszę też Lucynę.
Crosis
|
Cz lis 08, 2007 21:44 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
monika001 napisał(a): filippiarz napisał(a): Tak więc w związku z tym, że udowodnienie jakiegokolwiek ich związku z rakiem zajęło przynajmniej kilkanaście lat....(..) A w czyim interesie miałoby leżeć przeprowadzenie i udostępnienie wyników badań stawiających antykoncepcję hormonalną w głęboko niekorzystnym świetle? Ależ te badania były prowadzone, także przez IARC - są na ich stronie wcześniejsze raporty, gdzie nie stwierdzono jednoznacznej i wykraczającej poza błąd statystyczny korelacji pomiędzy naszymi topikowymi środkami a rakiem. monika001 napisał(a): Koncerny farmaceutyczne z pewnością nie są tym zainteresowane z wiadomych względów. Dystrybuując te środki zarabiają krocie. Pro aborcyjna i pro antykoncepcyjna WHO .... też nie.
Dla kogo wyniki takich badań są istotne? Tylko dla pacjenta. Na linii: wynik finansowy koncernu farmaceutycznego kontra zdrowie pacjenta - pacjent przegrywa. Smutna prawda.
Monika, ja pracuję dla olbrzymiego koncernu farmaceutycznego - wiem jakie są realia i powiem, że choć nie jest różowo, to są trochę inne, niż je przedstawiasz...
Oczywiście są różne machlojki i niemal polityczne machinacje, ale im bardziej są one "lewe", tym krótszy ich żywot, szczególnie jeśli godzi to w jakikolwiek sposób w ludzkie zdrowie czy życie. Miesiącami to co najwyżej administracyjne "kwasy" i przekręty mogą trwać, wszelkie niedopatrzenia, lub celowe działania na szkodę pacjentów są rzadkie i szybko "prostowane" bo gdyby się wydały to by ludzie taką firmę ukrzyżowali na językach i jej straty handlowe byłyby olbrzymie, nawet bez ewentualnych odszkodowań. To się po prostu nie opłaca, zresztą gdyby hormony były nawet 10 razy bardziej szkodliwe i tak prawdopodobnie byłyby sprzedawane, oczywiście przy dłuższej liście załączonych obostrzeń, ostrzeżeń, wymaganych badań i mniejszej chęci ich kupowania ze strony kobiet, ale gdyby było zapotrzebowanie to byłby handel. Amen. Wóda jest setki razy bardziej szkodliwa a jest sprzedawana bez recepty, bo tego chcą ludzie - chcą się nią "nawalić" i już, tak samo jak chcą się wygodnie "seksić" bez strachu przed ciążą.
Prawo po prostu stara się znaleźć złoty środek pomiędzy szkodami a potrzebami społecznymi w ramach danego problemu/zapotrzebowania społecznego. W tym wypadku wygodna i niedroga antykoncepcja jest dosyć ważna dla zachodnich społeczeństw i mocno by się naraził opinii publicznej każdy, kto by się "postawił" w tej sprawie, bowiem powikłania i szkodliwość ich zażywania są stosunkowo bardzo niskie. Od orzeszków też ludzie umierają, ale nikt nie zakazuje sprzedaży orzeszków, umieszcza się po prostu ostrzeżenia o tym, że "dany produkt może zawierać śladowe ilości/zawiera orzechy".
Nikt nie twierdzi, że hormony to zbawienie i droga do raju, to taki sam syf jak woda która płynie z naszych kranów, tak samo trują jak chleb z naszych piekarni wypiekany w piecach mazutowych, czy jak nasze domy w których rządzi pleśń, zły mikroklimat, radioaktywny radon wydziela się ze ścian a także w każdej instalacji zawierającej wodę (hydraulika, wentylacja, instalacje ciepłownicze, chłodzenie, łazienki, zlewy) lęgnie się niezwykle niebezpieczna i zabójcza bakteria - Legionella (śmiertelność przy ostrym zakażeniu - 25%). Zaprawdę, nawet nasze mieszkania są źródłem olbrzymiej ilości toksycznych, rakotwórczych i bioaktywnych zagrożeń, przez sam fakt zbudowania ich z takich a nie innych materiałów, w takiej a nie inne formie i z takim a nie innym wyposażeniem.
Prawie wszystko co istnieje na tym świecie szkodzi, jednak nie należy popadać w przesadę, w końcu nawet guma też jest przecież kancerogenem z "najwyżej grupy zagrożenia rakotwórczego" wg IARC 
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 08, 2007 23:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|