Z moich ust dodam- szkoły. Albo, żeby tam chociaż godło państwowe wisiało wyżej od krzyża(czyli tak jak powinno być).

Tak mnie zastanowiło też, że tyle się pisze o tolerancji "toleruje, toleruj, tolerancji", a czy wieszanie krzyży i "świętych obrazków" w miejscach publicznych(wspomniane szkoły, urzędy) gdzie uczęszczają z mniejszą lub większą ochotą wyznawcy innych religi, bądź ludzie niewierzący, nie jest wyrazem braku tolerancji dla nich i wywyższania jednej religii, spychając reszte na margines?


Nie ma NASZEJ etyki, etyka, jest moja, Twoja, Crosisa...

Skoro wybrali to ich zmartwienie, ja nie jestem moim dziadkiem, Polska tamta to nie Polska ta, mam wolne prawo wyboru i wybiore to co mi się spodoba.

I dodają- z przyczyn politycznych.

Crosis, mam taki, nie inny humor dzisiaj. Silę się na wiele rzeczy, z tej, czy innej przyczyny, ale wiesz, lubię twoje wywody. Są b. mądre i wyrażają twój stosunek do wielu spraw tu przedstawianych. Ja to cenię. Jeśli nie wyraziłam się jasno i "namieszałam", to sory.

Zdaję sobie sprawę, że nie jest twoim celem pozbawić katolików mozliwości okazywania wiary. Ale, tak, jak wspomniałam poprzednio: nie patrz na ten krzyżyk wiszący na ścianie lub spójrz i obejdź go obojętnie. Ja też spojrzałabym na inny symbol innej wiary wiszący na ścianie urzędu. NIE przeszkadzałby mi wcale! Czysta tolerancja, Crosisku!
Każdy może sobie wierzyć w co chce, ten temat już był poruszany. Wierz sobie w nogę od stołu, zawieś sobie jej symbol na ścianie, on mi nie będzie absolutnie przeszkadzał, bo będę go uważać za symbol wiary kogoś innego. Popatrzę, coś pomyślę i przejdę obojętnie.

A. napisał:


sorry ale indywidualizm bizantyński jest mi obcy
i nie skorzystam
to, ze masz taki poglad to twój wybór mnie pozwól tolerancyjnie z twojej strony czuć się zjednoczonym w etyce z innymi katolikami (tej samej) dodam że i wielu pogan miało i ma i przyznawało się i przyznaje choć nie należą do Koscioła do tej etyki

ha ha, to już przestaje być śmieszne
No ale proszę bardzo, ja jestem tolerancyjny dla wszystkich i tych "bizantyjczyków" myślących samodzielnie i całej reszty. Poza tym, to, że zgadzasz się z czymś, nie znaczy, że do czegoś należy. Ja też jestem przeciw morderstwą, ale to moje zdanie, a jeśli ktoś jeszcze je dzieli, to jego szczęście/problem.

Ale muzułmanie czy Żydzi nie moga patrzec obojętnie -- mają zakaz modlenia się pod symbolami innej wiary.
Ergo jeśli wierzący muzułmanin czy Żyd będzie chciał się pomodlić to będzie musiał wyjść z urzędu.

No to ja mam takie pytanie do obrońców symboli religijnych w urzedach. Skoro wisi tam katolicki krzyż, poniewaz tak życzą sobie katolicy i uważacie to za prawidłowe, to ja sobie zażyczę, by w urzędach w mojej okolicy umieszczono np. swarzycę - słowiański symbol solarny (pogański!). Urzędnik wówczas chcąc zachować neutralność światopoglądową i religijną będzie musiał się zgodzić. Rozumiem więc, że nie będzieci emieli nic przeciwko. W sumie podsunęliście mi znakomity pomysł. Postaram sie zainteresować tym przedstawicieli innych wyznań - ściana zostanie upstrzona dzisiątkami symboli róznej wielkości, kształtu i koloru. Widok będzie wspaniały i pouczający.

Pozdrawiam

Miłuj Pana Boga twego z całego serca twego i ze wszystkich sił i całej duszy twojej

obowiazek ten zawarty jest w pierwszych 3 przykazaniach dekalogu
a to oznacza,że Bóg wszędzie obecny ma być obecny na sali sejmowej,w sali sadowej, w kazdym urzedzie i w każdej szkole.
cyt Feliksa Konecznego
"...Nie pomoze na to usunięcie krucyfiksów ze scian!
Jakim prawem je sie usuwa? ażeby nie drażnić innowierców, tj. nie chrześcijan, a zatem Żydów.
Usunięcie drażni atoli wszystkich chrześcijan, nie tylko katolików, lecz z tym draznieneim rząd się nie liczył. Któraż tedy religia jest w Polsce religią panującą?
...Gdyby więc kto zalecał w imię dobra publicznego coś takiego, co według pojęć katolickich sprzeciwiłoby się miłości Boga, będziemy w opozycji.Jakżesz moze być dla katolickiego ogółu korzystnym coś co kłóci sie z miłością Boga? Naród Polski zaś jest katolicki. Iluż byłoby Polaków, gdyby katolików usunąć?
Pragniemy żeby samo piastowanie władzy w naszym państwie opierało się na miłości Bożej . Rządzić , władać , organizować należy w imie Boze. Jeżeli według starego zwyczaju kupiec zaczyna swe księgi handlowe od wezwania Imienia Bożego , czemuż by nie miał tego uczynić najwyższy zwierzchnik państwa i państwowi dostojnicy? "
koniec cytatu

Drogi Crosisie sprawe wieszania Krzyzy mozna załatwić jeszcze w inny sposób

umówmy sie, że skoro uważasz iż wolno komus prywatnie Krzyż Św. wieszać to zróbmy tak by były tylko w Polsce i tylko i wyłącznie szkoły prywatne
pomysł może ci sie spodoba
bo wtedy nie byłoby problemu takiego z wiszącymi krzyżami na ścianach szkół
bo wolno robić sobie prywatnie w prywatnych placówkach co sie podoba

po czasie okazałoby sie czy szkoły jakies prócz katolickich istnieją...
bo moim zdaniem żadna sekta nie mogłaby sobie pozwolić na założenie szkoły a co za tym idzie i sprawa krzyża definitywnie byłaby załatwiona



jak widzisz z tego widac po prostu kto tu w Polsce jest kątem u kogo i kto gospodarzem i kto ma większe prawa do tego co ma byc a czego nie ma byc

Chrzanisz i to równo.
Nie chodzi o szkoły zakładane przez "sekty" tylko szkoły państwowe, świeckie, bez krzyży, religii itp. A te bez problemu przetrwają.
Co do krzyży w placówkach świeckich, takich jak szkoły:
to po prostu brak szacunku dla symboli religijnych, to po pierwsze. Może nie wszyscy się orientują co się w szkołach aktualnie dzieje, ale powiem, że krzyż kogokolwiek w nich obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg- co za problem rzucić w niego jakimś syfem, tylko żeby katechete wkurzyć? A znam takie przypadki. Druga sprawa- państwo jest instytucją świecką, kościół religijną. Skoro są to szkoły państwowe, to tak jak pisałem- albo wychrzanić krzyż, albo wywiesić też znaki innych religii, choćby największych- judaizmu i islamu. Jak ma być sprawiedliwie, to sprawiedliwie i równo. Osobną sprawą, którą zapewne już wcześniej poruszyłem, to krzyż wyżej niz godło- hańba dla każdego patrioty i obelga dla państwa, tak na mój gust.
Krótko o religii w szkole:
nikt jej nie lubi, wszyscy mówią, że zawala tylko plan, 2 godziny tygodniowo więcej- zupełnie bez sensu, a nikt z tego nie zrezygnuje bo nadal jest takie przekonanie, że jak zrezygnuje to jakiś fuj, be satanista czy inny anarchisto-ateisto-antychryst.


Obowiązek tylko dla pewnej grupy ludzkiej, będącej częścią społeczeństwa, ale nie całością- jeśli ta grupa uważa się za lepszą, bardziej uprzywilejowaną i wywyższa się nad inne, to moje wyrazy gębokiego żalu, chyba nie tak to miało wyglądać w wizji Szefa.

Oczywiście chrześcijanie są gośćmi na terenie Polski o pogańskich korzeniach(jak każde państwo), zresztą są takimi samymi goścmi jak kazda inna religia- bo państwo i religia to nie to samo.

To ja nie chce moich podatków na sekte chrześcijańską przeznaczać, a niestety muszę. Czy Ty wogóle rozumiesz pojęcie równości?:/
"Nasze ma być, my mamy być, a reszta won i cicho być! To jest równość katolicka!" Brawo, brawo, gratuluje, coraz to bardziej mnie kusi żeby tak choremu tworowi pokazać wiadomo który palec, no cóż, widać moja nadzieja się nigdy nie skończy...

Szkoły prywtane mówisz? Pominę fakt, że wykształcenie w nich jest do niczego(przykład szkoły katolickiej z mojego miasta- dziwnym trafem kompletne cieniasy miały tam nagle zaskakująco dobre oceny, na szczęście matura to ponownie zweryfikowała) i likwidacja szkół państowywch byłaby ciosem w rozwój intelektualny polskiej młodzieży, to zapewniam Cię, że znalazły by się bez problemu szkoły żydowskie i islamskie, a całkiem możliwe, że i ateistyczne, albo wyznań uznanych za sekty- w końcu będą mogły działać legalnie.

należy rozgraniczyć państwo i religie
jestem przeciw wieszaniu jakichkolwiek symboli religijnych w placówkach panstwowych
nieczułabym się dobrze wchodząc do jakiegoś biura i widząc na ścianie symbol nie mojej wiary...dlatego mowię stanowcze NIE

hawk

..a obrazki roznegliżowanych panienek, lub napinajacych się mięśniaków moga być?