Autor |
Wiadomość |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Uroki śmierci
wybrana napisał(a): To jest nasz wybór do jakiej wspólnoty wierzących należymy. Ile wspólnot wierzących założył Jezus?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Śr paź 19, 2016 16:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
@wybrana: Mozesz to jeszcze i tysiac razy powtorzyc. Sensu w tym nie przybedzie i nie jest to odpowiedz na moje pytanie. Coz nam tu Biblia mowi o czytaniu Biblii bez Kosciola? Cytuj: 25 Kiedy dali świadectwo i opowiedzieli słowo Pana, udali się w drogę powrotną do Jerozolimy i głosili Ewangelię w wielu wioskach samarytańskich. 26 «Wstań i idź około południa na drogę, która prowadzi z Jerozolimy do Gazy5: jest ona pusta» - powiedział anioł Pański do Filipa. 27 A on poszedł. Właśnie wtedy przybył do Jerozolimy oddać pokłon Bogu Etiop, dworski urzędnik królowej etiopskiej, Kandaki6, zarządzający całym jej skarbcem, 28 i wracał, czytając w swoim wozie proroka Izajasza. 29 «Podejdź i przyłącz się do tego wozu!» - powiedział Duch do Filipa. 30 Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że tamten czyta proroka Izajasza: «Czy rozumiesz, co czytasz?» - zapytał. 31 A tamten odpowiedział: «Jakżeż mogę [rozumieć], jeśli mi nikt nie wyjaśni?» I zaprosił Filipa, aby wsiadł i spoczął przy nim. 32 A czytał ten urywek Pisma: Prowadzą Go jak owcę na rzeź, i jak baranek, który milczy, gdy go strzygą, tak On nie otwiera ust swoich. 33 W Jego uniżeniu odmówiono Mu słuszności. Któż zdoła opisać ród Jego? Bo Jego życie zabiorą z ziemi7. 34 «Proszę cię, o kim to Prorok mówi, o sobie czy o kimś innym?» - zapytał Filipa dworzanin. 35 A Filip wychodząc z tego [tekstu] Pisma opowiedział mu Dobrą Nowinę o Jezusie. 36 W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: «Oto woda - powiedział dworzanin - cóż przeszkadza, abym został ochrzczony?» 38 I kazał zatrzymać wóz, i obaj, Filip i dworzanin, zeszli do wody. I ochrzcił go. 39 A kiedy wyszli z wody, Duch Pański porwał Filipa i dworzanin już nigdy go nie widział. Jechał zaś z radością swoją drogą. Dz 8 Mial urzednik Pismo sw? Mial. Czytal? Czytal. Rozumial? NieA kto mu je wyjasnil? @andej, mam nadzieje, ze to nie niewierzacy maja nam wedlug ciebie Pismo sw wyjasniac?
|
Śr paź 19, 2016 16:27 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Uroki śmierci
Ależ mieszasz! wybrana napisał(a): Coroner napisał(a): Jako katolik zgadzam się z Kaelemi Helenką. Nie można interpretować Biblii poza Kościołem. Bogu spodobało się zbawiać człowieka przez wspólnotę. Przez wspólnotę Kościoła. I dał nam Bóg pasterzy. Ze ci pasterze czasami upadają to normalne. Ale nie doszliśmy jako wierzący do totalnie absurdalnych wniosków do jakich doszła cześć protestantyzmu. Nieprawda. Bogu nie spodobało się zbawić nas przez wspólnotę. Prawda. Cytuj: Każdy człowiek sam indywidualnie stanie przed obliczem Boga i każdy indywidualnie będzie osądzony. Osądzony tak. Ale zbawieni będziemy jako Kościół: Eph 5:25-30 bt5 "(25) Mężowie, miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, aby samemu sobie przedstawić Kościół jako chwalebny, nie mający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany. Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. (29) Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz każdy je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus Kościół, bo jesteśmy członkami Jego Ciała." Masze zbawienie jest w tym, że pozostajemy członkami Jego Ciała - Kościoła. Cytuj: Każdy chrześcijanin jest częścią Kościoła Chrystusowego, bo Jezus Chrystus założył Kościół - Kościół ludzi wierzących i ochrzczonych w Jego Imię. Akurat odwrotnie. Każdy, kto jest częścią Kościoła Powszechnego, jest chrześcijaninem. Cytuj: To jest nasz wybór do jakiej wspólnoty wierzących należymy. Nic podobnego. To jest (protestancka) koncepcja Kościoła jako "fun-clubu Jezusa". A Kościół, to Ciało Chrystusa, Organizm. Chrystus nie ma wielu ciał. Tym bardziej nie ma wielu ciał, wyznających różne nauki. W przeciwnym wypadku Paweł nigdy by nie napisał tak strasznych słów: Ga 1:8 bt5 "Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy – niech będzie przeklęty!"Cytuj: Słowo Boże (...) i jest nim Pismo Święte Nie. Pismo Święte nie jest Słowem Bożym - tak jak morze nie jest wodą, choć wodę zawiera. Twoje twierdzenie sugerowałoby że tylko Pismo jest Słowem Bożym, co jest sprzeczne z Biblią.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr paź 19, 2016 16:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
@ Kael, ja dopiero poznałam prawdziwego Boga, jak przeczytałam sama Nowy Testament Pisma Świętego, a miałam wtedy już 50 lat. Chodziłam na lekcje religii w szkole podstawowej i średniej. Jezusa nauki są proste i skierowane do prostych ludzi. Jezus nauczał jaka ma być nasza wiara, jaki jest Bóg, jak mamy się modlić, jacy mamy być i jakie przykazania są dla nas najważniejsze - przykazania miłości.
Poniżej przytocze słowa pieśni kościelnej, która jest częściowym opisem czego nauczał Kościół i zapewnie nie są to nauki biblijne. Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi Niech Cię płacz sierot do litości wzbudzi. Wygnańcy Ewy do Ciebie wołamy, Zlituj się, zlituj, niech się nie tułamy.
Do kogóż wzdychać mamy nędzne dziatki? Tylko do Ciebie, ukochanej Matki, U której serce otwarte każdemu, A osobliwie nędzą strapionemu.
Zasłużyliśmy, to prawda, przez złości, By nas Bóg karał rózgą surowości, Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze.
Ty masz za sobą najmilszego Syna, Snadnie Go Twoja przejedna przyczyna, Gdy Mu przypomnisz jakoś Go karmiła, Łatwo Go skłonisz, o Matko przemiła.
Dla Twego Syna wszystko Bóg uczyni, Daruje plagi, choć człowiek zawini, Jak Cię cna Matko nie kochać serdecznie, Gdy się skryć można pod Twój płaszcz bezpiecznie.
Ratuj nas, ratuj Matko ukochana, Zagniewanego, gdy zobaczysz Pana, Mieczem przebite pokazuj Mu serce, Gdy Syna na krzyż wbijali mordercę.
Dla tych boleści, któreś wycierpiała, Kiedyś pod krzyżem Syna Swego stała. Bóg nam daruje byśmy nie cierpieli, Cośmy wytrzymać za złość naszą mieli.
A gdy ujdziemy, gniewu, jak i chłosty, Pokaż nam Matko, tor do nieba prosty. Niechaj to serce kochamy na wieki, Z którego dotąd żyjemy opieki. Czego uczymy się w tej pieśni ? Zlituj się zlituj niech się nie tułamy - gdzie zbawcza moc Jezusa ? Tylko do ciebie ukochanej matki - gdzie zbawcza moc Jezusa ? Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze - gdzie zbawcza moc Jezusa ?
A jakiego Boga poznajemy w tej pieśni ? By nas Bóg karał rózgą surowości, Lecz Ratuj nas, ratuj Matko ukochana, Zagniewanego, gdy zobaczysz Pana Bóg nam daruje byśmy nie cierpieli, Cośmy wytrzymać za złość naszą mieli.
A gdy ujdziemy, gniewu, jak i chłosty,
Widzimy bardzo srogi obraz zagniewanego Boga, który tylko czeka, by ukarać człowieka, pragnie cierpienia człowieka, gniewa się i chłoszcze. Cóż to za zafałszowany obraz Boga nas uczono. Czy obrazu takiego Boga uczył Jezus Chrystus. Nie - Jezus Chrystus nauczał , że Bóg kocha nas zawsze wielką, bezwarunkową miłością. Jest naszym najlepszym Ojcem. Wielokrotnie nas wspomaga i czeka cierpliwie na naszą poprawę, nasze nawrócenie. Taki jest Bóg i takiego Boga kocham i pragnę.
|
Śr paź 19, 2016 16:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
andej napisał(a): Pytania dziwne? Dość dziecinne. Zapewne pod wpływem chwilowych emocji. Odpowiedzi oczywiste. Przynajmniej dwa pierwsze. Trzecie to prowokacja lub chęć dopieczenia, urażenia, poniżenia. A czwarte dotyczy wiary. Mojej. Dość intymne. Postaram się odpowiedzieć. Jak się okazało wcale nie dziecinne, ale o tym niżej. Emocje już dawno nade mną nie góruje, przynajmniej od stycznia tego roku. I żadna prowokacja, ani chęć dopieczenia. zapytałam, aby wiedzieć z kim dyskutuję. Hmm. Intymnej, powiadasz? Dla katolika Najświętszy Sakrament to oczywista oczywistość, a nie sprawa intymna. andej napisał(a): 1. W Kościele, to znaczy we wspólnocie wiernych, wśród wyznających tę samą religię. 2. Poza Kościołem - samotnie, wspólnie z niewierzącymi i innowiercami. 3. Z pewnością NIE. Co nie znaczy, że ludzie tworzący Kościół nigdy nie błądzą. Jezus też upadał. 4. Tak Symbolem też jest. Między innymi to Symbol. Ale przede wszystkim to TREŚĆ. ad. 1. W Kościele, tzn. w zgodzie z nauczaniem UNK. Sprawa wspólnoty jest bardziej rozległa, bo zalezy kogo przez tę wspólnotę rozumiesz. Jeśli grupę ludzi, którzy zebrali się, aby czytać Biblię i dyskutować jak kto rozumie, to niekoniecznie masz rację. Jesli natomiast zebrali sie, aby czytać ją zgodnie z nauczaniem UNK, to ok. ad.2 Tu grozi dojście do głosu własnego rozumu i wyciągnięcie błędnych wniosków z tekstów Pisma Świętego. Tak rodzą się odejścia od Kościoła. ad.3. Zgoda. Z pewnością nie, a popatrz na CzytelnikaBiblii, który był katolikiem, a teraz zarzuca KK bałwochwalstwo i nicość po śmierci aż do Paruzji. Własnie do tego prowadzi samodzielna interpretacja Biblii. ad. 4. Symbolem Eucharystii jest kielich i chleb i kiść winogron. Najświętszy Sakrament jest prawdziwym Ciałem i prawdziwą Krwią Jezusa Chrystusa. Adorujemy Najświetszy Sakrament wielokrotnie, a najbardziej wyraźnie w Uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej (Boże Ciało). Czy uważasz, że adorujesz symbol? To byłoby bałwochwalstwo, a twierdzisz, że KK nie uprawia bałwochwalstwa. Czy nadal twierdzisz, że to symbol, a interpretacja może być dokonywana samodzielnie? Czym innym jest samodzielne czytanie, a czym innym samodzielna interpretacja, przed czym przestrzega św. Piotr w swoim liscie. Jak widzisz, wcale nie miałam zamiaru ani Cię prowokować, ani tym bardziej atakować.
|
Śr paź 19, 2016 17:01 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
@wybrana: Piesni koscielne, piesniami koscielnymi. A co z Kosciolem i wyjasnianiem Slowa Bozego? Bo jesli ty sobie sama wyjasnilas (mimo, ze nie jest ono do prywatnego wyjasniania - co widac w twoich wpisach), to dlaczegoz ten urzednik etiopski nie potrafil? Kto dal ci jakiekolwiek podstawy wiedzy o Jezusie itp? Nikt? Kto przechowal dla ciebie depozyt wiary? Tez nikt? Ot, znalazlas stare wydanie Gutenberga, przeczytalas nic nie wiedzac o ksiazce i autorach i ... uwierzylas?
|
Śr paź 19, 2016 17:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
Kael napisał(a): @wybrana: Piesni koscielne, piesniami koscielnymi. A co z Kosciolem i wyjasnianiem Slowa Bozego? Bo jesli ty sobie sama wyjasnilas (mimo, ze nie jest ono do prywatnego wyjasniania - co widac w twoich wpisach), to dlaczegoz ten urzednik etiopski nie potrafil? Kto dal ci jakiekolwiek podstawy wiedzy o Jezusie itp? Nikt? Kto przechowal dla ciebie depozyt wiary? Tez nikt? Ot, znalazlas stare wydanie Gutenberga, przeczytalas nic nie wiedzac o ksiazce i autorach i ... uwierzylas? I tu się z tobą Kael zgodzę - Słowo Boże nie jest do prywatnego wyjaśnienia, i tym bardziej nie jest do zmieniania go według swojej prowadzonej polityki służącej dla własnych instytucjonalnych korzyści i nie związanej z prawdziwą doktryną wiary.
|
Śr paź 19, 2016 17:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
wybrana napisał(a): I tu się z tobą Kael zgodzę - Słowo Boże nie jest do prywatnego wyjaśnienia, i tym bardziej nie jest do zmieniania go według swojej prowadzonej polityki służącej dla własnych instytucjonalnych korzyści i nie związanej z prawdziwą doktryną wiary.
To dlaczego tworzysz własną teologię?
|
Śr paź 19, 2016 17:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
wybrana napisał(a): @ Kael, ja dopiero poznałam prawdziwego Boga, jak przeczytałam sama Nowy Testament Pisma Świętego, a miałam wtedy już 50 lat. Chodziłam na lekcje religii w szkole podstawowej i średniej. Jezusa nauki są proste i skierowane do prostych ludzi. Jezus nauczał jaka ma być nasza wiara, jaki jest Bóg, jak mamy się modlić, jacy mamy być i jakie przykazania są dla nas najważniejsze - przykazania miłości.
Poniżej przytocze słowa pieśni kościelnej, która jest częściowym opisem czego nauczał Kościół i zapewnie nie są to nauki biblijne. Serdeczna Matko, Opiekunko ludzi Niech Cię płacz sierot do litości wzbudzi. Wygnańcy Ewy do Ciebie wołamy, Zlituj się, zlituj, niech się nie tułamy.
Do kogóż wzdychać mamy nędzne dziatki? Tylko do Ciebie, ukochanej Matki, U której serce otwarte każdemu, A osobliwie nędzą strapionemu.
Zasłużyliśmy, to prawda, przez złości, By nas Bóg karał rózgą surowości, Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze.
Ty masz za sobą najmilszego Syna, Snadnie Go Twoja przejedna przyczyna, Gdy Mu przypomnisz jakoś Go karmiła, Łatwo Go skłonisz, o Matko przemiła.
Dla Twego Syna wszystko Bóg uczyni, Daruje plagi, choć człowiek zawini, Jak Cię cna Matko nie kochać serdecznie, Gdy się skryć można pod Twój płaszcz bezpiecznie.
Ratuj nas, ratuj Matko ukochana, Zagniewanego, gdy zobaczysz Pana, Mieczem przebite pokazuj Mu serce, Gdy Syna na krzyż wbijali mordercę.
Dla tych boleści, któreś wycierpiała, Kiedyś pod krzyżem Syna Swego stała. Bóg nam daruje byśmy nie cierpieli, Cośmy wytrzymać za złość naszą mieli.
A gdy ujdziemy, gniewu, jak i chłosty, Pokaż nam Matko, tor do nieba prosty. Niechaj to serce kochamy na wieki, Z którego dotąd żyjemy opieki. Czego uczymy się w tej pieśni ? Zlituj się zlituj niech się nie tułamy - gdzie zbawcza moc Jezusa ? Tylko do ciebie ukochanej matki - gdzie zbawcza moc Jezusa ? Lecz kiedy Ojciec rozgniewany siecze, Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze - gdzie zbawcza moc Jezusa ?
A jakiego Boga poznajemy w tej pieśni ? By nas Bóg karał rózgą surowości, Lecz Ratuj nas, ratuj Matko ukochana, Zagniewanego, gdy zobaczysz Pana Bóg nam daruje byśmy nie cierpieli, Cośmy wytrzymać za złość naszą mieli.
A gdy ujdziemy, gniewu, jak i chłosty,
Widzimy bardzo srogi obraz zagniewanego Boga, który tylko czeka, by ukarać człowieka, pragnie cierpienia człowieka, gniewa się i chłoszcze. Cóż to za zafałszowany obraz Boga nas uczono. Czy obrazu takiego Boga uczył Jezus Chrystus. Nie - Jezus Chrystus nauczał , że Bóg kocha nas zawsze wielką, bezwarunkową miłością. Jest naszym najlepszym Ojcem. Wielokrotnie nas wspomaga i czeka cierpliwie na naszą poprawę, nasze nawrócenie. Taki jest Bóg i takiego Boga kocham i pragnę. Czy źle nas uczono, odpowiada o. Oszajca http://www.zycie-duchowe.pl/art-7746.kt ... -kocha.htm
|
Śr paź 19, 2016 18:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
Marek_Piotrowski napisał(a): Cytuj: Nie. Pismo Święte nie jest Słowem Bożym - tak jak morze nie jest wodą, choć wodę zawiera. Twoje twierdzenie sugerowałoby że tylko Pismo jest Słowem Bożym, co jest sprzeczne z Biblią. Hallo...? Co to ma byc ?...Co wiec jest- twoim zdaniem -Slowem Bozym...? Jak to rozumiec: "twierdzenie, ze Pismo jest Slowem Bozym jest sprzeczne z Biblia "...? Co to za karykatura slowna?... Wyjasnij, prosze, czym roznia sie te trzy pojecia ?...Pismo, Slowo Boze, Biblia... Cale zycie wierze, ze to jedno i to samo... a tu nagle rewelacja...
|
Śr paź 19, 2016 20:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
adaBRD napisał(a): Hallo...?
Co to ma byc ?...Co wiec jest- twoim zdaniem -Slowem Bozym...?
Jak to rozumiec: "twierdzenie, ze Pismo jest Slowem Bozym jest sprzeczne z Biblia "...?
Co to za karykatura slowna?...
Wyjasnij, prosze, czym roznia sie te trzy pojecia ?...Pismo, Slowo Boze, Biblia...
Cale zycie wierze, ze to jedno i to samo... a tu nagle rewelacja...
Jak widać człowiek uczy się całe życie i tak pozostaje ... niedouczony  . Pismo Święte jest Księgą, która zawiera Słowo Boże, ale nie jest Słowem Bożym.
|
Śr paź 19, 2016 20:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
Helenka napisał(a): adaBRD napisał(a): Hallo...?
Co to ma byc ?...Co wiec jest- twoim zdaniem -Slowem Bozym...?
Jak to rozumiec: "twierdzenie, ze Pismo jest Slowem Bozym jest sprzeczne z Biblia "...?
Co to za karykatura slowna?...
Wyjasnij, prosze, czym roznia sie te trzy pojecia ?...Pismo, Slowo Boze, Biblia...
Cale zycie wierze, ze to jedno i to samo... a tu nagle rewelacja...
Jak widać człowiek uczy się całe życie i tak pozostaje ... niedouczony  . Pismo Święte jest Księgą, która zawiera Słowo Boże, ale nie jest Słowem Bożym. W takim razie twierdzenie, ze Bog natchnal pisarzy biblijnych trzeba rowniez odrzucic...? A skad wiadomo, co jest w tej Ksiedze Slowem Bozym a co Nim nie jest...? Przeciez w KK po czytaniu z Pisma Sw. slysze: "oto Slowo Boze "...?
|
Śr paź 19, 2016 20:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
adaBRD napisał(a): W takim razie twierdzenie, ze Bog natchnal pisarzy biblijnych trzeba rowniez odrzucic...? Najlepiej odrzuć wszystko, a jesteś na dobrej drodze ze swoim widzimisię. Słowo Boże, to dosłownie słowa wypowiedziane przez Boga Ojca lub Jezusa Chrystusa. Wszystkie inne są natchnione przez Boga, ale opowiedziane ludzkim językiem w obrazach. Bóg mówi przez wydarzenia i obrazy, a nie bezpośrednio jak np. dając Dekalog: Jam jest Pan, Bóg twój... .
|
Śr paź 19, 2016 20:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Uroki śmierci
Helenka napisał(a): adaBRD napisał(a): W takim razie twierdzenie, ze Bog natchnal pisarzy biblijnych trzeba rowniez odrzucic...? Najlepiej odrzuć wszystko, a jesteś na dobrej drodze ze swoim widzimisię. Słowo Boże, to dosłownie słowa wypowiedziane przez Boga Ojca lub Jezusa Chrystusa. Wszystkie inne są natchnione przez Boga, ale opowiedziane ludzkim językiem w obrazach. Bóg mówi przez wydarzenia i obrazy, a nie bezpośrednio jak np. dając Dekalog: Jam jest Pan, Bóg twój... . Jak to...? Przeciez niezaleznie od tego czy Slowo Boze jest podane bezposrednio czy posrednio , jest i bedzie Slowem Bozym...Biblia to Slowo Boze skierowane do czlowieka aby ten mogl na biezaco korygowac swoje relacje z Bogiem . „Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauczania, do upominania, do prostowania” (2 Tymoteusza)
|
Śr paź 19, 2016 21:10 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Uroki śmierci
adaBRD napisał(a): Hallo...? Co to ma byc ?...Co wiec jest- twoim zdaniem -Slowem Bozym...? Słowo Boże adaBRD napisał(a): Jak to rozumiec: "twierdzenie, ze Pismo jest Slowem Bozym jest sprzeczne z Biblia "...? Dosłownie. adaBRD napisał(a): Co to za karykatura slowna?... Czysta prawda. Łatwo to dowieść. Cytuj: Wyjasnij, prosze, czym roznia sie te trzy pojecia ?...Pismo, Slowo Boze, Biblia... Ależ proszę. Biblia i Pismo Święte to to samo. Biblia zawiera Słowo Boże. Co nie znaczy że JEST Słowem Bożym. Innymi słowy: nie tylko Biblia zawiera Słowo Boże. Cytuj: Cale zycie wierze, ze to jedno i to samo... a tu nagle rewelacja... Zatem całe życie się mylisz. Cytuj: W takim razie twierdzenie, ze Bog natchnal pisarzy biblijnych trzeba rowniez odrzucic...? Dlaczego? Z jakiego rozumowania coś takiego wynika? Bo na pewno nie z moich Słów. Cytuj: A skad wiadomo, co jest w tej Ksiedze Slowem Bozym a co Nim nie jest...? Wszystko jest. Cytuj: Przeciez w KK po czytaniu z Pisma Sw. slysze: "oto Slowo Boze "...? Bo to co jest z Biblii jest Słowem Bożym. adaBRD - postaraj się zrozumieć, co pisze adwersarz. I to zanim odpowiesz. ======================================================= Helenka napisał(a): Poniżej przytocze słowa pieśni kościelnej, która jest częściowym opisem czego nauczał Kościół i zapewnie nie są to nauki biblijne. Pierwszy błąd - definicja nauczania Kościoła nie znajduje się w pieśniach (zwłaszcza o pochodzeniu ludowym). Po drugie - błędy które wymieniłaś, zostały potępione w nauczaniu papieskim (wygoogluj sobie "Marialis cultus"). Omawiam to nauczanie bliżej w tekście tu: http://analizy.biz/marek1962/km7.pdf Tak się zabawnie złożyło, że ilustruję to omówienie właśnie tą pieśnią, którą przytoczyłaś (rozdział 1.12 Błędy w kulcie maryjnym, strony 93-94) Po trzecie - wybacz, ale nieco mnie śmieszą zarzuty w stylu "Zlituj się zlituj niech się nie tułamy - gdzie zbawcza moc Jezusa ?"Przypomina mnie słynny "zarzut" wobec JPII " Papież Jan Paweł II oddał się Maryi mówiąc Totus Tuus, zamiast oddać się Jezusowi." Są to dość typowe przykłady kiedy abstrahuje się całkowicie od tego co wiemy o postawie i poglądach człowieka, którego wypowiedź cytujemy skupiając się na swoistej „egzegezie” jego słów – tak aby udowodnić mu dokładnie przeciwne poglądy niż wyraża. Każdy kto czytał papieża (choćby Dominus Iesus wie, iż wbrew powierzchownemu, nie opartemu na lekturze jego dzieł rozumieniu tego zawołania, charakter maryjności papieża był głęboko chrystocentryczny – w różnych wymiarach, od tajemnicy Wcielenia po całkowite posłuszeństwo Maryi wobec Jezusa (JPII mówi o tym w Przekroczyć próg nadziei). Trzeba zrozumieć, że Jezus jest w „zupełnie innej lidze” niż Maryja, święci czy nawet moja żona. Nie zaznaczamy wyznając komuś miłość, że „kocham Cię najbardziej – oprócz Jezusa”, bo to oczywiste.Kiedy mówię, że najbardziej mi się podoba Marzena, albo, że ma ona z moich znajomych najlepsze serce to nie dodaję „na drugim miejscu po Jezusie”, bo to właśnie oznaczałoby, że uważam stworzenie za porównywalne z Bogiem. To trochę tak jakby trener drużyny szkolnej powiedział do małego Jacusia po udanym meczu: – Jesteś najlepszy! Czy ktoś przy zdrowych zmysłach sądziłby, że trener twierdzi, iż ów uczeń jest najlepszym piłkarzem na świecie? Czy gdyby uczeń na to odpowiedział – No nie, lepszy jest Ronaldoto czy byłby to wyraz jego pokory czy też raczej pychy – że choć przez chwilę mógł myśleć, że trener porównuje go z najlepszym piłkarzem świata? Język potoczny ma swoje prawa. Gdyby zastosować tę "technikę nieprzyjaznej oceny" do Dziejów Apostolskich można by się przyczepić choćby do anioła, który powiedział Korneliuszowi: „Poślij do Jafy i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem! On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom” (Dz 11,13b–14). Co by na takie dictum (gdyby anioł był katolikiem…) powiedział wojujący protestant? Ano, stosując tę samą technikę co wobec Totus Tuus papieża pewnie coś w tym stylu: Popatrzcie, ten anioł mówi herezję! Sugeruje, że człowiek może się sam zbawić (a w dodatku zbawić innych!) – a przecież wiemy, że tylko Jezus może zbawiać, bo napisano „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12). No a już zgubiony byłby człowiek piszący do swojej narzeczonej: „Jesteś moim Słońcem, na nikim nie zależy mi tak jak na Tobie, chcę żyć tylko dla Ciebie, tylko Ciebie kocham. Mógłbym przez całe życie słuchać tylko Twego głosu”.
Przy konsekwentnym zastosowaniu „techniki interpretacji tekstów a la wojujący protestant” mógłby otrzymać odpowiedź: Jesteś bałwochwalcą![list] [*]Zależy ci bardziej na człowieku niż na Bogu; [*]Nazywasz narzeczoną tytułem „Słońce” zarezerwowanym w Biblii dla Jezusa (Łk 1,78); [*]Nie kochasz Boga (bo mówisz, że kochasz tylko narzeczoną);(a przecież napisano [color=#0000BF]"Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien."/Mt 20,37/) [*]Nie chcesz swojego życia ofiarować Jezusowi, tylko ukochanej; [*]Chcesz słuchać tylko narzeczonej, a przecież Pismo mówi, że „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5,29a).[/color]
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr paź 19, 2016 21:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|