Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn paź 27, 2025 0:04



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona
 moja córka jest lesbijką. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Mały kwiatku.
Nigdzie nie napisałam, że Bóg nie kocha całego stworzenia. To już sobie domyśliłeś we własnej głowie:)
Napisałam tylko, że nie-chrześcijan nie dotyczy przywilej bycia Dziećmi Bożymi. Myślę, że nawet Twój kościół tego naucza, więc nie ma się co bulwersować.

Biblii też bać się nie trzeba- w końcu po coś mieliście ten sobór, nie..?:) A skoro chcesz być prowadzony przez Słowo Boże, ale zgodnie z Tradycją, to powiedz nam, jak Tradycja interpretuje te fragmenty, że Dzieckiem Bożym stajemy się przez wiarę w Jezusa..?


Śr cze 16, 2010 17:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
A, postanowiłam Cię wyręczyć, na wypadek, gdyby odechciało Ci się poznawać prawdę:) Oto KKK:
526 "Stać się dzieckiem" wobec Boga - to warunek wejścia do Królestwa 204 . W tym celu trzeba się uniżyć 205 , stać się małym; co więcej, trzeba "się powtórnie narodzić" (J 3, 7), narodzić się "z Boga" (J 1,13), by "się stać dzieckiem Bożym" (J 1, 12).

Czyli jednak nie rodzimy się dziećmi Bożymi. Nawet błądzący KK o tym wie..:)
Pozdrawiam


Śr cze 16, 2010 17:06
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Ja nie znam tego wątku w dokumentach Kościoła. Zapoznam się z nim, dziękuję.
Uderza mnie, że koniecznie, bezwzględnie odmawiasz prawa do bycia Dzieckiem Bożym homoseksualistom, już w drugim wątku podnosisz tę sprawę. Nie sądzę, by Kościół miał taki pogląd jak Ty. Bo Kościół nie dzieli ludzi, tylko stara się ich jednoczyć, o ile tylko się da.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr cze 16, 2010 17:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: moja córka jest lesbijką.
maly_kwiatek napisał(a):
Uderza mnie, że koniecznie, bezwzględnie odmawiasz prawa do bycia Dzieckiem Bożym homoseksualistom
Nieprawda.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr cze 16, 2010 17:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Pamiętaj, że mówię o aktywny homoseksualistach, czyli ludziach dobrowolnie trwających w grzechu. Czym oni się różnią od innych grzeszników?

Ja myślę, że niczym. Dla mnie nie jest to jakaś wyjątowa grupa ludzi. To są ludzie nienawróceni, którzy Duch Boży nie prowadzi- bo ten Duch nie prowadzi do grzechu.

Ja im nieczego nie odmawiam, stwierdzam tylko, jak jest. Dziecko Boże to osoba, która Boga słucha, jest Mu poddana i trwa w miłości z Nim.
Jeżeli nazwiesz Dzieckiem Bożym człowieka, który polecenia Boga lekceważy, nie ma z Nim żadnej relacji i nie jest posłuszny- to na czym będzie polegało to synostwo? Chyba na niczym. Zrobisz z "Dziecka Bożego" puste hasło, które nic nie znaczy.

A w Biblii to nie jest puste słowo. To jest słowo pełne treści i związane ze wspaniałą obietnicą dziedzictwa i udziału w Krolestwie Jezusa Chrystusa.


Śr cze 16, 2010 17:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Elbrus napisał(a):
filippiarz napisał(a):
nie uważam go za fałszywego apostoła
Za jakiego apostoła go uważasz i jak postrzegasz jego naukę?

Za normalnego i postrzegam dobrze.
Szczególnie lubię jego nauki widziane przez pryzmat kalwinizmu :)

klucz napisał(a):
Oczywiście, że wiem, że niektórzy ludzie postarali się o wykręcenie i tych fragmentów Biblii, ale, to prawda, nie wiedziałam, że i w Polsce jakieś kościoły protestanckie to głoszą ( u mnie, na szczęście się tak nie naucza).

Hmm, a może to "homofobiczne" Kościoły "wykręcają" znaczenie Pisma?
Aha - w Polsce jest sporo Kościołów pro-LGBT nie tylko protestanckich, jest np. także i (tu cytat z Wiki): "W Polsce Kościołem w pełni akceptującym związki homoseksualne, jest Reformowany Kościół Katolicki".

klucz napisał(a):
Ale Ty możesz nam przecież wyjawić, jak to sobie wykombinowaliście, że chodzi tu jedynie o heteroseksualnych uprawiających seks homoseksualny?
Bo coś mi tu nie gra...skoro w czasach Pawła ludzie nie odróżniali homosia od hetero, to skąd członkowie Kościoła mieli wiedzieć, czy zakaz ich obowiązuje, czy też nie...?

Myślę, że oni robią to tak samo jak Wy. Czytają Biblię i ją interpretują.
Uwzględniających tło historyczne, społeczne, kulturowe, etc. tamtych czasów można dojść do wniosku, że ustępy Biblii dotyczące zachowań seksualnych mają podłoże bardziej kulturowo-rytualne niż moralne.
Męska prostytucja sakralna, rytualne obrżedy i gwałty jednopłciowe były dobrze znane w tamtych czasach i były czymś negatywnym, ale nie były związane z homoseksualizmem.
http://czytelnia.wolnykosciol.pl/teolog ... eksualnosc

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr cze 16, 2010 17:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Ech Boże...
Te forumowe wyrywanie słów, zdań z kontekstu ...
Przecież w cytowanym fragmencie KKK chodzi o misterium stania się "dzieckiem Boga" z małej litery. Tu chodzi o przeżycie we własnej duszy narodzenia się jako dziecko dla Boga. To znany i często powtarzany przez Jezusa motyw, że nikt, kto nie stanie się jako dziecko, nie wejdzie do Królestwa Bożego.

Oczywiście Jezus ma rację i nic tu nie trzeba wyjaśniać, a wprowadzenie do tych słów wątków homoseksualnych znakomicie uniemożliwiło zrozumienie o co w tym chodzi. Nie trzeba tu żadnej Tradycji nawet chyba, słowa Jezusa, są dla mnie przynajmniej jednoznaczne. Uniżyć się wobec Boga, stać się jako dziecko, to proces odwracania się od grzechu pierworodnego, grzechu, w którym Nasi Rodzice mieli ochotę stać się takimi samymi jak Bóg. My, dziś ciągle mamy ku temu skłonność, zamiast uznać Boga jako jednoznacznie Boga wobec nas - małych dzieciaków na polu Jego, Boga igrzysk :)

Dziecko Boga pisane z dużej litery ma zupełnie inne znaczenie. Jesteśmy z Aktu Stworzenia Dziećmi Boga, pisanymi z dużej litery. Z dużej, bo Bóg piszemy z dużej. I chodzi w tym wypadku nie o naszą aktualne stosunki z Bogiem, lecz stworzenie przez Boga i jego Ojcowską Miłość. Ja od początku pisałem o tym aspekcie, stąd nieporozumienie.

KKK wyraża tę relację tak:
239 Określając Boga imieniem "Ojciec", język wiary wskazuje przede wszystkim na dwa aspekty: że Bóg jest pierwszym początkiem wszystkiego i transcendentnym autorytetem oraz że równocześnie jest dobrocią i miłującą troską obejmującą wszystkie swoje dzieci. Ta ojcowska tkliwość Boga może być wyrażona w obrazie macierzyństwa 42 , który jeszcze bardziej uwydatnia immanencję Boga, czyli bliskość między Bogiem i stworzeniem. Język wiary czerpie więc z ludzkiego doświadczenia rodziców, którzy w pewien sposób są dla człowieka pierwszymi przedstawicielami Boga. Jednak doświadczenie to mówi także, że rodzice ziemscy są omylni i że mogą zdeformować oblicze ojcostwa i macierzyństwa. Należy więc przypomnieć, że Bóg przekracza ludzkie rozróżnienie płci. Nie jest ani mężczyzną, ani kobietą, jest Bogiem. Przekracza także ludzkie ojcostwo i macierzyństwo 43 , chociaż jest ich początkiem i miarą 44 : nikt nie jest ojcem tak jak Bóg.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr cze 16, 2010 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Bardzo się dziwię, że nie dostrzegasz jak mierny jest ten tekst. Szczególnie podrozdział "Pisma Apostoła Pawła", który kończy się stwierdzeniem Te zakłócone związki, opisane przez apostoła Pawła nie dotyczyły jednak kochających się i troszczących o sobie relacji pomiędzy ludźmi tej samej płci. nijak nie dajcym się wywieźć z tej niby argumentacji.


Śr cze 16, 2010 17:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Mały kwiatku, dla uściślenia- naprawdę sądzisz, że można być Dzieckiem Bożym, ale nie być dzieckiem bożym?
Chcę się upewnić, że naprawdę coś TAKIEGO napisałeś..:) i Czy jesteś świadomy absurdu.

Cytuj:
Dziecko Boga pisane z dużej litery ma zupełnie inne znaczenie. Jesteśmy z Aktu Stworzenia Dziećmi Boga, pisanymi z dużej litery. Z dużej, bo Bóg piszemy z dużej. I chodzi w tym wypadku nie o naszą aktualne stosunki z Bogiem, lecz stworzenie przez Boga i jego Ojcowską Miłość. Ja od początku pisałem o tym aspekcie, stąd nieporozumienie.


Mówisz herezję według Twojego KK, ale że na pewno nie masz złej woli, KK Ci wybaczy.
Pozwól, ze wyjaśnię Ci, w czym problem.
Na mszy mówisz pewnie o Jezusie coś w stylu "zrodzony a nie stworzony", pamiętasz? To ważne zdanie, które Kościół- Matka napisał, aby dać do zrozumienia wiernym, że wszyscy inni ludzie, prócz Jezusa, są właśnie STWORZENI, A NIE ZRODZENI. Bo jest tylko jeden prawdziwy Syn Boży, Jezys Chrystus.
Pewien Psalm mówi o Jezusie "Tyś synem moim, ja cię dziś zrodziłem"
Dlatego mylisz się, mówiąc, ze ktokolwiek jest Bożym Dzieckiem od urodzenia. Tak było tylko z Jezusem, i o tym mówisz pewnie nieświadomie:) w credo co tydzień.

Kiedy Biblia mówi o stworzeniu człowieka, używa metafory lepienia. Lepienia z gliny. Apostoł Paweł mówi, że człowiek nie powinien się wymądrzać przed Bogiem- czy może garnek powiedzieć do garncarza "czemu mnie tak ulepiłeś?". Może pamiętasz te słowa. To z listu do Rzymian. Jak widzisz, mało tu określeń typu "Dziecko Boże"..:)

Określenie Dziecko Boże pojawia się zawsze w kontekście nawrócenia- bo polega ono na tym, że przyoblekamy się w Chrystusa. Tylko On jest prawdziwym Bożym Synem, więc tylko w Niego wkorzenieni my możemy być Bożymi Dziećmi.

Pozdrawiam


Śr cze 16, 2010 17:55
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: moja córka jest lesbijką.
klucz napisał(a):
Określenie Dziecko Boże pojawia się zawsze w kontekście nawrócenia- bo polega ono na tym, że przyoblekamy się w Chrystusa. Tylko On jest prawdziwym Bożym Synem, więc tylko w Niego wkorzenieni my możemy być Bożymi Dziećmi.
Pozdrawiam


Tylko Jezus jest prawdziwym Bożym Synem, zatem Bogiem, jednak na nic zdałoby się nam przyoblekanie się w Chrystusa, gdyby nie był On jednocześnie Synem Człowieczym, czyli człowiekiem, naszym bratem. Przyoblekanie w Chrystusa oznacza nie tyle własne nawrócenie, co odkupienie przez Niego. To, o czym mówię, to są już konteksty i wyjaśnienia Tradycji Kościoła i wybacz, jeśli w czymś się pomyliłem.

Wiara, to, na szczęście dla prostych ludzi, jest wiara, czyli odczucie, a nie efekt logicznych, racjonalnych ideologicznych, czy nawet religijnych rozważań. Dlatego możemy rozmawiać, a nie musimy przy tym wojować. Bo odczucia każdy ma swoje i nikt nie przekonywuje drugiego, że odczuwa nieprawdziwie, każdy odczuwa prawdziwie. :)
Pozdrawiam :)

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr cze 16, 2010 18:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 14, 2010 13:55
Posty: 305
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Cytuj:
Przyoblekanie w Chrystusa oznacza nie tyle własne nawrócenie, co odkupienie przez Niego. To, o czym mówię, to są już konteksty i wyjaśnienia Tradycji Kościoła i wybacz, jeśli w czymś się pomyliłem.


No i znów nie.
Przyobleczenie w Chrystusa jest zależne od nas, nie jest równoznaczne z tym, że Chrystus nas Odkupił. Apostoł Paweł poleca:

Obleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie czyńcie starań o ciało, by zaspokoić pożądliwości.
A w innym miejscu: Bo wszyscy, którzy zostaliście w Chrystusie ochrzczeni, przyoblekliście się w Chrystusa.
To były czasy ( piękne:P) kiedy chrztu udzielano jedynie świadomym, nawróconym ludziom. Tak więc, jak widzisz, przyobleczenie się w Chrystusa to efekt także naszych działań- są one konieczne.


Śr cze 16, 2010 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: moja córka jest lesbijką.
filippiarz napisał(a):
Elbrus napisał(a):
filippiarz napisał(a):
nie uważam go za fałszywego apostoła
Za jakiego apostoła go uważasz i jak postrzegasz jego naukę?

Za normalnego i postrzegam dobrze.
Szczególnie lubię jego nauki widziane przez pryzmat kalwinizmu :)
Jego nauki nie mają być lubiane tylko prawdziwe.
filippiarz napisał(a):
Hmm, a może to "homofobiczne" Kościoły "wykręcają" znaczenie Pisma?
Paweł był homofobem - nie mówił przecież o "cudzołóstwie męskim" a o zboczeniu.
Nawet nie rozróżniał stałego związku od przelotnego romansu - współycie mężczyzn to współżycie meżczyzn.
filippiarz napisał(a):
Aha - w Polsce jest sporo Kościołów pro-LGBT nie tylko protestanckich, jest np. także i (tu cytat z Wiki):
"W Polsce Kościołem w pełni akceptującym związki homoseksualne, jest Reformowany Kościół Katolicki".
To dobrze, że chociaż niektórzy przyznają się otwarcie do liberalizmu i odrzucenia ortodoksji.
filippiarz napisał(a):
Myślę, że oni robią to tak samo jak Wy. Czytają Biblię i ją interpretują.
Chyba nie doceniasz ich pracy - oni muszą się nieźle nagłowić,
żeby udowodnić swoje racje.
A że na podstawie Biblii można udowodnić praktycznie wszystko, to i "swoją rację" mogą mieć.
filippiarz napisał(a):
Uwzględniających tło historyczne, społeczne, kulturowe, etc. tamtych czasów
można dojść do wniosku, że ustępy Biblii dotyczące zachowań seksualnych mają podłoże bardziej kulturowo-rytualne niż moralne.
A co z innymi ustępami Biblii?
Co oprócz zachowań seksualnych mogło mieć podłoże kulturowe, a nie objawione od Boga?
filippiarz napisał(a):
Męska prostytucja sakralna, rytualne obrżedy i gwałty jednopłciowe były dobrze znane w tamtych czasach i były czymś negatywnym,
ale nie były związane z homoseksualizmem.
Bez związku.
Prostytucja sakralna i gwałty heteroseksualne też nie były (powiedzmy) związane z orientacją,
więc w przypadku nierządu "świeckiego" stosowano takie same kary.

http://czytelnia.wolnykosciol.pl/teologia-w-praktyce/bibliaahomoseksualnosc

"trafiłem na tekst, autorstwa Wielebnej Doktor Mony West, która
w przystępny sposób tłumaczy co tak naprawdę biblia mówi o homoseksualiźmie."
Oczywiście, bo jako jedyny kościół w świecie chrześcijańskim oni znają tą brutalnie pomijaną "prawdę".

"Tylko niewielka liczba ksiąg zawartych w całej Biblii
odnosi się do aktywności seksualnej pomiędzy osobami tej samej płci
(sześć z sześćdziesięciu sześciu ksiąg Biblii). "
Co za prymitywny argument.
Już samą obecność w Pięcioksięgu (Prawie!) należy uznać za wystarczająco mocny argument
(nawet jeśli występowałoby to "tylko" w 1 księdze, nawet w 1 fragmencie).

"Słowo „homoseksualność” jest nowoczesnym terminem i nie istniało w czasach biblijnych"
Cóż za mocne zamocowanie - normalnie filar.

" Autorzy Biblii nie znali pojęcia orientacji seksualnej ani seksualnego uwarunkowania tak jak znamy je dzisiaj. "
Pewnie z bałwochwalstwem (a może nawet z monoteizmem?) pani pastor równie "udanie" by sobie poradziła.

"W innych tekstach biblijnych (Ezekiel 16: 49, Łukasz 17: 28-29)
grzech Sodomy nie jest definiowany, jako homoseksualny,
raczej, jako grzech dumy, odmowa pomocy biednym i brak gościnności dla obcych."
Nie ma znaczenia czy grzech Sodomy był homoseksualny, bo
Ezechiel porównuje bałwochwalstwo do nierządu (oba czyny są grzechami ciężkimi), a
Łukasz nie pisze nic o ich grzechach, tylko o tym, że zostali wygubieni wszyscy.

Księga Kapłańska
"(...) Wersy te nie zakazują, ani nawet nie mówią o miłości, opiece i seksualnym związku pomiędzy ludźmi tej samej płci."
Nie zakazują miłości, nie zakazują opieki, ale zakazują seksu - jeśli ktoś nie potrafi czytać po polsku, to
może lepiej sięgnąć po wersje hebrajsko-angielską.
A pierwszy wers z Kpł 18 mówi wyraźnie: "Dalej Pan powiedział do Mojżesza:".

Pisma Apostoła Pawła
(1 Kor. 6:9-10)
(1 Tym 1 9-11)
" arsenokoitai, które jest tłumaczone w różnych wersjach, jako „homoseksualiści”, „sodomici” „molestujący dzieci” lub „perwersyjni” "
//jednak pierwszym znaczeniem słowa jest "homoseksualista"

"oraz malakoi, które jest różnie tłumaczone w wersjach, jako „catamici”, „zniewieściali” albo „męskie prostytutki”."
Nie ma to znaczenia, bo te słowa zostały wymienione "po przecinku"
(rozdzielone słowem "oute" - ani/też nie; ani malakoi, ani arsenokoitai).

"Oba te słowa połączone razem oznaczają męską prostytutkę."
Jeśli ktoś chce je na siłę połączyć, ale z tekstu nie wynika, że Pawłowi chodziło o seks za pieniądze.

"Kiedy umiejscowimy te słowa w kontekście greckiej kultury, w której pisał Paweł,
przekaz nabiera bardzo specyficznego znaczenia. "
Tak, nabiera - nie macie robić tak, jak postępują Grecy.

"Jak widzieliśmy wcześniej, świat śródziemnomorski definiował seksualność, jako dominację/uległość i nierówny status."
A jeśli status kobiety i mężczyzny byłby zbliżony (bez dominacji jednego z partnerów),
to rozpusta byłaby wtedy usprawiedliwiona?

"Te zakłócone związki, opisane przez apostoła Pawła
nie dotyczyły jednak kochających się i troszczących o sobie relacji pomiędzy ludźmi tej samej płci."
To już jest fantazja pani pastor.

"List do Rzymian 1:26-27
Powinno już być jasne, że te wersy
musimy czytać w ich kulturalnym kontekście śródziemnomorskiego świata, który
rozumiał istnienie seksualnych relacji tylko na poziomie
nierówności statusów – z dominujących partnerem zawsze będącym dorosłym mężczyzną."
Co to ma do rzeczy?
Paweł przecież uwypuklał dominującą rolę mężczyzny, ale dodawał też, że
mężczyźni powinni miłować żony, a Piotr wskazywał nawet na poszanowanie słabszego ciała kobiecego (1P 3:7).

"Odniesienia Pawła do naturalnych i nienaturalnych aktów seksualnych
muszą być odbierane w świetle śródziemnomorskiej seksualności. "
Która była jasno potępiona.

"Nie powinny być one jednak odbierane jako etyczna wykładnia dotycząca homoseksualności."
No, jasne - może tylko jako ciekawostka.
A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga,
wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.

(Rz 1:28)

"Paweł próbuje spotkać się z nie żydowską publicznością w ich własnej terminologii,
używając przykładów pewnych ludzi, którzy
nie trzymają się dominująco/uległego modelu jako
opozycji do mówienia o wszystkich, którzy potrzebują łaski Jezusa Chrystusa."
??
"nie trzymają się dominująco/uległego modelu"
a wcześniej pani pastor napisała:
"świat śródziemnomorski definiował seksualność, jako dominację/uległość i nierówny status".
O co tu chodzi?

Co to ma wspólnego z łaską Jezusa Chrystusa?
Czy Paweł chciał coś zobrazować dzięki opisom z Kamasutry?

"Musimy pilnować się przed błędami wielu, zwanych bibliolatrianami, dla których pismo stało się idolem."
Tu już pani pastor obraża uczciwych ludzi.
Takie zarzucanie innym słuchania kogoś innego niż Boga samego (bez konkretnych argumentów) jest
niegodne chrześcijanina.

"Drogą, która może nas uchronić przez biblio latrią jest zrozumienie, że
Biblia może być centrum pojmowania wiary, ale
jest także „rozmową” pomiędzy tradycją, doświadczeniem i rozumem.
Rozmową z tradycją? U katolików pewnie to przejdzie.
Kiedy Biblia staje się niewygodna, wtedy człowiek ucieka się w opiekę komfortowej tradycji.
Rozmowa z doświadczeniem?
To ma być jakaś droga reinkarnacji - zbieranie doświadczeń?
Rozmowa z rozumem?
Czy to ma być jakaś pogawędka na kółku racjonalistów?

Przykłady Biblijnych Autorytetów
"Są cztery źródła wiary, które zostały określone jako Quadrilateral Wesleya"
Tylko że pani pastor ma w poważaniu naukę Wesleya i metodystów.
Podpieranie się autorytetem Wesleya uważam za skandaliczne.
Jeśli Wesley jest dla pani tak ważny, to proszę przyjrzeć się 24 artykułom wiary.

Artykuł V Pismo Święte wystarczającą podstawą do zbawienia
Pismo Święte zawiera wszystkie rzeczy niezbędne do zbawienia.
Czego zaś w nim nie ma, ani nie może być dowiedzione Pismem Świętym,
nie może obowiązywać człowieka jako artykuł wiary ani
nie może stanowić pożądanego bądź nieodzownego warunku zbawienia.
//a kościół reformowany liberałów właśnie odrzuca tą zasadę - wychodzi poza Pismo
Artykuł VI O Starym Testamencie
(...)to jednak chrześcijanin nie może uchylać się od posłuszeństwa
przykazaniom moralnym, zawartym w Starym Testamencie.
//ale oczywiście ST nic o kochających się parach homo nie mówi,
//bo to spisek chrześcijan (z żydami (Mojżeszem i Jahwe) na czele)

" I na koniec, co najważniejsze, pisma muszą być rozważane poprzez całe doświadczenie ludzkości,"
Czy jeśli jakieś odkrycie archeologiczne dowiedzie sprzeczność w przekazie biblijnym,
to należy uwzględnić to w swoim "doświadczeniu" i zrewidować swoje zapatrywanie na Słowo Boże?
Może zacząć już wtedy traktować dany fragment metaforycznie?

"ze szczególnym uwzględnieniem doświadczenia Bożej łaski."
Ciekawe, jakiego Boga.

"Nadszedł czas by przestać czynienia z Biblii bożka."
To jest oszczerstwo.
Równie dobrze (a nawet z uzasadnioną dozą pewności) można powiedzieć, że
WKR za bożka obiera sobie ludzki rozum i pragmatyzm ze źle pojmowaną miłością bliźniego.

" To czas, kiedy wykorzystujemy racjonalne i filozoficzne narzędzia,
zwłaszcza kiedy nauka mówi nam o seksualnej orientacji i identyfikacji płciowej, do „rozmowy” z Biblią."
Rozmowy z Biblią - a to ciekawostka...
Chyba pani pastor jest tak mocna "w słowie", że nawet Biblię by przekonała do swoich racji.

"To czas, kiedy wysłuchujemy doświadczeń lesbijskich i gejowskich bożych dzieci,"
A czy hinduiści tez są chrześcijanami?
Może oni też są bożymi dziećmi w Chrystusie?

"które znamy z ich serc,"
Oczywiście obiektywnie (bo rozumowo).

" które Bóg stworzył takimi samymi jak nasze."
Ale ciała ich nie są takie jak nasze, jak mężczyzna i kobieta nie są takimi samymi stworzeniami.

Proponuję pani pastor sięgnięcie do Biblii - rozpoczyna się księgą Rodzaju (Genesis).
Tam o stworzeniu napisano wiele ciekawych rzeczy.


Jest bowiem powiedziane:
Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych jak w buncie!
Kim rzeczywiście są ci, którzy, gdy usłyszeli, zbuntowali się?
Czyż to nie wszyscy ci, którzy wyszli z Egiptu pod wodzą Mojżesza?
Na kogo to gniewał się przez czterdzieści lat?
Czy nie na tych, którzy zgrzeszyli, a których trupy porozrzucał po pustyni?
Którym to zaś złożył przysięgę, że nie wejdą do Jego odpoczynku, jeśli nie tym, którzy nie byli posłuszni?

(Hebr 3:15-18)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz cze 17, 2010 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 20, 2009 22:25
Posty: 65
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Jak czytam to nie wiem - śmiać się, czy może płakać? Mam skłonności biseksualne - niewielkie, ale jednak. Nie przechodzę żadnego buntu, bo na to już trochę za późno, poza tym jak to może być spowodowane buntem? To po prostu jest, tkwi w świadomości samej siebie, jest częścią mnie i koniec. Jak to kogoś brzydzi, albo gorszy to szczerze mu współczuję. Raczej wolę mężczyzn, ale bynajmniej nie dlatego żeby poczuć "męską rękę" na przykład pod okiem i nie czuję się "stworzona dla mężczyzny". Dzieci również nie planuję, w dodatku jestem ateistką. Szczerze mogę powiedzieć, że wypowiedzi na temat leczenia, albo stanu przejściowego takiego zjawiska jest zwyczajnie bzdurne. Leczyć powinni się rodzice dziewczyny, nie ona.

_________________
"I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven"


Śr lip 07, 2010 1:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43
Posty: 424
Post Re: moja córka jest lesbijką.
SweetG, mysl jak chesz.
Dziwnym jednak trafem Homoseksualizm był jedyną cgorobą, którą skreslono z listy chorób nie przez odkrycie jakiś dowodów odrzucających to co myslano wczesniel lecz przez referendum.

WHO nie jest takim 100% pewniakiem, czego przykłady to ptasia a przede wszystkim pandemia tzw świńskiej grypy.

wracając, skreślmy grypę z listy chorób a w okresie jesienno zimowym wszyscy będziemy zdrowi.


Cz lip 22, 2010 19:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: moja córka jest lesbijką.
Niech sobie będzie i niech jej na zdrowie wyjdzie. Kto ma problem Ty czy Ona ?


Cz lip 22, 2010 19:12
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL