Jesteś jego dziewczyną, czy darmową prostytutką ?
Autor |
Wiadomość |
Heru
Dołączył(a): Cz lip 07, 2005 6:45 Posty: 41
|
Rzepak napisał(a): a potem w łóżku pozbawi chluby dziewictwa lub wianka niewinności (różnicy nie będę tłumaczył)
Witam, troche smieszny temat jak na pierwszy post ale szczerze mnie to zaintrygowalo. Moglbys jednak wytlumaczyc? 
|
Cz lip 07, 2005 15:01 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
|
Cz lip 07, 2005 16:48 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Meg... ja to z krzesła spadłam normalnie aż se obiłam
niezłe, niezłe... czyli jak kolega zaprosi mnie na kawe czy soczek i za 16 razem nic opde mnie nie będzie chiał, to mam sie sama upomnieć, zaproponować, czy uznać za jakiegoś niekumatego i ucioekac? bo z tego co czytałam wynika, że jesli facet tak poprostu zaprasza kolezanke gdzieś i niczego nie oczekuje w zamian, to znczy że jakiś nierormalny jest, czy co?
wybaczcie, ale już sie zaczynam w tym gubić, czy ktoś mi to wreszcie wyjaśni?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz lip 07, 2005 17:18 |
|
|
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
Autor pewnie nie wyjaśni
Sam chyba nie rozumie zagadnienia jakie porusza 
_________________ Mors dicit
|
Cz lip 07, 2005 21:35 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
dzieki nosperku...  ja juz sama nie wiem co autor mysli, bo sie chyba nawet wycofał, nawet nie potrafi okreslic jednoznacznie swojego stanowiska w tej sprawie.
chyba w takim razie powinnam na poczatku, przed kazdym spotkaniem jasno okreslic z rozmowie z kolega, czego oczekuje po tym spotkaniu itp 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 11:02 |
|
|
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Rzepaku, a jaki to ma zwiazek z tematem w ktorym to piszesz?
temat jest ciekawy, ale prosze o powrot do istoty tematu...
czy mi ktors wreszcie odpowie, czy jesli spotyukam sie z kolega ot tak poprostu, a on nie oczekuje niczego w zamian (niczego z tych rzeczy o ktorych byla mowa na poczatku, czyli "uslug seksualnych") to jest w tym cos zlego, ze jest to conajmniej nierormalne i niezgodne z natura?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 12:26 |
|
 |
Gość
|
Julia napisał(a): czy mi ktors wreszcie odpowie, czy jesli spotyukam sie z kolega ot tak poprostu, a on nie oczekuje niczego w zamian
Zapytaj go, co myśli o współżyciu pezd ślubem , jeśli dziewczyna i chłopak się autentycznie kochają (w takiej kolejności). W trakcie mówienie spuść swój wzrok, zatrzepotaj rzęsami i czubkiem buta zrób ruch przypominający rozgniatanie ,peta" (musi to widzieć, jesli nie widzi - zrezygnuj). Po tym, jak odpowie bedziesz, wiedziała co z niego za człowiek. Moja odpowiedź na takie pytanie - ,,jak kocha, to poczeka"
|
Pt lip 08, 2005 12:42 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Rzepaku, ale ja tu nie mowie o spotkaniu z chlopakiem z ktorym jestem w zwiazkju emocjonalnym, ale o takim poptrostu koledze... takim kumplu z ktorym moge isc na soczek, ale nie laczy mnie z nim nic wiecej 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 12:45 |
|
 |
Gość
|
Jeśli nie jesteście tak blisko, żeby zadac sobie to pytanie, to albo faktycznie nie ma złych zamiarów (jak 5-u na 100-u facetów), albo jeszcze nie wie, jak się do Ciebie zabrać... 
|
Pt lip 08, 2005 12:48 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
wiesz, jesli chodzi o zadawanie ptyan na temat wspolzycia przed slubem, to w rozmowach z kolegami nie mam takiego problemu, ale nie bardzo nadal rozumiem, czy pojsice z kolega na kawe jest czyms zslym czy nie
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 12:51 |
|
 |
Gość
|
Nie jest absolutnie niczym złym, bo człowiek rozwija się właśnie w relacjach z innymi ludźmi.
|
Pt lip 08, 2005 12:53 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no tyak, czyli jesli kolega zaprasza mnie na kawe i niczego w zamian wiecej poza rozmowa nie oczekuje to nie jest niczym dziewnym i nie powinien zaczac sie leczyc, bo rozni sie od wiekszosci?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 12:54 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
wyglada na to, ze musze spoytac facetow z ktorymi sie spotykam, czy nie jest z nimi przypadkiem wszystko w porzadku i... w razie potrzeby wslac do lekarza, jesli 15 spotkaniach niczego nie oczekuja i nie wykazuja zadnych objawow, jakoby czegos takiego oczekiwali o czym pisze Rzepak, czyli uslug seksualnych itp.
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 13:07 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Julia napisał(a): wyglada na to, ze musze spoytac facetow z ktorymi sie spotykam, czy nie jest z nimi przypadkiem wszystko w porzadku i... w razie potrzeby wslac do lekarza, jesli 15 spotkaniach niczego nie oczekuja i nie wykazuja zadnych objawow, jakoby czegos takiego oczekiwali o czym pisze Rzepak, czyli uslug seksualnych itp.
Julia, nie bierz tego tak do siebie, pewnie są homo 
|
Pt lip 08, 2005 13:13 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Sweet... nie wiem jak mam to traktowac... nie są homo, ale nie bede tego komentowac :]
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pt lip 08, 2005 13:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|