Dziwne, że od dłuższego czasu nikt nie wypowiadał się źle o Przystanku...

A teraz zadam pytanie: Jaki (waszym zdaniem) cel można osiągnąć na oczernianiu i krytykowaniu Przystanku Woodstock? Bo ja w tym sensu nie widzę...

a co mogą powiedziec - albo przemilczą, albo będą wymyślac bujdy , więc może wybrali to pierwsze


wiesz , na maidenach wczoraj było 30 tysięcy ludzi i widziałem nieciekawe zachowania. A koncert trwał parę godzin . Natomiast woodstock - 3 dni , 150 tyś ludzi, masa koncertów, i ani razu się z chamstwem nie spotkałem czy to do mnie, czy do innych uczestników. To o czymś musi świadczyc jednak.


bo kto tam był, wie jak jest , proste
tylko CI co nie byli oczerniają


albo ktoś chce zabłysnąc, albo jest fanatycznym katolem , który uważa chodź tam nie był że jest to sodoma i gomora , i ogólnie zło, szatan, muzyka diabła, wszyscy pijani w trupa, juras szatan , itp

Ktoś był w tym roku?

Ja byłem pierwszy raz i muszę stwierdzić, że impreza bardzo przereklamowana. Na pewno nie jest tak jak to przedstawiają media Rydzyka, teraz osobiście mogę stwierdzić, że stosują manipulację. W dzień jest spokojnie, pełno ludzi, ale nikt nikogo nie zaczepia, agresji nie zauważyłem (znacznie więcej jest na imprezach lokalnych gdzie miejscowi się narobią), ludzie nastawieni do siebie pozytywnie.

Pokojowy Patrol łazi i pilnuje, nawet się mną zainteresowali jak sobie leżałem z czapeczką na twarzy, zapytali mojej dziewczyny czy się dobrze czuję (w ciągu dwóch dni imprezy wypiłem tylko jedno piwo ;p).

Na samym terenie PW alkoholu nieletnim nie sprzedawali. Wszystkich na pewno nie upilnują, za dużo ludzi, ale z tego co widziałem to większość pytali o dowód (nie wiem jak w nocy gdzie kolejkę mnożyło się x5).

Ta cała Kryszna, na którą tak przeciwnicy krzyczą nie jest niczym szczególnym. Ot miejsce, w którym dają koncerty, można z nimi podyskutować i ogólnie się z religią zapoznać oraz kupić tanie żarełko (nie za specjalnie smakuje imo). Żadnego nagabywania, zero natarczywości, ot są sobie, a kto chce to się nimi zainteresuje.

Podczas całej imprezy nie spotkałem też żadnego typowego dresiarza, który chodzi i tylko zaczepki szuka. Tzn. na pewno też tacy byli, ale jest za dużo innych ludzi by takie marginesy zostały dostrzeżone.

Kąpiele w błocie, które m.in. media Rydzyka tak krytykują to bardzo dobry pomysł. Było mega gorąco, a na upał najlepszy jest zimny prysznic. A że dookoła pełno piachu to tworzy się błoto, w którym kto chce może się potaplać. Nie widzę w tym nic złego, ot ludzie się bawią.

W nocy jest niestety trochę gorzej, wszyscy wychodzą na koncerty, ludzi jest masa, kurzy się strasznie. I w sumie wszystko byłoby ok gdyby oczywiście nie ludzie, którzy przyjechali tam tylko po to by się narąbać i zepsuć innym dobrą zabawę. Nie przeszkadzają jakoś specjalnie, ale niestety jest ich więcej niż w dzień. No i karetki jeżdżące co 15min to standard w nocy.

Ale nie jest temu winien sam PW tylko ludzie. Bo festiwal nie różni się jakoś specjalnie od innych (na Sunrise wszyscy ćpaja, a nikt o tym nie mówi). Mi się średnio podobało, może dlatego, że nie było kapel, których słucham. Bo tak to w niecałe 2h można wszystko obejść i zobaczyć, później posiedzieć i spić piwko na słoneczku przy muzyce na żywo. Po jednym dniu to się nudzi.

Niemniej jednak jeśli ktoś wierzy całkowicie w przekaz mediów Rydzyka to jest strasznie naiwny.

Rozumiem,że ruch Hare Kryszna,do którego nalezy pan Owsiak inspiruje się religią indyjską /sami Hindusi się jakoś do nich nie przyznają i wypędzali przestawicieli ze swoich świątyń/.Zasadą tej religii jest szacunek dla każdego istnienia,każdej formy życia.Nie rozumiem dlaczego więc kierowane przez Owsiaka "pokojowe patrole"zdemolowały wystawę zwoleników ruchu pro life.Osiłki w arafatkach na twarzy wyposażone w gaz przeciwko kobietom organizującym wystawę,przykład wyjątkowej odwagi

Hm, widzę, że nie byłeś na tegorocznym PW więc może tak nie wypowiadaj się? Bo kompromitacja to nie jest pozytywne zjawisko, a właśnie to ze sobą robisz. :S

Po pierwsze, Owsiak nie należy do HK. Po drugie nie słyszałem by HK byli jakkolwiek wypędzeni z Indii, może podaj źródło?

Po trzecie, Pokojowe Patrole nie zdemolowały wystawy (na którą organizatorzy nie mieli zgody, tego nie wspomnisz, dlaczego?), skąd więc znów te Twoje rewelacje?

Po czwarte, czy Ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego po co na PW nosi się arafatki na twarzy?

Po piąte, z tym gazem to już totalnie się ośmieszyłeś. ;] Nie, nikt tam gazu nie miał i nie używał. Zaręczam Cię, na 10x mniejszym wiejskim festynie jest więcej agresji niż na całym, trzydniowym PW.

Ogółem tak jak pisałem na początku - nie byłeś, nie widziałeś, nie znasz sprawy, nie wypowiadaj się.

A cyrylu, co ludzie z pro life ze swoją obrzydliwą i żenującą wystawą robili na Woodstock? Bo Owsiak twierdził, ze ich nie zapraszał... To tak, jakby zlot satanistów pojechał na pielgrzymkę Radia maryja, i płakali, bo moher ich pobił...

żródło informacji
http://www.fronda.pl/news/czytaj/wystaw ... _woodstock
http://www.fronda.pl/news/czytaj/woodstock_cd

Sam w PW nie uczestniczyłem,moja generacja jeżdziła na Jarocin.Wtedy to było zjawisko autentyczne,a organizatorom w tych czasach nie śniła sie nawet po nocach taka kasa jaką dzisiaj dysponuje Owsiak.

Jeśli masz zamiar powoływać się na Frondę to może lepiej nic nie pisz.

A gdzie to wyczytałeś, że Owsiak należy do Hary Kriszna?
Owsiak nie manifestuje swojej wiary, ale z wielu jego wypowiedzi wynika, że jest katolikiem.
Krisznowcy znaleźli się na PW gdy kuria gorzowska odmówiła Owsiakowi odprawienia Mszy św na pierwszym Przystanku.
Gdyby należał do HK po co prosiłby kurię o odprawienie Mszy św?
Z Przystankiem Jezus tez mieli w 2003r zawirowania, ale teraz tak Przystanek Jezus jak i Owsiak koegzystują w zgodzie.
http://www.kosciol.pl/article.php?story ... 8220056426

Cyrylu zapytam raz jeszcze: kto im pozwolił tam roztawiać pro life - wystawę?


I nie ma to jak kultura wypowiedzi na tym portalu...

Jeśli chodzi o wiadomości,które zebrałem,to wystawa nie znajdowała się na terenie samego festiwalu.
Pozostaje pytanie jakie uprawnienia ma formacja "patrole pokoju",czy ma przynajmniej licencje jak firma ochroniarska?Czy ma prawo rekwirować materiały wystawy bo ochroniarze takich uprawnień nie mają,powinni wezwać policję do takich działań.
Wystawa obrzydliwa?To rozumiem do sklepu mięsnego też nie wejdziesz,nie mówiąc nawet o rzeżni?
Co do związków owsiaka z krisznaitami ,to nie jest o ile mi wiadomo oficjalnym członkiem ich ugrupowania,niemniej przyjażni się z Indradyumną Swami Maharaja,który jest jednym z głównych nauczycieli krysznaitów/taki soft-guru dla białych z indyjskiej cepelii/.Razem podróżowali po Indiach i Nepalu.Biorąc pod uwagę pozycję krysznaitów na FW należy stwiedzić,że przynajmniej z nimi sympatyzuje.Formalnie zaś figuruje w jakichś księgach parafialnych.

A czy jest coś wiadomo o przyczynie zgonu młodego człowieka na tegorocznym festiwalu?

Jak nic złożono go na ołtarzu ofiarnym!

A jaki był cel tej wystawy? ktoś pytał Woodstockowiczów, czy chcą takiej wystawy w pobliży swojego festiwalu? czy chcą rozmawiać o takiej głupiej sprawie (i zupełnie nieodpowiedzialnej) jak aborcja na 7 miesięcznym dziecku?

Jest róznica między sklepem mięsnym, a bzdurnymi i nikomu nie potzrdebnymi zdjeciami dzieci z aborcji w 8 miesiacu ciąży. Ale skoro 95% Polaków to katolicy, to najwięcej aborcji dokonują właśnie wasi "wierzący" "katolicy", którym "przeszkadza" aborcja...


A Krystyna Z Gazowni przyjaźni się z delfinem. to znaczy, że wyznaje ch religię?

Myślę,że go nie złożono na ołtarzu ale swojego czasu pisano o młodzieńcu który zmarł rzekomo na "udar słoneczny" ,a w rzeczywistości zachłysnął sie po pijaku swoimi wymiocinami.
Napisałem przynjamniej sympatyzuje jeśli nie wyznaje.
Czy na Woodstok oprócz krysznaitów i Przystanku Jezus ,są jeszcze jakieś inne ugrupowania religijne?
Kogo drażni taka wystawa?Nikt nie musi jej oglądać,a z tego co dowiedziałem sie na ten temat,to organizatorzy mieli zezwolenie władz lokalnych.Owsiak nie jest właścicielem tego terenu,a obawiam się,że jego formacje "patrole pokoju" nie mają umocowania prawnego.

Może podrózował, może się przyjaźni - nie interesuję się az tak bardzo biografią Owsiaka.
Mnie zbulwersowała informacja, że w kurii odmówiono odprawienia Mszy św (potwierdział to ks. A. Drugała.
Te zabłakane owieczki nie warte były wysiłku

Pozostaje pytanie ,z jakich przyczyn odmówiono?
Czy wygląd i atmosfera miejsca w tym czasie licowały z godnością ceremonii?