Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 19:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 84  Następna strona
 Nasze zbawienie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N kwi 16, 2017 10:49
Posty: 185
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
servus napisał(a):
Alus napisał(a):
I ta pokuta jest listem żelaznym zabezpieczającym przed grzechem i upadkiem....

Czym jest owa tajemnicza pokuta.. :)
Dobrze ją obrazuje film w stylu westernu pt. "Odkupienie" a nadany swego czasu przez telewizję TRWAM. Jest dostępny na YT. Polecam dobre, ciekawe kino, gdzie główny bohater jest doprowadzony przez Boga do pokuty.

I biedny św Paweł nie dostąpił łaski pokuty......

W przypadku Pawła, początkiem był upadek z konia. I jak wiemy, został kilka dni później ochrzczony.


Pt maja 05, 2017 19:10
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
servus napisał(a):
Od wiary można odpaść.
Jak się jest "już zbawionym"?
Cytuj:
W zasadzie osoby należące do każdego instytucjonalnego kościoła chrześcijańskiego można podzielić wg. Pawła na dwie grupy, na wierzących i jeszcze nie zbawionych, oraz już zbawionych
Jakiego Pawła?
Cytuj:
Np. w liście do Kolosan.
Gdzie w Kol jest mowa o takim podziale?
Cytuj:
Aby nie było nieporozumień wyjaśniam, że biblijna pokuta w odróżnieniu od tradycyjnej spowiedzi, różni się tym, że pokutę odbywamy SAM na SAM z Bogiem.
Czyli przez wyznanie grzechów drugiej osobie zatracamy "biblijność" pokuty? To dlaczego NT zachęca nas, byśmy tak czynili?


Pt maja 05, 2017 20:29
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
Osoba wierząca ale nie zbawiona, to osoba będąca przed pokutą i chrztem. Taka osoba, mimo tego że już jest prowadzona przez Ducha Świętego, może zejść z drogi do pokuty, czyli odpaść od wiary.

A po chrzcie już od wiary nie można odpaść? Co Ty za banialuki pleciesz? Masz tu przykład pastora, który twierdzi, że Boga nie ma: http://wyborcza.pl/1,75399,4810872.html ... rects=true. Na pewno był ochrzczony, więc dlaczego odpadł?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt maja 05, 2017 20:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Nasze zbawienie
Alus napisał(a):
No cóż...ja wskazywałam, M_M wskazywał, a zasada choćby i kto z martych powstał nie uwierzą ma się dobrze.


Jeżeli już odpowiadasz to bardzo proszę odpowiadać uczciwie.

M_M podał nieopatrznie link do gotowca tj. amatorskiego artykułu popełnionego przez kogoś, kto nie raczył ruszyć czterech liter celem zweryfikowania głupot w nim zawartych, tylko przewalił wszystko bezmyślnie z jednego źródła – w owym artykule są przykłady tak wspaniale zachowanych świętych jak św. Małgorzata, która po przeprowadzeniu oględzin okazała się... zwykłą sztuczną mumią zabalsamowaną ręką człowieka.

M_M wspomniał również Charbela – niestety zapomniano dodać (co rzeczy jasna uzupełniłem), iż przy ostatniej ekshumacji z ciała tego "wspaniale cudownie zachowanego świętego" został jedynie szkielet...

Ty natomiast podałaś przykład Bernadety Soubirous, która obecnie o wiele lepiej odnalazła by się w muzeum figur woskowych Madame Tussaud, niż w tym zostawieniu; to co jest obecnie wystawione na widok publiczny jest w istocie woskową maską ładnie pokrytą szminkami, pudrami i innymi makijażami. Zresztą, gdy była ekshumowana stwierdzono, iż skóra "znikła" w kilku miejscach na jej ciele – zatem w istocie można co najwyżej powiedzieć, iż ciało było dobrze zachowane, ale absolutnie nie można powiedzieć, że było nienaruszone.

Podsumowując, jeżeli chcesz sobie wierzyć, że to Bóg odpowiada za te średni/dobrze/bardzo dobrze zachowane ciała to sobie wierz, jednakże bardzo proszę nie pisać bzdur o ciałach "bez fizjologicznych zmian pośmiertnych", gdyż ten fenomen poza bajkami i bajaniami raczej nie występuje, a przynajmniej, wbrew temu co napisałaś, ani Ty ani M_M nie dali ku temu przykładów.

Podsumowując, jeżeli chcesz sobie wierzyć, że to Bóg odpowiada za te średnio/dobrze/bardzo dobrze zachowane ciała to sobie wierz, jednakże bardzo proszę nie pisać bzdur o ciałach "bez fizjologicznych zmian pośmiertnych" gdyż ten fenomen poza bajkami i bajaniami raczej nie występuje a przynajmniej, wbrew temu co napisałaś, ani Ty ani M_M nie dali ku temu przykładów


Pt maja 05, 2017 20:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 16, 2017 10:49
Posty: 185
Post Re: Nasze zbawienie
Małgosiaa napisał(a):
A po chrzcie już od wiary nie można odpaść? Co Ty za banialuki pleciesz? Masz tu przykład pastora, który twierdzi, że Boga nie ma: http://wyborcza.pl/1,75399,4810872.html ... rects=true. Na pewno był ochrzczony, więc dlaczego odpadł?

Jeśli prawdziwie nie poznał Boga w akcie wiary, mógł odpaść /przypowieść o siewcy/. Są i niezbawieni pastorzy tudzież wiki w owczej skórze podający się za pastorów.


Pt maja 05, 2017 21:23
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Iago napisał(a):
Alus napisał(a):
No cóż...ja wskazywałam, M_M wskazywał, a zasada choćby i kto z martych powstał nie uwierzą ma się dobrze.


Jeżeli już odpowiadasz to bardzo proszę odpowiadać uczciwie.

M_M podał nieopatrznie link do gotowca tj. amatorskiego artykułu popełnionego przez kogoś, kto nie raczył ruszyć czterech liter celem zweryfikowania głupot w nim zawartych, tylko przewalił wszystko bezmyślnie z jednego źródła – w owym artykule są przykłady tak wspaniale zachowanych świętych jak św. Małgorzata, która po przeprowadzeniu oględzin okazała się... zwykłą sztuczną mumią zabalsamowaną ręką człowieka.

M_M wspomniał również Charbela – niestety zapomniano dodać (co rzeczy jasna uzupełniłem), iż przy ostatniej ekshumacji z ciała tego "wspaniale cudownie zachowanego świętego" został jedynie szkielet...

Ty natomiast podałaś przykład Bernadety Soubirous, która obecnie o wiele lepiej odnalazła by się w muzeum figur woskowych Madame Tussaud, niż w tym zostawieniu; to co jest obecnie wystawione na widok publiczny jest w istocie woskową maską ładnie pokrytą szminkami, pudrami i innymi makijażami. Zresztą, gdy była ekshumowana stwierdzono, iż skóra "znikła" w kilku miejscach na jej ciele – zatem w istocie można co najwyżej powiedzieć, iż ciało było dobrze zachowane, ale absolutnie nie można powiedzieć, że było nienaruszone.

Podsumowując, jeżeli chcesz sobie wierzyć, że to Bóg odpowiada za te średni/dobrze/bardzo dobrze zachowane ciała to sobie wierz, jednakże bardzo proszę nie pisać bzdur o ciałach "bez fizjologicznych zmian pośmiertnych", gdyż ten fenomen poza bajkami i bajaniami raczej nie występuje, a przynajmniej, wbrew temu co napisałaś, ani Ty ani M_M nie dali ku temu przykładów.

Podsumowując, jeżeli chcesz sobie wierzyć, że to Bóg odpowiada za te średnio/dobrze/bardzo dobrze zachowane ciała to sobie wierz, jednakże bardzo proszę nie pisać bzdur o ciałach "bez fizjologicznych zmian pośmiertnych" gdyż ten fenomen poza bajkami i bajaniami raczej nie występuje a przynajmniej, wbrew temu co napisałaś, ani Ty ani M_M nie dali ku temu przykładów


To straszne, co czytam. Zadaję sobie pytanie - jak zachowana jest wiarygodność w KK ?


Pt maja 05, 2017 21:26
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Nasze zbawienie
servus napisał(a):
Jeśli prawdziwie nie poznał Boga w akcie wiary, mógł odpaść /przypowieść o siewcy/. Są i niezbawieni pastorzy tudzież wiki w owczej skórze podający się za pastorów.

Skąd masz pewność, że Ty poznałeś Boga prawdziwie?
Swoją drogą, to plączesz się w zeznaniach. Wcześniej twierdziłeś, że wiara i chrzest i jesteś zbawiony.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt maja 05, 2017 21:30
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
servus napisał(a):
Małgosiaa napisał(a):
A po chrzcie już od wiary nie można odpaść? Co Ty za banialuki pleciesz? Masz tu przykład pastora, który twierdzi, że Boga nie ma: http://wyborcza.pl/1,75399,4810872.html ... rects=true. Na pewno był ochrzczony, więc dlaczego odpadł?

Jeśli prawdziwie nie poznał Boga w akcie wiary, mógł odpaść /przypowieść o siewcy/. Są i niezbawieni pastorzy tudzież wiki w owczej skórze podający się za pastorów.


Dokładnie ujął to Jezus, opisując faryzeuszy i uczonych w piśmie.
Uważali, że znają Boga, ale tak naprawdę Boga nie znali, a ich wiara była na pokaz.


Pt maja 05, 2017 21:34
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Nasze zbawienie
Jak to się ma do Waszej pewnosci zbawienia?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt maja 05, 2017 21:46
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Małgosiaa napisał(a):
Jak to się ma do Waszej pewnosci zbawienia?


viewtopic.php?f=1&t=39234&p=951372#p951372

Pewność zbawienia daje wiara i życie zgodnie z nią, a owocem będzie MIŁOŚĆ.
Bóg nie odrzuci nikogo, kto pragnie Jego miłości i królowania w swoim życiu.
KOŁACZCIE, A BĘDZIE WAM OTWORZONE.


Pt maja 05, 2017 22:23
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Nasze zbawienie
wybrana napisał(a):
viewtopic.php?f=1&t=39234&p=951372#p951372

Pewność zbawienia daje wiara i życie zgodnie z nią, a owocem będzie MIŁOŚĆ.
Bóg nie odrzuci nikogo, kto pragnie Jego miłości i królowania w swoim życiu.
KOŁACZCIE, A BĘDZIE WAM OTWORZONE.

Nie lej wody, a odpowiedz konkretnie. Skoro chrzest nastepuje po tym jak ktoś uwierzy i to wystarczy do zbawienia, to gdzie tu miejsce na miłość czy cokolwiek innego? Przecież udowadniacie, że nic nie trzeba juz robic po chrzcie, bo zbawienie jest pewne.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt maja 05, 2017 22:28
Zobacz profil
Post Re: Nasze zbawienie
Małgosiaa napisał(a):
wybrana napisał(a):
viewtopic.php?f=1&t=39234&p=951372#p951372

Pewność zbawienia daje wiara i życie zgodnie z nią, a owocem będzie MIŁOŚĆ.
Bóg nie odrzuci nikogo, kto pragnie Jego miłości i królowania w swoim życiu.
KOŁACZCIE, A BĘDZIE WAM OTWORZONE.

Nie lej wody, a odpowiedz konkretnie. Skoro chrzest nastepuje po tym jak ktoś uwierzy i to wystarczy do zbawienia, to gdzie tu miejsce na miłość czy cokolwiek innego? Przecież udowadniacie, że nic nie trzeba juz robic po chrzcie, bo zbawienie jest pewne.


Gdybyś zamiast wyskakiwać jak zwykle z uwagą ad personam, to przeczytała byś najpierw link który ci podałam i nie wmawiała byś mi teorii, której ja nie głoszę.
Czytaj uważnie i ze zrozumieniem nim kogoś znów zaatakujesz. No chyba, że tylko to potrafisz.


Pt maja 05, 2017 22:35

Dołączył(a): N kwi 16, 2017 10:49
Posty: 185
Post Re: Nasze zbawienie
zefciu napisał(a):
1. Gdzie w Kol jest mowa o takim podziale?
2. Czyli przez wyznanie grzechów drugiej osobie zatracamy "biblijność" pokuty? To dlaczego NT zachęca nas, byśmy tak czynili?

1. Kolosan 1:2 "Do świętych i wierzących braci w Chrystusie, którzy są w Kolosach: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa." Z analizy tekstów w listach również to wynika, że Paweł poszczególne wersety kieruje do różnych osób.

2. Gdzie pisze, że mamy wyznawać grzechy? Naszą powinnością jest przeprosić i prosić o wybaczenie i ewentualnie naprawić szkodę. Jakuba 5:16 mówi o wyznawaniu sobie grzechów /w oryginale przewinień/ nawzajem.


So maja 06, 2017 1:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 16, 2017 10:49
Posty: 185
Post Re: Nasze zbawienie
Małgosiaa napisał(a):
1. Skąd masz pewność, że Ty poznałeś Boga prawdziwie?
2. Swoją drogą, to plączesz się w zeznaniach. Wcześniej twierdziłeś, że wiara i chrzest i jesteś zbawiony.

1. Wiem. Mam z Nim relacje na co dzień. W szabacie na co dzień. W Duchu i Prawdzie.
2. "Kto uwierzy [1 krok] i ochrzczony zostanie [2 krok], ten będzie zbawiony." Ten akt wiary to pokuta. Niekoniecznie ustalona formułka. U każdej osoby to wygląda inaczej. Pokuta to bezpośrednia rozmowa z Bogiem. Nie przez kapłana. Przez kapłana możemy się wyspowiadać a to jest coś zupełnie innego.
ZAWSZE jest wspólny mianownik, taka osoba WIE, że spotkała się z Bogiem. I taka osoba WIE, że prowadzi ją Duch Święty.


So maja 06, 2017 1:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Nasze zbawienie
servus napisał(a):
Małgosiaa napisał(a):
1. Skąd masz pewność, że Ty poznałeś Boga prawdziwie?.

1. Wiem. Mam z Nim relacje na co dzień. W szabacie na co dzień. W Duchu i Prawdzie.

Faryzeusz też miał pewność poznania Boga i bycia Bogu bliskim.
Szczerze Bogu dziękował za to, że nie jest jak celnik.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So maja 06, 2017 6:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1254 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL