@ Hominibus - z tobą rozmowa merytoryczna nie jest możliwa, więc spytam się ciebie tak, jak pytała się ciebie @ Beata 50: Rycerzu, czy kupiłeś już sobie ołowiane żołnierzyki ?.

Wytłumaczenie znajdziesz łatwo w necie.
Chciałbym się jednak poznać, co chcesz osiągnać przez wklejanie fragmentów NT. Zależy mi na tym choćby dlatego, ze traktuję Słowo Boże dość poważnie.

Moja odpowiedz jest zamieszczona na stronie 5.

Sobie udowodniłeś. Jaki zadowolony?


Wykazałeś sobie, baaaardzo merytorycznie.



Szlachetna cecha, jeśli nie interesują nas bliźnich życzenia. Taka chrześcijańska. Godna najwyższe pochwały.



Powiedział ekspert, co wiedział. Ojj...ojjj...czytanie ze zrozumieniem. W podstawowej szkole się wagarowało?



Z tego wynika (czy ja dobrze rozumiem?), że:

- myśleć nie można,- no, chyba że zgodnie z tym, co pochwala największy autorytet w dziedzinie wiary profesor łopatoteologi dr @Hominibus

- przeżywać wiary na swój sposób też nie można..... grzeeech śmieeertelny.

Dzielić się radością wiary ....absooolutnie nieeewskazane.

Kobieta to do garów, dzieci rodzić, sprzątać i robótki ręczne ewentualnie klepać różaniec -coby się jej nie nudziło.

Rozważać ewangelie to tylko mężczyzna może. Taka wola Boża. (coby nieco na temat było) Jakby co to nawet JPII sprzeciwiał się temu, coby kobitka księdzem mogła zostać. Posprzątać kościół co najwyżej.

@wybrana, myślę, że najlepiej będzie trola zagłodzić. Ignorować. Poszczeka, poszczeka, a jak się mu znudzi, to przestanie.
Swoją drogą to się dziwię, że moderacja na takie dokuczanie pozwala. No ale jak delikatna uwaga na prv, nie skutkuje i człowiek się doprasza, to cóż zrobić.
Ja bardzo przepraszam, ale nie mogę patrzeć, jak tu tak ktoś dokucza i jeździ sobie po @wybranej.

:Wola Boża" jest natchnieniem naszego życia. Chcemy spełniać wolę Bożą w każdej sekundzie, we wszystkim, co robimy. Pragniemy żyć i wyznawać naszą wiarę zgodnie z wolą Bożą, bo ona jest dla osoby wierzącej najważniejsza.
Napisałam fragment ewangelii wg.ŚW. Mateusza, aby przedstawić, jak Jezus pragnie, aby uczni w piśmie głosili swoją wiarę. Jezus wypomina ich błędy, potępia ich i jednocześnie daje wskazówki, jak mają postępować. Uczy, jak prawdziwie trzeba wyznawać swoją wiarę.
Myślę, że jesteś osobą bardzo wierzącą i również pragniesz w sposób prawdziwy wyznawać swoją wiarę, tak, by spełniać wolę Bożą. Pragniesz również jako dobry katolik, aby kościół do którego chodzisz, który ustanowił Jezus Chrystus, również był święty i zgodny z naukami Jezusa.
Znamy mroczną historię kościoła i mnie jako katolika bardzo to boli. Pragnęła bym, aby mój kościół był święty, bo to Jezus Chrystus mieszka na jego ołtarzu. Kościół jest domem Bożym i nie ma aprobaty na jego grzeszność.
Papierz Jan Paweł II przeprosił za grzechy kościoła. Kościół uznał swoje grzechy i nieprawości i to jest piękne. Daje to nadzieje na zmiany - dobre zmiany.
Jednym z pięciu warunków jest warunek - 3. Mocne postanowienie poprawy.
Dlaczego tak mała następuje poprawa ?.
Mam na myśli taksy - czyli cennik za sakramenty święte. Wolna ofiara - owszem, ale wyznaczona taksa jest wielkim, niegodziwym grzechem, dla mnie niepojętym
Ja jako dobry, wierzący katolik, nie mogę spokojnie patrzeć, na nieprawość w moim kościele. Będę o niego walczyła, bo on jest Boży - czyli Święty.


14 kwi 2016 17:03 Zgłoś ten post Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość@ Kozioł-

@ Kozioł - wiem, co określa nazwa - dziecko neostrady. Chciałam, abyś mi wytłumaczył, dlaczego mnie tak określiłeś. Jeżeli dla ciebie forma moich postów jest nie jasna, to nie musisz na nie odpowiadać. Ja piszę w swoim wymyślonym temacie i albo jesteś nim zainteresowany, albo nie.

Tak, te opłaty to idiotyzm i na prawdę nie rozumiem dlaczego KK w Polsce nie chce zmienić swojego finansowania. Być może w ogóle nad nim nie panuje, a parafie i diecezje funkcjonują na zasadzie "każdy sobie rzepkę skrobie".
Zapłaciłabyś dodatkowy podatek powiedzmy 2% (2 złote od stu, 20 od tysiąca) na potrzeby KK?

Na forum zawsze spotkasz się z krytyką, bo zawsze znajdzie się ktoś o innym zdaniu.

Często łamiesz netykietę (przypuszczam że nieświadomie) wklejając spore teksty, nie zaznaczając cytatów, nie podając ich źródła. Niełatwo dojść o co ci chodzi.
Co znaczy "dziecko neostrady"

@Kozioł - ja nie muszę płacić dodatkowego podatku na KK. Związku z zwartym konkordatem, KK jest finansowany przez budżet państwa, czyli również z mojego podatku. Jestem jak najbardziej za tą formą i to mi nie przeszkadza. Razi mnie wymuszona taksa, czyli taryfa za sakramenty święte - czyli sakramenty Boże. Jestem natomiast za wolną ofiarą, jeżeli ktoś za tą posługę chce złożyć.
Sakramenty Boże raz odprawiane msze w kościele są święte i takie muszą być.

Dam ci przykład niegodziwości :
Ginie w wypadku samochodowym ojciec małych dzieci, jedyny żywiciel rodziny. Żona, która pozostaje w strasznym niedostatku, musi zapłacić 1000,- zł. za odprawioną mszę pogrzebową.

Częściowo i tylko w pewnych aspektach jak ubezpieczenie księży, finansowanie niektórych uczelni, pomoc przy części działalności społecznej/kulturalnej. Potrzeby Kościoła finansowe są znacznie większe, mocno wykraczają poza konkordat.
Teoretycznie taksy nie ma i jest co łaska.
Dlatego proponuję podatek na rzecz Kościoła. Z czegoś jednak duchowni muszą żyć, bo z tacy idzie na potrzeby parafii jak ogrzewanie kościoła, prąd, świece, przeróżne płótna itd itp. A tak dostałby pensję i już byłby inaczejj odbierany przez otoczenie i nie miałby szansy rozwinąć pazerności. Byłabys skłonna zapłacić dodatkowy podatek wyznaniowy np. 2%?

Nie musi.
Ma prawo odmówić narzuconej zapłaty, a księdzu nie wolno odmówić.
Znam osobiście taki przypadek, wdowa nie zapłaciła żądanej kwoty, zapłaciła jedynie za to nerwami i poczuciem upokorzenia.

Ale zobacz jak to jest chory system finansowania, jak odpycha ludzi. tyle lat się o tym pisze, tyle mówi, tyle przykładów, a hierarchowie katoliccy w Polsce bronia się przed zmianami rękoma i nogami próbując zakleić tą zgorzelinę kolorowym plasterkiem.

80% księży nie narzuca żadnych kwot,"co łaska" jest zasadą obowiązującą.
Pozostałe 20% zachłannych na dobra doczesne psuje opinie wszystkim pozostałym.
Biskupi bronią się przed zmianami, bo te najbardziej uderzyłyby w szkoły katolickie i misje.....podejrzewam, że kwoty uzyskane z podatków byłyby niższe od kwot Funduszu Kościelnego.

Mam rozumieć że "beata50" jest katolikiem, i to opowiadanie które tu zamieściła "wybrana" jest poprawne z naukami kościoła?



Jak ktoś na forum religijnym, zaczyna opowiadać jakieś głupoty, to każdy ma prawo na to zwrócić uwagę, i nie ma tak że ktoś zacznie pisać brednie nie wiadomo na jaki temat, a później mówi że gotuje sprząta nie może zostać księdzem więc z tej przyczyny ma prawo gadać głupoty.



Na jakiej zasadzie można zmusić do tego księdza? dzwonisz na Policje?

Dobre. No czuję się doceniony ale nie lub stety dochtorata nie mam. Mam takiego magisterka - nie lichego. I nie od pierwszego lepszego promotora.
Chociaż mój promotor proponował mi robić doktorat. To nie chciało mi się wchodzić głębiej w te naukowe analizy trochę czasami oderwane od życia.

A swoją drogą to na studiach też taki mały kryzys wiary przeszedłem. No bo ponoć wiara to opium dla ludu itd. Także takich softateistów lub pseudo ateistów to w dużym stopniu rozumiem.
No ale po czasie widzę ,że Bóg upomniał się o mnie wykorzystując moje błędy , które popełniłem z pobudek czysto egoistycznych. I jako ten syn marnotrawny wróciłem z daleka. I wszystko to było - jest Wolą Bożą.
No i teraz widzę miłość Boga w postaci naprawionych tych moich błędów. I tą drogą publicznie Dziękuję Ci Panie Boże za Twoją Miłość !

A wracając do Woli Bożej.
Czym jest Wola Boża to bardzo zrozumiale i klarownie pisze ks. Dariusz Michalski
http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i- ... -boza.html
,,Jak więc ostatecznie jest z tym planem Bożym? Czy istnieje? A jeśli tak, to jaki jest? Owszem istnieje i od razu mogę ci powiedzieć jaki jest. Otóż Jego plan względem ciebie jest taki... abyś był szczęśliwy w swoim życiu! Koniec kropka! Natomiast to, w jaki sposób to zrealizujesz, zależy od ciebie, od twojej pomysłowości. Chodzi o to, aby po pierwsze czynić to, co mieści się w ramach dobra wyznaczonego przez Boże przykazania. A po drugie, aby czynić to z pasją. Aby realizować swoje marzenia i najgłębsze pragnienia. Aby wykorzystywać swoje talenty. Aby również brać pod uwagę swoje... ograniczenia. A więc będzie to pewien kompromis między marzeniami a realnymi możliwościami. Ale zdrowy i potrzebny kompromis, który nie wyklucza marzeń. Właśnie takiego dobrego i radosnego życia Bóg pragnie dla ciebie. I to jest Boży Plan na Twoje życie! ,,
I tak od siebie jeszcze.
Osobiście uważam ,że nic nie dzieje się przypadkowo. Wszystko u Boga jest ładem i porządkiem. Bóg wszystko widział i wiedział jakie kto podejmie decyzje. I wiedział kto jest kim i jaki jest. Bóg wie czego nam potrzeba wcześniej niż sami o to poprosimy. Kościół naucza , iż łaska Boża jest uprzedzająca.