Czy homoseksualizm jest zgodny z naturą?
Czy homoseksualizm jest zgodny z naturą?
Autor |
Wiadomość |
jasny gwint
Dołączył(a): So cze 24, 2006 16:35 Posty: 7
|
 ??
Wśród zwierząt występuje raczej biseksualizm, a czy to zgodne z naturą? Nie wiem. Ale co do ludzi, którzy uważają się za naczelnych, nie powinno być zboczeń, bo to prędzej czy później doprowadzi do wyginięcia gatunku.
_________________ jasny gwint
|
N lip 30, 2006 21:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
oczywiście, że jest zgodny z naturą. ale co z tego?
|
N lip 30, 2006 21:32 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Widzisz - bo niektózy stają na głowie, żeby udowadniać, że nie jest
Nie chodzi tu o podejście do homoseksualizmu u ludzi - ale w ogóle, ajko zjawiska występującego w przyrodzie, a więc istniejącego.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 31, 2006 8:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Widzisz - bo niektózy stają na głowie, żeby udowadniać, że nie jest Suszę zęby Bo wydaje im się, że zgodność (lub nie) z naturą jest krytetium dopuszczalności (lub nie) jakiegoś zachowania. To jest sposób myślenia liberalnych barbarzyńców a nie chrześcijan. Czy dlatego, że jakieś tam zwierzątka żeby przypodobać się samicy zabijają i pożerają konkurentów też tak powinniśmy robić? Czy dlatego, że jakieśtam zwierzątka (a takich jest wiele więcej niż gatunków u których zaobserwowano "homoseksualizm") porzucają swoje młode zostawiając je na pastwę losu my też powinniśmy tak robić? NIE! Mimo, że niektórzy miewają różne dziwne skłonności, to po to Bóg dał człowiekowi rozum&umiejętność odróżniania dobra od zła, żebyśmy wiedzieli jakie zachowania są dobre, a jakie złe. Gdyż nie wszystko, co zgodne z naturą jest dobre - "zgodna z naturą" jest tendencja do grzechu. Cytuj: Nie chodzi tu o podejście do homoseksualizmu u ludzi - ale w ogóle, ajko zjawiska występującego w przyrodzie, a więc istniejącego. Według mądrych uczonych JEST ZGODNY z naturą 0.5-10% (zależnie od tego na czyje zamówienie prowadzone są badania) ludzi. Ale nic z tego nie wynika. Z naturą pewnej części ludzi zgodne jest nawet zabijanie dla kasy!
A czy chorobą jest czy nie jest to mądrzy uczeni nie są zgodni.
|
Pn lip 31, 2006 11:53 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
maciek_z_gdanska napisał(a): Cytuj: Widzisz - bo niektózy stają na głowie, żeby udowadniać, że nie jest Suszę zęby Bo wydaje im się, że zgodność (lub nie) z naturą jest krytetium dopuszczalności (lub nie) jakiegoś zachowania. To jest sposób myślenia liberalnych barbarzyńców a nie chrześcijan. A widzisz tytuł tematu Czy homoseksualizm jest zgodny z naturą? Więc odpowiedź - na temat - jest prostai krótka: TAK. maciek_z_gdanska napisał(a): Czy dlatego, że jakieś tam zwierzątka żeby przypodobać się samicy zabijają i pożerają konkurentów też tak powinniśmy robić? Czy dlatego, że jakieśtam zwierzątka (a takich jest wiele więcej niż gatunków u których zaobserwowano "homoseksualizm") porzucają swoje młode zostawiając je na pastwę losu my też powinniśmy tak robić? NIE! Nie mówimy o kanibaliźmie ani o porzucaniu potomstwa. Trzymajmy się tymatu. Pytanie dotyczy zachowań chomoseksualnych w naturze. maciek_z_gdanska napisał(a): Mimo, że niektórzy miewają różne dziwne skłonności, to po to Bóg dał człowiekowi rozum&umiejętność odróżniania dobra od zła, żebyśmy wiedzieli jakie zachowania są dobre, a jakie złe. Znowu zapominasz o tych wszystkich, któzy np. w Boga nie wierzą. maciek_z_gdanska napisał(a): Gdyż nie wszystko, co zgodne z naturą jest dobre - "zgodna z naturą" jest tendencja do grzechu.
Nie oceniam teraz zjawiska homoseksualizmu wśród ludzi. Stwierdzam tylko, że zjawisko homoseskualizmu jako takie w przyrodzie istnieje, a więc jest w pewnym sensie naturalne.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lip 31, 2006 13:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
ToMu napisał(a): Nie oceniam teraz zjawiska homoseksualizmu wśród ludzi. Stwierdzam tylko, że zjawisko homoseskualizmu jako takie w przyrodzie istnieje, a więc jest w pewnym sensie naturalne.
Oj... a ja mniałem nadzieję, że uda się przy okazji tego wątku coś wyjaśnić. skoro to już jest karygodny offtopic, to przepraszam wysoki sąd i proszę o łagodny wymiar kary.
|
Wt sie 01, 2006 16:22 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Nie oceniam teraz zjawiska homoseksualizmu wśród ludzi. Stwierdzam tylko, że zjawisko homoseskualizmu jako takie w przyrodzie istnieje, a więc jest w pewnym sensie naturalne.
Dokładnie. Zjawisko naturalne. W pewnym, bardzo szczególnym sensie.
Jak każde odstępstwo od normy, którą jest zdrowie. Choroba w przyrodzie istnieje, a więc "w pewnym sensie" jest naturalna.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt sie 01, 2006 17:16 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dokładnie o to mi chodzi, Stasiu.
Nie znam się jednak na biologii - więc nie używam słowa "choroba", bo nie wiem czy jest ono adekwatne do sprawy.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 02, 2006 7:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czegoś nie rozumiem. Doszliśmy do tego, że homoseksualizm to "zboczenie" czyli odstępstwo od normy (temu się zaprzeczyć nie da) i jest zgodny z naturą, w myśl zasady, że w naturze zdarzają się odstępstwa od normy. W związku z tym mam pytanie: co do licha jest z naturą "niezgodne"?? Czy w myśl tej zasady nie moglibyśmy uznać za naturalne wszystkiego?
P.S. Homoseksualizm został skreślony z listy chorób, więc można uzanć, że środowisko naukowe jest raczej w tej kwestii zgodne  [/url]
|
Śr sie 02, 2006 19:13 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Rita napisał(a): Czegoś nie rozumiem. Doszliśmy do tego, że homoseksualizm to "zboczenie" czyli odstępstwo od normy (temu się zaprzeczyć nie da) i jest zgodny z naturą, w myśl zasady, że w naturze zdarzają się odstępstwa od normy. W związku z tym mam pytanie: co do licha jest z naturą "niezgodne"?? Czy w myśl tej zasady nie moglibyśmy uznać za naturalne wszystkiego? Z Naturą jest wszystko w porządku. Jest jaka jest. To z nami, ludźmi, jest coś nie tak.Pewnie dlatego, że 'wybijamy się na niepodległość' z pod panowania Natury. No, może nie wszyscy. Ale skutki wybijania się objawiają się w coraz to nowych dziedzinach. Zmiany klimatyczne z dziury ozonowej i rabunkowego wyrębu dżungli (vide wiara.pl Patriarcha Bartłomiej: Chrońmy Amazonkę). Brak wody na polskich równinach z radosnych peerelowskich melioracji, prostowania rzek i rzeczek oraz walki z młynarskimi kułakami (gdzież te malownicze stawy i młyny wodne ?). Wiele by wyliczać. Awangarda postępu i wolności od wszystkiego jednak chce zrobić krok dalej. Jak jej pozwolimy to nie tylko pszczółki nie będą miały co zapylać (vide Nasz Dziennik, Czwartek, 3 sierpnia 2006, Nr 180 (2590) Pszczołom grozi wyginięcie). A wracając do twojego pytania. Przymiotnik 'naturalny' ma kilka znaczeń. W jednych, każda dewiacja będzie naturalna. W innych nie. Rita napisał(a): P.S. Homoseksualizm został skreślony z listy chorób, więc można uzanć, że środowisko naukowe jest raczej w tej kwestii zgodne  [/url]
Nie można uznać. Środowisko jest bardzo podzielone.
Procedura 'wpisywania' i 'skreślania' z 'listy chorób' polega na tym, że pewne ('dobrane' niekoniecznie wg obiektywnego klucza) grono 'ekspertów' zwyczajnie, po chamsku głosuje. Jeden wrzuci do kapelusza czarną, inny białą kulkę, a potem się zlicza i obwieszcza maluczkim. Czyli nam - ignorantom.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Cz sie 03, 2006 17:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Procedura 'wpisywania' i 'skreślania' z 'listy chorób' polega na tym, że pewne ('dobrane' niekoniecznie wg obiektywnego klucza) grono 'ekspertów' zwyczajnie, po chamsku głosuje. Jeden wrzuci do kapelusza czarną, inny białą kulkę, a potem się zlicza i obwieszcza maluczkim. Czyli nam - ignorantom.
A jak chciałbyś to rozwiązać inaczej. Ci głosujący to naukowcy, którzy od nas maluckich mają większą wiedzę i doświadczenie, więc możemy im ufać. Poza tym nie widzę powodu, dla którego homoseksualizm miałby być chorobą. Nie spełnia podstawowego kryterium choroby- nie jest szkodliwa dla człowieka. ewentualnie może zagrażać przetrwaniu gatunku, ale przecież księży i zakonnic nie nazywa się ludźmi chorymi.
|
Pt sie 04, 2006 15:49 |
|
 |
bratt
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 14:36 Posty: 69
|
 homoniewiadomo!
Zostawcie tą sponsorowaną przez dyżurną ideologię "naukę"... Ostatecznie na zdrowy rozum biorąc metaforę z motoryzacji, to tłok poruszać się winiec w cylindrze, a nie w rurze wydechowej...
_________________ bratt
|
Cz wrz 07, 2006 18:46 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kolejna elokwentna wypowiedz w tym temacie. A ten zart jest raczej dennym przykladem koszmarnego poczucia humoru niz jakimkolwiek argumentem.
Crosis
|
Pt wrz 08, 2006 7:11 |
|
 |
bratt
Dołączył(a): Pn sie 21, 2006 14:36 Posty: 69
|
 Homo
Bo jak inaczej niż żartem potraktować arcypoważne celebrowanie i ideologizowanie czegoś tak żałosnego. Nie zasilę tego rosnącego coraz bardziej w znaczenie i w beczelność prawie ogólnoświatowego chóru! Inni niech sobie śpiewają coraz wyżej...
_________________ bratt
|
Pt wrz 08, 2006 7:19 |
|
 |
poszukująca
Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 9:16 Posty: 77
|
homoseksualizm raczej a właściwie nie zniknie kto co by nie mówił. Nie uważam żeby było to jakoś specjalnie zgodnie z naturą, ale jeśli ktoś już jest homoseksualistą to należy go traktować na równi z innymi ludźmi, bo ma prawo do tego by być takim jakim czuje że jest. Jedyne czemu jestem bardzo przeciwna to adopcja dzieci lub wogóle wychowywanie dzieci przez pary homoseksualne gdyż posiadanie "dwóch mamuś" lub "dwóch tatusiów" na pewno dziecku na zdrowie nie wyjdzie.
|
Pt wrz 08, 2006 9:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|