Autor |
Wiadomość |
Yatzek
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 17:41 Posty: 1
|
 Pytanie
Witam. Mam pytanie związane z obchodami Triduum Paschalnego. Czy obecnośc w sobote na rezurekcji jest równoznaczne z obecnością na Mszy Świętej w niedzielę, podobnie jak to ma miejsce z pasterką w czasie Świąt Bożegonarodzenia?? Z góry dziękuje za odpowiedź.
|
Pt kwi 06, 2007 19:42 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak.
|
Pt kwi 06, 2007 19:46 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
W sobote rezurekcja? rozumiem, ze w poznych godzinach nocnych?
Bo zdarza sie smieszny zwyczaj, ze rezurekcje odbywa sie podwojnie...
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Pt kwi 06, 2007 20:47 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Rezurekcja jest mszą z oficjum uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego. Więc jak najbardziej uczestniczenie w niej jest uczestniczeniem w mszy z uroczystości.
Są parafie, gdzie wieczorem w sobotę odprawiana jest Msza Wigilii Paschalnej, a rezurekcja rano w niedzielę - a są takie, gdzie Wigilia Paschalna rozpoczyna się później w sobotę, i bezpośrednio po niej procesją rezurekcyjną rozpoczyna się rezurekcja, odprawiane jakby razem. Wtedy także uczestnictwo w tym oznacza uczestnictwo w mszy z uroczystości.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So kwi 07, 2007 8:14 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
a są takie parafie w których Mszę rezurekcyjną odprawia się w sobotę po Lituergii Wielkiej Soboty, potem Pana Jezusa znowu hop-siup do grobu, a w niedziele rano po raz drugi mamy ALLELUJA Jezus żyje...
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
So kwi 07, 2007 11:39 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Taaa... Właśnie u nas
Liturgia Paschalna w sobotę wieczorem, orędzie wielkanocne i Alleluja - a rano procesja rezurekcyjna z Najświętszym Sakramentem i figurą Zmartwychwstałego, niesionymi od grobu Pańskiego.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N kwi 08, 2007 13:51 |
|
 |
Tiger
Dołączył(a): Cz lip 27, 2006 19:24 Posty: 43
|
No i piękny zwyczaj  w końcu niewiasty poszły do grobu i dowiedziały się o zmartwychwstaniu Pana wczesnym rankiem, a nie późnym wieczorem 
|
N kwi 08, 2007 20:49 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Zwyczaj może i piękny, ale nonsensowny i niezgodny z Ewangelią.
Niewiasty szły rankiem do pustego grobu, a wierni przychodząc z rana do kościoła grób znajdują pełny, mimo iż dzień wcześniej śpiewali Alleluja.
Czy ktoś potrafi wyjaśnić ten ekwilibrystyczny ceremoniał?
|
N kwi 08, 2007 21:17 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Profos - myślę, że to zaszłość...
Ludzie do porannej rezurekcji przywykli - wielkosobotnia liturgia "trwająca 2 godziny 15 minut (prawie do 11!)"* - dla wielu jest kompletnie niezrozumiała, nie bardzo wiedzą o co chodzi i dlaczego i jak można siedzieć tak długo po nocy w kościele na nabożeństwie...
Nie da się tego zmienić w pięć minut.
* zasłyszane dzisiaj 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
N kwi 08, 2007 21:49 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Jeżeli chodzi o długość przesiadywania w kościele, to powinniśmy wziąć przykład z naszych braci Prawosławnych. Oni dopiero mają maratony.
Być może większy mistycyzm ceremoniałów plus wspaniałe śpiewy sprawia, że ludzie się nie nudzą.
Niezrozumiałość? Od tego właśnie powinien być Wielki Post, by przygotować wiernych do Triduum. Czy księża nie mogliby poświęcić paru nudnych homilli na to by zapoznać parafian z tym co się będzie odbywało w kościele podczas tych trzech dni? Zamiast dawać paraoratorskie popisy na ściągnięty z księżyca temat, poinstruować słuchaczy i podszkolić ich?
Lud niedoszkolony to potem takie paradoksy muszą się zdarzać. Zmartwychwstałego wepchnąć nazad do grobu, aby rano można było Go znów wyciągnąć i przejść wokół kościoła.
To kolejny przykład upraszczania i jakże nam się ten temat związał z sąsiadującym gdzieś obok tematem o analfabetyzmie religijnym Polaków 
|
N kwi 08, 2007 22:46 |
|
 |
WebCM
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37 Posty: 382
|
Wigilia Paschalna w sobotę i rezurekcja rano to dobre rozwiązanie. Inaczej będzie się zmuszać wiernych do zarywania nocy (a liturgia jest bardzo ważna, bo wtedy odnawiamy również przyrzeczenia chrztu)  Msze święte sprawowane są w Wielkanoc jak w każdą niedzielę.
_________________ .:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.
|
Pn kwi 09, 2007 7:28 |
|
 |
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
2,15?-nie 3 godziny a potem oczywiscie poranne ponowne alleluja:)
|
Pn kwi 09, 2007 9:00 |
|
 |
profos
Dołączył(a): Pt kwi 06, 2007 6:11 Posty: 181
|
Cytuj: Wigilia Paschalna w sobotę i rezurekcja rano to dobre rozwiązanie.
Dobre, ale tylko ze względu na wygodnictwo wiernych i dobre pod względem finansowym (dwa razy taca obraca, a nie raz)
|
Pn kwi 09, 2007 10:41 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
jo_tka napisał(a): Ludzie do porannej rezurekcji przywykli - wielkosobotnia liturgia "trwająca 2 godziny 15 minut (prawie do 11!)"* - dla wielu jest kompletnie niezrozumiała, nie bardzo wiedzą o co chodzi i dlaczego i jak można siedzieć tak długo po nocy w kościele na nabożeństwie...
Ale poranna Msza Rezurekcyjna też trwa ok. 2 godziny. Przynajmniej tam gdzie jest odprawiana uroczyście. Więc tym ludziom nie powinno to robić zbytniej różnicy. Choć ja osobiście wolę poranną Rezurekcję, ale to ze względu na budzący się dzień - tak jak w Ewangelii. 
_________________ www.onephoto.net
|
Pn kwi 09, 2007 10:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W mojej parafii od lat nabożeństwo wielkosobotnie rozpoczyna się o godz.21,00 - następnie Msza św i około godziny 23,30 procesja rezurekcyjna.
I stale pełny kościół, tysiące wiernych w tym bardzo dużo dzieci.
Ktoś, kto nie pojmuje sensu "o co chodzi i dlaczego tak długo siedzieć po nocy w kościele" chyba wogóle nie za bardzo rozumie czym jest Msza św - może właśnie tylko takim co niedzielnym "odsiedzeniem" rytualnej godziny w kościele.
|
Pn kwi 09, 2007 11:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|