No, właśnie! Słyszeliście na pewno o tej kwestii, którą szanowny Grzybek kierował do studentów założonej przez niego uczelni!

Co tym sądzicie???! Jak znam życie to wielu z Was wypowie się: "Czego Ty chcesz od naszego kochanego Ojca Dyrektora! On powinien dostać Nobla za to co robi!"

Ale zapraszam do dyskusji!

A nie powinien dostac Pokojwej Nagrody Nobla?
Nie rozumiem dlaczego nie...

posłuchamy zobaczymy - napisali to w gazecie należącej do sekretarza KC PZPR ds propagandy... ja tu widzę drugie dno... chca by ludzie się rzucili jutro do kiosków, chcą narzucić interpretację tych wypowiedzi, które mogą brzmieć zupełnie inaczej

Uzasadnij swoją wypowiedź! Stoisz po stronie Grzyba?

Wolę słuchać o.Rydzyka niż sekretarza KC.

Będę bezpośrednio się wypowiadał na temat wypowiedzi o.Rydzyka, jak ją łaskawie ujawnią. Bo coś powiedział, a nie wiadomo co, a na razie narzuca się ludziom interpretację.

Ja tylko powiem, że ten temat już się pojawił wielokrotnie, ale dyskusja powinna toczyć się tutaj viewtopic.php?p=264374#264374

Czasem zastanawiam się co ja w ogóle robie na tej teologii, choć tam ... nikt publicznie się nie wypowiada na temat RM czy pana Grzyba

Mam dość tej obłudy kleru!!!!!!

A Wy? Wy tak spokojnie na to patrzycie? Udajecie, że nic się nie dzieje!

ale przybliż nam o co Ci chodzi? Jak Ty to oceniasz..skomentuj...bo zakładanie wątku w którym zadajesz pytanie...ludzie odpowiadaja, a Ty tylko komentujesz!! i się obrazasz ...jest niepoważne.
A dalej nie znamy Twojego zdania.

Chodzi mi o ogólną obłudę duchowieństwa w sprawach materialnych i politycznych,a nam wiernym mówią zupełnie co innego. Czy wy naprawdę tego nie widzicie, albo udajecie, że jest dobrze? Dziś duchowni tak naprawdę wcale nie liczą się ze Słowem Wcielonym, który mówi coś na ten temat
"Łatwiej wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu do Królestwa Bożego" (Mk 10, 25)

To się przede wszystkim tyczy pana Rydzyka Dla mnie to nie jest żaden ksiądz czy ojciec! Po prostu RYDZYK i inaczej o nim nie będę mówić, choćby nie wiem co! Kto mu dał, do jasnej ciasnej, ten habit?