Techta, dlaczego masz sie nie wypowiadac? Ja widzialem co napisalas i tym samym poswiadczam. Belisariusz Cie zaczepil podobnym porownaniem, ale juz nie pamietam jakim. Zauwaz, ze jemu tez wykasowano. Moze po prostu moderator czul, ze obraza sie Pismo Swiete...

Trzeba sie z tym liczyc, ze w Polsce portal wiara.pl bedzie czuly na takie rzeczy. Mimo wszysto jest wg mnie calkiem swobodnie i nie zalecilbym zmiany adresu na katolickieTowarzystwoWzajemnejAdoracji.pl

Tak, ze zachecam do przemyslenia decyzji. Piszesz ciekawe rzeczy. Pierwsze slysze, ze 'Lord Much' nie jest poprawnym tlumaczeniem i wlasnie zamierzam sie do tego przylozyc. Jestem pewien, ze kazdy na forum chcialby znac prawde o diable i na pewno z zaciekawieniem poczytaja co masz do powiedzenia.

Posłuchaj lepiej głosu Kościoła Jacku - tam usłyszysz tę prawdę. Wiele jest dyskusji na tym forum o szatanie i chyba nikt nie chce przyjąć właśnie owej prawdy... Echhh


Skąd ta pewność Jacku? Skoro napisałeś "każdy", to i ja. Jednak ja się pod tymi słowami nie podpisuję, a więc jedna osoba mniej...

Pozdrawiam

No coz.......te dwa nazwiska wszystko tlumacza.
Gratuluje autorytetow agni.
Jakakolwiek polemika z "wyznawcami" Daenikena, mija sie z celem

Wole sie opierac na opinii fachowcow, a nie fantastow.

Co do gazet.......no coz. Podobno w Klewkach jest glowna baza Al Quaidy, a na Marsie zyja protoplasci "marksjan"




pozdrowka

Daeniken to ten najsłynniejszy aptekarz?

Skąd ta pewność Jacku?

Rozalka, po prostu mysle, ze kazdy z nas powinien dazyc do poznania prawdy. Jaka ona by nie byla. To wcale nie znaczy automatycznie, ze masz przyjac prawde Techty. Po prostu dazmy, rozwazajmy, poznawajmy, wyciagajmy wnioski. To chcialem powiedziec.

Cóż to jest prawda?

A poważniej - to myślę, że wolę tę koncepcję, która mówi, że prawda to coś, na czym można się oprzeć, co stanowi pewną podstawę...
I do tego mi nie jest potrzebna wiedza o wszystkim...

Jakakolwiek polemika z "wyznawcami" Daenikena, mija sie z celem

Belisariusz, cos mi sie wydaje, ze celowo nie zrozumiales ironii Techty. Przyznaj no sie.