Ten Gość wyżej to ja :gomen:
Spoonman,
można się kłócić, czy uczciwie, czy nieuczciwie, ale jednak pracują, nie żebrzą.
Wcześniej była mowa o ludziach, którzy nawet mając możliwość podjęcia pracy nie wezmą jej, bo przyzwyczaili się żebrać wykorzystując ludzką litość. Ci grający natomiast nie wykorzystują litości, tylko robią to co potrafią, i za to zdobywają pieniądze. Nie można tych dwóch rodzajów wrzucać do jednego worka.
Poza tym nie wiem czy jest możliwość założenia działalności gospodarczej w kategorii "granie na ulicy".