Jacku dla mnie odpuszczanie grzechów przez księdza jest wielkim absurdem. Jednak jeszcze większym absurdem jest dla mnie film w którym motywem jest właśnie "zjadacz grzechów" . Film to zwykła fikcja i naprawdę nie ma co się nad tym rozwodzić. Ostatnio wiele takich filmów , które mają niby podważyc czy też ośmieszyć naukę Kościoła , że też wspomnę Stygmaty czy też Dogmę. Amerykanie to taki naród , który zjada każdą papkę wystarczy tylko by była ładnie podana.Pozdrawiam

Szkodliwe - wytępić.
Nieszkodliwe - zlekceważyć.
Pożyteczne - pielegnować.

Ja sie akurat dzisiaj dowiedzialem, ze wierzba placzaca to zly znak w ogrodzie. Nalezy ja scinac. Ale taki modrzew juz moze rosnac. Tylko, zeby nie byl wyzszy od domu. Jak przerosnie dom, to trzeba juz sciac.

Natomiast w Kanadzie nigdzie nie ma pietra o numerze 13. Jest 12, a po nim 14.

Ale tez mialem kiedys do czynienia z takim zabobonem, ktory naprawde sporo zamieszania narobil. Podczas pobytu w Polsce, wzielem zone i pojechalismy w wycieczke po kraju. Odwiedzilismy rodzine zony, a gdy wyszlismy od ich z mieszkania spadl jakis obraz czy portret. Cos takiego. Co Ci ludzie sie o nas namartwili, to az przykro bylo sie dowiedziec pozniej... Tym bardziej, ze ja sie chyba w innej Polsce wychowywalem, bo nigdy o takich zabobonach nie slyszalem.

Film to zwykła fikcja i naprawdę nie ma co się nad tym rozwodzić.

Fikcja, nie fikcja. Wiesz... To tak jak nakrecic film o topieniu marzanny. Nie twierdze, ze utopienie marzanny pomaga w przyjsciu wiosny, ale sam zwyczaj jest dla mnie ciekawy. Jesli Ty myslisz inaczej, to jak najbardziej rozumie, ale prosze nie mysl, ze wierze w moc zjadaczy grzechow. To Wanda nakrecila tak ton tego tematu. Ja sie przeciez tylko zapytalem co o tej sprawie wiecie.

Oj, Jacku, nie zwalaj na mnie

Jak się zadaje takie pytanie, to trzeba się liczyć z tym, że odpowiedzi mogą być "dogryzające"

Wiesz... to co mnie zaczyna wnerwiac, to podwojne standarty na tym forum.

1. Nie masz nic do powiedzenia w temacie.
2. Nie interesuje Cie nawet ten temat.
3. Obrazasz mnie.

Ale mimo to, Twoje posty nie sa usuwane. A moje i Techty sa. Cos tu jest nie tak.

U Orwella to się nazywa: "dwojmyslenie"



Przyzwyczaisz się.

Moje posty zostały usunięte 3 razy i nie robie afery . Wyluzujcie bracia i siostry ....frustraci krócej żyją i zwykle kończą w "Nie"ub "Faktach i Mitach"