Chyba nie z materii? Może z pierwiastka duchowego? Macie jakieś pomysły?

Z myśli

Kolor nieba jest materią czy energią?
A światło to energia czy materia?

Nie wiem o jaki poziom pytasz, musiałbyś doprecyzować. To tak jak się zapytać z czego jest zbudowany obraz podczas gry w quake. Jeden powie, że z elektronów w tranzystorach, drugi, że z liczb, trzeci, że z pikseli, czwarty, że z trójkątów, tekstur i świateł i wszyscy będą mieli racje

Ale coś tam postaram się odpowiedzieć.
Zdaje mi się że taki obraz jest składany z pomniejszych obrazów, te znowu z mniejszych i tak aż do jakiś kształtów podstawowych które możemy objąć w całości. Takie zorganizowanie wydaje się konieczne bo na raz jesteśmy w stanie przetwarzać bardzo ograniczoną ilość faktów czy prostych doznań (mała pojemność pamięci chwilowej). Czyli taki obraz to będzie po prostu zestaw skojarzeń. Im ich więcej i im mniej jest skojarzeń mylnych tym lepiej dany obraz pamiętamy i możemy sobie wyobrazić. A samo wyobrażanie sobie czegoś to jest po prostu utrzymywanie wybranych skojarzeń czy też doznań w pamięci chwilowej.

Na czym wyświetlane są te obrazy. W kinie są wyświetlane są na ekranie.
A u nas? Może to złe pytanie. Może to my jesteśmy po częsci tymi obrazami?

Pytałem o "materiał" bo intryguje mnie to ze coś istnieje a nie jest materią.

Staram się odkrywać świat duchowy i chce to robić w oparciu o własne doświadczenie. Moje wyobrażenia sa mi dane bezpośrednio więc to dobry obiekt "badań"

Zdaje się, że odpowiedź na to pytanie otrzymasz przegladając podręcznik do biologii dla szkoły średniej.
Dowiesz się stamtąd, że wszelka działalność układu nerwowego to impulsy elekktryczne i chemiczne, odbierane przez receptory, przekształcane i docierające do odpowiednich ośrodkow w mózgu. Materią sa więc twoje neurony, a energią elektryczność i rekacje chemiczne na poziomie komórkowym.

Czy to dowcip?

Ta cała energia elektryczna i materia to być może tylko przyczyna, ja natomiast pytam o skutek. Mózg nie jest myślą bo ona nie jest materialna.

Oczywiście że mózg nie jest myślą. Myśl jest funkcją mózgu.

Jak istnieje ta funkcja (takie pytanie ontologiczne)?[/list]

http://www.mportalik.com/articles.php?id=584

No pytanie wydaje się złe. Po co ma wyświetlać, przecież te obrazy nie przechodzą przez oczy. Jak chcesz np. w komputerze przepuścić obrazek przez OCR to przecież nie trzeba go nigdzie wyświetlać

Chyba, że chodzi o to gdzie są odwzorowane. Oczywiście gdzieś tam w mózgu, gdzie konkretnie to akurat nie wiem bo się nie znam, ale pewnie można poszukać wyników różnych eksperymentów. A co do formatu w jakim są tam reprezentowane to pewnie nikt nawet nie zaczął tego rozpracowywać, bo strasznie skomplikowane

A może chcesz wejść jeszcze głębiej, czyli rozpatrzeć, czy mózg jest wytworem myśli czy myśl wytworem mózgu?


Procesy, czyli zmienność energii lub materii w czasie. To forum przecież też materialne nie jest, tylko bardzo skomplikowaną formą przetwarzania energii (no i w pewnym stopniu materii). A chyba spełnia Twoją definicje istnienia.


Wyobrażenia to jedyne co jest nam dane. Czym się różni obraz widziany od wyobrażenia tego obrazu? Ja różnicy nie widzę.

Ale dalej nie wiemy z jakiego rodzaju tworzywa zbudowane są obrazy w wyobraźni. Nie mogą (chyba) istnieć i jednocześnie nie być zbudowane z czegoś.
Z jaką substancją mamy do czynienia?

Przyczyną powstawania obrazów mogą być procesy fizyczne, ale skutek ich działania wydaje sie mi być czym innym. Tylko czym? Tym co widzimy i tyle?

Choć np. przestrzeń istnieje chociaż nie wydaje sie mi być z czegoś zbudowana.

A wiesz z jakiego rodzaju tworzywa jest zbudowana np. liczba 2? To tej samej klasy pytanie

Wy coś widzicie "tam"?
Bo ja to tak tylko niektóre "fragmenty" a i tak mocno przeszkadza kolorowa czerń spod przymkniętych powiek.
A jak sobie wyobrażam np. monitor komputera to właściwie go nie widzę, ale wiem jak wygląda no i mogę opisać, ale na zasadzie jak się opisuje obraz a nie wspomnienia (chociaż bliżej mu wspomnień chyba).
a może po prostu się gdzieś leczyć?

Podobnie do obrazów w wyobraźni funkcjonują dźwięki itp. (przynajmniej ja to tak odczuwam). Więc chyba warto się zapytać co to ta wyobraźnia.

chyba można sobie wyobrazić kogoś wyobrażającego coś sobie. a jesteście w stanie coś takiego zrobić? heheh. niezły hardcor