Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 3:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 213 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
 Równość, wolność, tolerancja... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post Równość, wolność, tolerancja...
Ostatniego czasu obserwuje ciągłą popularyzację w Polsce haseł zarzucającym nam, Polakom brak tolerancji. Zastanawiam się czy autorzy tych nurtów, i propagatorzy tych haseł zdają sobie sprawę, czym tak naprawdę jest tolerancja. Czy aby na pewno to my jesteśmy Ci nietolerancyjni, a oni są tymi „dobrymi”?
Wiele osobom wydaje się, że tolerancja to przejaw sympatii dla pewnych skrajnych postaw i poglądów w naszym państwie, swoistego rodzaju „róbcie co chcecie”, przy czym prawda leży zupełnie gdzie indziej. Dla nich jakikolwiek przejaw niegodzenia się z nimi jest automatycznie brakiem tolerancji co jest oczywistą nieprawdą. Od dawna środowiska homoseksualne zarzucają Kościołowi katolickiemu brak tolerancji, próbując w ten sposób wymóc na nim decyzję o akceptacji ich poglądów. Przecież nikt nikogo nie zmusza być członkiem Kościoła i ma On prawo mieć własne zdanie. Dlatego kto jest bardziej nietolerancyjny? Kościół Katolicki potępiający związki homoseksualne, czy może homoseksualiści którzy na znak sprzeciwu obrzucili niemiecką katedrę kamieniami niszcząc zabytkowe witraże? Tolerancja to zdanie sobie sprawy, że ktoś może mieć inne poglądy, ale wcale nie oznacza ona, że musimy je popierać, tak jak nikt nie powinien przymusowo narzucać innym swoje przekonania.
Zarzucają nam, że nie ma u nas demokracji, dlatego ja się pytam czym dla jest demokracja? Czy nie jest to wolność tylko dla wybranych? Czy ja też nie mogę być wolny? Dlaczego mam nie mieć prawa spokojnie wrócić do domu z uczelni, bo jakaś grupa chce manifestować i zablokowała całą komunikację? Dlaczego moje dzieci, które wydawało mi się, że mam prawo wychowywać w wierze katolickiej, ma uczyć osoba o skłonnościach homoseksualnych? Dlaczego mam zamilknąć bo uważam, że tylko kobieta i mężczyzna mogą mieć dzieci, a homoseksualizm to dewiacja którą powinno się leczyć. Wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego. W imię jakich wartości kobiety mają mieć prawo do aborcji? Mówią, że mają do tego prawo. Ja się pytam, co z prawami tego dziecka?! Czy ono nie ma żadnych praw bo jest małe i bezbronne. Jak się zabije dziecko tuż po porodzie to jest się zbrodniarzem i oprawcą, a jak tuż przed to bohaterką walczącą o prawa kobiet. Dlaczego? Nikt nie zmuszał ich do zachodzenia w ciąże, bo każdy musi być świadomy do czego współżycie zostało stworzone i nic morderstwa takiego nie usprawiedliwia!


So lis 19, 2005 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jak można mówić o tolerancji, gdy chodzi po prostu o brak konsekwencji w przestrzeganiu zaleceń Kościoła, do kótrego przynależność deklaruje zdecydowana większość Polaków :?: :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So lis 19, 2005 21:42
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
Dlaczego moje dzieci, które wydawało mi się, że mam prawo wychowywać w wierze katolickiej, ma uczyć osoba o skłonnościach homoseksualnych?

I tu jest przykład nietolerancji- uważasz kogoś za gorszego tylko dlatego, że jest homoseksualistą i nie zwracasz uwagi, jaki jest w głębi- czy uczciwy czy nie, etc. To tak jakbym napisał o Tobie, że chce mieć prawo wychować na inteligencje, a nie żeby przystawały z chrześcijanami. Takie głupie uogólnienie świadczące o braku tolerancji;)

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


So lis 19, 2005 21:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
chodzi o to zakochanyaniołku, ze ci ludzie dla swojej wygody nie uznaja, iż maja do czynienia z człowiekiem

to tak jak nie uznawać, że Słońce jest gwiazdą
dla nas to smieszne dla nich normalne

jesli chodzi więc o aborcje to pozbywaja sie w zgodzie prawa [nawet jesli by uznali za osobe płód oficjalnie] nie obywatela lecz cos należące na prawie własności do swego ciała, część ciała

zobacz, że to sie wiąże razem z poglądem o tym iz prawo jest nad etyką
więc każdy kto ustanowi prawo ten rządzi
jęsli bedzie kaprysny władca zmieniał prawo to będa posłuszni obywatele robic jak on zagra im
jesli wkręci sie w religie to będa wierzyć w to co im karze prawem wierzyć
jesli prawo bedzie zmieniane nawet przez ludzi demokratycznie to będzie ono rzadziej zmieniane ale zawsze prawie bedzie w niezgodzie z etyką
bo nie tyle nie da sie prawa pogodzić z różnymi religiami i ich etykami ile jeszcze łatwo naród moze sie sam pomylic np Niemcy wybierając Hitlera

jesli spojrzymy ogólnie na te sprawy bedziemy widzieć z jakimi postawami zgadza sie w historii naszej i innych narodów,ludów takie postepowanie
werdykt dla mnie prosty
natomiast dla różnych ludzi niewidoczny -niestety



tak wiec prawa należą sie obywatelom
płód to nie jest obywatel względem myslenia "prawem" u takich ludzi
moim zdaniem mozna by zaatakować takich myślicieli bizantyńskich poprzez prawo uznając za obywatela płód(uznanie za osobe nic nie da i nie pytaj się mnie czemu... :( )
wtedy bizantyńska cywilizacja tu nas nie zaatakuje
bedzie walczyc i skupiać swoje siły na udowodnieniu , że płód nie jest osoba i od kiedy jest nią
zrzucilibysmy pole walki na ich teren
szkoda, że tak mało jest ludzi widzących walkę cywilizacji

jak to sie ma do etyki...
i w sumieniu rozsądzenia jakby automatycznie o tym, iz mamy z człowiekiem do czynienia?
widzisz
mamy problem nie ze soba ale z ludźmi myslacymi paragrafami...


a pamietasz przepis prawny o ogórkach w UE?
to jest właśnie to
nie wygrasz
trzeba ich atakować zmieniając prawo które dla nich jest bogiem

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


So lis 19, 2005 21:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56
Posty: 80
Post 
Bo, zakochanyaniolku Polska jest niestety krajem nietolerancyjnym. Przemyślałem tę sprawę już kiedyś i naprawdę tak jest. Jesteśmy rasistami, homofobami, ksenofobami, antysemitami i co tak jeszcze. Uważasz, że nie jest przejawem nietolerancji fakt, iż nazwanie kogoś "gej", "pedał", "cieplak" to jedne z gorszych obelg w naszej ciemnej polskiej kulturze? A co z takiwi wyzwiskami jak "ty żydzie" albo "bambusie"? To niczego nie dowodzi? I nie podawaj za przykład nietolerancji ze strony homoseksualistów jednego wybryku świadczącego nie tyle o nietolerancji co o idiotyźmie. I nie idiotyźmie wszystkich homoseksualistów, a pewnej ich grupy. Chyba, że podpisujesz się jako hetero pod wyczynami młodzieży w(esz)szechpolskiej?
Jak już zauważył A. Twoja wypowiedź była właśnie przykładem nietolerancji. Czyżby gej był kimś kogo należy się brzydzić i odsuwać od dzieci bo coś im zrobi? pomyśl logicznie. Co może im zrobić? Równe szanse na to, że nauczyciel homoseksualista wykorzysta jakiegoś chłopaka są te, że nauczyciel heteroseksualista wykorzysta uczennicę (właściwie mniejsze, gdyż homoseksualiści bardzo boją się nienawiści społeczeństwa więc bardzo by się taki nauczyciel pilnował [nie nauczyciel-homo, tylko nauczyciel-homo-nie-panujący-nad-żądzami, nie każdy homo jest jakimś maniakiem seksualnym {mniejszość}]). I ten sam argument co A. : dlaczego moje dzieci, które wydawało mi się, że mam prawo wychować na duchowo rozwiniętych ezoteryków ma uczyć katolik?
I (jakby co: jestem baaaardzo przeciwny aborcji) jeszcze jedno. To nie zawsze jest jak Ty to powiedziałaś moja droga, że "nikt nie zmuszał ich do zachodzenia w ciążę". A słyszała Ty o czymś takim jak gwałt?

Mieszko. Czyżby inwazja cywilizacji bizantyńskiej? Ledwie nas rosjanie zostawili, amerykanie nadchodzą to jeszcze bizantyńczycy? Nieee, co za dużo to niezdrowo.

_________________
Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.


Who dare to care...

Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam

Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".


N lis 20, 2005 0:03
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Słowo "nietolerancja" jest jedynie środkiem używanym przez różne mniejszości do osiągnięcia własnych celów lub zysku. W większości przypadków jakich świadkami jesteśmy dziś używanie go nie ma wiele wspólnego z jego właściwym znaczeniem.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


N lis 20, 2005 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 12, 2005 19:56
Posty: 80
Post 
Owszem zdarza się, że jest tak jak mówisz. Ale nie zawsze. Wczuj się w sytuację homoseksualisty, który za przyznanie się do swojej orientacji byłby szykanowany, wyszydzony, odrzucony, nieraz pobity, pewnie nawet w pracy miałby przykrości, nie miałby dostępu do stanowisk, na których przecież nic szkodliwego by nie zrobił (brawo Kaczor bliźniak). Oni naprawdę nie są tolerowani w tym kraju. Nie są nawet traktowani jak ludzie. Nie jest też tak, że cała Polska jest nietolerancyjna, jednak bardzo duża część polaków.

_________________
Na prośbę admina działam teraz jako Chaota.


Who dare to care...

Nie-katolik. Chrześcijanin. Ezoteryk. Pokój Wam

Oswiadczam, iż nie mam nic wspólnego z grupą zwącą siebie "WKT".


N lis 20, 2005 11:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
A. napisał(a):
Cytuj:
Dlaczego moje dzieci, które wydawało mi się, że mam prawo wychowywać w wierze katolickiej, ma uczyć osoba o skłonnościach homoseksualnych?

I tu jest przykład nietolerancji- uważasz kogoś za gorszego tylko dlatego, że jest homoseksualistą i nie zwracasz uwagi, jaki jest w głębi- czy uczciwy czy nie, etc. To tak jakbym napisał o Tobie, że chce mieć prawo wychować na inteligencje, a nie żeby przystawały z chrześcijanami. Takie głupie uogólnienie świadczące o braku tolerancji;)

A czy ja powiedziałem, że on jest gorszy? Jeśli taka osoba jest homo dla samej siebie, to niech sobie będzie, ale jeśli mówi swoim uczniom że jest homo i jest z tego dumna lub wychodzi na ulicę manifestować swoje poglądy seksualne, to mam chyba prawo rządać żeby nie uczyła mojego dziecka? Zresztą to dotyczy też nauczycieli manifestujących swoim uczniom swoje poglądy religinne, bez względu czy to jest katolik, prawosłąwny czy muzułmanin, bo od tego są księża i nauczyciele religii w szkole.
Twoja wypowiedź świadczy nie tyle o tolerancji, lecz o nieznajomości znaczenia tego słowa. Polecam publikację "cebula szczęścia" która była kilka lat temu analizowana na maturze, bo według Twojego znaczenia to obydwoje jesteśmy nietolerancyjni, i kążdy człowiek jest nietolerancyjny! Bo przecież w tym momencie nie tolerujesz mojego zdania i moich praw!
Kurvik napisał(a):
Bo, zakochanyaniolku Polska jest niestety krajem nietolerancyjnym
W tym znaczeniu tego sława, w jakim używają go np homoseksualiści, to Polska nigdy krajem tolerancyjnym nie będzie, bo to jest nimożliwe. Jeśli nauczyciel od biologii będzie mówić swoim uczniom, że homoseksualizm jest czymś dobrym i normalnym, to czy nie będzie to przejaw nietolerancji w stosunku do Kościoła Katolickiego czy Muzułmańskiego?
Czy wymyślenie nowego słowa, nadanie mu pejoratywnego znaczenia i używanie go w stosunku do każdego kto jest innego zdania niż my nie jest nietolerancyjny? Bo "homofob" jest właśnie takim słowem.
Kurvik napisał(a):
A słyszała Ty o czymś takim jak gwałt?

Pisząc w ten sposób już nie tylko jesteś nietolerancyjny dla mnie, lecz mnie obrażasz. Powinieneś się domyślić, czytając moją wypwiedź, że pisałem o normalnych ciążach! Problem gwałtu jest na tyle zawiły, że o tym można by spokojnie zrobić odzielny temat. Pisałem o braku odpowiedzialności ludzi (nie tylko kobiet) w podchodzeniu do sprawy współżycia, traktując ją jako zabawkę i nie zdawaniu sobie z sprawy z konsekwencji za tym idącymi. Ale jeśli już nawet by do tego doszło, to jest tyle niepłodnych par, czekających na adopcję malutkich dzieci, że ich zabijanie jest barbarzyństwem!


N lis 20, 2005 14:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Więc po kolei:
Ja nigdy nie uważałem się za tolerancyjnego :D
Rozumiem, że jesteś pewien tego, że manifestuje na ulicy(do czego ma prawo). Może też mówić, ż jest homo(przynajmniej nie kłamie) i że jest z tego dumny(czyli uczciwie przyznaje). Co innego, gdyby nakłaniał do homoseksualizmu.
Cytuj:
od tego są księża i nauczyciele religii w szkole

A dlaczego jest religia w szkołach? Homoseksualiści won, ale religia nie? Jeśli nie chcesz homoseksualistów, to ok, nie mam nic przeciwko, o ile usuniemy jeszcze religie i mówienie o niej- traktujmy wszystkich równo.

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


N lis 20, 2005 16:05
Zobacz profil
Post 
Polska jest krajem nietolerancyjnym. Powiem wiecej - momentami wydaje mi sie ze mieszkam w kraju zasciankowcyh ksenofobow.

Homoseksualista nie moze byc nauczycielem. A dlaczego? Bo jest homoseksualista/stka? A dzieci beda o tym wiedziec? Sami nie wiemy ilu nauczycieli i lekarzy ma inna orientacje seksualna. A czy to robi z niech gorszych fachowcow?

Wlasnie cos takiego: zapominanie o wszystkich wartosciach czlowieka w imie jednej jego cechy, w tym przypadku np homoseksualizmu, swiadczy o nietolerancji i zasciankowosci.

Ja jako Polak mam na przyklad prawo wychowywac swoje dzieci w kraju neutralnym swiatopogladowo, jak to napisano w konstytucji. Wiec dlaczego moje dzieci beda bazowo zapisane na religie, a moga na nia nie uczeszczac tylko na moje wyrazne zyczenie? Tylko ze mi to nie przeszkadza. Wiem, ze wielu Polakow to katolicy. Tak samo jak i homoseksualisci. Wszyscy sa polakami. Sa ludzmi. Prawem czlowieka w tym kraju jest uczyc sie, pracowac i realizowac sie. A Wy chcecie w imie bzdur tego prawa im odmowic.

I nie mowie tu tylko o homoseksualistach. W szkole w malym miasteczku zwolniono nauczycielke, bo przechrzcila sie na swiadka Jehowy.

Swego czasu moja znajoma dostala od rodzicow areszt domowy bo odkryli, ze jej chlopak jest muzulmaninem.

Ja sam, ze wzgledu na swoj siatopoglad a takze na tolerancje moich rodzicow (w 1 klasie LO stwierdzili, ze jesli nie chce chodzic na religie to jest to moja sprawa, dyrekcja __musi__ to zaakceptowac, a oni w kraju neutralnym swiatopogladowo nie beda sie osmieszac wystawiajac swoja zgode) mialem wiele problemow.

Podam Wam inny przyklad. Kraj Europejski - Estonia. W tamtym kraju ludzie wierzacy to mniej niz 10%. Ciekawe, nie? I jakos ich sie tam nie dyskryminuje. Dlaczego wiec w Polsce dyskryminuje sie czesto postawy inne niz wierzaca, na dodatek wierzaca w jedyna sluszna wiare?

Polska... piekny kraj. Haslami Wszechpolakow, idiotow mieszajacych slowa: Bog Honor i Ojczyzna z blotem, przez samo pojawienie sie tych slow w ich ustach. Prezentujacy ideologie neonazistow, wywadzacy sie ze skinheadowskich srodowisk. Czysta nietolerancja. Brakszacunku dla blizniego w najczystszym tego slowa znaczeniu.

Postawcie sie w Polsce w sytuacji dziewczyny z malego miasteczka, ktora poslubi czarnoskorego. Pamietacie Jagienke z "Chlopow"? Analagia jest jasna.


Crosis


N lis 20, 2005 18:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
A. napisał(a):
Rozumiem, że jesteś pewien tego, że manifestuje na ulicy(do czego ma prawo). Może też mówić, ż jest homo(przynajmniej nie kłamie) i że jest z tego dumny(czyli uczciwie przyznaje). Co innego, gdyby nakłaniał do homoseksualizmu.

A ja mam prawo chcieć żeby nie blokowali swoją manifestacją drogi którą chce wrócić do domu. Mam prawo chcieć by sfera erotyczna człowieka nie była manifestowana publicznie w ten sposób bez względu jaka by ona była.
A. napisał(a):
A dlaczego jest religia w szkołach? Homoseksualiści won, ale religia nie? Jeśli nie chcesz homoseksualistów, to ok, nie mam nic przeciwko, o ile usuniemy jeszcze religie i mówienie o niej- traktujmy wszystkich równo.

A od kiedy religia jest obowiązkowa? Dla dzieci i ich rodziców jest to znaczne ułatwienie, że po szkole mogą mieć zajęcia z religii. W końcu do pierwszej komunii i bierzmowania idzie z nich większość.
Crosis napisał(a):
I nie mowie tu tylko o homoseksualistach. W szkole w malym miasteczku zwolniono nauczycielke, bo przechrzcila sie na swiadka Jehowy.

Jest to sekta, więc decyzja bardzo słuszna!
Crosis napisał(a):
Swego czasu moja znajoma dostala od rodzicow areszt domowy bo odkryli, ze jej chlopak jest muzulmaninem.

Właśnie tutaj jest przykład na niezrozumienie co znaczy tolerancja! Przecież nie spotkały go z ich strony żadne represje! Rodzice mają prawo chcieć by ich córka wysżła za Polaka! Za to córka ma prawo ich nie posłuchać i być z kimś z obcej kultury.
Crosis napisał(a):
Polska... piekny kraj. Haslami Wszechpolakow, idiotow mieszajacych slowa...

Popadasz w skrajności.
Crosis napisał(a):
Postawcie sie w Polsce w sytuacji dziewczyny z malego miasteczka, ktora poslubi czarnoskorego. Pamietacie Jagienke z "Chlopow"? Analagia jest jasna.

Niechęć do osób innej rasy lub niepełnosprawnych to przejaw nietolerancji i kązdy się z tym zgodzi.

Tolerancja jest zjawiskiem bardzo złożonym i nie tak prostym jakby się mogło wydawać. Niektórzy jak np homoseksualiści nieustannie próbują nadać temu słowu zupełnie inne znaczenie. Tolerować to nie znaczy zaaprobować! To że ktoś uważa homoseksualizm za zło (grzech), niemoralność, czy za nienaturalność (zboczenie) wcale nie jest osobą nietolerancyjną! Ma prawo do innego zdania, i nazywanie go homofobem jest właśnie przejawem braku tolerancji. Nietolerancyjny staje się któs dopiero wtedy, gdy narusza dobra drugiej osby, gdy próbuje ją zniszczyć, poniżyć etc. Dlatego nie mieszajmy definicji.
Manifestowanie swoich poglądów seksualnych jest z założenia naganne, tak samo jak np pójście do Królowej Angielskiej w dresie. Decyzja o ich zakazie jest jak najbardziej słuszna i nie ma tu mowy o braku tolerancji, chyba, że o nietolerancji jej organizatorów w stosunku do mieszkańców danego miasta. Bo takie marsze nie są niczym innym jak próbą "zmuszenia nas" do zaaprobowania ich postaw, a to jest właśnie brak tolerancji.


Pn lis 21, 2005 18:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39
Posty: 2702
Lokalizacja: Paragwaj
Post 
Cytuj:
A ja mam prawo chcieć żeby nie blokowali swoją manifestacją drogi którą chce wrócić do domu. Mam prawo chcieć by sfera erotyczna człowieka nie była manifestowana publicznie w ten sposób bez względu jaka by ona była

A ja bym chcia wrócić do domu drogą blokowaną przez Pustynie Miast leżącą krzyżem. Ale jestem troszke jednak tolerancyjny i poszedłem dookoła, mimo, że mam prawo chcieć by sfera duchowa człowieka nie była manifestowana publicznie w ten sposób bez względu jaka by ona nie była.

Cytuj:
A od kiedy religia jest obowiązkowa? Dla dzieci i ich rodziców jest to znaczne ułatwienie, że po szkole mogą mieć zajęcia z religii. W końcu do pierwszej komunii i bierzmowania idzie z nich większość.

Crosis pisał. Jesteś odgórnie zapisany, a powinieneś być odgórnie niezapisany.

Cytuj:
Jest to sekta, więc decyzja bardzo słuszna!

Teoretyzując- chrześcijaństwo jest w sumie sektą judaizmu, więc wynocha z sekciarzami!:](to jakby co ironia;])

Cytuj:
Przecież nie spotkały go z ich strony żadne represje!

Jak to nie? Nie mógł się spotkać z ukochaną osobą przecież.

Cytuj:
Popadasz w skrajności.

"Zrobimy z wami, co Hitler zrobił z żydami!". Skrajności to też społeczeństwo i spłacanie wszystkiego do tych co są niby aja, nie daje ogólnego obrazu społeczeństwa.

Cytuj:
Manifestowanie swoich poglądów seksualnych jest z założenia naganne

A z jakiego założenia?

_________________
Shame on the night
for places I've been and what I've seen
for giving me the strangest dreams
But you never let me know just what they mean
so oh oh so shame on the night alright
And shame on you


Pn lis 21, 2005 19:26
Zobacz profil
Post 
Zakochany Aniolku, bede wstawial czesc Twojej wypowiedzi w kursywe, nie chce szatkowac postu cytatami:

Piszesz:
Właśnie tutaj jest przykład na niezrozumienie co znaczy tolerancja! Przecież nie spotkały go z ich strony żadne represje! Rodzice mają prawo chcieć by ich córka wysżła za Polaka! Za to córka ma prawo ich nie posłuchać i być z kimś z obcej kultury.

Zakochany Aniolku, ona sie z nim spotykala. Nie sypiala z nim, nie planowala malzenstwa. Spotykala sie, miala bratnia dusze, chlopak byl inteligentny, mily, jest tez moim przyjacielem. Co bylo w tym zlego? A jesli by go kochala i chciala za niego wyjsc, czy takie rozwiazanie, skazujace milosc na zniszczenie jest dobre? Skad wiesz, moze on zmienilby dl aniej religie - nie dowiemy sie. Ale nawet gdyby byl to tylko przelotny zwiazek, przyjazn.. czy rodzice maja prawo w ramach tego co napisalas, ograniczac tak drastycznie swe latorosle? Zrozumialbym, gdyby spotykala sie z pseudosatanista.

Popadasz w skrajności.

Te skrajnosc z MW sa dzieki panu Giertychowi w sejmie. W liczbie wiekszej niz 10.

Piszesz:
Tolerować to nie znaczy zaaprobować! To że ktoś uważa homoseksualizm za zło (grzech), niemoralność, czy za nienaturalność (zboczenie) wcale nie jest osobą nietolerancyjną! Ma prawo do innego zdania, i nazywanie go homofobem jest właśnie przejawem braku tolerancji.

Jesli nazwanie kogos homofobem jest dla Ciebie nietolerancja, to dokladnie tym samym jest nazwanie kogos chorym psychicznie, bo jest homoseksualista. Oki, mozna nieakpcetowac homoseksualizmu. Ale jesli w imie tej nieakceptacji traktuje sie homoseksualistow gorzej, to juz jest nietolerancja. Bo w tamch negacji pewnych zachowan dochodzi do negacji czlowieka.

Nietolerancyjny staje się któs dopiero wtedy, gdy narusza dobra drugiej osby, gdy próbuje ją zniszczyć, poniżyć etc.

Kiedy narusza dobra drugiej osoby, chce go zniszczyc, ponizyc, jest juz przestepca.

Aha, dla Twojej informacji: oceniajac homoseksualistow tylko na podstawie uczestnikow marszu, robisz to samo, co zrobilbym ja oceniajac wszystkich katolikow na przykladzie Rydzyka lub ogolonych lbow Mlodziezy Wszechpolskiej. Ja staram sie nie popelniac tego bledu, dlazcego Ty to z takim uporem robisz?


Crosis


Wt lis 22, 2005 9:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
W niedzielę geje, lesbijki, anarchiści i partie lewicowe chcą kolejny wiec zorganizować pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku! W miejscu gdzie w grudniu 1970 ginęli ludzie! Zaczynają przechodzić samych siebie. Takie zachowanie świadczy tylko o nich samych. Jest to pogwałcenie wszelkich norm moralnych!

Organizacje homoseksualistów i ich przedstawiciele atakują Papieża Benedykta XVI za niedopuszczenie ich do bycia księżmi! To już nie jest nietolerancja, lecz wrogość do kościoła katolickiego, który ma prawo uważać homoseksualizm za grzech i zabraniać takim ludziom posługę kapłańską.

W tym roku w „nietolerancyjnej” Polsce nie zanotowano żadnego przypadku agresji w stosunku do homoseksualistów, za to w „tolerancyjnej” Francji liczba fizycznych napaści wzrosła o 64 % a w Holandii pobić i napadów było tak dużo, że geje zaczynają myśleć o wyjeździe.
Demonstrujący mówią, że chodzi o swobody wyrażania poglądów, ale przecież one istnieją; pisma gejowskie, strony internetowe, kawiarnie itd. Mówią o represji, a w Polsce sprawy o wyrzucenie z pracy z powodu homoseksualizmu, albo o wyrzucenie z mieszkania, za współlokatorstwo z osobą tej samej płci to rzadkość.
Homoseksualistom wcale nie chodzi o tolerancje. Chcą zmiany całej kultury i społeczeństwa, wymóc na nas aprobatę ich postępowania! Tu nie chodzi o manifestowanie tolerancji dla inności, ale o uznanie zachowań homoseksualnych za normalne, „nie inne”. Jest to próba wpłynięcia na nasze poglądy, oraz zniszczenia naszej tradycji i kultury. Wszystkie marsze to prowokacja i swoistego rodzaju socjotechnika. Organizują je mimo że większość Polaków (70%) uważa manifestowanie swoich poglądów seksualnych za niemoralne, a nawet odrażające (słynne manifesty w stanach i zachowanie na nich homoseksualistów). Dodatkowo podatnicy muszą płacić za interwencje policji, na co także się nie zgadzają.
(informacje liczbowe i statystyczne pochodzą z dziennika „Rzeczpospolita”)

A. napisał(a):
A ja bym chcia wrócić do domu drogą blokowaną przez Pustynie Miast leżącą krzyżem. Ale jestem troszke jednak tolerancyjny i poszedłem dookoła, mimo, że mam prawo chcieć by sfera duchowa człowieka nie była manifestowana publicznie w ten sposób bez względu jaka by ona nie była.

Nie mieszaj spraw religijno-filozoficznych z seksualnością. Na marsz religijny lub ateistyczny zgodzę na pewno się zgodzę, ale na manifestowanie swoich poglądów seksualnych nie, nawet jeśli były by one heteroseksualne. Jest to zachowanie jak nie niemoralne, bo nie każdy moralność ma, to na pewno bardzo prymitywne, swoistego rodzaju atawizm.

A. napisał(a):
Jesteś odgórnie zapisany, a powinieneś być odgórnie niezapisany

Chyba łatwiej wypisać się kilku procentom, niż zapisać dziewięć dziesięciu kilku. Za to już w liceum masz prawo wyboru i nie musisz z niczego się wypisywać. (Oczywiście wtedy trzeba chodzić na etykę).

A. napisał(a):
Teoretyzując- chrześcijaństwo jest w sumie sektą judaizmu, więc wynocha z sekciarzami!:](to jakby co ironia;])

Teoretyzując to zabranie im tego prawo a nie brak tolerancji.

A. napisał(a):
"Zrobimy z wami, co Hitler zrobił z żydami!". Skrajności to też społeczeństwo i spłacanie wszystkiego do tych co są niby aja, nie daje ogólnego obrazu społeczeństwa.

Skoro tak, ja powiem o lesbijkach które w katedrze Notce Dame przerwały msze, skandowały hasła antypapieskie i oprotestowały wydanie książki „pamięć i tożsamość” (to dopiero przejaw braku swobód wyrażania poglądów), lub o parze homoseksualistów próbujących wziąć fikcyjny ślub w tej samej katedrze, która za brak na niego zgody pobiła księdza. Homoseksualiści….

Crosis napisał(a):
czy rodzice maja prawo w ramach tego co napisalas, ograniczac tak drastycznie swe latorosle? Zrozumialbym, gdyby spotykala sie z pseudosatanista.

Rodzice mają prawo wychowywać swoje dzieci według takich lub innych wartości. Nie dziw się że po tych wszystkim co pisze się w gazetach o związkach mieszanych czy nawet chodźmy po wydarzeniach w USA są nieufni do obcych kultur. Nikt jej tam nie więzi i do niczego nie zmusza. Wychowywanie a ograniczanie do różnica, bo inaczej można by ograniczaniem nazwać brak aprobaty na chęć popełnienia przestępstwa przez dziecko.

Crosis napisał(a):
Jesli nazwanie kogos homofobem jest dla Ciebie nietolerancja, to dokladnie tym samym jest nazwanie kogos chorym psychicznie, bo jest homoseksualista

Szkoda tylko, że w podręcznikach do medycyny homoseksualizm jest chorobą, psychiczną lub genetyczną (zdania są podzielone).

Crosis napisał(a):
Kiedy narusza dobra drugiej osoby, chce go zniszczyc, ponizyc, jest juz przestepca.

A od kiedy jedno wyklucza drugie?

Crosis napisał(a):
Aha, dla Twojej informacji: oceniajac homoseksualistow tylko na podstawie uczestnikow marszu, robisz to samo, co zrobilbym ja oceniajac wszystkich katolikow na przykladzie Rydzyka lub ogolonych lbow Mlodziezy Wszechpolskiej. Ja staram sie nie popelniac tego bledu, dlazcego Ty to z takim uporem robisz?

Jak byś czytał mój pierwszy post, to byś wiedział, że nie pisze o homoseksualistach tylko o ich marszach.


Cz lis 24, 2005 16:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Organizacje homoseksualistów i ich przedstawiciele atakują Papieża Benedykta XVI za niedopuszczenie ich do bycia księżmi! To już nie jest nietolerancja, lecz wrogość do kościoła katolickiego, który ma prawo uważać homoseksualizm za grzech i zabraniać takim ludziom posługę kapłańską.


samo życie w grzechu nie jest zakochany_aniołku powodem do nieważności święceń kapłańskich

ale jako takie życie które jest prowadzone w grzechu świadomie popełnianym i w dodatku uparte życie
i nie daje dobrych referencji, i nie świadaczy dobrze o osobie która miałaby spełniać posługę kapłańską dla ludzi...

dobrze, że na pierwszym schodku tacy odpadają
mądrzy księża sa
i basta

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Cz lis 24, 2005 18:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 213 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL