Jak walczyc z przemoca w szkole
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Jak walczyc z przemoca w szkole
Mam taki problem no w sumie to mi się skończył ale dla nim zżyje w szkole zawodowej był bity i przypalany papierosami zmuszany do planie trawy za to ze nie płaciłem za ochronę
Pluli mi na twarz jak miałem iści do szkol to wymiotował ze strychu ze znowu mnie bić dyrekcja to olał to samo policja jak mnie ze szkoły zabrało pogotowie to policja stwierdził niska szkodliwość czyny ten kosza mi się skończył ale jak pomóc innym co mam podanym problem
p.s do dis sie bojie ty ludzi na ich widok uciekam
|
Cz wrz 30, 2004 20:50 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
to jest powazny problem, przemoc w szkole... jednak nasze prawo nie przewiduje, że takie przypadki moga dla kogos stanowic zagrozenie zycia. niska szkodliwosc, bo przeciez nic sie nie stalo, bo ofiara zyje. jak by zabili to co innego, wtedy by to podchodzilo pod paragraf zabojstwa, a tak?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz wrz 30, 2004 20:56 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
luki
Heh...no więc, temat trudny. Niestety dzieje się tak w wielu szkołach...zwłaszcza w gimnazjach i szkołąch srednich...coraz częściej nawet w podstawówkach...Chłopaki, którzy szantażują swoich rówiesników, najczęściej to zwykli tchórze, a mocni czują się w grupie. Wtedy no należało by ich unikać. jak rozwiązać ten problem??? Myśle, że jedynym rozwiązaniem jest zgłaszanie takich rzeczy do dyrekcji, a nawet na policje. Kiedy nie reagują. Jedynym wyjściem jest nadal próbowanie i zwracanie się do innych instytucji państwowych. Spewnością nie należy wymierzać sprawiedliwości samemu, bo może się to źle skończyć, dla nas samych. Pozdr.
|
Cz wrz 30, 2004 21:01 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
nie wiem gosciu, czy uwaznie przeczytales to co napisal luki
Cytuj: dyrekcja to olał to samo policja
tak wiec... co z tym zrobic? ja nie wiem, a jako pedagog powinnam wiedziec jak zareagowac... a z tego co napisal luki wynika, ze to zdarzalo sie czesto.... a nikt nie reagowal, dlaczego?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz wrz 30, 2004 21:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Julia napisał(a): nie wiem gosciu, czy uwaznie przeczytales to co napisal luki Cytuj: dyrekcja to olał to samo policja tak wiec... co z tym zrobic? ja nie wiem, a jako pedagog powinnam wiedziec jak zareagowac... a z tego co napisal luki wynika, ze to zdarzalo sie czesto.... a nikt nie reagowal, dlaczego?
codzenie byl bity porekach pluty na twarzy
|
Cz wrz 30, 2004 21:09 |
|
|
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
no wlasnie, takie rzeczy dzieja sie w szkolach i... dlaczego nikt nie reagowal? przeciez dyrekcja moze dyscyplinarnie usunac takie osoby ze szkoly, dlaczego tego nie zrobili? jak to wyglada w swietle prawa? czy naprawde w szkolach pracuja tylko tacy, ktorzy potrafia jedynie udawac ze nic sie nie stalo?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz wrz 30, 2004 21:21 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja byłme gotów jusz zabic dla spokoju
|
Cz wrz 30, 2004 21:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Julio
Nie badz naiwna
Cytuj: przeciez dyrekcja moze dyscyplinarnie usunac takie osoby ze szkoly
Dyrekcja nie zrobi nic...dlaczego?
Ano dlatego by nie psuc sobie opinii "dobrej" szkoly. To wlasnie jest glownym celem wiekszosci dyrektorow.
Jedynym rozwiazaniem jest zglaszac takie incydenty na policji i w prokuraturze...no i przede wszystkim nie pozwolic jakiemus dyrektorowi "ukrecic lba" sprawie. Dla dobra szkoly nie wolno poswiecac dobra i bezpieczenstwa jednostki. Nawet kosztem zepsucia opinii szkoly, a nawet wylaniem dyrekcji z pracy.
Tylko konkretne i zdecydowane dzialania moga zatrzymac zjawisko "fali" szkolnej. Zadnego poblazania i poswiecania dziecka w imie jakichs wydumanych idei.
Tak wiec....policja, Kurator Oswiaty...no i w ostatecznosci Prokurator. Od tego sa te instytucje i po to utrzymujemy ich naszymi podatkami.
pozdrowka
|
Cz wrz 30, 2004 22:23 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
wiesz Beli, chce wieryc w to, ze w szkole moze byc dobrze...
masz racje, dla dyrekcji wazniejsza jest opinia szkoly i jego samego. ciekawe jaka opinie by zyskala szkola, gdzie w wyniku fali by zginaeli uczniowie... no wlasnie...
poza tym osoba, ktora jest dręczona przez "kolegow"... ciekawe jak sobie wypobrazasz zycie tej osoby, w momencie gdy zglasza to zda\rzenie do prokuratury... soby te musza byc zatrzymane, ale zanim zostana zatrzymane, moga zrobic dużą krzywde swojej ofierze za to, ze zglosila to do sadu itp. przeciez nie ma ochrony w naszym kraju dla ofiar przemocy... a krzywdziciele chodza wolno...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz wrz 30, 2004 22:50 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
luki napisal, ze do tej pory sie boi jak spotyka te osoby na ulicy... w takim razie obawia sie, ze nawet teraz moga mu zrobic krzywde... co w takiej sytuacji powinien zrobic? przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Cz wrz 30, 2004 22:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Julia napisał(a): luki napisal, ze do tej pory sie boi jak spotyka te osoby na ulicy... w takim razie obawia sie, ze nawet teraz moga mu zrobic krzywde... co w takiej sytuacji powinien zrobic? przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?
mam czasem telfony ze jusz nie zyje ze nie splcim dlugo za ochrone ze pomnie to mam z nozem chodz po ulicy
|
Pt paź 01, 2004 7:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?
Julio
Ja rozumiem...strach.....ale jezeli w ten sposob bedziemy myslec to bandytyzm rozszerzy sie do granic mozliwosci i naprawde wtedy zacznie byc ciezko. Ja wiem, ze nasze prawo jest kiepskie i daleko mu do idealu. Nie mozemy jednak chowac glowy w piasek w momencie gdy zlo panuje. Bezkarnosc takich gnojkow tylko ich rozzuchwali i doprowadzi do gorszego etapu.
Mimo wszystko tak sie sklada, ze wiekszosc tych grupowych madrali w momencie gdy pozostaja sam na sam z gliniarzem.....placze i robi pod siebie, w dodatku sypia kogo popadnie. To zazwyczaj malolaty , "bohaterskie" tylko w grupie i wobec slabszego.
Bylem swiadkiem gdy takiego przywieziono na komende.......nic mu nie zrobiono, nawet na niego nie krzyknieto......a myslalem, ze chlopaczek sie rozleci, tak sie trzasl.
Mam znajomego gliniarza, ktory potwierdza, ze tak dzieje sie w wiekszosci wypadkow. Takich smarkaczy trzeba potraktowac twardo i bezwzglednie, bo inaczej wyrosna z nich rzeczywisci bandyci, a z takimi sprawa jest gorsza. Chociaz powiem ci, ze nawet najwieksze twardziele, sypia kumpli po to by chronic wlasny tylek.
Tak wiec trzeba dzialac zdecydowanie i to juz od samego poczatku......kogo karac?...RODZICOW! Gdyby jeden z drugim mieli w domu wieksza dyscypline to nie kozakowali by tak wsrod kolegow.
Jezeli nie bedziemy konsekwentni....to pozostanie nam jedynie wynajem bezrobotnych "afganczykow" zza wschodniej granicy......ale to juz by bylo nie po chrzescijansku
pozdrowka
|
Pt paź 01, 2004 8:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
oni sa zdolin zabic
luki - może byś precyzował swoje zdania? kto jest zdolny zabić i kogo? i nie staraj sie pisać dłuzsze wypowiedzi na forum, ukazać swoje stanowisko, podac argumenty, bo forum to nie czat!! by komentowac wszystko jednym zdaniem... dzieki elka
|
Pt paź 01, 2004 8:11 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
luki napisał(a): oni sa zdolin zabic luki - może byś precyzował swoje zdania? kto jest zdolny zabić i kogo? i nie staraj sie pisać dłuzsze wypowiedzi na forum, ukazać swoje stanowisko, podac argumenty, bo forum to nie czat!! by komentowac wszystko jednym zdaniem... dzieki elka
elka chodzi o to ze ci co mni tak gnebli sa zdolni mni zabic po jak twierdz ja im wisz pienadze za ochrone. Dzis jednego spotkal na miescie powedzmi mi ze jeszcz zemna nie skończył ze mam przechlpane ze bym pociemku lepije nie chodzil pomiescie
|
Pt paź 01, 2004 12:17 |
|
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
mam tylko nadzieje, ze wszystko sie wyjasni. poki co moze rzeczywiscie lepiej nie chodz po nmiescie po ciemku
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N paź 03, 2004 9:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|