Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 1:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Jak walczyc z przemoca w szkole 
Autor Wiadomość
Post Jak walczyc z przemoca w szkole
Mam taki problem no w sumie to mi się skończył ale dla nim zżyje w szkole zawodowej był bity i przypalany papierosami zmuszany do planie trawy za to ze nie płaciłem za ochronę
Pluli mi na twarz jak miałem iści do szkol to wymiotował ze strychu ze znowu mnie bić dyrekcja to olał to samo policja jak mnie ze szkoły zabrało pogotowie to policja stwierdził niska szkodliwość czyny ten kosza mi się skończył ale jak pomóc innym co mam podanym problem
p.s do dis sie bojie ty ludzi na ich widok uciekam


Cz wrz 30, 2004 20:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
to jest powazny problem, przemoc w szkole... jednak nasze prawo nie przewiduje, że takie przypadki moga dla kogos stanowic zagrozenie zycia. niska szkodliwosc, bo przeciez nic sie nie stalo, bo ofiara zyje. jak by zabili to co innego, wtedy by to podchodzilo pod paragraf zabojstwa, a tak?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 20:56
Zobacz profil
Post luki
Heh...no więc, temat trudny. Niestety dzieje się tak w wielu szkołach...zwłaszcza w gimnazjach i szkołąch srednich...coraz częściej nawet w podstawówkach...Chłopaki, którzy szantażują swoich rówiesników, najczęściej to zwykli tchórze, a mocni czują się w grupie. Wtedy no należało by ich unikać. jak rozwiązać ten problem??? Myśle, że jedynym rozwiązaniem jest zgłaszanie takich rzeczy do dyrekcji, a nawet na policje. Kiedy nie reagują. Jedynym wyjściem jest nadal próbowanie i zwracanie się do innych instytucji państwowych. Spewnością nie należy wymierzać sprawiedliwości samemu, bo może się to źle skończyć, dla nas samych. Pozdr.


Cz wrz 30, 2004 21:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
nie wiem gosciu, czy uwaznie przeczytales to co napisal luki
Cytuj:
dyrekcja to olał to samo policja

tak wiec... co z tym zrobic? ja nie wiem, a jako pedagog powinnam wiedziec jak zareagowac... a z tego co napisal luki wynika, ze to zdarzalo sie czesto.... a nikt nie reagowal, dlaczego?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 21:05
Zobacz profil
Post 
Julia napisał(a):
nie wiem gosciu, czy uwaznie przeczytales to co napisal luki
Cytuj:
dyrekcja to olał to samo policja

tak wiec... co z tym zrobic? ja nie wiem, a jako pedagog powinnam wiedziec jak zareagowac... a z tego co napisal luki wynika, ze to zdarzalo sie czesto.... a nikt nie reagowal, dlaczego?

codzenie byl bity porekach pluty na twarzy


Cz wrz 30, 2004 21:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
no wlasnie, takie rzeczy dzieja sie w szkolach i... dlaczego nikt nie reagowal? przeciez dyrekcja moze dyscyplinarnie usunac takie osoby ze szkoly, dlaczego tego nie zrobili? jak to wyglada w swietle prawa? czy naprawde w szkolach pracuja tylko tacy, ktorzy potrafia jedynie udawac ze nic sie nie stalo?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 21:21
Zobacz profil
Post 
Ja byłme gotów jusz zabic dla spokoju


Cz wrz 30, 2004 21:29
Post 
Julio

Nie badz naiwna :)

Cytuj:
przeciez dyrekcja moze dyscyplinarnie usunac takie osoby ze szkoly


Dyrekcja nie zrobi nic...dlaczego?
Ano dlatego by nie psuc sobie opinii "dobrej" szkoly. To wlasnie jest glownym celem wiekszosci dyrektorow.
Jedynym rozwiazaniem jest zglaszac takie incydenty na policji i w prokuraturze...no i przede wszystkim nie pozwolic jakiemus dyrektorowi "ukrecic lba" sprawie. Dla dobra szkoly nie wolno poswiecac dobra i bezpieczenstwa jednostki. Nawet kosztem zepsucia opinii szkoly, a nawet wylaniem dyrekcji z pracy.
Tylko konkretne i zdecydowane dzialania moga zatrzymac zjawisko "fali" szkolnej. Zadnego poblazania i poswiecania dziecka w imie jakichs wydumanych idei.
Tak wiec....policja, Kurator Oswiaty...no i w ostatecznosci Prokurator. Od tego sa te instytucje i po to utrzymujemy ich naszymi podatkami.


pozdrowka


Cz wrz 30, 2004 22:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
wiesz Beli, chce wieryc w to, ze w szkole moze byc dobrze...
masz racje, dla dyrekcji wazniejsza jest opinia szkoly i jego samego. ciekawe jaka opinie by zyskala szkola, gdzie w wyniku fali by zginaeli uczniowie... no wlasnie...
poza tym osoba, ktora jest dręczona przez "kolegow"... ciekawe jak sobie wypobrazasz zycie tej osoby, w momencie gdy zglasza to zda\rzenie do prokuratury... soby te musza byc zatrzymane, ale zanim zostana zatrzymane, moga zrobic dużą krzywde swojej ofierze za to, ze zglosila to do sadu itp. przeciez nie ma ochrony w naszym kraju dla ofiar przemocy... a krzywdziciele chodza wolno...

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 22:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
luki napisal, ze do tej pory sie boi jak spotyka te osoby na ulicy... w takim razie obawia sie, ze nawet teraz moga mu zrobic krzywde... co w takiej sytuacji powinien zrobic? przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


Cz wrz 30, 2004 22:52
Zobacz profil
Post 
Julia napisał(a):
luki napisal, ze do tej pory sie boi jak spotyka te osoby na ulicy... w takim razie obawia sie, ze nawet teraz moga mu zrobic krzywde... co w takiej sytuacji powinien zrobic? przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?


mam czasem telfony ze jusz nie zyje ze nie splcim dlugo za ochrone ze pomnie to mam z nozem chodz po ulicy


Pt paź 01, 2004 7:49
Post 
Cytuj:
przeciez, jesli zglosi to zdarzenie policji, to te osoby moga go "zalatwic". co robic? czy dozylismy czasow, ze juz nie mozna bezpiecznie chodzic po ulicy?


Julio
Ja rozumiem...strach.....ale jezeli w ten sposob bedziemy myslec to bandytyzm rozszerzy sie do granic mozliwosci i naprawde wtedy zacznie byc ciezko. Ja wiem, ze nasze prawo jest kiepskie i daleko mu do idealu. Nie mozemy jednak chowac glowy w piasek w momencie gdy zlo panuje. Bezkarnosc takich gnojkow tylko ich rozzuchwali i doprowadzi do gorszego etapu.
Mimo wszystko tak sie sklada, ze wiekszosc tych grupowych madrali w momencie gdy pozostaja sam na sam z gliniarzem.....placze i robi pod siebie, w dodatku sypia kogo popadnie. To zazwyczaj malolaty , "bohaterskie" tylko w grupie i wobec slabszego.
Bylem swiadkiem gdy takiego przywieziono na komende.......nic mu nie zrobiono, nawet na niego nie krzyknieto......a myslalem, ze chlopaczek sie rozleci, tak sie trzasl.
Mam znajomego gliniarza, ktory potwierdza, ze tak dzieje sie w wiekszosci wypadkow. Takich smarkaczy trzeba potraktowac twardo i bezwzglednie, bo inaczej wyrosna z nich rzeczywisci bandyci, a z takimi sprawa jest gorsza. Chociaz powiem ci, ze nawet najwieksze twardziele, sypia kumpli po to by chronic wlasny tylek.

Tak wiec trzeba dzialac zdecydowanie i to juz od samego poczatku......kogo karac?...RODZICOW! Gdyby jeden z drugim mieli w domu wieksza dyscypline to nie kozakowali by tak wsrod kolegow.

Jezeli nie bedziemy konsekwentni....to pozostanie nam jedynie wynajem bezrobotnych "afganczykow" zza wschodniej granicy......ale to juz by bylo nie po chrzescijansku :)

pozdrowka :D


Pt paź 01, 2004 8:05
Post 
oni sa zdolin zabic

luki - może byś precyzował swoje zdania? kto jest zdolny zabić i kogo? i nie staraj sie pisać dłuzsze wypowiedzi na forum, ukazać swoje stanowisko, podac argumenty, bo forum to nie czat!! by komentowac wszystko jednym zdaniem...
dzieki :)
elka


Pt paź 01, 2004 8:11
Post 
luki napisał(a):
oni sa zdolin zabic

luki - może byś precyzował swoje zdania? kto jest zdolny zabić i kogo? i nie staraj sie pisać dłuzsze wypowiedzi na forum, ukazać swoje stanowisko, podac argumenty, bo forum to nie czat!! by komentowac wszystko jednym zdaniem...
dzieki :)
elka


elka chodzi o to ze ci co mni tak gnebli sa zdolni mni zabic po jak twierdz ja im wisz pienadze za ochrone. Dzis jednego spotkal na miescie powedzmi mi ze jeszcz zemna nie skończył ze mam przechlpane ze bym pociemku lepije nie chodzil pomiescie


Pt paź 01, 2004 12:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24
Posty: 3075
Post 
mam tylko nadzieje, ze wszystko sie wyjasni. poki co moze rzeczywiscie lepiej nie chodz po nmiescie po ciemku :)

_________________
Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
Obrazek
Obrazek


N paź 03, 2004 9:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL