Anula! Jest taki dobry zwyczaj na "KATOLIKU", że wymaga się tam podawania źródła z którego cytat pochodzi. Dla przykładu podam: - skad ten cytat pochodzi? Masz przecież Biblię w domu.

Są słowa, które rozkwitają jak kwiaty w ogrodzie, są i takie, które z wiatrem przemijają, i wreszcie są też takie, które w swym działaniu przypominają bombę z opóźnionym zapłonem. ..pomyśl...
---------------------------------------
Teofilu z całym szacunkim, ale nie namówisz mnie na zabawy Słowem Św.

łączę pozdrowienia
z Bogiem.

Anula, ja wcale nie proponuję Ci zabawy "Słowem Św." - jak piszesz. O to właśnie chodzi, że cytując coś, możesz mówić, że to z Biblii, a to może być z biblii ale Szatana. Dlatego jeżeli powiem, że Pan Jezus błogosławił ubogim w duchu i podam, że to Mateusza rozdz. 5 wiersz 3 - w skrócie [Mt 5,3] to każdy może sprawdzić, że Pan Jezus rzeczywście tak mówił.
Jeżeli napiszesz: "Jeśli kto naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jezusa Chrystusa oraz nauki zgodnej z pobożnościa, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki", to może to być moje zdanie ale skoro to ująłem w cudzysłów domyślisz się że to cytat. Ale jeżeli na końcu napiszę [1 Tm 6,3-4] to nietrudno Ci będzie sprawdzić w jakim kontekście sw. Pawel te słowa skierował do Tymoteusza.
No i jaką tu widzisz zabawę?
Pokój i dobro!

Temat wyczerpałam i już mam w głowie następny.
TIS jeżeli tylko w tym problem - obiecuję się lepiej przygotować.
pozdrawiam i z Bogiem

Minęło trochę czasu i doszłam do wniosku, że... nie wyczerpałam tematu.

Jest napisane:
Izaj. 42:8
8. Ja, Pan, a takie jest moje imię, nie oddam mojej czci nikomu ani mojej chwały bałwanom.
(BW)

Słowa zostały zapisane w czasach Starego Testamentu. Od tego czasu w mentalności ludzi nastąpiły zmiany. Dziś te Słowa mogą brzmieć jak słowa dziecka, które nie chce oddać swojej zabawki, albo od kogoś kto uzurpuje sobie prawo do własności, na zasadzie spróbuj tylko a oberwiesz.
Dopiero Jezus uczy nas rozumieć Prawo, czyli Zakon. Wyjaśnia wiele rzeczy, które były źle rozumiane. "Otwiera oczy", rzuca światło na dawne prawdy.

Dziś Pan Jezus zdaje się mówić: Nie czyń tak, bo konsekwencje takiego działania przerosną cię. Nie mówię tego żeby cię wystraszyć, ale w trosce o twoje dobro. Zamiast znosić cierpienie przez siebie zawinione, chcę abyś był szczęśliwy i dzielił się tym szczęściem z innymi. Po prostu zaufaj Mi.

z Bogiem