|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
wojti1830
Dołączył(a): Pn gru 15, 2008 21:18 Posty: 5
|
 Jak się skupić?
Witam mam problem. Jestem sportowcem (chyba nie najgorszym:)), ale podczas zawodów nie mogę się skupić na tym co mam zrobić za chwilę. Jestem strasznie rozkojarzony co mi nie pomaga. Tak samo jest jak próbuje się przed startem/podczas zawodów modlić, nie mogę się skupić i nawet czasem "łapię się" na tym że nie wiem jaką modlitwę chciałem odmówić.
Proszę wiec o pomoc jak zebrać myśli tak, aby panować w pełni nad tym co się myśli!
_________________ "Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a trenuj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie"
św. Ignacy Loyoli
|
Pn gru 15, 2008 22:54 |
|
|
|
 |
oczyszczenie
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 10:31 Posty: 19
|
w sumie to nie musisz sie modlic konkretnie jakos czasem wystarczy jedno slowo mi np jak bylem maly i balem sie duchow rodzice mowili jestes wierzacy ? ja ze tak. tak wiec nie musisz sie bac duchow i zawsze jak np szedlem nocasm owilem sobie jestem wierzacy
ty mow Bóg jest zemne, Panie daj mi siłę, czy poprostu ucaluj krzyzyk przed startem
|
Śr gru 24, 2008 17:19 |
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
A nie lepiej się skoncentrować na tym co jest tu i teraz? W danych chwili. Żyjemy w świecie myśli, przez co życie nam przecieka między palcami.
|
Śr gru 24, 2008 20:42 |
|
|
|
 |
wojti1830
Dołączył(a): Pn gru 15, 2008 21:18 Posty: 5
|
Cytuj: A nie lepiej się skoncentrować na tym co jest tu i teraz? W danych chwili.
no pewnie że lepiej i w tym sęk że ja mam problem z tym żeby się skupić na tym co ma być w najbliższej minucie, bo już myślę co ma być za 3 godziny.
_________________ "Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a trenuj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie"
św. Ignacy Loyoli
|
Pt gru 26, 2008 16:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Panie Boże - dziękuję Ci za "tu i teraz".
Myślę, że denerwujesz się tym, co Cię czeka, czy sobie poradzisz i stąd ten brak skupienia. Myślę, że powinieneś dziękować Bogu takim prostym aktem strzelistym. Nie martwić się, ale zostawić Bogu.
|
Pt gru 26, 2008 18:31 |
|
|
|
 |
a.R.E.k.
Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57 Posty: 937
|
wojti1830 napisał(a): Cytuj: A nie lepiej się skoncentrować na tym co jest tu i teraz? W danych chwili. no pewnie że lepiej i w tym sęk że ja mam problem z tym żeby się skupić na tym co ma być w najbliższej minucie, bo już myślę co ma być za 3 godziny.
To ja proponuję, żebyś zajmował się czymś co cię wciągnie. To na początek będzie dobre. Możesz też powtarzać jakieś zdanie cały czas. To może być tekst religijny, np. coś związanego z Jezusem. Z tego co wiem, mimo iż przypomina to mantrę, są chrześcijanie i zakonnicy, którzy tak tak robią.
|
Pt gru 26, 2008 20:32 |
|
 |
dzoanna4
Dołączył(a): Cz mar 26, 2009 20:21 Posty: 1
|
Mam problem.
jestem uczennicą 3 klasy gimnazjum. Nie mogę się na niczym skupić. Ani na nauce, ani na rozmowie, ani na modlitwie, której potrzebuję. Robię coś i w pewnym momencie łapie się na myśleniu o czymś całkiem innym. przedtem były rzeczy które mnie przerażały, teraz gdy o nich myślę nie wywierają one na mnie nic. Tracę kontakt z tym, co dla mnie ważne. Ciągle jestem zmęczona, choć śpię długo. Czuję się jak bym była na coś chora. A i jeszcze mam chyba pewnego rodzaju nerwicę, typu zobaczę krzywo stojącą książkę na półce, nie do końca zasłonięte okno i nie znajdę spokoju do póki nie poprawię tego, a muszę powiedzieć. Boję się o to, że coś jest ze mną nie tak jak być powinno...
Błagam!
Pomóżcie!!!

_________________ ~Joanna~
|
Cz mar 26, 2009 21:46 |
|
 |
slowianin_wschodni
Dołączył(a): Cz lut 26, 2009 1:33 Posty: 320
|
Ach to dojrzewanie. Etap rozstrojow i wahan nastroju. Az sie lezka w oku kreci ze u mnie to juz przeszlosc... 
|
Cz mar 26, 2009 21:51 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
dzoanno4, ciężko cokolwiek radzić i może rzeczywiście warto poszukać porady u kogoś kto zna się na Twoich dolegliwościach,
jeśli chodzi o modlitwę to nie musisz się martwić - jeszcze NIGDY mi się nie zdarzyło by przez cały czas modlitwy myśleć tylko o niej  , jeśli jednak chcesz osiągnąć większe skupienie to może warto poszukać "czegoś innego", umiesz śpiewać? ja kompletnie nie potrafię, ale bardzo lubię, a zdaje się, że to św. Augustyn powiedział, że "kto modli się śpiewem ten modli się podwójnie"
innym sposobem może być modlitwa ciszy...
pozdrawiam i respect for all 
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Cz mar 26, 2009 23:10 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
Cytuj: św. Augustyn powiedział, że "kto modli się śpiewem ten modli się podwójnie" Uśmiech...
a ja myślałem, że główną rolę gra wiara i intencja modlitwy.
|
Pt mar 27, 2009 15:02 |
|
 |
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
nikt nie będzie do tego podchodził ściśle anatlitycznie;
5 minut śpiewu = 10 minut mówienia = 3,5 minuty medytacji = 2 dobre uczynki
chodzi zapewne o to, że śpiewanie wymaga zazwyczaj nieco więcej serca,
czasami łatwo mi wydukać jakąś modlitwę, a jak już coś śpiewam to na ogół nie robi się tego byle jak - byle szybko, myślę, że własnie o to chodziło św. Augustynowi,
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
Pt mar 27, 2009 18:00 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|