Witam. Otóż mam pewne uczucie czy coś w tym rodzaju, że zło zdaje się wzrastać w świecie nie wiem czemu tak czuję po prostu odczuwam że będzie coraz gorzej na ziemi kiedy patrze na ludzi mogę wyczuć z kim lepiej się nie zadawać, wystarczy że spojrzę na kogoś i wiem. Trochę to może być dziwne ale chciałem o tym napisać. W głębi nie czuję strachu związanego z tym złem które nadchodzi, jedynie niepokój i wbrew temu również siłę żeby z tym złem walczyć. To wszystko przychodziło stopniowo zupełnie nie wiem skąd ciągle żyję tak samo. Mam nadzieję że kogoś to zainteresuje. Pozdrawiam

przeczucia nie są złe


Crosis

(Twoje) przeczucia są prawidłowe, "zło" nadchodzi.
20 Cze 2008

A jak czujesz, że się z kimś lepiej nie zadawać, to jak to potem sprawdzasz...?

Ja też czuję, z kim się nie zadawać, jak od kogoś jedzie wódą a z głosu sączy się udawana życzliwość, to się z nią nie zadam.

A świat to inna sprawa. Założę się, że na świecie Cię nie ma, za to w chałupie masz takie durne pudełko...

heh żeby nie było nie jestem dzieckiem mam 20 lat i jestem świadomy tego co czuje wydaje mi się że może jestem po prostu nieufny albo coś w tym rodzaju. Nie martw się komp na to wpływu nie ma nie musi koniecznie od kogoś wódą jechać heh po prostu spojrzę i wiem czasem tej osoby nie poznam ale jak już miałem takie przeczucie i potem jakąś osobe poznam to okazuje się strzał w 10

Zło się zbilża, i czuje to dużo osób. Zbliża się również 2012 rok. Zbieg okoliczności?

ja tam nie wiem ale oglądałem dokumentalny film w którym mówili że Nostradamus był chory i uroił sobie koniec świata tak bardzo że potem sam w to wierzył. Wydaje mi się że ja po prostu bardziej zwracam uwagę na rośnięcie tego zjawiska niż inni. A wy jak ?

Nie wiem, co miałoby znaczyć stwierdzenie, że " nadchodzi zło ", natomiast niewątpliwie sytuacja społeczno-gospodarczo-polityczna na świecie się pogarsza.

A no będzie Euro w Polsce, no i nasi wyjdą z grupy. Czy to takie złe?

Johnny99 ja sam tego nie wiem to ciężko wyjaśnić gniew Boży może kiedyś nadejdzie patrząc na upadek człowieczeństwa :/