mam kolega który twierdzi ze jest wstanie kupic wszystko
dla nie tgo kazdy człowiek ile tam piedzy osztuje
co wy o tym myslicie

nie wszystko i nie wszystkich mozna kupic. na pewno nie mozna kupic przyjazni czy milosci. as jesli komus sie wydaje ze tak jest to jest w wielkim bledzie. uczuc sie nie kupi, ale ludzie poprostu blednie to nazywaja.

exactly. miłosci nie da się kupić, dlatego jest wspaniała....

Oczywiście, że nie można kupiś wszystkiego.Jeżeli komuś tak się wydaje to po prostu został skrzywdzony. Bo pewnie zaszpanował kasą i może dzięki temu ktoś zaczął się z nim kumplować albo zaczął sie z nim spotykać. Ale to na 100 % jest sztucznym uczuciem i oczywiście uczuciem przesyconym interesem.Bo przecież uczucia są BEZINTERESOWNE!!

zgadza sie. jesli ma sie kase to ma sie ludzi obok, ale to nie sa przyjaciele. jak sie kasa skonczy albo my cos bedziemy od nich chcieli to odejda. a prawdziwy przyjaciel zostanie, bo nas lubi nie za cos ale pomimo i tak samo jest z miloscia...

tak sie zastanawiam, czy jesli ktos przebywa z drugim ze wzgledu na kase, czy moze byc tak, ze na bazie tego zafascynowania kasa drugiego czlowieka moze zrodzic sie uczucie, i wowczas kasa przestanie miec znaczenie (w sensie najwiekszego znaczenia)

Jest jeszcze jedna rzecz której (obok miłości i przyjaźni) kupić nie można. To zdrowie. W domyśle zdrowie i życie. Co z tego, że będę miała fortunę jak będę chora i (o ile będę żyła) spędzę czas w szpitalu (Mówię o chorobach nieuleczalnych).

Zoe... nie moge sie z toba w tej kwestii nie zgodzic, teras sama tego doswiadczam, ze zdrowie jest naprawde bardzo wazne (widze to dopiero teraz kiedy je trace ) ale wiem ze zdrowia nie kupie, moge kupic tylko leki, ale... to jest tylko czasowe ... (w mom przypadku to nie jest smiertelna choroba, ale.... czy ona jest uleczalna to tez nie wiem, wiem tylko tyle ze dalsze zycie nie bedzie juz tak beztroskiejak bylo wczesniej )

Są osoby któe uważają, że wszystko zalezy od ceny, jaką nam kupujący zaoferowałby. Im większa - tym więcej bylibyśmy gotowi zrobić.

Wszystko zalezy od moralności i poczucia godności (swojej i cudzej).

Opiszę rzeczy, któych według mnie nie da się kupić:

1. Wspomniane już wcześniej zdrowie, możemy kupić drogie leki, ale niekoniecznie nam pomogą, bo zdrowia kupić się nie da.

2. Możemy kupić książkę, ale nie kupimy wiedzy i inteligencji. Z tym trzeba się poprostu urodzić, co z tego, że jest ktoś obkuty na blachę, skoro za jakiś czas to zapomni?

3. Nie kupimy także młodości, można kupić krem przeciw zmarszczkowy, ale to już nie to samo

Narazie tyle

zgadza sie Meg... poza tym z takich bardziej przyziemnych... wiele organow mozna przeszczepic, dlatego tez zdarzaja sie ytuacje handlu ogranami ludzkimi... ale na pewno nie daloby sie kupic do rpzeszczepu i przeszczepic kregoslupa kolejna rzecz, ktorej nie da sie kupic... w sensie pozniejszego wlasciwego dla tego zastosowania

Hmmm,zdecydowanie nie mozna kupic milosci i duszy czlowieka
Chocby oferowac najwyzsza cene,milosci nie mozna kupic,bo wtedy tylko kupuje sie oblude,falsz lub jakies tam przywiazanie,ale nie milosc.
Natomiast na dusze nie ma zadnej ceny.Nie pamietam w tej chwili dokladnego urywka Biblii,ale mniej wiecej chodzi o to,ze coz nam moze uczynic czlowiek,chocby zabil?Tylko cialo zabije,ale duszy nigdy.Wiec uwazam,ze niczego nie mozna kupic,ale za to sprzedac mozna wszystko,z wlasna dusza wlacznie.I to jest bardzo smutne,bo odzwierciedla to,do czego czlowiek jest zdolny.Moze zniszczyc nawet samego siebie.

Meg, owszem:

1. zdrowia nie kupisz - ale akurat można za pieniądze zrobić wiele, aby żyć dłużej z najróżniejszymi chorobami, niż przeciętny Kowalski

2. tytuły naukowe - a więc rzekomą "wiedzę" - można łatwo kupić... oczywiście, nie wiążą się one zawsze z wiedzą właściwą, ale iluż to ignorantów i idiotów z tytułami chodzi po tym świecie...

3. a sposobów na odmładzanie się za pieniądze... ohoho... i jeszcze trochę jest

Luki, moi przedmówcy b. mądrze się wypowiadają. Dlaczego tu nie zerkasz? Warto. Cóz z tego, że ten twój kolega kupi sobie miłość dziewczyny. To będzie tylko chwilowy romans. Skończą mu się pieniądze, skończy się i ta pseudomiłość. A może ten twój kumpel by też tu wtrącił swoje "3 grosze", pogadalibyśmy z nim. Zachęć go. Jeżeli ma jakieś sposoby, żeby kupić, jak ty mówisz wszystko, to warto byłoby poczytać.
Ja np. prosiłabym o:
-zakup zdrowia
-zakup natychmiastowego szacunku ze strony wszystkich ludzi
-zakup nieskazitelnej prawdziwej miłości
-zakup zaufania bezwzględnego, wzajemnego
-zakup młodości, bo się od urodzenia starzeję
-zakup nowego mózgu pełnego fałdów
-zakup najwspanialszych uczuć, które by mną "targały"

Chmurka b. dobrze prawi: UCZUCIA SĄ BEZINTERESOWNE.
Tu kasa jest zbyteczna.

Można kupić czyjeś życie a bez życia uczuć nie ma