nospher, o czym myślisz mówiąc: można kupić czyjeś życie...
(o matce zastepczej, czyt. in vitro?)
Ale rację masz, że bez życia uczuć nie ma. Proste, prozaiczne, ale pięknie powiedziane.

Kupując czyjeś życie, jego właściciel je traci...

no, właściciel traci to życie swoje i ?
Nospher, (chyba jestem tempa czy tępa?) mów dalej, o co biega?

W dużym skrócie, można kupić czyjąś śmierć a bez życia uczucia, których nie można kupić, nie będą miały miejsca.

Nospher, płytko jakoś gadasz chłopie. Jaśniej. Nosphi, napisz konkretniej, nie bądź lakoniczny. Niech dowie się, kto ma się dowiedzieć. Kupno życia, kupno uczuć, kupno miłości. Jakie uczucia jeszcze można kupić? Sama jestem chętna.

ToMu:

1. Ale są choroby nieuleczalne, któych nie da się wyleczyć za żadne pieniądze, gdyż nie wymyślono na nie żadnego leku. Wmawianie takiemu zamożnemu pacjentowi, że wyzdrowieje jeśli zapłąci było by w tym przypadku obłudą i prefidnym kłamstwem.

2. Wiedza - w tym punkcie chodziło mi o to co masz w głowie, a nie o jakiś tam świstek, który otrzymasz np. po daniu "w łape" egzaminatorowi. Tu chodzi o wiedzę prawdziwą.

3. Tak istnieje odmłądzanie za pieniądze, ale to da Ci tylko młody wygląd ( który łatwo zauważyć). Prawdziwa młodość to coś więcej niż tylko wygląd. Nawet wyglądając na drugą Jenifer Lopez, a mając 120 nie łudzmy się za młody nie jesteś i za długo nie pożyjesz...

Może ograniczmy ten temat to rzeczy możliwych, dostępnych. W Japoni sprzedawali działki na Księżycu, jak dla mnie totalna abstrakcja. Jest przecież międzynarodowa umowa o nie przewłaszczaniu sobie terenów na innych planetach i satelitach. Dywagować o tym czego nie można kupić ze względu nierealność takich kroków jest bezsensowna (chyba że w dziale Hydepark).
Nie mozna kupić żywego Napoleona ani Cerbera.

Być może są takie choroby. Nie ma oficjalnie leku. Ale jeśli ktoś ma pieniądze, to z całą pewnością znaleźliby się lekarze, któzy podjęliby się np. leczenie niesprawdzonymi po prostu metodami.


Nie tylko. Jeśli ktoś utrzyma kondycję, to młody wygląd poprawi samopoczucie. To wszystko jest kwestia psychiki - a więc wpłynie to pozytywnie na całokształt samopoczucia człowieka.

No właśnie ToMu, młody wygląd można kupić, ale młodości jako takiej nie.