Tak jak powiedziała Monika serwis 'zapytaj' jest w innym miejscu, ale od bidy tu tez można co nieco napisać.
1. Może
2. Wskazówek mogą udzielać, ale nie ma po co. Dajmy na to, że wśród franciszkanów trafił się wybitny kaznodzieja. Czy powinien przejść do dominikanów? Nie sądzę - przeciez i franciszkanie potrzebują kaznodziejów, a skoro ktoś chce być w ich wspólnocie to nie ma co go na siłę wyrzucać.
Co do organów to Kościół popiera możliwość przeszczepów jako szansę na uratowanie innych ludzi. Nie ma się co obawiać, że w Niebie zmartwychwstaniemy, bez nerki, serca, czy wątroby

.
Jeśli chodzi o masturbację to już chyba miliony gigabajtów zajmują internetowe dyskusje na ten temat. Z własnego doświadczenia wiem, że wszystkie te argumenty przekonują tylko przekonanych;
zwolennicy upierają się, że to naturalne, a przeciwnicy, że człowiek może żyć piękniej. Po wielodniowych dyskusjach na ogół wszyscy niewzruszenie bronią swoich pierwotnych stanowisk, dlatego chyba nie ma sensu znowu zagłębiać się w ten problem. Żeby ktoś chciał porzucić onanizm czsem wystarczy powiedzieć, że to grzech ciężki, a innych nie przekonają nawet najrozsądniejsze argumenty.
pozdrawiam
