Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 9:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Studenci medycyny podczas badania ginekologicznego czymogłam 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 9:06
Posty: 6
Post Studenci medycyny podczas badania ginekologicznego czymogłam
się niezgodzić na badanie w ich obecności Byłam pierwszy raz u ginekologa z powodu bólu jajnika. Wchodzę do lekarza a tam oprócz lekarza dwóch studentów. Lekarz powiedział że mogę zrezygnować z wizyty (na którą czekałam 3 miesiące) Tak to powiedział że mnie wystraszył . Wcześniej miałam iść z mamą ale miesiąc temu skończylam 18 lat wiec zgoda mamy na badanie nie była potrzebna. Czy studenci lub stażyści również badają pacjentki


Pn sie 31, 2009 11:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
nie mogłaś się spytać ginekologa, tylko uciekłaś?

_________________
"Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują." - Albert Einstein


Pn sie 31, 2009 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 17, 2009 14:46
Posty: 64
Post 
Jak najbardziej badają - bo przecież jakoś muszą się nauczyć :)
Sama wiedza książkowa nie wystarczy...

W sumie... student medycyny to prawie jak lekarz ;) Szczególnie, że ginekologia to jakoś na wyższych latach jest ;)

ale myślę, że gdybyś powiedziała, że nie życzysz sobie badania w obecności studentów to dałoby radę to zrobić... chociaż pewna na 100% nie jestem...


Pn sie 31, 2009 12:01
Zobacz profil
Post 
Stażyści badają. Tak po studiach zdobywają doświadczenie.

Studenci czasem asystują w badaniu, przyglądają się.

Zawsze o coś takiego można zapytać się jeszcze podczas rejestracji, z tego co wiem w większości placówek można zaznaczyć, że nie chce się obecności osób trzecich.

Mimo to, jeśli chcemy mieć dobrych, wykształconych lekarzy, to oni muszą się gdzieś uczyć.


Crosis


Pn sie 31, 2009 12:04

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 9:06
Posty: 6
Post 
Crosis napisał(a):
Stażyści badają. Tak po studiach zdobywają doświadczenie.

Studenci czasem asystują w badaniu, przyglądają się.


Mimo to, jeśli chcemy mieć dobrych, wykształconych lekarzy, to oni muszą się gdzieś uczyć.


Crosis


Tak tylko że w przypadku młodych kobiet gdzie wiadomo że taka sytuacja jest szczególnie krępująca powinny być stosowane inne metody np to byli pierwsi mężczyźni którzy mnie widzieli i dotykali w intymne miejsca


Pn sie 31, 2009 12:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post 
Hmm... Trzeba również zwrócić uwagę na to że co prawda każdemu się wydaje że jest tam na dole jedyny i niepowtarzalny, ale tak naprawdę to owe miejsca (czyli genitalia) są równie dziwne i niepospolite jak nos czy ucho. Był taki kawał o ginekologu który stanął przed sądem za uduszenie cyganki. No i tak się tłumaczył że w poniedziałek i wtorek zszywał pęknięte krocza, we środę leczył nadżerki, w czwartek i piątek robił wymazy a kiedy szedł zmęczony po pracy do domu to spotkał cygankę która mu zaproponowała że za dyche pokaże mu co ma między nogami. Myślę że czasem trzeba szerzej pomyśleć o pewnych sprawach mimo że to jest rzeczywiście dość trudne.


Pn sie 31, 2009 14:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 03, 2009 12:01
Posty: 164
Post 
Jeżeli to była przychodnia przy klinice, to z definicji można się tam spodziewać studentów.

_________________
.........................................................................

simplex et idiota


Pn sie 31, 2009 14:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N paź 17, 2004 15:47
Posty: 342
Post 
Miałaś pełne prawo powiedzieć:" Z wizyty nie rezygnuję, jednak nie wyrażam zgody na obecność studentów przy badaniu." Kropka. Zawsze , nawet jeśli jest to szpital kliniczny, pacjent ma prawo nie wyrazić zgody na badanie w obecności studentów.

_________________
www.pro-life.org.pl


Pn sie 31, 2009 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 9:06
Posty: 6
Post Brakuje mi na tyle pewności siebie żeby się wykłócać
Brakuje mi na tyle pewności siebie żeby się wykłócać wizyta u ginekologa jest na tyle stresująca To nie była przychodnia kliniczna tylko ten lekarz jest dr albo prof. Do kliniczne to idę na ekg Ciekawe czy przy EKG będą.


Pn sie 31, 2009 15:44
Zobacz profil
Post 
Tak jak Ci napisała Hebamme. Zawsze masz prawo wymagać, żeby badał Cię sam lekarz.

Z drugiej jednak strony, za 10 lat fajnie będzie trafić do wykształconego, dobrego ginekologa, prawda?

CzłowiekBezOczu przytoczył Ci dobrą historyjkę i warto tak na to spojrzeć. Znam paru ginekologów, niektórych jeszcze z czasów jak byli studentami. Uwierz mi, dla nich Twoje narządy są równie ciekawe, wyjątkowe i pasjonujące jak pośladek dla pielęgniarki, która przez cały dzień robi zastrzyki.

Crosis


Pn sie 31, 2009 16:53

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 9:06
Posty: 6
Post 
Wątpie czy czegoś wkładając palce do moich narządów rodnych nauczyli. no może zobaczyli ładną dziewicę z zachowaną błoną, czuję sie jakbym już nią nie była


Pn sie 31, 2009 19:14
Zobacz profil
Post 
Ojej. Taka jesteś ładna i piękna. I jeszcze masz błonę dziewiczą!

No niemożliwe. A zdjęcia robili? A może już opisali to niesamowite doświadczenie na twitterze albo na swoich blogach? I śnisz im się po nocach?

Dziewczyno, wydoroślej. Piszesz, że masz 18, a zachowujesz się jak 14-sto latka.

Oni mają się uczyć, mają oglądać. Za 20 lat pójdziesz do ginekologa i będziesz narzekać, że nie był delikatny, że użył zimnych przyrządów. W ekstremalnej sytuacji coś przeoczy. Wtedy będzie płacz i narzekanie.

A teraz obrażona duma, bo przecież ktoś zobaczył Twoje niesamowite miejsce intymne. Chcesz coś wiedzieć? Dla nich było równie niesamowite, co mielony z ziemniakami na szpitalnej stołówce.


Crosis


Pn sie 31, 2009 19:27

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post 
kaśka_1000 napisał(a):
Wątpie czy czegoś wkładając palce do moich narządów rodnych nauczyli. no może zobaczyli ładną dziewicę z zachowaną błoną, czuję sie jakbym już nią nie była


weź ich od razu o molestowanie pozwij


Pn sie 31, 2009 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 17, 2009 14:46
Posty: 64
Post 
Nie, no dobra... bez przesady.
kaśka_1000 miała pełne prawo czuć się skrępowana, bo wiadomo, że w ogóle pierwsza wizyta u ginekologa jest dla kobiety stresującym przeżyciem, a co dopiero jeśli osób przy tej wizycie jest więcej...

no, ale wizyta już za Tobą i teraz nie zmienisz już tego, że studenci przy niej byli, więc pozostaje się z tym pogodzić :)
Traktuj to, tak jakby to byli po prostu kolejni lekarze, ginekolodzy.

niestety, wakacje to czas praktyk - więc studentów wszędzie jest pełno ;)
A co student podczas praktyk robi - to zależy na ile mu opiekun praktyk pozwoli ;) Jest minimum, które musi spełnić... ale jeśli opiekun zgodzi się na więcej - to czemu nie? Student się więcej nauczy i jest na plus :)
No, ale rzeczywiście - gdzieś studenci muszą praktykować, żeby w przyszłości być dobrymi lekarzami.

Także przyczyniłaś się do lepszego wykształcenia tych dwóch studentów :)
A czy dużo się nauczyli? Na pewno to praktyka. I na pewno coś im dała :)


Pn sie 31, 2009 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 9:06
Posty: 6
Post 
No tak ale lekarz powinien zwrócić uwagę na uczucia badanej, inaczej podchodzi do tego kobieta która współżyła, a nie wymuszać i pozwalić na dotykanie genitalii czy piersi tylu osobom


Śr wrz 02, 2009 14:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL