Autor |
Wiadomość |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
 Wirus Zachodniego Nilu
|
Cz gru 03, 2009 18:21 |
|
|
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Nie bój się, akurat epidemia tego wirusa nam nie grozi  A ten jeden przypadek, to zdaje się importowany tak w ogóle  A śmiertelność w przypadku tego wirusa to jakieś 3%, to tak swoją drogą.
_________________
|
Cz gru 03, 2009 22:52 |
|
 |
julita
Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53 Posty: 121
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Co ma być to i tak będzie... 
|
Pt gru 04, 2009 10:16 |
|
|
|
 |
Baobab
Dołączył(a): Pt gru 04, 2009 10:15 Posty: 22
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
julita napisał(a): Co ma być to i tak będzie...  A co życie Ci nie miłe?? 
_________________ "Nie starajcie się podobać wszystkim. Nie starajcie się podobać niektórym. Starajcie się podobać Bogu!" (św. J.M. Vianney)
|
Pt gru 04, 2009 10:21 |
|
 |
julita
Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53 Posty: 121
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Baobab napisał(a): A co życie Ci nie miłe??  Życie jak życie toczy się dalej, jest jak jest, ale jak coś ma nas spotkać, czy dobrego , czy złego to niestety nic nie zrobisz nawet jak założysz sobie ochronną maseczkę. Zresztą sprawa epidemii czy innych katastrof nikogo chyba już nie dziwi....dzisiaj wciąż się tylko o tym słyszy...
|
Pt gru 04, 2009 10:27 |
|
|
|
 |
Baobab
Dołączył(a): Pt gru 04, 2009 10:15 Posty: 22
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
julita napisał(a): jak coś ma nas spotkać, czy dobrego , czy złego to niestety nic nie zrobisz Z takim podejściem to najlepiej tylko czekać na koniec świata. A przecież mamy dane tylko jedno życie aby jak najlepiej je wykorzystać. Nie można nic nie robić ale nade wszystko zrobić wszystko co w mocy aby uchronić się przed zarazą.
_________________ "Nie starajcie się podobać wszystkim. Nie starajcie się podobać niektórym. Starajcie się podobać Bogu!" (św. J.M. Vianney)
|
Pt gru 04, 2009 10:33 |
|
 |
julita
Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53 Posty: 121
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Z takim podejściem to najlepiej tylko czekać na koniec świata. Co byś nie robił ten koniec i tak się zbliża nieuchronnie. A co masz obawy jakieś przed końcem świata? Nie martw się , gdzie będzie nam lepiej niż w wieczności?
|
Pt gru 04, 2009 10:37 |
|
 |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Baobab napisał(a): Nie można nic nie robić ale nade wszystko zrobić wszystko co w mocy aby uchronić się przed zarazą. Ten wirus przenoszą komary.A jak się uchronisz przed ukąszeniem komara? Czy to w ogóle jest możliwe? Jak nie w dzień, to ukąsi cię w nocy. I co tu jest w twojej mocy?
|
Pt gru 04, 2009 10:42 |
|
 |
Baobab
Dołączył(a): Pt gru 04, 2009 10:15 Posty: 22
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
monika001 napisał(a): Ten wirus przenoszą komary.A jak się uchronisz przed ukąszeniem komara? Czy to w ogóle jest możliwe? Jak nie w dzień, to ukąsi cię w nocy. I co tu jest w twojej mocy? Gdyby nie praca to bym zamknęła się w domu z wcześniej zrobionymi zapasami. Ale raczej to nie możliwe więc... poczekam na te komary.
_________________ "Nie starajcie się podobać wszystkim. Nie starajcie się podobać niektórym. Starajcie się podobać Bogu!" (św. J.M. Vianney)
|
Pt gru 04, 2009 10:47 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Ludzie, ta choroba dotyczy głównie osób o obniżonej odporności. Przypadków jest mniej, niż śmiertelnych zejść na malarię w Europie (tak tak, można nie wyjeżdżając do Afryki umrzeć na malarię, wystarczy, że ugryzie Cię komar-turysta, który przyleciał sobie samolotem na gapę  ). I możecie być pewni, że lekarz weźmie to za grypę, kto by się w końcu spodziewał... Kleszcze też przenoszą sporo zarazków, często dużo groźniejszych, jak KZM. Ale najprawdopodobniej umrzecie na raka albo choroby związane z układem krążenia. Albo w wypadku. Umrzeć na WNV, to trzeba mieć więcej szczęścia niż wygrać w totka... Jednak warunki higieniczne spowodowały, że pozbyliśmy się malarii i jakoś nie wraca, więc nie wiem, dlaczego WNV miałby przybrać rozmiary epidemii?
_________________
|
Pt gru 04, 2009 11:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Baobab napisał(a): julita napisał(a): Co ma być to i tak będzie...  A co życie Ci nie miłe??  Miłe....ale i tak przyjdzie umrzeć, co za różnica na co?
|
Pt gru 04, 2009 13:29 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Cytuj: Miłe....ale i tak przyjdzie umrzeć, co za różnica na co? Zmienisz zdanie, jak przyjdzie Ci umierać powoli i boleśnie...
_________________
|
Pt gru 04, 2009 14:36 |
|
 |
Baobab
Dołączył(a): Pt gru 04, 2009 10:15 Posty: 22
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Sheeta napisał(a): Zmienisz zdanie, jak przyjdzie Ci umierać powoli i boleśnie... Ależ dlaczego? Zawsze można uczynić z tego cierpienia ofiarę za zbawienie dusz...
_________________ "Nie starajcie się podobać wszystkim. Nie starajcie się podobać niektórym. Starajcie się podobać Bogu!" (św. J.M. Vianney)
|
Pt gru 04, 2009 14:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Sheeta napisał(a): Zmienisz zdanie, jak przyjdzie Ci umierać powoli i boleśnie... Nie pisałam, że chcę umierać powoli i w cierpieniu  .....chyba nie na darmo mówi się o nagłej śmierci (o ile bez grzechu ciężkiego i nie w młodym wieku) "błogosławiona śmierć".
|
Pt gru 04, 2009 14:53 |
|
 |
julita
Dołączył(a): Cz lis 26, 2009 12:53 Posty: 121
|
 Re: Wirus Zachodniego Nilu
Alus napisał(a): Sheeta napisał(a): chyba nie na darmo mówi się o nagłej śmierci (o ile bez grzechu ciężkiego i nie w młodym wieku) "błogosławiona śmierć". A jak nazwać w takim razie śmierć nagłą i w młodym wieku?
|
Pt gru 04, 2009 15:10 |
|
|