Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 15:08



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Agresja Katolikoof 
Autor Wiadomość
Post 
:)
Cytuj:
Och Luizo, wcale nie chodzi o to :) Agresja jest czymś zupełnie naturalnym i nie trzeba się jej wstydzić.

Facet trudno Ci dogodzić :). Piszesz o agresji katolików, a kiedy już zdobywam się na publiczne wyznanie winy - kwitujesz "nie o to chodzi".
W moim otoczeniu zwykło się mówić "jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził".

A poważnie:
Cytuj:
Ja mówię o agresji... sterowanej. Zauważyłem, że gdy tylko prezentuje się tutaj (w obecności katolika) zdanie, które nie jest zgodne z tym co naucza Kościół, natychmiast wywołuje ono agresję. Przeraża mnie ta zwierzęca nienawiść do wszystkiego co jest obce (choc przez nienawidzących niezbadane).

_Napiszę o mojej agresji wobec innowierców (pisanie o sobie jest bezpieczne). Słowa piosenki AYA RL, pomogą coś zrozumieć:
Cytuj:
(...)Stoję na ulicy z nią, smiechy wkoło nas,
ktoś przechodzi trąca łokciem, pluje Małej w twarz.
Głośno mówię Mała patrz: cywilizowany świat.
Potem mu przestawiam nos, upadł ale wstał,
dookoła głosów sto, ten w skórze to drań (...)

_Zwykło się mówić, agresja budzi agresję. Naturalnym odruchem jest identyfikowanie się z ofiarą (mam na myśli siebie). Ja dobra, oni źli. Ja mówię, oni atakują. Trudno odwrócić sytuację. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, kiedy atakowałabym osobę przypadkową, która w moich oczach nie zawiniła. O co oskarżam? O inne postrzeganie świata? Bynajmniej. To nie jest wina (agresja), tylko wypowiadanie własnych poglądów. Ok. Jednak krew się burzy, kiedy ktoś w mojej obecności krytykuje Osobę dla mnie ważną. Czy mogę stać obojętnie, kiedy ktoś w mojej obecności krytykuje np moją matkę. Czy mogę powiedzieć: Masz prawo mówić o niej źle, bo na temat gustów i pogladów się nie dyskutuje. Masz prawo myśleć i mówić o niej źle w mojej obecności. Przepaszam, ale ja w takiej sytuacij mam ochotę "przestawić nos". Zgadzam się to jest agresja, ale czy nieuzasadniona...

Kilka myśli do mnie samej:
Wymagam od innych akceptacji, ale czy sama akceptuję.
Wymagam zrozumienia, ale czy staram się zrozumieć.
Wymagam szacunku, ale czy sama szanuję.

Czy to znaczy, że wielość jest złem. "Polska dla Polaków", przed takim myśleniem broń mnie Panie, gdyby nie wielość nastąpiłaby stagnacja. Umiejętość przyjmowania krytyki, jest wielką sztuką (więc będę się jej uczyć). Nie mam jednak zamiaru przez całe życie kalać się. Czasami odpowiem agresją na agesję (choć to nie po Bożemu). Taka już jestem ...

Serdeczniutkie pozdrowienia :).

ps
"Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasem mogę się mylić."
św. Tomasz :)


Wt lut 08, 2005 19:50
Post 
grczak7
Użalasz się na agresję, arogancję katolików, a może problem leży gdzie indziej..... wiedza.
Piszesz:"Adolf był katolikiem. Zagorzałym"
Totalna bzdura, jak Ci tak napiszę to poczujesz się obrażony, może lepiej sprawdź zanisz coś napiszesz :)
http://www.kki.com.pl/piojar/polemiki/n ... hitl1.html
http://www.apologetyka.katolik.pl/polemiki/rozne/jl hitler/index.php


Śr lut 09, 2005 10:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Cytuj:
Totalna bzdura, jak Ci tak napiszę to poczujesz się obrażony, może lepiej sprawdź zanisz coś napiszesz

Ten, nom czuje się przytłoczony potęgą twojej argumentacji, zwłaczcza, że oba linki nie działają :)
Jasne, że mozna się odciąć od najgorszych współtowarzyszy, ale zdaje się, że robią tak tylko szczury, na tonacym statku...
Swoja droga zajrzyj tu:
http://noctur.magma-net.pl/czytelnia/hitleryzm/hitler.html
jak i na wiekszość niekatolickich stron o tej tematyce. Dopiero potem zarzucaj niewiedze.

Cytuj:
Facet trudno Ci dogodzić . Piszesz o agresji katolików, a kiedy już zdobywam się na publiczne wyznanie winy - kwitujesz "nie o to chodzi".

No dobra, przepraszam. Niemniej jednak... WYGRAŁEM !!! :):):):)

Cytuj:
która w moich oczach nie zawiniła

Właśnie, niektórzy patrzą na winę w inny sposób. Każda, choćby najmniejsza prba zakwestionowania tego, w co wierzą, kończy się wybuchem agresji z ich strony. Taka postawę nazywmy fanatyzmem.

Cytuj:
tylko wypowiadanie własnych poglądów

W agresywny sposób. To jest - ofensywny. Przykładem jest bliźniaczy topik - "Agresja niewierzących"

Cytuj:
prawo myśleć i mówić o niej źle w mojej obecności.

Dlatego apeluję o odrobinkę dystansu do kwestii, które poruszamy.

Cytuj:
Czy to znaczy, że wielość jest złem

Najgorszym. Grupa zabija jednostke.
Cytuj:
Nie mam jednak zamiaru przez całe życie kalać się

Nikt tego nie oczekuje.

Cytuj:
Czasami odpowiem agresją na agesję

To satanizm :)

Cytuj:
Serdeczniutkie pozdrowienia

t' same 4 u

Walnąlbym jakis cytat, ale nic z Ciorana mi tu nie pasuje... :)

Zdroofko

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Śr lut 09, 2005 22:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Qrczaku
Takie podejście do świata jak twoje: ja jestem najlepszy, tylko ja mam rację. Nikomu nie wolno myśleć inaczej.
Jak ty żyjesz w realu ?? Ilu masz wrogów ??
Pomstujesz na katolików uogólniając straszliwie a sobie się nie chcesz przyjżeć ... pewnie w obawie że znajdziesz tam straszne rzeczy.
:zniesmaczony: :zniesmaczony: :zniesmaczony: :zniesmaczony:
TOLERANCJI TROCHĘ plizzzzzzzzz :(

_________________
Obrazek Obrazek


Cz lut 10, 2005 8:45
Zobacz profil YIM
Post 
Przepraszam, moja wina, skopałam linki:
http://www.apologetyka.katolik.pl/polem ... /index.php
http://www.kki.com.pl/piojar/polemiki/n ... hitl1.html
Hitler wykorzystywał chrześcijaństwo do swoich celów.
Od 1933r, kiedy został kanclerzem Rzeszy, zakazał działania katolickich związków zawodowych, partii Centrum, nakazał usuwanie krzyży ze szkół. Od kwietnia 1937r na polecenie Hitlera przystąpiono do zamykania klasztorów, szkół i do upaństwowienia kościołów.
Słyszałeś zapewne o "Niemieckich Chrześcijanach" - ewangelicki "Kościół Rzeszy"; opowiadali się za odrzuceniem ST a wprowadzeniem w Kościele "paragrafu aryjskiego" oraz zasady wodzostwa, głosili, że:"Należy współdziałać w ożywianiu najgłębszych sił naszego narodu".
Na zaprezentowanych zdjęciach ze strony, którą wskazałeś, to właśnie biskupi tegoż Kościoła entuzjastycznie witają Hotlera, podobnie jak w 1938r w Austrii.
Na marginesie:Niemcy wyznania katolickiego to ok. 20% społeczeństwa.


Cz lut 10, 2005 9:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL