dla mnie jako skrzywionego zawodowo nauczyciela zucie gumy podczas rozmowy z kims jest brakiem szacunku, jako nauczyciel wymagam rowniez od uczniow by w czasie moich lekcji nie przezuwali i jak ze mna rozmawiaja to rozniez... nie toleruje zucia gumy podczas rozmowy i tyle... (sama tez tego przestrzegam)

Proponuje zaprosić tę osobę coby przeczytała sobie ten temacik

Żucie gumy w kościele czy też innych miejscach wymagających okazania szacunku jest przejawem braku kultury
Tak samo ja przyjście do kościoła w czerwonym króciótkim wdzianku ledwie zasłaniającym pupę i biust na przykład
Rozprasza innych

racja:) tym można by było zakończyć temat...

ale przypmniałem sobie traść plakatów które któregoś roku były rozwieszone w gablotach i na drzwiach kosciolów:

TUTAJ STRÓJ RACZEJ GODNY NIŻ WYGODNY!!!

I TO BY BYŁO NA TYLE:)

Mnie to zawsze bardzo raziło i razi!! Rzucie gumy w Kościele-to nie przystoi.
Gdy widze taką osobe rodzi się we mnie coś w stylu agresji, mam ogromną chęć zwrócić takiej osobie uwagę a czasem nie tylko to.
Jak takiej osobie to wytłumaczyć - to nie jest proste. Trzeba posłużyć się nie lada sprytem i wyobraźnią żeby ktoś zrozumiał, że rzucie gumy w takim miejscu a zwłaszcza podczas Komunii Św. jest obrazą Pana Boga i traktowaniem Go bardzo lekceważąco.

zucie gumy swiadczy o stosunku danej osoby do danej sprawy ... gdy rozmawia ze mna ktos kto "omyla" jak pewne zwierze (sory) no to osobiscie nie mam dobrego zdania o takiej osobie.
A co dopiero zucie gumy w kosciele ... w domu Jezusa ... brak kultury to w sumie malo powiedziane ale nie wiem jak to nazwac mocniej i trafniej a przy tym zeby bylo to cenzuralne
Klania sie ubogie slownictwo